Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zastrzegam, że prawie kompletnie się na tym nie znam ale dzielenia się pomysłami chyba mi nikt nie zabroni? :)

Raczej chyba nie...:)

Zatem może dałoby się to ciśnienie "ujarzmić" czymś w rodzaju przeponowego naczynia wzbiorczego bo przecież takie naczynka "ujarzmiają" ciśnienie w instalacji CO poprzez zwiększenie objętości.
:) :) :)

Tylne koło od traktora nie spasuje chyba jako tylne do rowera .... :)

Generalnie ciśnienia i temperatury pracy urządzenia oraz parametry użytych do budowy podzespołów i właściwości zastosowanych płynów muszą ze sobą współgrać.

 

Wydaje mi się, że nie do końca zostałem zrozumiany, ale może tylko mi się wydaje :wink:

Na wszelki wypadek opiszę to inaczej, więc nie chodziło mi o zastosowanie w pompie naczynia przeponowego od CO lecz czegoś podobnego, działającego na podobnej zasadzie czyli przystosowanego do takiej pompy.

  • Odpowiedzi 322
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Na wszelki wypadek opiszę to inaczej, więc nie chodziło mi o zastosowanie w pompie naczynia przeponowego od CO lecz czegoś podobnego, działającego na podobnej zasadzie czyli przystosowanego do takiej pompy.
W bardziej zaawansowanych pompach ciepła stosuje się kilka wymienników ciepła, m.in. tzw. ekonomizer, który powoduje rozszrzenie zakresu temperatur w których pompa ciepłą może bezpiecznie i ekonomicznie pracować. Ale oczywiście nie pozostaje to bez wpływu na cenę urządzenia.

Ale temperaturę można podnieść chyba także mocnym schłodzeniem na wyjściu skraplacza. Stąd propozycje budowy skraplacza w rurze ze zwiniętą nagrzewnicą w środku.

 

Na wyjściu u góry mamy wysoką już temperaturę a od dołu wchodzi chłodna - zasilanie skraplacza idzie od góry (przeciwprądowo w stosunku do ogrzewanej wody) i powoli się wystudza od coraz zimniejszej wody podążając w dół. Zastosowanie dobre w przypadku dużych zbiorników.

 

Jeszcze po drążył bym możliwość wykorzystania powietrza "brudnego" z wentylacji mechanicznej. Jako, że montowałem u siebie klimatyzację w swoim aucie to nasuwa mi się pomysł wykorzystania parownika z samochodu by go można było zabudować w kanale. Klimatyzacje w samochodach osobowych mają moc ok 5kW więc może by pasował.

Zalety: gotowy i sprawdzony parownik, łatwość zabudowy w kanale

Wady: sposób podłączenia

Ja bym ten parownik dał na zewnątrz tuż za wyrzutnią i obudował !

Teraz mam dziurę w ścianie i dalej kratkę, jak by ta kratkę zdjąć i powiesić nagrzewnicę w jakiejś obudowie, wlot i wylot okrągły o średnicy takiej jak wyrzutnia lub większej !?

 

Parownik byłby wtedy cały czas owiewany temp. dodatnią i pompa mogła by pracować z dobrym COP dłużej, może nawet w mroźne dni !

 

Czyli odzysk z odzysku byśmy wykombinowali :wink:

W sumie już sobie zaplanowałem co i jak to wkleję rysunek.

Mam wszystko w jednym miejscu, czerpnię, wyrzutnię, bufor też !Miejsce jeszcze na jakąś skrzynkę ( czyt. pompę) się znajdzie !

 

http://img59.imageshack.us/img59/2001/001xd.jpg

 

robdk uważam że pomysł jest rewelacyjny !

Dzięki

 

Ale nadal się zastanawiam nad nośnością ciepła strumienia z reku, czy go wystarczy. W bilansie energetycznym domu już ograniczamy straty do minimum i ciepło wydalane jest także wynikiem jego wytworzenia np. w pompie.

Tak po namyśle wydaje się, że trzeba zamontować parownik oddalony w jakiejś odległości od wyrzutni (np. 5 cm) w celu możliwości pobierania także powietrza z otoczenia. Wyrzutnia może podnieść temperaturę na tyle, że wydłuży się okres stosowania pompy.

 

Mnie jeszcze krąży po głowie takie rozwiązanie, ze umieścił bym parownik w kanale by móc tak zrobić podłączenie by przełączać w lato obieg powietrza wpuszczając chłodne do domu.

 

Ale tu właśnie powstaje problem wystarczającego ładunku ciepła dla okresów zimowych oraz prędkości przepływu powietrza przez parownik.

Nie darmo się mówi, ze COP i sprawność zależy od dopasowania dolnego i górnego źródła.

Widzę jeszcze drugi plus takiego rozwiązania, w upały będzie chłodzić okolice parownika a więc mamy tu uśrednienie temperatur w każdym okresie użytkowania

 

Jeśli "sztywne" połączenie wyrzutni i parownika w jakiś sposób zaszkodzi to można zawsze dać tam parownik bez obudowy i wtedy nic nie ograniczy "brania" z otoczenia a minimalna odległość od wyrzutni sprawi że to co z domu wyleci trafi w dużej części do parownika !

A kształt? Chłodnica samochodowa ? :roll:

 

Co do skraplacza jeszcze można kupić z kwasówki spiralkę, są gotowce :

 

http://img695.imageshack.us/img695/3281/7965923552.jpg

 

Ale chyba z miedzianej rurki będzie lepiej !?

