Zosta?em inwestorem i mam pytania

[Bartłomiej]

Witam !

 

Właśnie rozpoczynam realizację moich marzeń, tzn. stawiam swoje własne cztery kąty. Całe zycie mieszkałem w brudnym i hałaśliwym mieście, nadszedł czas realizacji planów związanych z przeprowadzeniem się w spokojniejszą

okolicę. Krótko mówiąc - zostałem inwestorem. Mam już:

- działkę w dobrej okolicy,

- projekt domu (standardowy, nie było mnie stać na projekt indywidualny);

- pozwolenie na budowę;

- ludzi, którzy mi ten upragniony dom postawią;

- oraz pomysł, skąd wziąć na to wszystko pieniądze .

 

Niestety, jestem zupełnym laikiem, jeśli chodzi o budowanie. "Dokształt" rozpocząłem jakiś czas temu czytając Muratora. Przyznam szczerze, że ilość zagadnień, przez jakie się przechodzi podczas budowy, nieco mnie przytłacza. Postanowiłem więc zgłębiać moją wiedzę o budowaniu w trakcie budowy - tak,

aby móc przewidzieć kwestie do rozstrzygnięcia w kolejnych etapach.

 

Etap pierwszy to wybudowanie stanu surowego. I w tym miejscu rozpoczyna się cała seria pytań. Mam nadzieję, że znajdziecie trochę czasu, aby doradzić, jak się zabrać do budowania domu tak, aby w późniejszych etapach nie obudzić się z ręką w nocniku. Kwestie, jakie chciałem poruszyć to:

 

1. Wykonawca już zgłasz kilka pomysłów zmiany projektu wykonawczego domu. Zaproponował np. strop wylewany 20cm zamiast projektowanego stropu a bloczków 40cm. czy mogę się na to zgodzić "na ślepo"? Coś mi mówi, że raczej nie powinienem, ale czy należy latać do architekta z każdym takim problemem? Przecież to kosztuje!

 

2. Planuję wzrobić ogrzewanie mieszane: w pomieszczeniach z posadzką kamienną - wodne podłogowe, w pomieszczeniach z parkietem (jestem przywiązany do takich podłóg ) - ogrzewanie grzejnikowe. Projekt domu nie uwzględnia podłogówki a z lektury grupy i "pism fachowych" wynika, że taki rodzaj ogrzewania konsumuje sporo przestrzenie i należy to uwzględnić w wysokości pomieszczeń. W jaki sposób nanosić zmiany w projekcie uwzględniające to? Czy znowu muszę lecieć do architekta?

 

3. Jakie inne rzeczy w projekcie domu musza być uwzględnione na obecnym etapie budowy (budowa stanu surowego), aby później nie okazało się, że jest już za późno na zrobienie jakiejś tam instalacji bądź czegoś podobnego?

 

4. Planuję dogrzewanie pomieszczeń kominkiem z wkładem kominkowym. Czy powinienem uwzględnić to już na tym etapie, czy na poprowadzenie instalacji ogrzewania będzie jeszcze czas? Kominek jest już przewidziany w projekcie domu, moja modyfikacja polega jedynie na jego przesunięciu w inne miejsce - niestety, nie będzie w centralnym punkcie domu więc chyba muszę przewidzieć nawiew powietrza.

 

5. Dom zamierzam ogrzewać piecem na gaz miejski. Woda z własnej studni. Ścieki do szamba.

 

6. O czym jeszcze nie pomyślałem, a co może mnie potem drogo kosztować?

 

Zdaję sobie sprawę, że w odpowiedzi na moje pytania można pisać elaboraty. Oczywiście, będę bardzo wdzięczny każdemu, kto zdecyduje się na ich napisanie. Jeżeli nie macie cierpliwości do odpowiadania na tego typu majle to odeślijcie mnie do jakiegoś sajtu w necie, gdzie można o tym jeszcze poczytać. W internecie można znaleźć wszystko, lecz jest tego tak dużo, że ciężko znaleźć coś naprawdę wartościowego.

