skodan 25.10.2009 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Witam Mam dosyć poważny problem z przyłączem wody a dokładnie studni do domu. Poprowadziłem niebieską rurę PE FI_32 od domu do studni. W studni rurę zakończyłem koszem z sitkiem i zaworem zwrotnym. W domu podłączona została pompa, która po kilkunastu minutach pracy stanęła. Okazało się że jest zawalona piaskiem. Po naprawie pompy, sprawdziłem jeszcze raz przyłącze, podniosłem rurę z koszem o 0,5 m tak aby nie było możliwości zaciągać mułu z dna studni, a przed pompą dodatkowo założyłem filtr. Niestety po chwili pracy pompy ciśnienie wody spadło po wykręceniu filtra okazało się, że jest zawalony piaskiem i drobnym żwirem. Przepłukałem więc rurę za pomocą pompy zatapialnej (wyleciało trochę syfu z rury) lecz po kolejnym podłączeniu pompy sytuacja się powtórzyła. Płukanie powtórzyłem jednak żwir i piach nadal pojawiały się na filtrze. Podejrzewam, że gdzieś rura musi być uszkodzona i zaciąga syf z ziemi. Jako, że podczas równania terenu koleś koparką zaczął wyrywać starą bednarkę (pozostałość po słupie energetycznym, który kiedyś stał na terenie mojej działki) i przy okazji przeciął mi kabel prądowy zasilający. Tak więc się zastanawiam czy taka bednarka mogła także uszkodzić rurę PE, która jest dosyć masywna i wydaje się, że ciężko byłoby ją przeciąć. Może ktoś się spotkał z taką sytuacją i może potwierdzić taką możliwość? P.S. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wody gruntowe teraz są dosyć wysoko i jak się dokopałem do rury w jednym miejscu to od razu zrobiło się bagno, w którym ciężko cokolwiek zauważyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panda 25.10.2009 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Rura mogła być uszkodzona na etapie układania.Zrób próbę ciśnieniową rury albo pętlę (zamiast studni beczka czy wiadro, pompa ciągnie wodę z beczki i dodatkową rurą zwraca wodę do beczki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skodan 25.10.2009 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Rurę sam układałem i jestem pewien, że nic się z nią wtedy nie stało. Zresztą uszkodzić taką rurę to naprawdę trzebaby się postarać. Jeśli chodzi o próby jakie zaproponowałeś to i tak one mi nie wskażą miejsca gdzie jest ewentualne uszkodzenie. A oprócz tego, że jest wysoki stan wód gruntowych to kolejnym problemem jest zrobiony chodnik, który w najgorszym przypadku będę musiał rozwalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 25.10.2009 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 miejsca uszkodzenia Ci może i nie wskaże ale Ty przecież wcale nie wiesz czy to uszkodzenie w ogóle jest czy też piach jedzie ze studni, i dobrze Ci kolega radzi żeby zacząć od sprawdzenia ciśnieniowego rury bądź przepływy z pominięciem studni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panda 25.10.2009 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2009 Rurę sam układałem i jestem pewien, że nic się z nią wtedy nie stało. Zresztą uszkodzić taką rurę to naprawdę trzebaby się postarać. Wcale się nie trzeba starać, wystarczy ją za mocno zgiąć (do przełamania). Po wyprostowaniu śladów nie będzie ale osłabienie tak i pod ciśnieniem zacznie przeciekać. To że Ty wiesz co było w trakcie układania nie znaczy że wiesz co się z nią działo np. w składzie czy fabryce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zientas 12.05.2011 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2011 (edytowane) Jaka pompa do studni kręgowej i instalacji hydroforowej?Czy zewnętrzna w kotłowni czy zanużeniowa w studni?Jakie pompy polecacie i jakie macie?Czy pompę można podłączyć elastycznym niebieskim wężem z hydroforem?tomasz Edytowane 12 Maja 2011 przez zientas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.