qwazar 31.10.2009 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2009 gosciu01 Wiem rozumiem ja tak jak ty szukam dziury w całym ale bez .... no właśnie. Żonka mi wietrzy dom w zimie przez pół godziny i co mam liczyć .... ? Daj spokój, podłącz pompę i wstaw wyłącznik czasowy. Całe liczenie idzie w psa budę jak zamiast o 10 kobieta idzie się myć o 9 - tej . Co mam jej zakazać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 31.10.2009 21:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2009 gosciu01 ... Całe liczenie idzie w psa budę jak zamiast o 10 kobieta idzie się myć o 9 - tej . Co mam jej zakazać ? nie, dobrze się przygotować! ...ups Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwazar 31.10.2009 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2009 gosciu01 napisz mi ile mieszkasz w swoim domu a potem pogadamy o oszczędzaniu.Wierz mi myślałem tak jak ty ale moje myślenie poszło w ..... po zamieszkaniu.Pewnych rzeczy nie przewidzisz.Kłaniam się nisko ale wiesz co napij się piwa i przestań marzyć.Bo jak mam chodzić za każdym w domu i gasić światło to ja dziękuję.Albo liczę się z ewentualnymi kosztami albo staję się więźniem we własnym domu. Żyj i pozwól żyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 31.10.2009 22:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2009 gosciu01 napisz mi ile mieszkasz w swoim domu a potem pogadamy o oszczędzaniu. Wierz mi myślałem tak jak ty ale moje myślenie poszło w ..... po zamieszkaniu. Pewnych rzeczy nie przewidzisz. Kłaniam się nisko ale wiesz co napij się piwa i przestań marzyć. Bo jak mam chodzić za każdym w domu i gasić światło to ja dziękuję. Albo liczę się z ewentualnymi kosztami albo staję się więźniem we własnym domu. Żyj i pozwól żyć. Dzięki za konstruktywne podejście. Podobnie jak Tobie chodzi mi jedynie o optymalne dobranie najlepszych rozwiązań. Wszystko można zrobić nieco lepiej, ale żaden projektant, kierbud, czy inny wykonawca oto nie zadba. Inwestor będzie miał szczęście jak zrobią zgodnie z normą i sztuką. Pytam, omnibusem nie jestem. P.S. w latach 90-tych gruntownie wyremontowałem dom. w latach 2004-2005 zbudowałem nowy dom, użytkuję, choć nie na codzień. od 3 lat powolutku projektuję mój ostatni ( jak mniemam ) dom. Ruszam w przyszłym roku, taki mam plan. Co byś chciał wiedzieć o budowaniu ? Od strony inwestora, bo zawodowo, to z innej gliny lepię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zebacz 03.11.2009 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Przy okazji cyrkulacji zadam konkretne pytanie. Właśnie rozmyślam nad tematem przeniesienia kotłowni gazowej z wnętrza domu do pomieszczenia gospodarczego za garażem. Spowoduje to wydłużenie rur którymi podawana jest ciepła woda do kuchni i do łazienki. Wpadłem na pomysł pomieszczenia pieca gazowego za garażem natomiast zbiornika z ciepłą wodą o pojemności np.250 l w jednej z łazienek (2 łazienki w projekcie się stykają). Problemem jest to że rury łączące piec gazowy z bojlerem będą miały ok 8 m długości. 1) Czy takie rozwiązanie w ogóle ma sens 2) Czy woda nie będzie się za szybko wychładzać?3) W jaki sposób docieplić rury skutecznie i czy jest to w ogóle możliwe4) W jaki sposób "puścić" rury - w posadzce czy w ścianach i czy nie ma jakichś przeciwskazań. pozdr.zebacz P.S. U mojej mamy w bloku piecyk gazowy przepływowy był w łazience a rura z ciepłą wodą do kuchni miała ok 10 m - jak się chciało coś umyć na szybko to się człowiek nie doczekał tej ciepłej wody ;-(, teraz chcę tego uniknąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 03.11.2009 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Jeśli izolacja to tylko gruba i sztywna taka jak w dużych kotłowniach. Srednica rury z ociepleniem może mieć czasami 8-10 lub więcej centymetrów, nie wiem czy wszędzie to zmieścisz. 8 metrów rury nie jest problemem ważne aby średnica nie była za mała. Czy w posadzce czy ścianach dla działąnia nie ma znaczenia. Uważaj tylko aby jakiś syfon nie powstał po cieżko to odpowietrzyć. pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.11.2009 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Jest jeszcze 3 możliwość, cyrkulacja grawitacyjna. Chyba Ci się z CO pomerdało J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 03.11.2009 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Przy okazji cyrkulacji zadam konkretne pytanie. Właśnie rozmyślam nad tematem przeniesienia kotłowni gazowej z wnętrza domu do pomieszczenia gospodarczego za garażem. Spowoduje to wydłużenie rur którymi podawana jest ciepła woda do kuchni i do łazienki. Wpadłem na pomysł pomieszczenia pieca gazowego za garażem natomiast zbiornika z ciepłą wodą o pojemności np.250 l w jednej z łazienek (2 łazienki w projekcie się stykają). Problemem jest to że rury łączące piec gazowy z bojlerem będą miały ok 8 m długości. 1) Czy takie rozwiązanie w ogóle ma sens Zależy od celu, ale raczej ma sens 2) Czy woda nie będzie się za szybko wychładzać? Zależy gdzie? W zbiorniku na pewno nie, a w rurach zależy od izolacji. 