Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy ktoś ogrzewa dom kotłem weglowym z zasobnikiem?


Gość MZ2

Recommended Posts

agaton,podpisuje sie pod Toba.Mam mozliwosc porownania dwoch kotłowni w dwoch chałupach.Jedna gazowa druga kocioł hef 25k.oto wnioski.

Jesli jest wlączony kociol gazowy calą dobe a tylko wtedy jest temp w domu ok 21st to dziennie spala ten kocioł gazu za ok40zł.40rzay 30dni to kwota 1200zł!!!!! Kocioł na wegiel przy pracy non stop spala od 1tony do 1,5 tany w duze mrozy a wiec koszt to ok 400zł czyli 3krotnie mniej jak gaz.Nie są to rozwazania teoretyczne gdyz te dwie chałupy są moje.Pisanie ze 400zł m-cznie za m-c grzania w chałupie to duzo to chyba nieporozumienie -wybaczcie.Obydwie chalupy mają ok 250m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Iro,

6 workow po 40 kg na tydzien, to wychodzi 240 kg wegla na tydzien.

Przy cenie 340 za 1000 kg, kosztuje wiec niecale 82 zl / tydzien, liczac ok. 4.5 tyg./ miesiac to bedzie 367 zlotych.

To jest duzo.

Jezeli mam kupowac taki kociol, ktory kosztuje jak kondensat gazowy, to musialby spalac polowe tego, ale bez palenia w kominku.

Jak masz ocieplony dom?

Mirek

 

Gościu przesadzasz :-? , 367x7=2569zł, tyle za rok płaci sie za ogrzewanie w bloku... :evil: (75m2) przy temp 21st.C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krystian,

Nie denerwuj sie, chce sie zorientowac w kosztach, ile mozna zaoszczedzic w stosunku do gazu. Jezeli mam zaoszczedzic 100 zl miesiecznie, czyli ok. 600 na sezon stosujac wegiel, to sobie odpuszcze i montuje gaz.

Jezeli jednak (jak pisze andrzejj) 1200 vs. 400, czyli zysk 800 (3 razy mniej) to jedank warto. Sek w tym, ze jesli dom spala gazu za 1200 miesiecznie, to znaczy ze jest raczej zimny (tzn. slabo ocieplony). Jesli mamy dom dobrze ocieplony to zysk w zlotowkach bedzie znacznie mniejszy. Andrzejj, czy te dwa domy sa takie same lub podobne jesli chodzi o ocieplenie? Czy mozemy uznac ze na weglu uzyskamy 3 x taniej?

Szczerze mowiac, troche w to watpie.

Zalozmy 2 x taniej. Ludzie pisza o zuzyciu gazu (teraz - styczen) ok. 12-15 m3 na dobe, czyli cos pod 600 zl (nie znam dokladnych cen). Jezeli wiec weglem wychodz tona, czyli ok. 300, zaoszczedzamy 300. I tak przez 6 miesiacy to bedzie 1800. Poniewaz nie cala zime jest tak zimno, to zaoszczedzimy, powiedzmy ok. 1200 na sezon w stosunku do gazu.

Im wieksza chata, tym bardziej sie oplaca.

Czy w HEF'e mozna palic pelletami? Albo trocinami?

Pozdrawiam

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej,

Wiem, te kotly maja wtedy dodatkowy ruszt. Chodzilo mi o to, czy do zasobnika mozna "zasypac" pellet i czy tez bedzie chodzil tak jak na weglu.

Pellety sa czystsze i lzejsze, a kotly na pellety zdecydowanie drozsze.

Pozdrawiam

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Trochę się kurzy. Przy węglu raczej sterylności nie będzie. Wsypywanie węgla i wysypywanie popiołu daje trochę brudu.

Teoretycznie co 1-2 miesiące trzeba piec przeczyscić. Robota szybka i prosta, ale kurzu sporo. Osobne pomieszczenie moim zdaniem niezbędne.

zgadzam sie ,ale co tam kurz jak w chałupie ciepło a koszty ogrzewania niskie.W innym domu mam viessmana na gaz ktory nie kurzy ale koszty ogrzewania bardzo wysokie .A taki komfort to ja mam ...wiecie gdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej,

Ja nie neguje ogrzewania weglem. Przy duzych domach oszczednosci beda duze. Jednak jesli jednak mamy dom ok. 150 m2 i dobrze ocieplony, to koszt przywozu i roboty przy weglu moze byc wyzszy niz oszczednosci z tytulu tanszego paliwa (czyli tony wegla na skladzie).

Doliczajac transport ok. 50 zl za tone (nie wiem ile - napisz), to juz daje 18.5 % drozej, w sumie 310. Czy za 100 zl oszczednosci na miesiac oplaca sie "bawic"?

Rozpatrywalem mozliwosc grzania groszkiem, ale on to juz kosztuje 400 zl/tone + dowoz + robota i wychodzi znacznie drozej niz gaz!

Wiec jesli na Slasku - to tak, gdzie indziej - nie.

Pozdrawiam

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w okolicach Łodzi, więc do Śląska kawałek. Groszek 340 zł dowóz ok. 10zł/tonę na lokalnych składach. Przed kupnem bałem się nieco roboty przy piecu, ale jest jej smiesznie mało. Na dobrą sprawę jak już wszystkie parametry są dograne, mozna nie witac się z piecem przez 3 dni.

I żadną miarą nie wiem jak policzyłeś, że gaz wychodzi taniej od groszku. Ale już wyżej pisałem, że mój kolega ogrzewa olejem i wynosi go to tak mało, że dziwi się ludziom którzy mają gaz, a co dopiero węgiel!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iro,

Mowisz o groszku luzem, w workach kosztuje 400 zl/tona.

Lord Vader w watku o ogrzewaniu gazem pisze, iz dostal rachunek za 42 dni (przelom grudzien/styczen) na 493 zl, w tym ogrzewanie (170m2, cwu i gotowanie).

493/42dni = 11.73 dziennie x 31 dni to daje 363.8 zl.

Troszeczke drozej niz groszek luzem z przywozem, taniej niz groszek w workach.

A wklad pracy wlasnej? Powiedzmy 10 godzin na miesiac x twoja stawka godzinowa - nie oplaca sie.

Pozdrawiam

Mirek

A piece na groszek kosztuja tyle co gazowy kondensacyjny, nie ma tak dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...