Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Życie z alkoholikiem


alfa36

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 323
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

nie wyleczę .... alkoholika nie da się wyleczyć ....

alkoholik zawsze alkoholikiem pozostanie .....

jak się chce to się da :roll:

 

a genetycznie tak już jest " jaki ojciec taki syn" nieprawdaż 8)

 

Twoja wiedza na temat poraża ... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wyleczę .... alkoholika nie da się wyleczyć ....

alkoholik zawsze alkoholikiem pozostanie .....

jak się chce to się da :roll:

 

a genetycznie tak już jest " jaki ojciec taki syn" nieprawdaż 8)

 

Twoja wiedza na temat poraża ... :-?

 

Wkurza nmie jak kobita doprowadza męża do choroby a potem zwala wszystko na geny. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ty chyba nic na ten temat nie pisalas .

 

 

Pisalas. ze nakrzyczalas na kobiety, ze sa winne i tak dalej ..

 

Kobiety - żony alkoholików tkwiące we współuzależnieniu są winne sytuacji swojej , swoich dzieci i alkoholika.

.............................................................................................

 

 

 

" Winne " - to w tej sytuacji niewlasciwe i obrazliwe stwierdzenie.

 

Paszkwil .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wyleczę .... alkoholika nie da się wyleczyć ....

alkoholik zawsze alkoholikiem pozostanie .....

jak się chce to się da :roll:

 

a genetycznie tak już jest " jaki ojciec taki syn" nieprawdaż 8)

 

Twoja wiedza na temat poraża ... :-?

 

Wkurza nmie jak kobita doprowadza męża do choroby a potem zwala wszystko na geny. :evil:

 

 

Tak.

 

Kobiety sa nieslychanie przebiegle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wkurza nmie jak kobita doprowadza męża do choroby a potem zwala wszystko na geny. :evil:

 

że tak zapytam - na własnym przykładzie oparłeś te spostrzeżenia? :o

 

Jak kobita nie umie se wychować męża to potem takie " klocki" 8)

 

że chłop topi smutki w alkoholu i ...... vice versa. 8)

 

 

On je topi bo jest czlowiekim chorym .

 

Chorego sie nie wychowuje tylko leczy .

 

Niestety, alkoholizm jest choroba niewyleczalna .

 

Kobieta jest na pozycji z gory spalonej.

 

A sa jeszcze tacy , ktorzy obarcza ja wina .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wyleczę .... alkoholika nie da się wyleczyć ....

alkoholik zawsze alkoholikiem pozostanie .....

jak się chce to się da :roll:

 

a genetycznie tak już jest " jaki ojciec taki syn" nieprawdaż 8)

 

 

Niedaleko pada jablko od jabloni .

 

Nawet jesli poprzednie pokolenia nie znaly pojecia ' genow' pewne rzeczy zaobserwowaly i zamknely w przyslowiach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niedaleko pada jablko od jabloni .

 

Nawet jesli poprzednie pokolenia nie znaly pojecia ' genow' pewne rzeczy zaobserwowaly i zamknely w przyslowiach .

 

a nie przyszło Ci do głowy, ze jabłko pada niedaleko, ponieważ napatrzyło się od niemowlęctwa co tatuś alkoholik tudzież mamusia wyprawia i inaczej nie potrafi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niedaleko pada jablko od jabloni .

 

Nawet jesli poprzednie pokolenia nie znaly pojecia ' genow' pewne rzeczy zaobserwowaly i zamknely w przyslowiach .

 

a nie przyszło Ci do głowy, ze jabłko pada niedaleko, ponieważ napatrzyło się od niemowlęctwa co tatuś alkoholik tudzież mamusia wyprawia i inaczej nie potrafi?

 

Bardzo czesto nie potrafi i powiela model zycia rodzicow, ale czasem udje mu sie zerwac z negatywnym wzorcem i zyc w absolutnej abstynencji. I to wlasnie pozwala stwierdzic, ze alkoholizmu sie nie dziedziczy genetycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niedaleko pada jablko od jabloni .

 

Nawet jesli poprzednie pokolenia nie znaly pojecia ' genow' pewne rzeczy zaobserwowaly i zamknely w przyslowiach .

 

a nie przyszło Ci do głowy, ze jabłko pada niedaleko, ponieważ napatrzyło się od niemowlęctwa co tatuś alkoholik tudzież mamusia wyprawia i inaczej nie potrafi?

 

 

Od patrzenia sie nie choruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niedaleko pada jablko od jabloni .

 

Nawet jesli poprzednie pokolenia nie znaly pojecia ' genow' pewne rzeczy zaobserwowaly i zamknely w przyslowiach .

 

a nie przyszło Ci do głowy, ze jabłko pada niedaleko, ponieważ napatrzyło się od niemowlęctwa co tatuś alkoholik tudzież mamusia wyprawia i inaczej nie potrafi?

 

Bardzo czesto nie potrafi i powiela model zycia rodzicow, ale czasem udje mu sie zerwac z negatywnym wzorcem i zyc w absolutnej abstynencji. I to wlasnie pozwala stwierdzic, ze alkoholizmu sie nie dziedziczy genetycznie

 

No wlasnie to, ze niektorzy wywadzacy sie z rodzin alkoholikow nie pija - swiadczy tylko o tym, ze mieli szczescie odziedziczyc inny komplet genow.

 

To ze mojs mama ma zielone oczy nie oznacza, ze i ja bede miala zieolne oczy.

 

Zwieksza sie p r a w d o p o d o b i e n s t w o , ze bede miala zielone oczy .

 

 

Tak samo z alkoholizmem - jesli jedno z rodzicow, dziadkow bylo , jest alkoholikiem zwieksza sie prawdopodobienstwo , ze dzieci moga zachorowac .

 

Dlaczego np w obliczu tych samych tramatycznych wydarzen jeden sie zalamie a drugi nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...