Rom-Kon 26.10.2009 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 ....jeszcze trochę a dojdziecie do wniosku że taki ekran za grzejnikiem to trochę mało i że lepiej dać po całej ścianie... a może nie ekran 5mm tylko styropian 5cm.... a że ostatnio relatywnie staniał to może nawet 20cm.... oczywiście od środka... ...to już mniej mi się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 26.10.2009 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2009 Ekran zagrzejnikowy- zwykłe paskudztwo, które w domach ocieplonych nic nie daje. Przecież ocieplenie jest na zewnątrz, to po co ten ekran ?Osobiście takie ekrany zdzierałem ze ściany, przy okazji remontu w domu mamy mojej żony. Ponadto bardzo trudno, miejsca po ekranach zamalować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parslej 27.10.2009 07:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Wątek się rozrósł a ja w sumie tyle samo wiem co i na początku...A gdyby zadać pytanie inaczej: Czy zamontowanie takiego ekranu jeżeli nie pomoże to czy zaszkodzi w czymkolwiek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 27.10.2009 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Wątek się rozrósł a ja w sumie tyle samo wiem co i na początku... A gdyby zadać pytanie inaczej: Czy zamontowanie takiego ekranu jeżeli nie pomoże to czy zaszkodzi w czymkolwiek? Napisałem wyżej że to nic praktycznie nie da Chcesz odpowiedzi czy potwierdzenia tego co już zdecydowałeś? Bo drugiego to raczej nie usłyszysz. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 27.10.2009 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Ekran zagrzejnikowy- zwykłe paskudztwo, które w domach ocieplonych nic nie daje. Przecież ocieplenie jest na zewnątrz, to po co ten ekran ? Osobiście takie ekrany zdzierałem ze ściany, przy okazji remontu w domu mamy mojej żony. Ponadto bardzo trudno, miejsca po ekranach zamalować. OT: Teściowa przez klawiaturę nie przechodzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 27.10.2009 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Ekran zagrzejnikowy- zwykłe paskudztwo, które w domach ocieplonych nic nie daje. Przecież ocieplenie jest na zewnątrz, to po co ten ekran ? Osobiście takie ekrany zdzierałem ze ściany, przy okazji remontu w domu mamy mojej żony. Ponadto bardzo trudno, miejsca po ekranach zamalować. OT: Teściowa przez klawiaturę nie przechodzi ? Mama brzmi ładniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 27.10.2009 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Przecież teściowa tego nie czyta to się nie podlizuj. Nagrzana ściana zewnętrzna nie jest korzysta bo w tym miejscu intensywniej oddaje ciepło nawet przez izolację zewnętrzną. Nawet jeśli jest to oszczędność na poziomie pojedynczych procentów to jak dla mnie przy koszcie ekranów i wieloletniej eksploatacji itak warto. Rozumiem, że komuś mogą przeszkadzać względy estetyczne (chociaż o gustach się nie dyskutuje to przy pewnych wymiarach tych ekranów zwyczajnie nie widać), ale nie twórzmy tu mitów że takie ekrany mają negatywny wpływ na ogrzewanie. Co do kolegi który pisał, że to absurdalny kierunek w stronę ocieplania budynku od środka to mogę tylko powiedzieć, ze ma racje bo taka czeka przyszłość budownictwo. Już dziś buduje się ściany zewnętrzne domów energooszczędnych z mrozoodpornych mat. konstrukcyjnych ocieplonych po obydwu stronach, natomiast akumulują ciepło jedynie przegrody wewnętrzne. Czy warto?, przy dzisiejszych cenach energii może jeszcze nie, ale taka jest pewnie przyszłość czyli mieszkanie w termosach. Jednak jeśli ktoś nie ma i nie chce mieć ekranu za grzejnikiem, niech nie dorabia proszę do tego zaraz teorii. Może zysk z oszczędności nie jest oszołamiający (lepiej np. rzucić palenie jak ktoś pali), ale na pewno jest to krok w kierunku oszczędzania. Tak naprawdę np. przy zwiększeniu izolacji zew. z popularnych do niedawna 10cm. do 12 też daje niewiele a jednak mało kto daje dzisiaj mniej niż 12. Z ekranem, czy bez trzymajcie się ciepło, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 27.10.2009 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Przecież teściowa tego nie czyta to się nie podlizuj. Nagrzana ściana zewnętrzna nie jest korzysta bo w tym miejscu intensywniej oddaje ciepło nawet przez izolację zewnętrzną. Nawet