Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sąsiad zdewastował mi działkę...


miragee

Recommended Posts

wyrażona przez Trurl opinia jest opinią prawnika a nie Trurlowym widzimisię :)

 

fajnie sformuowane zdanie .... nie wynika z niego czy Trurl jest dziewczynką czy chłopczykiem .... :lol:

 

a serio .... a możesz przytoczyć jakieś paragrafy i ustawy na poparcie powyższej opini ? wiesz .... ja wzrokowiec jestem ... jak nie zobaczę, to nie uwierzę.... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiad rozpoczynając budowę domu ma obowiązek nie wpływać na pobliskie tereny - a jeśli to zrobi ma je doprowadzić do stanu przed budową.

NIe ma też prawa wjeżdżać na obcy teren sprzętem jakimkolwiek - bez pozwolenia właściciela, bo to nie jego własność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZEGO INWESTOR MOŻE ŻĄDAĆ OD WYKONAWCY

W ramach umowy o roboty budowlane inwestor może dodatkowo zobowiązać wykonawcę do:

- uporządkowania terenu budowy,

- niewywierania szkodliwego wpływu na nieruchomości sąsiednie,

- uzyskania w imieniu inwestora pozwolenia na budowę, innych zezwoleń koniecznych dla kontynuowania procesu budowlanego (np. zgody na korzystanie z publicznych lub prywatnych dróg dojazdowych na teren budowy), pozwolenia na użytkowanie obiektu,

- dokonania przeszkolenia przyszłego użytkownika obiektu w zakresie obsługi zainstalowanych urządzeń (np. środków dozoru technicznego, klimatyzacji itp.)

 

PRZEJĘCIE TERENU BUDOWY, CZYLI PRZEJĘCIE ODPOWIEDZIALNOŚCI

Protokolarne przekazanie terenu inwestycji wykonawcy zwalnia inwestora od odpowiedzialności za szkody wynikłe na tym terenie – od momentu przekazania terenu do chwili oddania obiektu pełną odpowiedzialność za teren budowy ponosi wykonawca (art. 652 k.c.). W każdym innym przypadku to inwestor jako samoistny posiadacz budowli ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą na zasadach ogólnych.

 

źródło :

http://www.e-podatnik.pl/artykul/poradnik_malej_firmy/7299/Inwestor_generalny_wykonawca_i_podwykonawca_w_umowie_o_roboty_budowlane.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli sąsiad taki cwany, to niech sam finansuje budowę płotu między wami, a ty się nie będziesz do tego dokładał. Wszak jemu pierwszemu będzie na tym zależało, a sam nie masz obowiązku dokładać się do tego. Ale może spróbuj jeszcze raz wytłumaczyć mu co zastałeś na działce, przedstaw mu, że czujesz się z tego powodu poszkodowanym, bo poświęciłeś dużo czasu i pieniędzy, żeby twoja działka ładnie wyglądała i zapytaj go co on zrobiłby na twoim miejscu.

 

Życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszce rozumiem, jakby nie było wyznaczonego terenu.. ale bylo nie bylo teren zaznaczony palikami to raz... dwa.. gosciu chyba slepy nie jest i widzi ze dzialka obok nie wyglada jak przeorana łąka zarośnieta chwastami i mleczem... z opisu wynika, ze jest (sorki byla) równiutka i pielegnowana... no i drzewka posadzone... udaje i sciemnia... w ch.. z takim sasiadem.. zero pozytku nawet na przyszlosc.. sciema forever... a za chwile jak sie wybudujesz to bedzie ci kupy swojego czworonoga podrzucal na ogrod... ale popieram.. najp[ierw rozmowa.. ale taka konkretniejsza... i rzeczowa.. proste pytanie co on zamierza z tym zrobic?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiad rozpoczynając budowę domu ma obowiązek nie wpływać na pobliskie tereny - a jeśli to zrobi ma je doprowadzić do stanu przed budową.

NIe ma też prawa wjeżdżać na obcy teren sprzętem jakimkolwiek - bez pozwolenia właściciela, bo to nie jego własność.

 

Ale to nie sąsiad wjechał tylko felek, co mu usługę świadczył...

 

Daggulko - nie razbieriosz - Trurl to ...Trurl...

Trurl nie chce już swojego zaprzyjaźnionego prawnika męczyć o paragrafy, ale Trurl go zna i wie, że zna się. Jak mówi to wie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Według mnie tylko wezwanie policji.

 

I szwadron wojska !! Dobrze, że nie jesteśmy sąsiadami bo miałbyś ze mną ciężko ...

 

Najpierw należy zacząć od rozmowy i żądania wyjaśnień wraz ze stanowczym poleceniem doprowadzenia do poprzedniego stanu rzeczy ... Dopiero później działania zaczepne ..

 

Nigdy odwrotnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiad rozpoczynając budowę domu ma obowiązek nie wpływać na pobliskie tereny - a jeśli to zrobi ma je doprowadzić do stanu przed budową.

NIe ma też prawa wjeżdżać na obcy teren sprzętem jakimkolwiek - bez pozwolenia właściciela, bo to nie jego własność.

 

Ale to nie sąsiad wjechał tylko felek, co mu usługę świadczył...

 

Daggulko - nie razbieriosz - Trurl to ...Trurl...

Trurl nie chce już swojego zaprzyjaźnionego prawnika męczyć o paragrafy, ale Trurl go zna i wie, że zna się. Jak mówi to wie 8)

 

Dlatego pytanie jest : czy przekazał mu tere budowy. Jesli nie - sąsiad odpowiada. Jesli przekazał - wykonawca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym pogadała z kierownikiem budowy (dane znajdziesz na tablicy informacyjnej budowy). Kierownik budowy po zakończeniu realizacji budowy podpisuje oświadczenie, ze teren budowy oraz sąsiednie nieruchomości (w razie korzystania) zostały przywrócone do stanu pierwotnego.

W tym oświadczeniu jest taki zapis "pouczony o odpowiedzialności karnej za podanie niniejszym oświadczeniem nieprawdy zgodnie z art.233 ustawy z dnia 06.06.1997 r. - kodeks karny ".

Powiedz kierownikowi, że dopilnujesz tego i ze jeśli podpisze takie oświadczenie podasz go do prokuratury o oświadczenie nieprawdy.

Kara w przypadku poświadczenia nieprawdy od 3 miesięcy do 5 lat.

Zrób zdjęcia z datą zdarzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...na sali sądowej wydzierają się: "sprzeciw!" bo naoglądali się amerykanckich filmów... :lol:

 

dokładnie tak :lol:

 

chciałabym to kiedyś na żywo zobaczyć ... oczywiście nie z pozycji osoby uwikłanej , ale widza :lol: :lol: :lol:

 

a swoją drogą ... tak sobie rozmyślałam ... mnie zwyczajna ludzka przyzwoitość nie pozwoliłaby na olanie sąsiada jesli moi robotnicy by mu w ten sposób zdewastowali działkę ... toć w oczy bym mu chyba nie spojrzała juz nigdy ... :roll:

z moimi sasiadami zza płota zatargów żadnych nigdy nie miałam ... uważam, że jesli ludziska w porządku - zawsze wszystko da się załatwić i się dogadać ....

 

na miejscu tego sąsiada po prostu kazałabym tym robotnikom doprowadzić działkę sąsiada do ładu ... przecież to Oni wpuścili cięzki sprzet ....

a skoro ja im płace i robotę zlecam - to wymagać tez mogę .... toć nie każe im mys okien w moim domu za kasę czy samochodu wyszorowac tylko naprawic to co spierniczyli bądź spierniczyc pozwolili ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...