Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy ktoś ogrzewa dom kotłem weglowym z zasobnikiem?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 87
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Proszę bardzo, oto mój post :)

 

A tak serio, to co jeszcze można w temacie napisać. Na tym forum był tak przewałkowany, że już chyba nic innego mądrego nie można napisać. Ale ponieważ jesteśmy, żeby sobie pomagać, proszę pytać.

niciacia jezeli 240 kg / tydz * 4,5 w miesiacy nie daje tony / m-c to ja nie rozumiem TWOJEGO toku myslenia chyba ze liczyc nie umiesz...

 

albo nioe ptrzeczytales calego watku... :evil:

niciacia jezeli 240 kg / tydz * 4,5 w miesiacy nie daje tony / m-c to ja nie rozumiem TWOJEGO toku myslenia chyba ze liczyc nie umiesz...

 

albo nioe ptrzeczytales calego watku... :evil:

Tak odkryłeś moją tajemnicę, nie umię liczyć :oops: :oops: :oops:

 

Chcesz polemizować z tym, co sam doświadczyłem, przecież ja do niczego cię nie namawiam, ktoś pyta, ja odpowiadam, nie chcesz czytać, to nie czytaj.

W kwestii liczenia: poziom szoły podstawowej raczej mam opanowany, więc mnożenie i dodawanie racze idzie mi dobrze. Nie bardzo wiem, skąd wziąłeś te 240 kg/tydz., ale to pewnie słodka tajemnica wybitnych matematyków.

Ja mam Elektromet 25 kw, kociol produkowany od doœc niedawna, zaplacilam za niego 6600 brutto, ogrzewamy nim dom 200 m2 (jeszcze nieocieplony) i grzejemy ciepla wodę. Zasobnik zasypujemy co 4 dni, w domu jest bardzo ciepło - musi byc bo ja to staszny zmarzluch jestem a ubrana po domu lubie chodzic leciutko, woda też jest bardzo goraca. Dom jest ogrzewany 1 sezon. Mamy tez mozliwoœc grzania gazem, ale z niej wcale nie korzystamy.

niciacia zwracam honor :oops:

Iro,

6 workow po 40 kg na tydzien, to wychodzi 240 kg wegla na tydzien.

Przy cenie 340 za 1000 kg, kosztuje wiec niecale 82 zl / tydzien, liczac ok. 4.5 tyg./ miesiac to bedzie 367 zlotych.

To jest duzo.

Jezeli mam kupowac taki kociol, ktory kosztuje jak kondensat gazowy, to musialby spalac polowe tego, ale bez palenia w kominku.

Jak masz ocieplony dom?

Mirek

 

okazuje sie ze ja nie czytam wnikliwie a liczyc to ten pan wyzej nie umie.. :p

Mój dom ma 155 metrów, z czego powierzchni mieszkalnej (be garażu i kotłowni jest 120. Dom jest ocieplony 12 styropian, na suficie leży 30 cm wełny mineralnej.

6 worków na tydzień to chyba nie ja powiedziałem - u mnie jeden zasyp wystarcza na tydzień (zimą). Nie mam pojęcia ile do niecho wchodzi groszku - takie dane są mi zbędne. oprócz grzania domu grzeję non stop 200 lityrów c.w.u.

Do pieca podłączony jest euroster, który wyłącza piec, kiedy jesteśmy w pracy (poza domem).

 

Chętnie odpowiem na inne pytania pod warunkiem że nie będą sugerowały jakim byłem nieukiem w szkole :) :wink:

ja zdaje sobie sprawe ile zuzywa sie wegla na sezon grzewczy.dziwi mnie tylko ze sa w postach komentarze ze piec na ekogroszek jest ZADNA rewelacja w oszczednosciach naszych kochanych :evil: pieniazkow.

a dodam ze dobry piec na eko mozna kupic za 5,5-6 kpln a i cala inwestycja jest proporcjonalnie mniejsz od inwestycji w dobra kotlownie gazowa...+ ewentualne dodatki aby miec male rachuneczki za gaz(prosze nie zapomniec o paleniu w kominku moi drodzy gazownicy bo to tez kosztuje oprucz kasy rowniez wysilek)

 

reasumujac-KOCIOL NA EKO GROSZEK :roll: JEST OK

ja zdaje sobie sprawe ile zuzywa sie wegla na sezon grzewczy.dziwi mnie tylko ze sa w postach komentarze ze piec na ekogroszek jest ZADNA rewelacja w oszczednosciach naszych kochanych :evil: pieniazkow.

a dodam ze dobry piec na eko mozna kupic za 5,5-6 kpln a i cala inwestycja jest proporcjonalnie mniejsz od inwestycji w dobra kotlownie gazowa...+ ewentualne dodatki aby miec male rachuneczki za gaz(prosze nie zapomniec o paleniu w kominku moi drodzy gazownicy bo to tez kosztuje oprucz kasy rowniez wysilek)

 

reasumujac-KOCIOL NA EKO GROSZEK :roll: JEST OK

Właśnie, kominki

Znam faceta, który twierdzi, że kotłownia olejowa w 200 m2 domku spaliła mu w sezonie oleju za 2 tysiące. Zapomina wówczas dodć, że jeszcze 15 m3 drewna w kominku :) :wink:

Cóż, temat kotłów retortowych powraca jak bumerang. Dołożę więć także swoje "pięć groszy".