 

Przeczytałem juz kilkadziesiąt wątków na tym forum oraz drugie tyle na usenecie i mam coraz większy mętlik w głowie. Jak Wy w ogóle wybudowaliście te swoje domy, skoro trzeba przewidzieć aż tyle elementów? ))

 

Z góry dziekuję za Wasze odpowiedzi.

Serdeecznie pozdrawiam,

Bartek Chmielewski

 

[gregorus]

Witam !!! (nowego uczestnika )

Mam do Ciebie jedną radę: przede wszystkim mniej nerwów, a więcej optimizmu.. Ja też mało co się znałem na budowaniu, ale przecież nie od razu Kraków zbudowano . Ze spokojem przyswoisz sobie interesujące (ale oczywiście nie wszystkie) rzeczy. A teraz kilka podpowiedzi (od troszkę mniejszego laika jak Ty):

- Strop możesz zmienić (oczywiście jak wykonawca jest również konstruktorem/projektantem - bo bez tego wolałbym nie ingerować tak daleko w konstrukcje). Mi np.: zmienili strop z terrivy ma drewniany (przez co zaoszczędziłem kilka tysięcy złotych) - z tym, że poddasze mam nieużytkowe

- Ja również planuję ogrzewanie mieszane, a co do wysokości pomieszczeń w moim projekcie pomieszczenie ma wys 2,74m, jeśli zrobię ogrz. podłogowe, to najwyżej zmniejszy się do 2,6m , co jest przecież wartością jak nabardziej do zaakceptowania

- co uwzględniać... tutaj można pisać eseje.. po prostu jak o czymś chcesz się dowiedzieć, to pytaj - chętnie odpowiemy

- odnośnie przenosin kominka - to musisz również przenieś komin do niego :smile: ......

 

Pozdrówka,

Gregorus

[Anula]

Ja jestem na etapie "surowy zamknięty" i mam radę ogólną. Każdą zmiane bardzo dobrze przemysl bo mało jest rzeczy które mozna zmienic bez konsekwencji. Np. Jesli zmienisz wysokość pomieszczeń to musisz również zmienic schody (jesli masz), ingerujesz też w wyglad zewnętrzny (inne wysokość ściany, zmienione proporcje w stosunku do dachu), wiąże sie to czasem ze zmiana pozwolenia na budowę itd. Jesli chcesz mieć kominek w innym miejscu to musisz przestawić również komin, a komin może przejsć przez dach nie w każdym miejscu. Jesli planujesz ogrzewanie mieszane na dużych powierzchniach musisz pomyslec o mieszaczach do pieca, Poza tym ogrzewana podłoga jest fajna zima ale trochę zimna latem kiedy nie grzejesz. Itd, itd

Co do stropu to strop wylewany musi byc bardzo dobrze zaprojektowany pod względem konstrukcyjnym. I masz do czynienia znowu ze zmianą wysokości (moze to też wpłynąc na wymiary niektórych elementów więźby dachowej). Ale to wszystko daje sie w rezultacie dograć (podobno juz za trzecim razem: pierwszy dom dla wroga, drugi dla przyjaciela, trzeci dla siebie )

Pozdrawiam

Anula

[Anula]

Jeszcze jedna rada praktyczna: jesli ogrzewanie ciepłym powietrzem nie jest uwzględnione w projekcie to do komina musisz dodać jeszcze jeden kanał o tych samych wymiarach jak dymowy. Sprawdź czy taki powiększony komin ci sie zmieści tam gdzie chcesz go postawić. Poza tym jesli nie chcesz zeby kominek bardzo wystawał ci na pokój poproś murarzy żeby zrobili nadproże na wysokości około 1,5 metra i od tej wysokości murowali dalej normalnie. Powstanie wtedy wnęka w którą zmieści się spora część wkładu.

[will]

Czesc Bartlomiej !!!

Ja tez jak ty zabralem sie za budowe zupelnie nie majac pojecia o tym co mnie czeka i na co zwracac uwage przy wykonywaniu fundamentow , scian , stropu i dachu . Bardzo duzo nauczylem sie podpatrujac inne budowy , czytajac pisma fachowe itp. Zawsze kiedy ktos zaproponawal mi jakies zmiany w projekcie ja nauczony na bledach innych ze nie mozna sluchac jednego glosu staralem sie zasiegnac opinii co najmniej jeszcze dwoch osob ( co jest latwe np. za pomoca tego forum ) .

