Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czym pokryć taki dach?


A_dam

Recommended Posts

Witam!

Stanąłem przed wyborem pokrycia dachu budowanego domu. Dach miałem zamiar pokryć jakąś blachą trapezową. Po pięciominutowej rozmowie z blacharzem mam mętlik w głowie. Zganił mój plan, stwierdził, że to będzie brzydko wyglądało. W związku z powyższym mam prośbę do Was. Proszę o jakieś sugestie czym pokryć taki dach. Może linki do waszych dzienników.

http://img175.imageshack.us/img175/4821/wiba.jpg

Zdaję sobie sprawę, że to pytanie jest z grupy tych śmiesznych i żałosnych. Ale może podrzucicie mi jakiś pomysł. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Stanąłem przed wyborem pokrycia dachu budowanego domu. Dach miałem zamiar pokryć jakąś blachą trapezową. Po pięciominutowej rozmowie z blacharzem mam mętlik w głowie. Zganił mój plan, stwierdził, że to będzie brzydko wyglądało. W związku z powyższym mam prośbę do Was. Proszę o jakieś sugestie czym pokryć taki dach. Może linki do waszych dzienników.

http://img175.imageshack.us/img175/4821/wiba.jpg

Zdaję sobie sprawę, że to pytanie jest z grupy tych śmiesznych i żałosnych. Ale może podrzucicie mi jakiś pomysł. Pozdrawiam.

Witam

 

Mysle ze przy takim dachu blacha odpada z powodu duzych odpadow.

dachowka to najlepsze rozwiazanie

 

Pozdrawiam daro31ie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw napisz ile kasy masz na to pokrycie. Najbardziej optymalna powinna być dachówka betonowa. Może być też np. gont, papa na deskach, dachówka ceramiczna a nawet strzecha. Zależy od grubości portfela.

Nie wiem, czy to zależy od grubości portfela. Musi się mi podobać to pokrycie dachu. Załóżmy, że mam na ten dach 50 tysięcy (nie wiem, czy to dużo, czy mało). Co w takim przypadku proponujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrz post daro31ie - to jest dach typowo dachówkowy (jeśli konstrukcja wytrzyma). Koszt ewentualnej blachy razem z robocizną będzie porównywalny do pokrycia dobrej jakości dachówką betonową. Nawiasem mówiąc, 50 tysięcy na samo pokrycie tego dachu da bardzo duże możliwości wyboru, także w ceramice w dowolnej formie i powłoce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Adam, polecam dachówkę, zerknij na mój dach (265 m2 w całości kosztował około 30 tys. - dachówka rupp ceramika syriusz ceglany same materiały dachówka, gąsiory folia dachowa, gwoździe kosztowały 19 tys.) i uważaj na oferty - moga sie różnić nawet o kilka tysięcy. Np. dostałam wycenę dachówki Creatona z powłoka finesse w jednej firmie kosztowała 36 tys. w drugiej 28 tys.) Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory myślałem tylko o blasze. Nie interesowałem się wcale dachówką. Nie czytałem na temat dachówki. Za dwa tygodnie przychodzi gość kryć dach. Mam trochę czasu do namysłu/wyboru.

Pozdrawiam.

 

Mam dość podobny dach, co prawda od początku myślałem o dachówce, ale z ciekawości zamówiłem też wycenę dla blachodachówki i wyszła tylko nieznacznie taniej (a cenę "robiły" odpady w ilości niewiele mniejszej od samej powierzchni dachu).

Poza tym dawanie blachy trapezowej na taki dach to moim zdaniem jakieś totalne nieporozumienie, budujesz dom z bardzo skomplikowanym i drogim w wykonaniu dachem, po czy chcesz go kryć czymś, co normalnie się na hale magazynowe daje?

 

I jeszcze jedno: jeśli za dwa tygodnie masz umówionych fachowców od dachu, a Ty masz nie tylko niezamówione materiały, ale jeszcze nawet nie wiesz, czym chcesz kryć, to... czarno to raczej widzę. Gdyby to był prosty dach, możnaby jeszcze liczyć na to, że podjedziesz do składu i weźmiesz to, co jest, ale u Ciebie będzie potrzebnych od cholery dachówek specjalnych, początkowych, gąsiorów, rozet... takie rzeczy zwykle się zamawia po czym na to czeka. Czasem długo (ja na dość nietypową dachówkę czekałem dwa miesiące, przy typowych mówili coś, że byłoby połowę szybciej, ale to cały czas jest miesiąc).

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Kaśka73 - mam nadzieję, że się rzeczywiście uda.

 

Browar - chyba źle się wyraziłem. Przepraszam. Teraz zauważyłem istotną różnicę. Za dwa tygodnie gość przychodzi robić więźbę.

