Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

filtrowanie wody deszczowej


sql

Recommended Posts

witam,

w tym tygodniu hydraulik będzie mi wstępnie oporządzał kotłownie, w związku z tym mam pytanko.

jako, że odzyskuje sobie wodę deszczową i puszczam ją potem na dom (pralka, wc, krany ogrodowe), to pomyślałem sobie, że fajnie by było to choć trochę podfiltrować.

myślałem o dwóch filtrach 10'' w rzędzie - najpierw 100, potem 25 mikronów.

czy taka konfiguracja ma sens?

woda będzie wstępnie filtrowana na dole rynien (liście), potem stalowa siatka na wężu ssącym, ale to wszystko to duże oczka.

raczej nie ma sensu żadnych węglowych gadżetów, bo i tak wody nikt pił nie będzie, a mocno zmniejszają one przepływ - na mechanicznych jest niby 20l/min, a to powinno wystarczyć.

pytam tylko, czy 100+25 jest dobrym pomysłem - najpierw większe drobiny, a potem mniejsze. mniej, niż 25 to już chyba nie ma sensu, prawda?

proszę o opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

w tym tygodniu hydraulik będzie mi wstępnie oporządzał kotłownie, w związku z tym mam pytanko.

jako, że odzyskuje sobie wodę deszczową i puszczam ją potem na dom (pralka, wc, krany ogrodowe), to pomyślałem sobie, że fajnie by było to choć trochę podfiltrować.

myślałem o dwóch filtrach 10'' w rzędzie - najpierw 100, potem 25 mikronów.

czy taka konfiguracja ma sens?

woda będzie wstępnie filtrowana na dole rynien (liście), potem stalowa siatka na wężu ssącym, ale to wszystko to duże oczka.

raczej nie ma sensu żadnych węglowych gadżetów, bo i tak wody nikt pił nie będzie, a mocno zmniejszają one przepływ - na mechanicznych jest niby 20l/min, a to powinno wystarczyć.

pytam tylko, czy 100+25 jest dobrym pomysłem - najpierw większe drobiny, a potem mniejsze. mniej, niż 25 to już chyba nie ma sensu, prawda?

proszę o opinie.

Też odzyskujemy deszczowke z tym ,ze sluzy do wc, podlewania ogrodu i mycia samochodow. Uzywamy filtra piasku firmy torro, to jest taki pojemnik, w ktorym umieszczone jest kilkadziesiat zoltych krazkow cos jak plastry ananasa, co jakis czas sie to rozkreca i przepłukuje. W zasadzie sluzy to do ochrony pompy i zaworow. Woda w wc jest czysta, nie ma osadu. Przy myciu samochodu myjka cisnieniowa uzywam dodatkowego filtra i po nim widac ze tamten poprzedni wystarcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pierwek - o braku czasu podczas budowy to nic nie mów :),

nie pamiętam kiedy ostatnio wstałem po 7mej rano, albo położyłem się spać przed północą ;),

coś po krótce? finansowo pomysł nie ma najmniejszego sensu - kompletna instalacja wychodzi koło 18kpln, więc nawet gdybym nie miał studni (którą mam ;) ), tylko płacił za wodę miejską to i tak by się średnio zwróciła.

w ogrodzie pod ziemią mam 4,5k litrowy zbiornik (kupowałem w Marleyu, ale to chyba wszystko jedno), do którego mam podłączone (kanalizacyjną rurą fi 110) wszystkie 4 spusty rynien - cało ogród przekopałem do góry nogami ;),

od zbiornika do domu mam puszczone 3 przewody elektryczne zewnętrzne i rurę fi 1 cal. jeden przewód od sterowania pompą (włącz/wyłącz w zależności od poziomu wody), jeden przewód od sondy poziomu, rura do wprowadzenia do domu wody deszczowej.

rura i jeden kabel wpinam w hydrofor (taki z zestawu od deszczówki), wpinam w niego także wodę miejską, kanalizę i wychodzę wodą na dom.

woda miejska jest potrzebna, bo jak nie ma deszczowej, to hydrofor automatycznie sam puści mi na dom miejska - nie trzeba nic przełączać, przelew potrzebny jest, gdyby coś się w tym dolaniu miejskiej zacięło.

przewód z pływakiem włącz/wyłącz wpinam także w hydrofor, czujnik poziomu wisi sobie na ścianie i jest tylko informacyjnie dla mnie.

hydroforem wychodzę na dom - trzy polewaczki ogrodowe, pralnia w kotłowni (tam jest też hydrofor), spłuczki w dwóch WCtach i jeden kranik w górnej łazience - do napełniania konewki do podlewania kwiatków :),

oczywiście trzeba było o wszystkim pomyśleć już na etapie instalacji, ale dało radę i mam nadzieję, że będzie fajna zabawa z tym :),

 

@B.Art - ja chciałem dać filtry ZA pompą - do ochrony pralki, czy myjki ciśnieniowej. pompa powinna dać sobie radę - nigdzie nie było napisane, że jest konieczność stosowania dodatkowych filtrów.

 

chodzi mi tylko o to, czy takie kaskadowe zestawienie filtrów mechanicznych ma sens - już tak abstrahując nawet od deszczówki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś po krótce? finansowo pomysł nie ma najmniejszego sensu - kompletna instalacja wychodzi koło 18kpln,

 

zaszalałeś... ale widzę że rozbudowałeś to znacznie... Ja bym taką instalację zrobił wyłącznie na kibelki i pralkę. Czyli jakiś zbiornik około 1m3 w ziemi i drugi już mniejszy 100-150l w domu. Przy takiej kwocie faktycznie ciężko będzie o zwrot kosztów tej inwestycji. Choć jak kiedyś szacowałem zużycie wody to najwięcej idzie na kibelki (jeżeli korzystamy z prysznica a nie wanny)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, poszedłem na kompromis i dałem jeden filtr 50 mikronów - panowie w sklepie twierdzili, że do pralki i myjki wystarczy z powodzeniem :),

instalacja została dzisiaj odpalona i ponoć działa znakomicie - nie było mnie przy tym :(,

jutro cyknę kilka fotek do dokumentacji, jak kogoś interesuje i rozmyśla nad takim patentem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.puchaczy.waw.pl/~squall/tmp/domek-tmp/deszczowka.JPG

schemat mojego rozwiązania - gdyby ktoś szukał kiedyś po archiwum odnośnie zagospodarowania wody deszczowej :),

 

nie mam jeszcze wskaźnika poziomu, ale i ten niedługo się pojawi,

system powinien być w zasadzie bezobsługowy - jak pada deszcz, to z rynien pod ziemią leci do zbiornika - gdy się przeleje, to zbiornik ma 300l tuneli rozsączających - powinny sobie poradzić.

gdy jest woda, to po otwarcie kranu (polewaczki, pralka, wc) pompa podaje wodę deszczową, czyli tak, jak powinno być,

gdy poziom obniży się zbytnio, po otwarciu kranu system pompuje wodę miejską (wejście z prawej strony) i też działa jak należy,

 

na wypadek długotrwałych suszy bądź zim zrobiłem jeszcze dwa zawory zwrotne - żeby ręczni odłączyć pompę deszczówki i na stałe wpuścić w instalację wodę miejską.

 

dzisiaj się tym bawiłem i naprawdę działa :),

 

PS-podstawą systemu był zestaw Columbus 4500 Premium od Garantii:

http://www.marley.com.pl/systemy-wykorzystania-wody-deszczowej.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...