Co do zmiany stropu to musisz (!) miec zgode projektanta co wcale nie musi oznaczac dozych kosztow . Z tym ze strop wylewany o gr. 20 cm jest czsachlonny do wykonaia i takze kosztowny ze wzgeldu na koniecznosc wykonania calego szalunku pod nim , a takze musisz sie zastanowic nad dodatkowym ocieplenim ( wiekszym niz w przypadku stroup teriva .

Co do odpowiedzi Gregora to zastanawia mnie jak uzyskal kilka tysiecy zl oszczednosci na zmianie stropu z betonowego na drewniany ??? ( chyba ze posiada wlasy las i tartak lub dostal za darmo drewno na caly strop .

[Redakcja]

Jesteśmy gotowi odpowiedzieć na łamach "Muratora" na pytania, które zgłasza Bartłomiej. Prosimy innych Forumowiczów o rozszerzenie listy tych pierwszych pytań.

Redakcja

[Alicjanka]

Ad 2:

a)

Zmiany systemu ogrzewania nie musisz nanosić na żadnym projekcie - zależy od od twojego widzimisię. Stawiając stan surowy musisz jednak wziąć pod uwagę grubość podłogi, w miejscu gdzie będzie ogrzewanie podłogowe i odpowiednio dostosować wysokość ścian, oraz otworów drzwiowych, żebyś potem nie miał mieszkania wysokiego na 2,4m zamiast przyzwoitych 2,7m.

U mnie w wyniku nie pomyślenia o grubości podłogi podczas stawiania ścian, otwory drzwiowe są zbyt niskie i wymagają powiększenia.

Tak więc wylewając "zerówkę" z betonu grubości 10cm, musisz jeszcze dodać sobie w myśli:

*ocieplenie - standardowo pod podłogówką 10cm styropianu

*grubość tzw płyty grzewczej, czyli betonu w którym zatopione są rury - 7cm

*około 1cm do 1,5cm na płytki z klejem, w zależności co będziesz kładł (gresy, terakoty i płytki klinkierowe mają różne grubości).

Razem ok. 18cm. Dopiero od tej wysokości ponad zerówką możesz mierzyć przyszłą wysokość pomieszczeń i otworów drzwiowych.

LEPIEJ MIEĆ ZA WYSOKIE POMIESZCZENIA które zawsze możesz obniżyć sufitem podwieszanym z płyty gipsowo-kartonowej, NIŻ ZBYT NISKIE, gdy już nic nie można z tym zrobić.

b)

Grubość parkietu wynosi standardowo 2,2cm. Są jednak również parkiety o grubości nawet od 1,2cm do 2,0cm. Kładzie się je obecnie na klej grubości około 2mm, ale potem cykliniarką się tą grubość ścina, tak więc do obliczeń bierzesz grubość parkietu. Przy ogrzewaniu grzejnikowym warstwy podłogi są takie same jak przy podłogowym, tylko ostatnia wylewka na ociepleniu ze styropianu może być cieńsza (pod parkiet minimum 5cm). Wylewając tą ostatnią wylewkę musisz obniżyć jej poziom w stosunku do pomieszczeń z ogrzewaniem podłogowym o tyle ile wynosi różnica grubości parkietu i płytek, jeśli we wszystkich pomieszzeniach chcesz mieć ten sam poziom. Tak więc najlepiej jeśli na tym etapie będziesz już wiedział co położysz na podłogę. Przykład: jeśli zamierzasz mieć płytki o grubości 0,8cm + klej 0,3cm (np. ładny gres), a parkiet wybrałeś o grubości 2cm, to ostateczna wylewka w pokojach ogrzewanych grzejnikami powinna być niższa od tej na ogrzewaniu podłogowym o 1cm.

Oczywiście jeśli będziesz wymagał takiej dokładności to Cię majster wyśmieje, ale warto przypilnować, żeby taka różnica w poziomach była. Pamiętaj też, że wylewki na ogrzewaniu podłogowym wylewa się gdy w rurach jest woda!