Zdecydowałem się na montaż takowego kociołka we wrześniu 2005 (więc jestem obecnie na półmetku pierwszego sezonu grzewczego). Do tego czasu opalałem olejem opałowym (gdyby nie ceny to nadal by tak było).

Moje spostrzeżenia po 4 miesiącach:

1. nie jest wcale zbyt wiele pracy przy takim piecu - załadunek raz na 3-4 dni zależnie od temperatury na zewnątrz.

2. wybieram popiół raz na tydzień - mniej więcej wiaderko 10 l. po farbie. Czyszczenie kotła Termotech 19 kW dość uciążliwe -trzeba odkręcać górną część pieca (teraz chyba kupiłbym inny piec - ale wtedy była dość korzystna cena)

3. w zeszłym tygodniu dokupiłem węgla (420 pln/tona - okolice warszawy) - do tej pory poszło 2,4 tony - dom 150 metrów

4. przestroga - dostarczony węgiel jest mokry - nigdy więcej zakupów węgla w zimę. Piec ma trudnośći z osiągnięciem odpowiedniej temperatury. Na przyszły sezon zrobię latem zapas na całą zimę :D

 

Przy utrzymaniu tych samych temperatur w domu podczas korzystania z pieca olejowego i obecnie na poziomie 21 -22 stopnie spalałem 2000 litrów oleju opałowego. Przy obecnej cenie ok. 2,3 za litr dawało to 4600 PLN. Obecnie myśle że wystarczy 5 ton węgla na sezon zimowy po 400 pln (wcześniej kupowałem węgiel po 380 PLN) co daje 2000 PLN. Oszczędności 2600 rocznie.

Koszt przerobu instalacji 7000 PLN. Wszystko z rachunkami więc odzyskam ok. 1300 pln z PIT-u - tego nie uwzględniam w rachunku - zadatek na wakacje :)

Zwrot inwestycji po 3 latach.

 

Sadzę więc, że inwestowanie w kociołki retortowe na swoje uzasadnienie zarówno po stronie ekonomiczej jak użytkowej.

Cóż, temat kotłów retortowych powraca jak bumerang. Dołożę więć także swoje "pięć groszy".

Zdecydowałem się na montaż takowego kociołka we wrześniu 2005 (więc jestem obecnie na półmetku pierwszego sezonu grzewczego). Do tego czasu opalałem olejem opałowym (gdyby nie ceny to nadal by tak było).

Moje spostrzeżenia po 4 miesiącach:

1. nie jest wcale zbyt wiele pracy przy takim piecu - załadunek raz na 3-4 dni zależnie od temperatury na zewnątrz.

2. wybieram popiół raz na tydzień - mniej więcej wiaderko 10 l. po farbie. Czyszczenie kotła Termotech 19 kW dość uciążliwe -trzeba odkręcać górną część pieca (teraz chyba kupiłbym inny piec - ale wtedy była dość korzystna cena)

3. w zeszłym tygodniu dokupiłem węgla (420 pln/tona - okolice warszawy) - do tej pory poszło 2,4 tony - dom 150 metrów

4. przestroga - dostarczony węgiel jest mokry - nigdy więcej zakupów węgla w zimę. Piec ma trudnośći z osiągnięciem odpowiedniej temperatury. Na przyszły sezon zrobię latem zapas na całą zimę :D

 

Przy utrzymaniu tych samych temperatur w domu podczas korzystania z pieca olejowego i obecnie na poziomie 21 -22 stopnie spalałem 2000 litrów oleju opałowego. Przy obecnej cenie ok. 2,3 za litr dawało to 4600 PLN. Obecnie myśle że wystarczy 5 ton węgla na sezon zimowy po 400 pln (wcześniej kupowałem węgiel po 380 PLN) co daje 2000 PLN. Oszczędności 2600 rocznie.

Koszt przerobu instalacji 7000 PLN. Wszystko z rachunkami więc odzyskam ok. 1300 pln z PIT-u - tego nie uwzględniam w rachunku - zadatek na wakacje :)

Zwrot inwestycji po 3 latach.

 

Sadzę więc, że inwestowanie w kociołki retortowe na swoje uzasadnienie zarówno po stronie ekonomiczej jak użytkowej.

 

 

3 pytania

Gdzie pod warszawą kupujesz po 420 za tone i z jakiej kopalni?