 

Jarek.P - chyba masz rację z tą blacha trapezową. Ja myślałem o pokryciu blachą/panelem na rąbek stojący. Niestety w mojej okolicy nie znalazłem fachowca, który już krył takim sposobem. Nie chcę by na moim dachu sie uczyli. Odnośnie zamówienia na materiały. Może to i czarno wygląda. Ja miałem nieco inne zamiary. Chciałem tej jesieni odeskować cały dach, Przykryć papą i czekać do wiosny. Dając sobie trochę czasu na wybranie pokrycia. Wenę tchnął we mnie nowy blacharz u którego byłem minionej niedzieli. Robić wszystko, tak poleca. Może ma i racje. Tylko ta zima. Jeśli odeskuję i opapuję to dach może przeczekać zimę. Tak mi się wydaje.

 

loco - masz rację te krokwie wytrzymają pokrycie dachówką. Zapewniał mnie o tym blacharz.

 

madzioras - wyobraź sobie, że moja więźba rośnie jeszcze w lesie. W czwartek mam zamiar jechać do lasu i wybrać 20-25 sosen i w przyszłym tygodniu gość w tartaku będzie się trudził wycinając to i owo na dach.

 

zbigmor - blachodachówki z posypką nie widziałem.

 

labas1 - myślałem o pokryciu blachą na rąbek stojący, nie myslałem o dachówce, bo ciężko o dobrego fachowca (w mojej okolicy). Daleko nie szukałem.

 

katarzynap3 - za chwilę będę zerkał na Twój dach.

 

leszek187 - masz rację, jest to dach dachówkowy, "dookoła mi to mówią" ,że tylko dachówka. Mam "uraz" do dachówki. Pewnego razu byłem na osiedlu domków jednorodzinnych zaraz po przejściu burzy. Niestety w dwóch/trzech domach krytych dachówką były uszkodzenia. Dachówki leżały na ziemi. Dachy kryte blachodachówką były nie tknięte.

 

Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za rady i proszę o jeszcze.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Mam "uraz" do dachówki. Pewnego razu byłem na osiedlu domków jednorodzinnych zaraz po przejściu burzy. Niestety w dwóch/trzech domach krytych dachówką były uszkodzenia. Dachówki leżały na ziemi. Dachy kryte blachodachówką były nie tknięte.

 

 

TO bardzo ciekawe co piszesz radzę jednak poczytać tutaj:

http://www.fachowydekarz.pl/index.php/warsztat/75-dachowki-ciezkie-pokrycia-dachowe.html

i popytac dekarzy.

To właśnie dachy kryte dachówką mają większą "odporność na zrywanie" przez wiatr. Co prawda przy bardo silnym wietrze może się zdarzyć że pojedyncze dachówki zostaną zerwane, ale przy blachodachówce wówczas może polecieć cały dach nawet z więźbą...

 

Co do tego co widziałeś to moim zdaniem albo dachówka była źle położnoa, albo nie była klamrowana, albo poprostu gość z dachem pokrytym blachą miał dużo szczęscia...

 

pozdrawiam

 

Browar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Mam "uraz" do dachówki. Pewnego razu byłem na osiedlu domków jednorodzinnych zaraz po przejściu burzy. Niestety w dwóch/trzech domach krytych dachówką były uszkodzenia. Dachówki leżały na ziemi. Dachy kryte blachodachówką były nie tknięte.

 

 

TO bardzo ciekawe co piszesz radzę jednak poczytać tutaj:

http://www.fachowydekarz.pl/index.php/warsztat/75-dachowki-ciezkie-pokrycia-dachowe.html

i popytac dekarzy.

To właśnie dachy kryte dachówką mają większą "odporność na zrywanie" przez wiatr. Co prawda przy bardo silnym wietrze może się zdarzyć że pojedyncze dachówki zostaną zerwane, ale przy blachodachówce wówczas może polecieć cały dach nawet z więźbą...

 

Co do tego co widziałeś to moim zdaniem albo dachówka była źle położnoa, albo nie była klamrowana, albo poprostu gość z dachem pokrytym blachą miał dużo szczęscia...

 

pozdrawiam

 

Browar

 

 

Prawda i nieprawda. Wykonany bez błędów projektowych i wykonawczych żaden nie poleci (nawet największym w Polsce huraganom jak do tej pory poddawały się tylko nieliczne dachy), ale doświadczenie pokazuje, że więcej błędów zrobi się tam, gdzie jest więcej możliwości ich popełnienia, a tak jest przy dachówce. Zerwać cały płat blachy jest jednak trudniej niż zerwać jedną dachówkę, a dalej to już jest łatwiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerwać cały płat blachy jest jednak trudniej niż zerwać jedną dachówkę, a dalej to już jest łatwiej.

 

Jeżeli piszesz o zrywaniu ręką to się zgodzę, ale wiatr? :o

 

czyba łatwiej jest poderwać coś co jest lakkie i ma dużą powierzcnię niż coś co jest małe i ciężkie... :roll:

 

a co do błędów wykonawczych to wszystko można spieprzyć... Przyjmując jednak że oba dachy są zrobione prawidłowo to jednak dach kryty dachówką powinien lepiej się sprawdzać przy nawałnicach. A to że w Polsce nie ma jeszcze tajfunów z prawdziewgo zdażenia - kwestia czasu. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...