Powodzenia!

A.

 

[Artur MG]

Witam. Ja radzę sprawdzić wytyczenie budynku po geodecie. Na wszelki wypadek. Stropu bym nie zmieniał, mam czterokomorową Terrivę - cicho, ciepło, bez zmian projektu i innych korowodów. Ław (tylko z "gruchy" !) raczej nie lej "w piach" choć metoda jest powszechna, dobrze jest przynajmniej zaszalować boki np. płytą OSB. Pod zbrojenie doradzam podkładki dystansowe a nie "podciąganie" drutem w czasie lania betonu. Trzeba dopilnować izolacji zwłaszcza ław i ścian fundamentowych szczególnie od wewnątrz - widziałem metodę z owinięciem folią. Od razu wykonaj w ścianach fundamentów przeloty np. na kanalizę. Reszta stanu surowego powstaje na wierzchu, więc problem jest mniejszy. A ogólnie radzę wykazywać zaufanie do majstrów ale "zrosnąć" się z poziomicą i metrówką na cały czas budowy - i na ich oczach wszystko macać. Aha ! Najważniejsze - po garści "miedziaków" w każdy róg lanej ławy !!! TO DZIAŁA !!! Powodzenia !

[gregorus]

Do Will-a

Skąd taka oszczędność??? Mam około 140m2 stropu (dom+garaż), za pierwszą wersję murarze zaśpiewali mi (materiały+robocizna) około 15 tys złotych. Teraz za tą kwotę mam drewno na cały dom (strop+więźba -250m2 dachu) i robociznę cieśli (z tym, że nad częścią garażu nie mam stropu).

Gregorus

[Wowka]

Muszę powiedzieć, że śpiewali z gestem.

[will]

Dzięki za odpowiedzi Gregorus . Pytam dlatego że jak obliczałem to wykonanie stropu w moim domu 100m2 z drewna wychodziło mi trochę taniej niż betonowego .

A swoją drogą to te 15 000 za 140 m2 stropu to naprawdę duża przesda , mnie cały strop (materiały + robocizna) kosztawł ok. 7000 zł.

 

[Bartłomiej]

Witam,

 

Jestem Wam bardzo wdzięczny za wszelkie porady oraz przede wszystkim za serdeczne przyjęcie na forum. Zamierzam dokładnie przeczytać wszystkie Wasze uwagi oraz przedyskutować je zarówno z architektem jak i wykonawcą. Dzisiaj spotykam się z tym drugim więc jutro będę w stanie podać dokładnie, jakiego rodzaju poprawki zgłasza i czym są one podyktowane.

 

Nawet nie wiecie jak się cieszę, że mam szansę wysłuchać Waszych rad - najlepszych bo sprawdzonych w budowlanym "boju".

 

Kilka słów o mnie i mojej budowie.

 

1. Jestem z Warszawy. Buduję w miejscowości Adamówiek pod Warszawą (gmina Czosnów) w przepięknej okolicy Kampinoskiego Parku Narodowego.

 

2. Buduję wg projektu warszawskiej pracowni architektonicznej "Grafitti". Projekt gotowy, znalazłem go chyba na łamach Muratora. Dom jest parterowy z poddaszem mieszkalnym, niepodpiwniczony. Powierzchnia użytkowa to ok. 240 metrów - włączając w to garaż na dwa samochody.

 

Szczególne podziękowania dla Redakcji Muratora. Myśle, że takich "zielonych" inwestorów jak ja jest jeszcze mnóstwo i każdy miałby jakieś swoje pytania do zadania. Serdeczne zachęcam innych do "podłączenia się" do mojego wątku zadawania kolejnych pytań.

 

Pozdrawiam serdecznie. Do jutra.

Bartek Chmielewski

[bacha]

Witamy Bartłomieju, w niedziele 28.04.02 jest organizowana impreza zapoznawczo-konsumpcyjna :smile:inwestorów z Klubu warszawskiego w Kampinosie - z projektami,zdjęciami i co tam jeszcze masz ,zapraszamy ( szczegóły-klub budujących,grupa w-wa)

[Bartłomiej]

Witam,

 

Jestem właśnie po pierwszej poważnej rozmowie z wykonawcą. Mnóstwo spraw omówiliśmy, postaram się je tutaj opisać. Mam przeczucie, że wyjdzie niezły elaborat.

