Zochna 27.12.2009 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Zochna tak popiła ,że drogę zgubiła i mostek - a na końcu buty... Przyznaję - nie nadążam za Twoim wyrafinowanym poczuciem humoru, ale cieszę się Twoją radością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 27.12.2009 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Daga - w takim kontekście to TY w tej ezoteryce robisz ' moje wypowiedzi zawsze są jasne , konkretne , niedwuznaczne i na temat .... w przeciwieństwie do wypowiedzi Twoich , lumpa i mariankossy .... a to co zrobili z tego wątku - przechodzi ludzkie pojęcie .... pogratulować głupoty i braku poważnego podejścia do tematu .... finito.... Troszkę ten wontek "rozkulałem" , bo były tu" same flaki z olejem" nieprawdaż smoczyco ? ps. co złego to nie ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.12.2009 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Całe moje szczęście, ze mam sporą tolerancję na alkohol...Zwłaszcza ten dobry. Lata całe, poza sporadycznymi okazjami, już nie trenowałem, ale com się na uprawiających ten proceder napatrzał - to moje! Nie wiem, czy w tym narodzie jest ktoś, co się o problem nie otarł...Nawet u Larusa (no,w tej encyklopedii co ją pan papież wyklął) napisali:Alkohol etylowy. Dawka xxx jest śmiertelna ( NIE DOTYCZY POLAKÓW I RUSKICH!!!)Adam M. Latem rekordzistka, Polka, miała jakieś "naście" promili...Czy nie 12...Przeżyła!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 27.12.2009 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 No ,nie wiem czy w ogóle tu można mieć jakieś inne zdanie......... i tutaj wróciłabym do wątku Ewunimii . jest pewna różnica - drobny niuans .... pomiędzy odmiennym zdaniem a wypisywaniem bzdur i głupot niczym nie popartych .... można sobie pisać bzdury o dupie maryni w wątku pt: " czy lump praski, mariankossy i MARTINA1" są trollami .... oczywiście moja odpowiedź byłaby twierdząca , i to na podstawie całokształtu a nie wypowiedzi z tego wątku, ponieważ przyglądam się w/w od pewnego czasu .... ale pisanie bzdur w wątku o uzależnieniach - w wątku który czytają osoby być może zainteresowane i potrzebujące tej wiedzy i pomocy - jest według mnie skrajną głupotą i brakiem poszanowania dla innych .... i tyle.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 27.12.2009 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 to podobieństwo genów. nic nie poradzisz daggulka -Ty to masz świętą cierpliwość no , ale kończy mi się .... można dziecku w pierwszej klasie tłumaczyć dwa , trzy może nawet cztery razy .... ale tutaj mamy chyba do czynienia z przedszkolem - wygląda na czterolatki .... Stan, kurna, jak czlowiek dorosly , w pionie, i bron swoje tezy . Bzdura to to, ze kobieta w sytuacji ekstremalnej, jest czemus winna . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 27.12.2009 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Zochna - co się dziwisz ? same zmiany u Ciebie i wcale nie na lepsze.. - był wierszyk - ni ma ....... - był fajny mostek - ni ma ?.... a to co zostało razi me poczucie estetyki... .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 27.12.2009 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Całe moje szczęście, ze mam sporą tolerancję na alkohol... Zwłaszcza ten dobry. Lata całe, poza sporadycznymi okazjami, już nie trenowałem, ale com się na uprawiających ten proceder napatrzał - to moje! Nie wiem, czy w tym narodzie jest ktoś, co się o problem nie otarł... Nawet u Larusa (no,w tej encyklopedii co ją pan papież wyklął) napisali: Alkohol etylowy. Dawka xxx jest śmiertelna ( NIE DOTYCZY POLAKÓW I RUSKICH!!!) Adam M. Latem rekordzistka, Polka, miała jakieś "naście" promili... Czy nie 12... Przeżyła!!! To ten cud na ktory z niecierpliwoscia czekamy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 27.12.2009 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 No ,nie wiem czy w ogóle tu można mieć jakieś inne zdanie......... i tutaj wróciłabym do wątku Ewunimii . jest pewna różnica - drobny niuans .... pomiędzy odmiennym zdaniem a wypisywaniem bzdur i głupot niczym nie popartych .... można sobie pisać bzdury o dupie maryni w wątku pt: " czy lump praski, mariankossy i MARTINA1" są trollami .... oczywiście moja odpowiedź byłaby twierdząca , i to na podstawie całokształtu a nie wypowiedzi z tego wątku, ponieważ przyglądam się w/w od pewnego czasu .... ale pisanie bzdur w wątku o uzależnieniach - w wątku który czytają osoby być może zainteresowane i potrzebujące tej wiedzy i pomocy - jest według mnie skrajną głupotą i brakiem poszanowania dla innych .... i tyle.... Smoczyco i tu cie popieram (wytłuszczone drukiem) jak byś miała co konkretnego do powiedzenia to pierwsze 3 posty twoje w zupełności by wystarczyły na cały ten wontek ale..... jak ty idziesz na ilosc a nie na jakość to tyle ile postów tu masz to masz Noooo skoro juz zostałaś " postocholikiem" kazdy stara się Ci pomóc jak może ( no przecież sama ze soba postów pisac nie bedziesz) ps. no chyba nieżle,, ...holik najcześciej nie wierzy że jest .....holikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 27.12.2009 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 ale..... jak ty idziesz na ilosc a nie na jakość to tyle ile postów tu masz to masz kolejna złota myśl i jednocześnie nietrafna diagnoza ..... nie wiem skąd Ci się to bierze .... może nie myśl tyle, bo aż strach myśleć co napiszesz jak pójdziesz na całość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 