jeśli jest to oszczędność na poziomie pojedynczych procentów to jak dla mnie przy koszcie ekranów i wieloletniej eksploatacji itak warto. Rozumiem, że komuś mogą przeszkadzać względy estetyczne (chociaż o gustach się nie dyskutuje to przy pewnych wymiarach tych ekranów zwyczajnie nie widać), ale nie twórzmy tu mitów że takie ekrany mają negatywny wpływ na ogrzewanie. Co do kolegi który pisał, że to absurdalny kierunek w stronę ocieplania budynku od środka to mogę tylko powiedzieć, ze ma racje bo taka czeka przyszłość budownictwo. Już dziś buduje się ściany zewnętrzne domów energooszczędnych z mrozoodpornych mat. konstrukcyjnych ocieplonych po obydwu stronach, natomiast akumulują ciepło jedynie przegrody wewnętrzne. Czy warto?, przy dzisiejszych cenach energii może jeszcze nie, ale taka jest pewnie przyszłość czyli mieszkanie w termosach. Jednak jeśli ktoś nie ma i nie chce mieć ekranu za grzejnikiem, niech nie dorabia proszę do tego zaraz teorii. Może zysk z oszczędności nie jest oszołamiający (lepiej np. rzucić palenie jak ktoś pali), ale na pewno jest to krok w kierunku oszczędzania. Tak naprawdę np. przy zwiększeniu izolacji zew. z popularnych do niedawna 10cm. do 12 też daje niewiele a jednak mało kto daje dzisiaj mniej niż 12. Z ekranem, czy bez trzymajcie się ciepło, pozdrawiam. Chyba Cię rozczaruję. Gdyby to były oszczędności na poziomie pojedynczych procentów to tej dyskusji wcale by nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 27.10.2009 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Przecież teściowa tego nie czyta to się nie podlizuj. Nagrzana ściana zewnętrzna nie jest korzysta bo w tym miejscu intensywniej oddaje ciepło nawet przez izolację zewnętrzną. Nawet jeśli jest to oszczędność na poziomie pojedynczych procentów to jak dla mnie przy koszcie ekranów i wieloletniej eksploatacji itak warto. Rozumiem, że komuś mogą przeszkadzać względy estetyczne (chociaż o gustach się nie dyskutuje to przy pewnych wymiarach tych ekranów zwyczajnie nie widać), ale nie twórzmy tu mitów że takie ekrany mają negatywny wpływ na ogrzewanie. Co do kolegi który pisał, że to absurdalny kierunek w stronę ocieplania budynku od środka to mogę tylko powiedzieć, ze ma racje bo taka czeka przyszłość budownictwo. Już dziś buduje się ściany zewnętrzne domów energooszczędnych z mrozoodpornych mat. konstrukcyjnych ocieplonych po obydwu stronach, natomiast akumulują ciepło jedynie przegrody wewnętrzne. Czy warto?, przy dzisiejszych cenach energii może jeszcze nie, ale taka jest pewnie przyszłość czyli mieszkanie w termosach. Jednak jeśli ktoś nie ma i nie chce mieć ekranu za grzejnikiem, niech nie dorabia proszę do tego zaraz teorii. Może zysk z oszczędności nie jest oszołamiający (lepiej np. rzucić palenie jak ktoś pali), ale na pewno jest to krok w kierunku oszczędzania. Tak naprawdę np. przy zwiększeniu izolacji zew. z popularnych do niedawna 10cm. do 12 też daje niewiele a jednak mało kto daje dzisiaj mniej niż 12. Z ekranem, czy bez trzymajcie się ciepło, pozdrawiam. Chyba Cię rozczaruję. Gdyby to były oszczędności na poziomie pojedynczych procentów to tej dyskusji wcale by nie było. Ale to sa osczzędności pojedynczych procentów. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 27.10.2009 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Przecież teściowa tego nie czyta to się nie podlizuj. Nagrzana ściana zewnętrzna nie jest korzysta bo w tym miejscu intensywniej oddaje ciepło nawet przez izolację zewnętrzną. Nawet jeśli jest to oszczędność na poziomie pojedynczych procentów to jak dla mnie przy koszcie ekranów i wieloletniej eksploatacji itak warto. Rozumiem, że komuś mogą przeszkadzać względy estetyczne (chociaż o gustach się nie dyskutuje to przy pewnych wymiarach tych ekranów zwyczajnie nie widać), ale nie twórzmy tu mitów że takie ekrany mają negatywny wpływ na ogrzewanie. Co do kolegi który pisał, że to absurdalny kierunek w stronę ocieplania budynku od środka to mogę tylko powiedzieć, ze ma racje bo taka czeka przyszłość budownictwo. Już dziś buduje się ściany zewnętrzne domów energooszczędnych z mrozoodpornych mat. konstrukcyjnych ocieplonych po obydwu stronach, natomiast akumulują ciepło jedynie przegrody wewnętrzne. Czy warto?, przy dzisiejszych cenach energii może jeszcze nie, ale taka