Na poczatek krótko o samym domu.

Dom ma powierzchnię użytkową 240 m2 (wraz z garażem na 2 samochody). Na parterze 160 m2, na poddaszu użytkowym - 84m2. Dom oryginalnie niepodpiwniczony.

 

A teraz pomysły mojego wykonawcy. Spisałem je sobie wszystkie i jutro zamierzam je przedyskutować z projektantem. Po kolei:

 

1. Piwnica

Należy zacząć od tego, że bardzo by się przydała ta piwnica. Jedyne pomieszczenie, które jest przewidziane jako "gospodarcze" jest pomieszczeniem łączącym garaż z korytarzem wewnątrz domu - krótko mówiąc, przechodnie z dwojgiem drzwi. Ma tam zawisnąć kocioł, trzeba tam jeszcze zorganizować pralnię oraz suszarnię. Trochę za mało miejsca. Piwnica przydałaby się choćby niewielka; zawsze przeciez gdzieś trzeba trzymać rupiecie, meble ogrodowe i inne tego typu rzeczy. Przydałoby się tez jakies chłodniejsze miejsce na przetwory i np. wino.

 

Pomysł jest taki, aby pod częścią domu zbudować piwnicę. Byłoby to ok. 60m2 umiejscowione pod pomieszczeniem gospodarczym (nie garażem), korytarzem i kawałkiem części mieszkalnej. Zejście zostałoby umieszczone dokładnie pod przewidzianymi projektem schodami, dodałoby się kolejny "bieg" na dół. Odpada jedynie schowek pod schodami, ale to chyba niewielka strata.

 

Piwnica ma mieć wysokość jakieś 2.3m, należałoby zatem kłaść chudziaka na 2.5 metra zamiast obecnego 0.5m. Reszta domu pozostaje niepodpiwniczona, czyli dalej zgodnie z projektem. koncepcja piwnicy nie narusza bryły domu wystającej ponad poziom gruntu; nie podnosimy budynku, nie zmieniamy proporcji ścian. Trzeba co prawda zrobić jakieś okienka, ale tu planowane są okna poniżej gruntu (w ścianie fundamentowej) oraz kratki równo z gruntem. Co myślicie o takiej koncepcji?

 

Czy tak w ogóle można budowac piwnicę? Woda jest ponoć na głębokości 1.5 metra ale pocieszeniem jest, że podłoże jest raczej piaszczyste i nie powinno zatrzymywać wody. W razie czego jestem gotów zakładać drenaż wokół piwnicy. No właśnie - czy tylko wokół piwnicy?

 

Pozostają jeszcze pytania bardziej "typowe": Jak to izolować? Jak wylać, jakie wartwy stosować? Tu - myślę - można zastosować to samo podejście co w projekcie przewidziane dla podłogi parteru.

 

2. Strop

Kolejna sprawa to srop. Już wcześniej pisałem o planowanej zmianie, ale nieco pokręciłem wymiary. Projektowany strop to strop "Ferta" (niech mi ktoś powie, co to znaczy !!!) o wysokości konstr.24cm. Pomysł mojego wykonawcy polega na zastapieniu go stropem wylewanym, żelbetonowym o grubości jakieś 12/15 cm. Zmiana grubości stropu nie wpłynęłaby na wysokość parteru natomiest zyskałbym te 12cm na wysokości poddasza. Nie ukrywam, że koncepcyjnie podoba mi się ten pomysł - bardzo lubię wysokie poddasza. Pozostaja jeszcze kwestie konstrukcyjne, tzn. możliwy wpływ tej zmiany na inne elementy konstrukcji, np. wpomniana przez Anulę konstrukcja dachu. Może to również wpłynąć na schody lecz wykonawca twierdzi, że schody można zaprojektować już po wykonaniu stropu i dzięki temu "dostosować" ich wielkość, wysokość, liczbę stopni do faktycznej sytuacji. Czy to jest dobra praktyka budowlana?

