piotrek00193 30.10.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Witam .Od miesiąca mam położony tynk zewnętrzny silikatowo silikonowy baranek firmy WEBER.Moim zdaniem coś się dzieje ponieważ są drobne pęknięcia na całości ścian które robiły się na drugi dzień po położeniu.Pogoda była idealna do takich prac.czy ktoś mi pomoże co z tym dalej zrobić.weber nie widzi oczywiście nic nadzwyczaj złego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 30.10.2009 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 zdjecia moga pomoc w ocenie.pierwsze skojarzenie: brak siatki w kleju lub za cienka warstwa kleju, ale wtedy widac byloby "obrys" plyty styropianowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek00193 30.10.2009 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Moim zdaniem jest coś z tynkiem.Klej był kładziony dwa razy.Została złożona reklamacja i po pierwszych wizytach ludzi z webera wyglądało że problem jest w materiale.Wzięli do analizy tynk i wyszło im że jest w normie.Żadnych zastrzeżeń do wykonania.Teraz widzę że zaczyna być problem i się z tego wycofują choć wzięli następne wiadro do sprawdzenia.W tym samym czasie były robione 3 domy przez różne ekipy a problem jednakowy,na całej powierzchni mikropęknięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weektorm 30.10.2009 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 No ale dana jest siatka? Nie można oczywiście wykluczyć winy tynku. Jakieś dwa lata temu spotkałem się z wadą Weber'a. Otóż na elewacji zaczęły pojawiać się dziwne plamy. Specjaliści z Weber'a przyjechali, pobrali próbki i też na początku nie chcieli przyznać się do błędu. Nie mieli jednak nic do zarzucenia ekipie wykonującej elewację. Dopiero niezależna komisja zbadała próbki tynku i okazało się rzeczywiście, że wyszła jakaś partia wadliwego tynku. Firma pięknie przeprosiła i poniosła wszelkie koszty z naprawą (a raczej z zupełnym zrobieniem od nowa) elewacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 30.10.2009 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 jezeli byli z Webera to napewno sprawdzili czy jest siatka i jaka na miejscu. Pewnie jest, poza tym 3 ekipy nie popelnilyby bledu nie dawania siatki.Kolejne 2 opcje: tynk albo przemarzl w transporcie, albo "przegrzal" sie podczas upalow na placu w hurtowni. Sprawdz jak w hurtowni magazynowany jest towar i z kiedy jest w/w partia towaru. Przymrozkow jeszcze chyba nie bylo, aby mogly przemarznac, wiec bardziej prawdopodobne jest ze lipiec/sierpien tynki spedzily na sloncu i stad ich wada, ale wtedy z kolei najczesciej pojawia sie na nich kozuszek, ktory rozbilo mieszanie w kolor... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszeq 30.10.2009 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Witam .Od miesiąca mam położony tynk zewnętrzny silikatowo silikonowy baranek firmy WEBER. Tynk silikatow silikonowy - ach te wynalazki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek00193 30.10.2009 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Czy ktoś ma podobny problem z takim tynkiem bo myślę że to nie jest normalne.Dodam że pierwszy rzut oka przedstawiciela to stwierdzenie że wygląda na brak żywicy i zanik masy w tynku.Czy to możliwe i jak szukać niezależnych ekspertów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek00193 30.10.2009 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Czy ktoś ma podobny problem z takim tynkiem bo myślę że to nie jest normalne.Dodam że pierwszy rzut oka przedstawiciela to stwierdzenie że wygląda na brak żywicy i zanik masy w tynku.Czy to możliwe i jak szukać niezależnych ekspertów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 30.10.2009 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 .Pogoda była idealna do takich prac.czy ktoś mi pomoże co z tym dalej zrobić.. Co to znaczy? Swieciło słońce? Jaka była temperatura? Drobne peknięcia świadczą o złej retencji wody w tynku (potocznie mówiąc tynk wysechł za szybko i stąd rysy) Mogło to się zdażyć w przypadku zbyt wysokiej temp przy nakładaniu lub też złej receptury tynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 30.10.2009 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 .Pogoda była idealna do takich prac.czy ktoś mi pomoże co z tym dalej zrobić.. Co to znaczy? Swieciło słońce? Jaka była temperatura? Drobne peknięcia świadczą o złej retencji wody w tynku (potocznie mówiąc tynk wysechł za szybko i stąd rysy) Mogło to się zdażyć w przypadku zbyt wysokiej temp przy nakładaniu lub też złej receptury tynku. Pewnie dysza z silikonem zapchała sie albo brakło w zbiorniku jak szła produkcja tynku, wypełniacz jest a lepiszcza nie ma i stad ten " zonk" Tynki silikatowe to technologia bardziej zaawansowana. Ich receptura zawiera potasowe szkło wodne......... Tynki silikonowe to „najwyższa półka”, ich stosunkowo wysoka cena jest jednak rekompensowana licznymi zaletami. Są elastyczne,... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek00193 30.10.2009 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Tynk nakładany był tylko rano w godzinach od6 do 9.Zaczynali jak się rozwidniało.W dzień temperatura nie przekraczała 20 stopni.Wygląda tak samo od południa jak i od północy.Na następnym budynku było jeszcze chłodniej a efekt ten sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 30.10.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 mariankossy - silikon nie jest lepiszczem. Jego brak nie ma znaczenia dla pęknięc tynku. Co najwyżej tynk bedzie miał wiekszą nasiąkliwość. Tynki silikatowe to technologia bardziej zaawansowana. Ich receptura zawiera potasowe szkło wodne......... Taaaaa... zawansowana rodem z XIX wieku.... Do autora; naciśnij mocniej na producenta. Zachowanie ludzi z webera (nie zwalili wszystkiego na ekipe wykonawczą ani na pogodę) świadczy że mają coś na sumieniu Ostatnio rozwiązywałem podobny problem u jedengo z producentów tynków.Przyczyn może być kilka. co to znaczy że producent "nie widzi z tym problemu"? Co wg niego jest przyczyną spękań? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 30.10.2009 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 Tynk nakładany był tylko rano w godzinach od6 do 9.Zaczynali jak się rozwidniało.W dzień temperatura nie przekraczała 20 stopni.Wygląda tak samo od południa jak i od północy.Na następnym budynku było jeszcze chłodniej a efekt ten sam. Poczekaj no chwilę.... To jaka była temp o 6 rano? Była rosa? Mokro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek00193 31.10.2009 06:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Moim zdaniem pogoda nie ma wpływu bo obwódki okien lub wnęki były robione w dalszej części dnia od strony cienia i to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
weektorm 31.10.2009 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2009 Oczywiście pogoda ma znaczenie, ale z opisów jednoznacznie wynika, że w tym wypadku jest to wina tynku. Jeśli Weber nie dopatrzył się winy w wykonawcy, to musi przyznaćyznać się do błędu i przyjąć reklamację. Innego wyjścia nie widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.