Obawiam się, że jak zapodasz mimo wszystko ciągle wilgotne powietrze z domu na parownik to może się od dość widowiskowo oblodzić. Co by nie było, to (parownik znaczy) ma prawo mieć temperatury zauważalnie niższe od 0 celsiusza. Chociaż może jednak sie mylę? Za to na pewno problematyczna może być ilość powietrza jaką ta PC będzie potrzebować do pracy. W lecie to pewnie nie będzie bolało, ale w chłodniejszych okresach raczej znacznie przekroczy zapotrzebowanie domu na wentylację (gotowe konstrukcje mają podawane zapotrzebowanie szczytowe powietrza na poziomie 400-500 m3/h)
A to robi jakas roznice czy bedzie to sprezarka z inwerterem czy trzy mniejsze sprezarki wlaczane wg potrzeby?
Moim zdaniem robi i to sporą. Układ inwerterowy jest w miarę prostym układem w stosunku do układów kaskadowych (bo o takim połączeniu w tym przypadku mówimy). Przy szeregowym łączeniu sprężarek powstaje mnóstwo problemów.... szkoda czasu na rozpatrywanie takiego rozwiązania w podanym we wątku kontekście.

PS.:Adam_mk proponował połączenie równoległe co moim zdaniem ma sens przy zakładanej przez niego konstrukcji.

Wydaje mi się, że nie do końca zostałem zrozumiany, ale może tylko mi się wydaje :wink:
Ja przynajmniej tak właśnie Cię zrozumiałem. Niestety na mój stan wiedzy to zupełnie nieprzystająca idea do omawianego układu i to chciałem wyrazić.

Przykładowe rozwiązanie pokazał Henok... ale to nie ma nic wspólnego ze zbiornikami stabilizującymi ciśnienie w układzie.

Innym rozwiązaniem jest zastosowanie sprężarki z wtryskiem par czynnika. (cykl EVI)

Obawiam się, że jak zapodasz mimo wszystko ciągle wilgotne powietrze z domu na parownik to może się od dość widowiskowo oblodzić.
Część wody z powietrza zostanie zabrana przez wymiennik reku.... ale ile zostanie???

(gotowe konstrukcje mają podawane zapotrzebowanie szczytowe powietrza na poziomie 400-500 m3/h)
To niestety fakt. Trzeba by pomyśleć o jakiejś alternatywie.
A to robi jakas roznice czy bedzie to sprezarka z inwerterem czy trzy mniejsze sprezarki wlaczane wg potrzeby?
Moim zdaniem robi i to sporą. Układ inwerterowy jest w miarę prostym układem w stosunku do układów kaskadowych (bo o takim połączeniu w tym przypadku mówimy). Przy szeregowym łączeniu sprężarek powstaje mnóstwo problemów.... szkoda czasu na rozpatrywanie takiego rozwiązania w podanym we wątku kontekście.

PS.:Adam_mk proponował połączenie równoległe co moim zdaniem ma sens przy zakładanej przez niego konstrukcji.

Dobra - to inaczej. A gdyby powrot z parownika przepuscil przez "schladzacz" (beczke z woda) o stalej temperaturze +10 stopni?

Za to na pewno problematyczna może być ilość powietrza jaką ta PC będzie potrzebować do pracy. W lecie to pewnie nie będzie bolało, ale w chłodniejszych okresach raczej znacznie przekroczy zapotrzebowanie domu na wentylację (gotowe konstrukcje mają podawane zapotrzebowanie szczytowe powietrza na poziomie 400-500 m3/h)

 

Zgadzam się, kiedyś tak właśnie kombinowałem jak rozważałem źródło cwu ale okazało się że będzie potrzebne właśnie coś ok. 400-500 m3/h czego zimą nie jestesmy w stanie zapodać i zrezygnowałem z tego pomysłu.

Należy też wziąć pod uwagę fekt taki iż im wyższa sprawność reku tym mniejsza temp. na wyrzutni a więc więcej powietrza o niższej temp. Im niższa sprawność reku tym mniej powietrza o wyższej temp. ale za to trzeba dogrzać powietrze wentylacyjne i idzie na c.o.

 

pzdr

zrezygnowałem z tego pomysłu.pzdr

 

Czyli z obudową i łączeniem parownika z wyrzutnią to zły pomysł, a jak damy Go w pobliżu wyrzutni bez zabudowania to będzie miało jakiś sens? Żeby się nie okazało że więcej kłopotu ( sople lodu) niż korzyści :-?

 

j-j witamy w wątku :wink:

A co Ty masz na myśli z tą beczką ? :)

Tylko stabilizator trmperatury. Jak czynnik wracajacy z dachu bedzie za goracy to sie schlodzi w beczce - jednoczesnie wstepnie podgrzeje CWU.

Piczman ...- umieszczenie obok wyrzutni ... a skąd weźmiesz taką ilość powietrza?

Bo z tego co rozumiem to wentylator w reku miał zapodawać powietrze?

 

Możesz założyć że na 4 h dziennie wiejesz u siebie zimą z reku na 400m3/h, masz reku 90% sprawności i uzyskujesz na wywiewie 7,5oC.

Czy tyle Ci wystarczy aby np. mając podgrzewacz 80 l podgrzać go w ciągu 4h (czyli potrzebujesz z PCi ok 1,2 kW mocy)?

Dodatkowo oblicz różnicę strat na c.o. między tymi 4 godzinami z 400m3/h i minimalnymi np. 50m3/h i zbilansuj z zyskami na grzanie cwu.

 

pzdr

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...