anna i paweł 30.10.2009 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2009 My w Orkinku już mieszkamy. Tyle, że jak patrze na nasze okna w wykuszu serce mi się kroi. trzeba je wymienić. Tyle, że obawiam, że kolejne też zostaną zniszczone. Otóż tynk zakładali nam w sezonie letnim ubiegłego roku. Była piękna pogoda. Wyszło super. Po tygodniu spadł deszcz i na oknie w salonie, nad którym nie robiliśmy opasek z marmolitu, porobiły się zacieki. Sądziła, że jak się poprawi pogoda umyje i po krzyku. Tymczasem to był akryl z tynku. Nijak nie schodził. Próbowaliśmy wszystkiego. Skoćzyło się na żyletce. Niestety, to porysowało szyby. Na tym jednak nie koniec. Każdy deszcz daje nowe zacieki. Sądzę, że to się nadaje dla jakiegoś rzeczoznawcy. Ale nie wiem jak się do tego zabrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.