 

Aha, nad piwnicą identycznie rozwiązany strop, jak nad całym parterem. To chyba logiczne......

 

W tym (i poprzednim też) przypadku, bez konsulatacji z architektem się nie obejdzie.

 

3. Schody

Tak mi chodzi po głowie, żeby schody zrobić całe drewniane, a nie żelbetonowe, jak w projekcie. Jak wygląda koszt takiej "zmiany"? Czy mocno podwyższy to koszt wykonania? Musze przyznać, że schody nie znajdują się w eksponowanym miejscu, są raczej zwyczajnym elementem komunikacyjnym.

 

4. Ściany zewnętrzne

Projekt przewiduje pustaki szczelinowe typ "U" (czy to jest popularny MAX?) o grubości 25cm + styropian 8cm + szczelinę powietrzną 2cm (po co ta szczelina?)+cegłę kratówkę gr 12cm. Pomysł "racjonalizatorski" polega na innym ułożeniu cegły (nie w poprzek tylko wzdłuż) po stronie wewnętrznej, dającej grubość 9cm.

Zysk jest oczywisty - zużywam mniej cegły. Ale jakie są konsekwencje? Czy dużo stracę na ocieplaniu budynku? Co jeszcze tracę?

 

5. Kominek

Juz na etapie rozmów z architektem uzgodniłem, że nie będzie większego problemu z przesunięciem kominka. Oryginalnie jest on posadowiony w centrum pokoju dziennego; ja chciałbym go przesunąć w róg salonu, aby można było wokół niego usiąść. Myślę, że jest to dużo przytulniejsze rozwiązanie niż kominek znajdujący się w "komunikacyjnym" miejscu tego pokoju.

 

Wiem, że wraz z kominkiem muszę przesunąć kanał odprowadzający spaliny. Ale jednak chciałbym ogrzewać dom ciepłem z kominka. Wymaga to poprowadzenia dodatkowych kanałów do rozprowadzenia ciepła po kilku (wielu) pomieszczeniach. Trywiałem nie jest również doprowadzenie powietrza - zastanawiam się nad dmuchawą wtłaczającą powietrze do kominka.

 

Takie umiejscowienie kominka będzie wymagało przprojektowanie rozkładu pomieszczeń na poddaszu - ale to mi nawet bardziej pasuje. Męczy mnie trochę myśl o związanych z tym modyfikacjach dachu - trzeba będzie poprzesuwać okna i jedną lukarnę zamienić na okno połaciowe. Coś czuję przez skórę, że znów robotę będzie miał architekt.

 

6. Ogrzewanie podłogowe

Wygląda na to, że już na tym etapie muszę się zdecydować, gdzie wyląduje podłoga ceramiczna bądź kamienna, ze względu na konieczność uwzględnienia różnych wysokości pomieszczeń, abym miał potem równą podłogę na całej kondygnacji.

 

Pozostają jeszcze kwestie czysto formalne.

 

7. Rozpoczęcie budowy

Mam projekt, mam pozwolenie na budowę. Mogę właściwie zaczynać.

Nie mam niestety jeszcze wytyczonej działki ani tym bardziej wytyczonego domu. Przydałby się więc geodeta. Ze względu na moje "piwniczne" plany warto by było upewnić się, jaki jest poziom wód. Czy mogę to sprawdzic kopiąc zwykły głęboki dół, czy muszę użyć jakiś specjalistycznych narzędzi? A może geolog?

 

Co jeszcze musze zrobić, zanim wpuszczę ekipę na plac?

 

Ufff..... to by było na razie tyle.

Założę się jednak,że za chwilę przyjdzie jeszcze tysiąc innych pomysłów i setki innych pytań. Będę Wam bardzo wdzięczny, jeżeli doradzicie mi coś na ten początek. I tak wybieram się do architekta, chciałbym jednak poznac opinię inwestorów-praktyków.

 

Będę wdzięczny za każda pomoc. Wam oraz Redakcji Muratora.

Serdecznie pozdrawiam,

Bartłomiej

 

PS. Sorry za elaborat, ale nie potrafię opisać tego krócej.