Jaka masz instalacje tzn układ zamk. czy otwarty?

Używasz regulatora pokojowego ?

 

A i jescze czy masz xzamontowany zawór trójdrożny - jesli tak to czy żeczywiście daje on oszczędności w spalaniu wegla (ile towaru idzie ci mw. na dzien /tydzień?)

Palę groszkiem około 1,5 miesiąca. Do ogrzania mam 75m2 i 100l wody,w grudniu spaliłem 470kg (pale pierwszy sezon) kocioł mam 25KW ,duży ale kupywałem po znajomości i gość twierdził ,że bede miał "magazyn ciepła". Węgiel kupuje po 380/tone w Bydgoszczy z kopalni Piast.

Mam pytanie czy ktoś przetestował czy lepiej jak kotłem steruje Euroster ,czy może włączyć kocioł na stałe i niech regulują termostaty na grzejnikach? :roll:

Mam pytanie czy ktoś przetestował czy lepiej jak kotłem steruje Euroster ,czy może włączyć kocioł na stałe i niech regulują termostaty na grzejnikach? :roll:

U mnie kotłem steruje euroster, ustawiony jest tak, że dopiero przy bardzo ciepłych temperaturach w mieszkaniu wyłącza piec. Chodzi mi o to, żeby w każdym pokoju można było regulować temperaturę osobno - termostat na grzejniku. Mam tak drugi sezon i się sprawdza. Kiedy nie ma nas w domu oczywiście euroster przełącza się na temp. zimową i wyłącza piec. Układ działa bez najmniejszych problemów.

Zazdroszczę wam tych cen groszku.

Ostatnio kupowałem po 430 zl/t, i jest to super węgiel z małą zawartością popiołu. Wcześniej miałem po 380 zl/t , ale było to badziewie.

W tym sezonie spaliłem ok. 1,5 t węgla.

Dorzuce tez garsc swoich uwag, choc generalnie zgadzam sie z Dagonkiem:

od lipca mam piec retortowy 40kW (układ zamkniety, automatyka, cwu 160 l) i kominek 28kW (rozprowadzenie goracego pow.). Dom 460 m2, dobrze ocieplony. Zuzywam 1,6 t peletów miesiecznie. Z weglem tez sie bawilem (ok. 200 kg spalilem). Poprzednio mialem piec na propan - rocznie placilem 10000 zl za ogrzewanie, teraz wychodzi mi ok. 4000 zl.

Piec kupilem za 11000, przerobka 3000, stary piec sprzedalem. Wyszlo mi, ze po sezonie mi sie zwroci inwestycja.

- popiol z wegla musialem wywalac 2 x dziennie, po peletach 1 x 1-2 tygodnie

- podajnik zasypuje co 3 dni 160 kg peletow

- czyszczenie pieca co miesiac (wiecej sprzatania pozniej)

- najbardziej pyli sie przy wsypywaniu peletow

- kiepski dostep do peletow (dopoki elektrownie moga palic biomasa, dopoty pelety beda drogie i slabo dostepne, poza tym Szwedzi cene nam podbijaja)

- wegiel mokry to poracha - brudzi straszliwie, wydajnosc podobna jak z suchego peletu

- brak mozliwosci wyjazdu, jezeli nikt nie moze przyjsc co 2-3 dni zeby skontrolowac piec (stan podajnika, palnik, czy brak pradu nie zgasil pieca, zwykle wytrzymuje 6 h bez pradu, zapalarki nie bralem)

- kominkiem nie pale bo dab z zeszlego roku jeszcze smoli straszliwie

- temp. w domu 21C, woda co - 55C, cwu 45C

.

- popiol z wegla musialem wywalac 2 x dziennie,

 

troche mnie to zaniepokoiło bo z moich informacji wynika ze oczyszczanie z popiołu minimum po tygodniu,

jaki sens mialby zakup pieca z podajnikiem jesli i tak dwa razy dziennie

trzeba by bylo usuwac popiół??

 

mozesz potwierdzic swoja wypowiedz i dlaczego tak czesto czysciles?

Będę się powtarzał, ale zasyp wytrzymuje koło 7-8 dni, to zależy jak często jesteśmy w domu (ile całych dób chodzi kocioł). Oprócz mieszkania grzeje 200 litrów c.w.u. Kocioł 25 ekocentr

A jaka pow. grzejesz?

niciacia przybliż mi jak masz podłączony euroster ko dociołka. Jaki typ (model) jest tego eurosteru. Czy steruje on pompą c.o. czy jakoś jest podłączony do sterownika pieca.
ja mam ekocentra od tego roku znam ludzi co mają go dłużej i też są zadowoleni mam ustawionego odzielnie na wode z druga pompka co grawitacyjne tez z pompką i regulator euroster Jak ktoś ma namiar na dobry groszek w okolicach sochaczewa to dzięki za wiadomośc

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...