Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przyłącze wody - rura PE FI_32


skodan

Recommended Posts

Witam

 

Mam dosyć poważny problem z przyłączem wody a dokładnie studni do domu.

Poprowadziłem niebieską rurę PE FI_32 od domu do studni. W studni rurę zakończyłem koszem z sitkiem i zaworem zwrotnym. W domu podłączona została pompa, która po kilkunastu minutach pracy stanęła. Okazało się że jest zawalona piaskiem. Po naprawie pompy, sprawdziłem jeszcze raz przyłącze, podniosłem rurę z koszem o 0,5 m tak aby nie było możliwości zaciągać mułu z dna studni, a przed pompą dodatkowo założyłem filtr. Niestety po chwili pracy pompy ciśnienie wody spadło po wykręceniu filtra okazało się, że jest zawalony piaskiem i drobnym żwirem. Przepłukałem więc rurę za pomocą pompy zatapialnej (wyleciało trochę syfu z rury) lecz po kolejnym podłączeniu pompy sytuacja się powtórzyła. Płukanie powtórzyłem jednak żwir i piach nadal pojawiały się na filtrze.

Podejrzewam, że gdzieś rura musi być uszkodzona i zaciąga syf z ziemi. Jako, że podczas równania terenu koleś koparką zaczął wyrywać starą bednarkę (pozostałość po słupie energetycznym, który kiedyś stał na terenie mojej działki) i przy okazji przeciął mi kabel prądowy zasilający. Tak więc się zastanawiam czy taka bednarka mogła także uszkodzić rurę PE, która jest dosyć masywna i wydaje się, że ciężko byłoby ją przeciąć.

Może ktoś się spotkał z taką sytuacją i może potwierdzić taką możliwość?

 

P.S. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wody gruntowe teraz są dosyć wysoko i jak się dokopałem do rury w jednym miejscu to od razu zrobiło się bagno, w którym ciężko cokolwiek zauważyć. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurę sam układałem i jestem pewien, że nic się z nią wtedy nie stało. Zresztą uszkodzić taką rurę to naprawdę trzebaby się postarać.

 

Jeśli chodzi o próby jakie zaproponowałeś to i tak one mi nie wskażą miejsca gdzie jest ewentualne uszkodzenie.

 

A oprócz tego, że jest wysoki stan wód gruntowych to kolejnym problemem jest zrobiony chodnik, który w najgorszym przypadku będę musiał rozwalić :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurę sam układałem i jestem pewien, że nic się z nią wtedy nie stało. Zresztą uszkodzić taką rurę to naprawdę trzebaby się postarać.

Wcale się nie trzeba starać, wystarczy ją za mocno zgiąć (do przełamania). Po wyprostowaniu śladów nie będzie ale osłabienie tak i pod ciśnieniem zacznie przeciekać. To że Ty wiesz co było w trakcie układania nie znaczy że wiesz co się z nią działo np. w składzie czy fabryce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...