Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ogrzewanie spalanego powietrza


sql

Recommended Posts

witam,

od jakiegoś czasu nurtuje mnie ten temat ;),

kominy systemowe do zamkniętych komór spalania oprócz tego, że czerpią powietrze z zewnątrz domu, to jeszcze (jest to wypisane jako zaleta w ficzerach wkładu) ogrzewają wstępnie uciekającymi spalinami powietrze zasysane.

podobnie w przypadku kominków - też ludzie stosują patenty, aby wstępnie podgrzać czerpane powietrze.

moje pytanie brzmi: PO CO?! :),

przecież powietrze im chłodniejsze, tym gęstsze, a więc i więcej tlenu, więc lepsze spalanie.

w silnikach spalinowych robimy odwrotnie - instalujemy intercoolery na dolocie :),

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się kiedyś nad tym zastanawiałem.

Doszedłem do wniosku, że chłodzenie powietrza ma sens tam gdzie nie możemy go dostarczyć w wystarczającej ilości ciepłego - np w silniku wąskim gardłem są zapewne zawory dolotowe. Najpierw był jeden, później dwa (w silnikach czterozaworowych) - więcej już nie bardzo ma sens bo brakuje miejsca w głowicy. No to wymyślili intercooler.

W piecach, kotłach i kominkach nie ma problemu wąskiego gardła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku nie chodzi o moc mechaniczną tylko cieplną więc jeśli spalinami ogrzewa się powietrzezasysane to działa trochę jak rekuperator albo GWC. Może minimalnie podnieść sprawność takiego kotła... ale czy to jest mierzalne - to podniesienie sprawności? raczej to chłyt marketingowy :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze ja14 chłodzenie powietrza ma sens tylko gdy proces jest obciarzony mała objetościa komory spalania(cylindra) i tylko wtedy gdy proces odbywa sie w zamknieciu (przez zawory ) .Wtedy ma sens ładowanie jak najbardziej ciezkiego /skoncentrowanego powietrza. To trochę coś jak w dawnych muszkietach -po załadowaniu ubijano proch by zajmował jak najmniej miejsca .Przy tej samej objetosci im bardziej sprasowana masa mieszanki (prochu) tym silniejszy strzał.

W piecu gdzie spalanie jest procesem ciagłym przy stałym dopływie powietrza ma sens dogrzewanie dolotówki bo proces spalania tak naprawdę podwyższa temperaturę o jakąś wartość ca nie do wartości . Czyli jak masz z pieca powiedmy xx temperaturę to podgrzewajac substraty reakcji masz o tyle wiecej ciepła na piecu przy tej samej ilości paliwka. Napisałem substraty reakcji bo wbew pozorom chodzi tu nie tylko o powietrze do spalania ale i paliwo . Mało kto wie że spalając wyziębiony wegiel ,gaz czy drewno mamy do użytku mniej ciepła z pieca . bo częśc ciepła spalania póldzie na dogrzanie paliwa.Sam pomysł dogrzewania dolotowego powietrza jest całkiem stary . Tak działaja piece szklarskie od jakiś tam 400 lat a od 150 w piecach hutniczych zwanych martenowskimi. I zysk przy takim procesie (wyzsza wydajność lub wyższa temperatura) wcale nie jest symboliczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...