27.12.2009 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Nie przesadzałabym z tą oświatotwórczą rolą forum - odnośnie tego wątku ... O innych wynalazkach i trollach podyskutuję w wątku Ewunimii.Z całych sił staram się obecnie dostosować do definicji ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 27.12.2009 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Z całych sił staram się obecnie dostosować do definicjji ... naprawdę - nie musisz się aż tak bardzo starać .... samo przychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 27.12.2009 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Uwierz nie samo przychodzi , ale szybko się uczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 27.12.2009 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 No to wszyć "esperal" na łopatce i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 27.12.2009 23:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Daga ma rację!Nie róbmy tu bagna, bo jak kto ma problem - to tu pomocy się nie doszuka. KAŻDY pijak jest obiektem i niemiłym i żałosnym...Nie każdy pijak jest taki sam, nawet jak stosuje te same i dawno poznane mechanizmy i socjotechniki... Zdanie mamy generalnie - takie samo.To JEST choroba.Nieuleczalna!I skakać sobie do oczu nie ma o co. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 27.12.2009 23:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 jakbym miał "taką" w domu to też zostałbym alkocholikiem. Jaką??? Taką upierdliwą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 27.12.2009 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 cytat z adam mk :,,Zdanie mamy generalnie - takie samo.To JEST choroba.Nieuleczalna!'' I chyba tyle w smutnym temacie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 27.12.2009 23:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Glupota jest obarczac wina kobiety i pisac, ze w sytuacji choroby, uzaleznienia i nieszczescia , sa czemus winne . Nie sa n i c z e m u winne . hm .... feministka? co tak bronisz tych kobiet? kobiet , które pozwalają mężowi alkoholikowi bić dzieci , kobiet które wysyłają dzieci na poszukiwanie ojca do barów, kobiet które zamiast kochać swoje dzieci i poświęcać im czas biegają jak popierniczone od okna do okna czekając aż mąż alkoholik wróci do domu i czy przyjdzie trzeźwy jakby to był główny sens ich życia, kobiet które dla świętego spokoju tkwią w tym chorym związku nie szukając pomocy , nie dając szansy sobie i swoim dzieciom na normalne życie a alkoholikowi na podniesienie się z nałogu..... Co Ty możesz wiedzieć co czuje i myśli kobieta współuzależniona? jakimi pobudkami się kieruje ? powiem jedno .... nie jest święta .... i nie wciskaj mi pierdół , ze nie jest winna ..... nie jest winna wtedy kiedy poszuka pomocy , kiedy zacznie się leczyć, walczyć o siebie i dzieci , kiedy porzuci swoje współuzależnienie i podaruje swoim dzieciom namiastkę normalnego życia .... wiem to wszystko bo byłam kobietą współuzależnioną .... przeszłam terapię i mam prawdziwy normalny dom nakładem własnej ciężkiej pracy ..... więc, Lumpie - nie mów mi że one są niewinne - ja wiem co czuje taka kobieta .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 27.12.2009 23:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 A nie jest tak ,że każdy przypadek jest inny i nie można generalizować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 27.12.2009 23:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 Glupota jest obarczac wina kobiety i pisac, ze w sytuacji choroby, uzaleznienia i nieszczescia , sa czemus winne . Nie sa n i c z e m u winne . hm .... feministka? co tak bronisz tych kobiet? kobiet , które pozwalają mężowi alkoholikowi bić dzieci , kobiet które wysyłają dzieci na poszukiwanie ojca do barów, kobiet które zamiast kochać swoje dzieci i poświęcać im czas biegają jak popierniczone od okna do okna czekając aż mąż alkoholik wróci do domu i czy przyjdzie trzeźwy jakby to był główny sens ich życia, kobiet które dla świętego spokoju tkwią w tym chorym związku nie szukając pomocy , nie dając szansy sobie i swoim dzieciom na normalne życie a alkoholikowi na podniesienie się z nałogu..... Co Ty możesz wiedzieć co czuje i myśli kobieta współuzależniona? jakimi pobudkami się kieruje ? powiem jedno .... nie jest święta .... i nie wciskaj mi pierdół , ze nie jest winna ..... nie jest winna wtedy kiedy poszuka pomocy , kiedy zacznie się leczyć, walczyć o siebie i dzieci , kiedy porzuci swoje współuzależnienie i podaruje swoim dzieciom namiastkę normalnego życia .... wiem to wszystko bo byłam kobietą współuzależnioną .... przeszłam terapię i mam prawdziwy normalny dom nakładem własnej ciężkiej pracy ..... więc, Lumpie - nie mów mi że one są niewinne - ja wiem co czuje taka kobieta .... Co to ??? Dramat?? czy melodramat ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 27.12.2009 23:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2009 A nie jest tak ,że każdy przypadek jest inny i nie można generalizować ? różne są przypadki alkoholików i żon współuzależnionych .... ale mechanizmy i zachowania są te same .... w jednym domu alkoholik tłucze swoją żonę na oczach dzieci , a w drugim domu kulturalnie sie upija w garażu i tylko kłóci .... w jeszcze innym wraca z delegacji na kacu .... żona alkoholika - kobieta współuzależniona w każdym przypadku ma w sobie te same uczucia , zachowania i mechanizmy ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.