[krzysztofh]

W kwestii ściany konstrukcyjnej.

 

Proponuję abyś rozważył zmianę ściany zewnętrznej (po konsultacji oczywiście) na porotherm 18,8/12 wełny lub styropianu/11,5 porotherm. Będzie na pewno cieplej mieszkać i chyba taniej budować.

Pustak "U" to nie jest MAX.

Generalnie najistotniejszy wpływ na łączny współczynnik przenikania ciepła ściany zewnętrznej ma warstwa izolacji. Zmiana grubości izolacji o 1 cm zmienia zupełnie paramerty ściany. Wydaje mi się, że decydując się na ścianę trójwarstwową zastosowanie izolacji 8cm jest przynajmniej godne zastanowienia.

Jeżeli jesteś zdecydowany na ścianę trójwarstwową ze szczeliną proponuję takie rozwiązanie, chyba, że warstwa osłonowa będzie wymurowana z cegły, której nie będziesz tynkował (klinkier). Ale taka ściana mocno podroży inwestycję.

Pozdrawiam

[Alicjanka]

Bartłomieju,

 

Mam nadzieję że śpisz na pieniądzach, bo dom budujesz bardzo okazały a jak jeszcze do tego dodasz piwnicę z jej izolacją i drenażem, to patrz początek zdania. Czy zrobiłeś kosztorys i oszacowałeś swoją zdolność finansowania tak dużego przedsięwzięcia? Wydaje mi się że w tym przypadku jest to istotne.

A mówiąc o chłodnym miejscu na przetwory, też sobie podobnie wyobrażałam na początku budowy, budując osobne pomieszczenie typu "piwnica" na hydrofornię. Teraz planuję wykorzystać to miejsce na oczko wodne, co powinno Ci wiele powiedzieć. Generalnie ZAWSZE jest pełne wody. Powód? Wysoki poziom wód gruntowych + jakość wykonania "szczelnego" pomieszczenia przez poleconą przez architekta ekipę. Jeśli o mnie chodzi to myślałabym bardziej o wygospodarowaniu większego pomieszczenia gosp. wewnątrz domu niż o budowaniu piwnicy. Popatrz czy w pobliżu jakieś domy mają piwnicę a jeśli tak to popytaj czy ludzie nie mają kłopotów.

A tak poza tym powodzenia!

[Bartłomiej]

Alicjanko!

 

Nie uważam się za człowieka, który by "spał na pieniądzach". Wydatek związany z budową domu również uważam za bardzo duży, ale to chyba nie przestępstwo, że mnie na to stać. Nie wiem czemu, ale czuję się winny tego, że buduję "okazały" dom. Okazały? Widziałem juz takie domy, przy których mój jest tylko nędznym kurnikiem! To co powiedzieć o właścicielach tamtych domów? Że już poupadali na głowy we śnie leżąc na pieniądzach!

 

Piwnica stoi pod dużym znakiem zapytania. Kosztu związanego z jej dodaniem jeszcze nie widziałem. Przypominam, że piwnica ma być tylko pod relatywnie niewielką częścią parteru, nie zaś na całej jego powierzchni.

Bardzo często mówi się o wysokim stanie wód. Co to własciwie znaczy? Na jakiej głębokości powinienem mieć wodę, aby piwnica schodząca na głębokość 2.3m poniżej poziomu gruntu nie stała się oczkiem wodnym? Przecież to jeszcze zależy od jakości gruntu. Akurat w okolicy mojej działki sa głównie gleby piaszczyste o chyba niezłej przpuszczalności. Poproszę o konkrety.

Pomysł z odwiedzeniem sąsiadów jest bardzo dobry. Nie ma to jak zapytać kogoś, kto już tam się wybudował i po prostu wie - wystarczy zejść do jego piwnicy. Bardzo dziękuję za podpowiedź.

 

Alternatywą dla piwnicy w konstrukcji domu jest zbudowanie czegoś w rodzaju ziemianki - niewielkiego pomieszczenia z niedużymi schodkami, po części przysypanego ziemią. Odchodzi wtedy kłopot z wysoką wodą a i sama konstruksja chyba nie jest już tak skomplikowana. Co o tym myślicie?

