Gość ElaB 25.02.2004 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2004 Materialy zmagazynowane sa u mojego majstra. Meble jeszcze nie dotarly a reszta w garazach po rodzinie i znajomych. Oczywiscie nie planuje wykonczyc sie budowa. Wiec w "okresie martwym" czyli zimowym zalatwiam wszystko na luzie. Mam bardzo dobra ekipe budowlana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tygrysek 26.02.2004 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2004 Ja tez bede jutro szalec na zakupach. Jeszcze jestem niezdecydowana i dlatego tak sie przedluza. Konglomerat na parapety - tez sie chyba zdecyduje. Fajny, chyba odporny na wszystkie moje wybryki i estetyczny. Troche drogi ale mysle, ze to wydatek na lata. A tak nawiasem zauwazylyscie moje panie, ze nieco zdominowalysmy tu panow i ich watek. Zupelnie nie wiem jak do tego moglo dojsc! Czyzy kobiety byly jednak tak silne:D Czyzby sobie poszli? Jaka szkoda. Tak bylo fajnie poczytac ich nazekan i zobaczyc druga strone medalu. Do Amber i gorgu77: Strasznie jestescie dzielne i mimo mojej slabowitosci postaram sie wam dorownac. Na razie utknelam na etapie podlogi... Wszystkie - i jasne i ciemne moga byc piekne. Mnie na razie urzekl nieco dab czerwony. No ale nie bede sie rozgadywac, bo moze gdzies tu moj m?z nazeka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amber 26.02.2004 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2004 Tygrysku Dzieki za miłe słowa javascript:emoticon(''), ja wybrałam podłogi jasne - wszędzie będzie jesion (nawet nie czuje że rymuję) i schody też. Amber Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość PYTUŚ 26.02.2004 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2004 SŁUCHAJ CHŁOPIE DOŚWIADCZONEGO JUŻ WYBUDOWANEGO.1/WIĘCEJ SKSU - TO DLA CIEBIE JEDYNY RATUNEK. ZADOWOLONA DZIEWCZYNA NIE BĘDZIE MIAŁA CZASU O NICZYM WIĘCEJ MYŚLEĆ W NATŁOKU RÓŻNYCH SPRAW TYLKO O TYM. BĘDZIE WPATRZONA W CIEBIE JAK W OBRAZEK!!!, A OBRAZKA ULUBIONEGO SIĘ NIE RUSZA!!!!JESZCZE MI PODZIĘKUJESZ, PRZY TYM ZGODNOŚĆ OWIELE WIĘKSZA !!!2/ GDZIE TEN SKLEP Z BRONIĄ?.3/ŻEBY TEN PIES W KUCHNI TO CHOCIAŻ SUKA?.4/MÓJ KAŻĄDY WYJAZD W SPRAWIE BUDOWY/REMONTU KOŃCZYŁ SIĘ ZAWSZE ROZWODEM ALE, ŻE BYŁO PO 15-TEJ TO SĄDY SĄ ZAMKNIĘTE WIĘC -WIĘCEJ SEKSU A POTEM /PIERZYNA MA 4-RY ROGI POGODZI RĘCE I NOGI/.A PO OBIEDZIE NASTĘPNEGO DNIA W SKLEPACH ...........????SPRÓBUJ, NO I OCZYWIŚCIE NAPISZ !!!!!.POZDROWIENIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tygrysek 26.02.2004 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2004 Wreszcie jakis chlop sie odezwal i to jak madrze.! Ja tez bym takiego nie ruszala i cholubila. W moim przypadku to m?z zajal sie tak budowa ze mnie wogole nie widzi. Na co nam te chalupy???? Zamiast babe, wziac na kolacje itp, to oni cegly przebieraja tylko!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość PYTUŚ 27.02.2004 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2004 Czyżby przez dobę przeczytała to wszystko jedna dziewczyna?, tak ?.Masz rację " poco Wam te chałupy" skoro przez budowę zaniedbuje się to co najpiękniejsze w życiu =" WIĘCEJ SEKSU". PORADZĘ WIĘC WAM DZIEWCZYNY, WEŻCIE sprawę W SWOJE RĘCE. DELIKATNIE proszę!!!POZDRAWIAM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tygrysek 17.03.2004 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2004 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
benita72 18.03.2004 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2004 Hej, gościu, .... to chyba nie to forum.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
benita72 18.03.2004 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2004 Hej, gościu, .... to chyba nie to forum.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabandushi 03.04.2004 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2004 Ja też buduję /kończę/ i wiele rzeczy inicjuję sama. Gdybym się oglądała na męża to byłabym z pracami daleko w polu.Mój mąż do wszystkiego podchodzi planowoz pełnym rozpisem ew,czynności na rok naprzód a ja wprost przeciwnie: kupiłam płytki na taras, znalazłam myślącą ekipę i jazda. Robię jednoczęnie balkon, taras wejście, kuchnie, łazienkę , nadzoruje stolarza i wybieram rośliny do ogrodu. Mój mąż przymierzałby się do tematu rok. Ale na usprawiedliwienie podam,że on na to wszystko pracuje.. Tak czy owak kobieta na budowie potrzebna jest!! pozdrowionka jabandushi ps a wolelibyście kobiety, które mają budowę gdzieś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.