Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

My w Orkinku już mieszkamy. Tyle, że jak patrze na nasze okna w wykuszu serce mi się kroi. trzeba je wymienić. Tyle, że obawiam, że kolejne też zostaną zniszczone. Otóż tynk zakładali nam w sezonie letnim ubiegłego roku. Była piękna pogoda. Wyszło super. Po tygodniu spadł deszcz i na oknie w salonie, nad którym nie robiliśmy opasek z marmolitu, porobiły się zacieki. Sądziła, że jak się poprawi pogoda umyje i po krzyku. Tymczasem to był akryl z tynku. Nijak nie schodził. Próbowaliśmy wszystkiego. Skoćzyło się na żyletce. Niestety, to porysowało szyby. Na tym jednak nie koniec. Każdy deszcz daje nowe zacieki. Sądzę, że to się nadaje dla jakiegoś rzeczoznawcy. Ale nie wiem jak się do tego zabrać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...