jest pewnie przyszłość czyli mieszkanie w termosach. Jednak jeśli ktoś nie ma i nie chce mieć ekranu za grzejnikiem, niech nie dorabia proszę do tego zaraz teorii. Może zysk z oszczędności nie jest oszołamiający (lepiej np. rzucić palenie jak ktoś pali), ale na pewno jest to krok w kierunku oszczędzania. Tak naprawdę np. przy zwiększeniu izolacji zew. z popularnych do niedawna 10cm. do 12 też daje niewiele a jednak mało kto daje dzisiaj mniej niż 12. Z ekranem, czy bez trzymajcie się ciepło, pozdrawiam. Chyba Cię rozczaruję. Gdyby to były oszczędności na poziomie pojedynczych procentów to tej dyskusji wcale by nie było. Ale to sa osczzędności pojedynczych procentów. pzdr Chyba jednak znacznie mniej. Pojedyncze procenty na ogrzewaniu to setki złotych rocznie (oczywiście nie w każdym przypadku). Czy aby na pewno tyle na tym możemy zaoszczędzić? Gdyby tak było to dyskusja na temat ich opłacalności nie powinna istnieć i każdy by je miał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 27.10.2009 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Przecież teściowa tego nie czyta to się nie podlizuj. Nagrzana ściana zewnętrzna nie jest korzysta bo w tym miejscu intensywniej oddaje ciepło nawet przez izolację zewnętrzną. Nawet jeśli jest to oszczędność na poziomie pojedynczych procentów to jak dla mnie przy koszcie ekranów i wieloletniej eksploatacji itak warto. Rozumiem, że komuś mogą przeszkadzać względy estetyczne (chociaż o gustach się nie dyskutuje to przy pewnych wymiarach tych ekranów zwyczajnie nie widać), ale nie twórzmy tu mitów że takie ekrany mają negatywny wpływ na ogrzewanie. Co do kolegi który pisał, że to absurdalny kierunek w stronę ocieplania budynku od środka to mogę tylko powiedzieć, ze ma racje bo taka czeka przyszłość budownictwo. Już dziś buduje się ściany zewnętrzne domów energooszczędnych z mrozoodpornych mat. konstrukcyjnych ocieplonych po obydwu stronach, natomiast akumulują ciepło jedynie przegrody wewnętrzne. Czy warto?, przy dzisiejszych cenach energii może jeszcze nie, ale taka jest pewnie przyszłość czyli mieszkanie w termosach. Jednak jeśli ktoś nie ma i nie chce mieć ekranu za grzejnikiem, niech nie dorabia proszę do tego zaraz teorii. Może zysk z oszczędności nie jest oszołamiający (lepiej np. rzucić palenie jak ktoś pali), ale na pewno jest to krok w kierunku oszczędzania. Tak naprawdę np. przy zwiększeniu izolacji zew. z popularnych do niedawna 10cm. do 12 też daje niewiele a jednak mało kto daje dzisiaj mniej niż 12. Z ekranem, czy bez trzymajcie się ciepło, pozdrawiam. Chyba Cię rozczaruję. Gdyby to były oszczędności na poziomie pojedynczych procentów to tej dyskusji wcale by nie było. Ale to sa osczzędności pojedynczych procentów. pzdr Chyba jednak znacznie mniej. Pojedyncze procenty na ogrzewaniu to setki złotych rocznie (oczywiście nie w każdym przypadku). Czy aby na pewno tyle na tym możemy zaoszczędzić? Gdyby tak było to dyskusja na temat ich opłacalności nie powinna istnieć i każdy by je miał. Masz rację może nawet mniej. 1% ze standardowo 2500zł/sezon grzewczy to ok. 25 zł więc nawet przy 1% nie warto. 3% może trochę na wyrost ale diabli wiedzą jak ludzie mają duże grzejniki w domu . pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwazar 27.10.2009 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Koszt montażu ekranów nie rzuca na kolana.Za rok może dwa i tak zapewne będziesz malował, więc jeśli Ci się nie sprawdzą to je usuniesz.Jeśli oszczędności to przysłowiowa stówa to ja wolę ją mieć niż jej nie mieć.CO do oszczędzania to warto pamiętać żeby w pokojach kaloryferów nie zasłaniały w zimie firanki.Niby to cienka tkanina ale całe ciepło kieruje na okno zamiast na pokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 27.10.