 

Pozdrawiam,

Bartłomiej

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Bartłomiej dnia 2002-04-19 09:31 ]

[Alicjanka]

Bartłomieju,

 

Nie odbieraj tonu mojej wypowiedzi jako oskarżycielskiego!!!

Jedyne co mną kieruje to troska, bowiem dość powszechnie się spotyka przerost zamiarów inwestorów nad możliwościami (mnie też się to przytrafia), a po co potem mają domy stać w stanie surowym? Generalnie wydaje mi się, że większość uczestniczących w forum osób należy do bardzo sobie życzliwych i tak odbieraj proszę wszelkie komentarze.

Bardzo się cieszę, że Cię stać, chodziło mi tylko o to czy się z tą myślą zmierzyłeś.

Jeśli chodzi o poziom wód to nie umiem podać Ci jednoznacznej wielkości, bo pewnie różnie ona się objawia porzy różnych glebach. U mnie obiektywnie jest pewnie też około 1,5 m w okresach suchych a 0,5m w okresach mokrych, ale ja mam podłoże gliniaste. Nie mniej jednak spotykam się tak powszechnie z problemami dotyczącymi piwnic, a szczególnie z ich okresowym zalewaniem, że nie polecałabym takiego rozwiązania nikomu.

Np. w zupełnie innym regionie, na Kujawach człowiek mi znany wybudował okazałą chałupkę i wymarzył sobie małą piwniczkę na wino. Wszystko było dobrze przez jakiś czas, ale teraz niestety ma problem, bo tej wiosny było wybitnie dużo wody i tą piwniczkę mu niestety zalało. Szczegółów nie znam bo mi tylko wspomniał, ale jak tak zbierzesz z wielu stron takie "wspominanie" to łączy mi się to we wniosek, że z piwnicą więcej jest kłopotów niż z niej pożytku.

Natomiast bardzo mi się podoba idea schodów drewnianych, które są lekkie i mogą stanowić ciekawy elemnet wykończenia, a wydaje mi się że jednak wychodzą taniej niż wylewane z wykończeniem. Ale mogę się w tym ostatnim względzie mylić.

Pozdrawiam ciepło,

A.

[Gość]

Witam

Nie jestem bardzo doswiadczonym inwestorem, ale jestem

na etapie wykończen wiec wyprzedzam Cie o kilka miesiecy.

Moje rady:

- Bardzo ostrożnie i rozwaznie wprowadzaj zmiany w stosunku

do projektu.

Mój kierownik budowy zaproponował dodatkowy slup wzmacniajacy

jeszcze na etapie fundamentów, na co sie dosc szybko zgodzilem,

nie zaluje, ale dopiero 2 meisiace pozniej zrozumialem wszelkie

konsekwencje tej decyzji, jak okazalo sie, ze musze przesunac

okno o 40 cm w stosunku do projektu, jak byly same wykopy nie

mialem tyle wyobrazni aby przewidzec problem okna i teraz mój

dom "zezuje".

- Ogrzewanie podlogowe podniesie poziom podlogi o co najmniej

10 cm, wiec nie zmieniajac wymiarów zewnetrznych obnizysz sobie

wysokosc pomieszczen, ale nie rezygnuj z izolacji terminicznej

pod ogrzewaniem podlogowym ani wlasciwej wysokosci jastrychu

nad rurkami grzejnymi.

- Nie przenos kominka bez komina

 

Trzymaj sie i rozwazaj kazda decyzje wiele razy,

pamietaj, ze to Ty jestes inwestorem, poznaj sile swoich

pieniedzy i nie podejmuj decyzji pod przymusem wykonawcy

na szybko. Płać naleznosc dopiero po odbiorze.

[araman]

Bartłomiej czy możesz zdradzic jedna sprawe - piszesz w swojej pierwszej wypowiedzi że wiesz skąd wziaśc na budowę pieniadze moze podzielisz sie na forum. Zapewne wszystkim z nas budujących przyda sie troche gotówki. musze przyznac że jak na początek masz dobrze zaplanowana budowę a więc do roboty -oczywiście czytając forum