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 a za ekranem w ścianie grzyb... Mniej jeść grzybów halucogenków i bedzie wporzo @jasto3 omamy jakieś masz z tym grzybem czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lenart 27.10.2009 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Nagrzana ściana zewnętrzna nie jest korzysta bo w tym miejscu intensywniej oddaje ciepło nawet przez izolację zewnętrzną. nareszcie ktoś rozumie o co chodzi oszczędności na pewno nie będą "powalające" ale przy tych minimalnych nakładach w sumie jak komuś naprawdę zależy nawet na niewielkich oszczednościach (grosz do grosza) poza tym wiele zalezy od grubości zewnętrznego ocieplenia itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 27.10.2009 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Sprawa jest prosta ekrany dają niewiele, ale nie można zaprzeczyć, że ograniczają wypływ ciepła w najbardziej newralgicznym miejscu przy kaloryferze. Jeśli ktoś ich nie ma niewiele traci, jeśli ktoś je ma niewiele zyska. Sprawa bardziej więc dotyczy podejścia do życia czyli czy ktoś lubi oszczędzać, ja lubię. Myśle , że warto walczyć, że stratami energii na wszelkich możliwych frontach a ten jest bardzo łatwy i nie drogi więc nie widzę powodu by nie skorzystać. Jak to mówią "grosz do grosza...." Mam wrażenie, że osoba pytająca ma podobne podejście tylko po niektórych lekkomyślnych wypowiedziach zastanawia się wręcz czy ekran nie szkodzi. Otóż przy normalnej suchej ścianie na pewno ekran poprawia bilans energetyczny budynku, niewiele, bo niewiele, ale zawsze. Jeśli ktoś ma grzyba za ekranem to ma problem z wilgocią w ścianie i znacznie większy nie omawiany tutaj problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 27.10.2009 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 Jak to mówią "grosz do grosza...." Rozsądne podejście, ale nie do końca. Ekrany w bilansie cieplnym na pewno wyjdą na plus. pewnie bliski zera, ale plus. Co do ekonomiczności to panuje jakaś moda na tym forum, że wszystko co służy zmniejszeniu strat energii jest opłacalne. Jeśli już się udowodni, że tak nie jest to zwolennik wytacza największą armatę - ekologię. Chodzi mi tylko o to, że aby mówić o oszczędnościach trzeba zwrócić uwagę na koszty. Koszty tutaj będą przewidywalne i niewielkie, czyli zakup ekranu, kleju i trochę pracy własnej. Rzeczywiście niewiele, ale do stwierdzenia, czy to będzie opłacalne musi być obliczony zysk z tej inwestycji, a to już takie proste nie będzie. Pomijam w tym przypadku kwestie, czy to z pożyczonych pieniędzy, czy nie bo kwota niewielka. Czy ktoś byłby w stanie obliczyć ile można zyskać przy ociepleniu całej ściany 2mm styropianu? Dla szacunku można by przyjąć powierzchnię ekranów jako powierzchni zaizolowanej dodatkowo ściany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 27.10.2009 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2009 ....jeszcze trochę a dojdziecie do wniosku że taki ekran za grzejnikiem to trochę mało i że lepiej dać po całej ścianie... a może nie ekran 5mm tylko styropian 5cm.... a że ostatnio relatywnie staniał to może nawet 20cm.... oczywiście od środka... ...to już mniej mi się podoba czyli pośrednio poprzez hesa do Wgregora hmmm, kiedyś tak się stanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parslej 28.10.2009 11:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Dziekuje wszystkim za wypowiedzi. Faktycznie jestem osoba ktora lubi i chce oszczedzac jezeli 1% to 25zl rocznie a inwestycja to tez 25zl to na drugi rok mam 25zl w kieszeni... Lepiej miec 25zl niz ich nie miec Decyzja wiec zapadla - kupilem te ekrany. A tutaj jeszcze jakis link znalazlem, gdzie wiecej pisza o ekranach- moze komus sie przyda: http://termodom.pl/buduj/ogrzewanie/ekrany_zagrzejnikowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 28.10.2009 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 Dziekuje wszystkim za wypowiedzi. Faktycznie jestem osoba ktora lubi i chce oszczedzac jezeli 1% to 25zl rocznie a inwestycja to tez 25zl to na drugi rok mam 25zl w kieszeni... Lepiej miec 25zl niz ich nie miec Decyzja wiec zapadla - kupilem te ekrany. A tutaj jeszcze jakis link znalazlem, gdzie wiecej pisza o ekranach- moze komus sie przyda: http://termodom.pl/buduj/ogrzewanie/ekrany_zagrzejnikowe Do tych wyliczeń brakuje dowodu na to, że zaoszczędzisz ten 1%. Jak już kupione to nie ma się co dalej zastanawiać, a dyskusję można prowadzić dla jeszcze niezdecydowanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 28.10.2009 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2009 skoro tak, to myślę że ekran należy przykleić w taki sposób żeby wystawał minimum po 50cm z każdej strony grzejnika. Wtedy dopiero ciepło z grzejnika nie będzie uciekać w ścianę obok ekranu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.