3) W jaki sposób docieplić rury skutecznie i czy jest to w ogóle możliwe Co to jest docieplenie skuteczne? Należy je ocieplać jak najskuteczniej, czyli jak najlepszy materiał jak najgrubiej. 4) W jaki sposób "puścić" rury - w posadzce czy w ścianach i czy nie ma jakichś przeciwskazań. Jeśli jest możliwość i brak przeciwskazań estetycznych to najlepiej puścić w powietrzu. Łatwy dostęp na przyszłość i brak ograniczeń w stosunku do grubości izolacji. pozdr. zebacz P.S. U mojej mamy w bloku piecyk gazowy przepływowy był w łazience a rura z ciepłą wodą do kuchni miała ok 10 m - jak się chciało coś umyć na szybko to się człowiek nie doczekał tej ciepłej wody ;-(, teraz chcę tego uniknąć. A może lepiej trochę przeprojektować łazienkę i taki kociołek zamontować w samej łazience? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robdk 03.11.2009 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Witam Ja dużo także myślałem nad sposobem rozwiązania sterowania cyrkulacji CWU. W moim planie to wygląda tak:Zasilenie CWU idzie do najbliższej baterii i dalej szeregowo do następnej aż do najdalszej (mam tylko jedną kondygnację). Z tej ostatniej idzie powrót cyrkulacyjny prosto do kotłowni. Tam na głównym zasilaniu mam mieć czujnik ciśnienia (adaptacja z przepływowego podgrzewacza DAFI - chodzi tylko o styki które się rozwierają w momencie poboru wody).Po odkręceniu jakiegokolwiek kranu załączona zostaje pompa cyrkulacji która to zostanie podtrzymana przez włącznik czasowy np. 5 min, lub gdy temperatura na powrocie cyrkulacji będzie miała określoną wartość. To będzie realizował jakiś termostat. Gdy temperatura powrotu będzie wystarczająco wysoka to odkręcenie ponowne kranu już nie włączy pompy.W dodatku odkręcenie najdalszej baterii będzie działać jak cyrkulacja i dogrzewać na reszcie baterii.Trzeba tylko nabrać pewnych nawyków, że odkręcamy kran i leci zimna to trzeba zakręcić i poczekać chwilkę by znów odkręcić i mieć ciepłą wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinok 03.11.2009 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 W takim rozwiązaniu to tracisz podwójnie.1. Tracisz czas za każdym razem jak wpadniesz tylko opłukać dłonie (nigdy nie chciałoby mi się czekać na ciepłą, umyłbym w zimnej)2. Tracisz energię elektryczną i cieplną za każdym razem jak wpadasz tylko opłukać dłonie.(wpadasz na 10 sek, myjesz w zimnej a pompa i tak po twoim wyjściu wpuszcza w cały obwód ciepłą wodę, która to wystygnie do następnej wizyty) Cyrkulacja jest do tego żeby przed odkręceniem wody ciepło już tam było. Rozwiązań jest wiele. 1. Stałe godziny pracy cyrkulacji (moim zdaniem nieefektywny sposób, ale najpopularniejszy)2. Można użyć czujek od alarmu i za każdym razem jak wykryje ruch na korytarzu przed łazienką załącza pompę (jak się ktoś po domu kręci to ciepła na każde zawołanie)3. Wchodząc do łazienki włączamy światło i uruchamiamy cyrkulację (można zrobić na podwójnym włączniku. W wersji 2 i 3 problemem może być odległość punktów poboru od zbiornika ciepłej wody, woda może nie zdążyć w te 10sek dotrzeć do kranu. Niema chyba idealnego rozwiązania, bo albo musimy czekać, albo tracić energię na utrzymywanie ciepłej wody w ruchu. O ile w zimie to ciepło ogrzewa nam domek to w lecie idzie w cholerę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 03.11.2009 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Tak naprawdę to rozwiązanie jest połowiczne. Ktoś powie, że ma dwa plusy (używając właściewie ciepłą wodę mamy bez jej spuszczania, straty ograniczone są do minimum) lub, że ma dwa minusy (i tak musimy czekać, a to jakby zaprzeczenie cyrkulacji, straty mniejsze, ale są).Dla mnie osobiście jeśli coś ma służyć przede wszystkim wygodzie, a nie oszczędnością takie kompromisy to pomyłka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robdk 03.11.2009 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 W takim rozwiązaniu to tracisz podwójnie. 1. Tracisz czas za każdym razem jak wpadniesz tylko opłukać dłonie (nigdy nie chciałoby mi się czekać na ciepłą, umyłbym w zimnej) 2. Tracisz energię elektryczną i cieplną za każdym razem jak wpadasz tylko opłukać dłonie.(wpadasz na 10 sek, myjesz w zimnej a pompa i tak po twoim wyjściu wpuszcza w cały obwód ciepłą wodę, która to wystygnie do następnej wizyty) Cyrkulacja jest do tego żeby przed odkręceniem wody ciepło już tam było. No nie do końca. Widzę, że nie zrozumiałeś. Co do strat cieplnych i energii elektrycznej będzie mniej bo nie będzie kręcić wtedy gdy jest to zupełnie niepotrzebne. Co do czekana na zimną wodę, to może jeszcze źle napisałem. Najdalsza bateria jest w kuchni (ok 8m), reszta baterii (kibelek, wanna, umywalki) są zaraz za ścianą kotłowni. Więc czas potrzebny do zagrzania wody w tych bateriach jest bardzo krótki. A w kuchni raczej się używa więcej wody niż tylko opłukanie rąk. Można wprowadzić jedną modyfikację pomiaru temperatury - nie na powrót CWU tylko na najdalszą baterię. Poruszyłeś tutaj ogólnie sytuację głębokiej nocy. Bo w normalnym użytkowaniu odkręcenie kranu gdziekolwiek powoduje podgrzanie wody we wszystkich poprzedzających bateriach bez udziału pompki. W dodatku jest efekt, że już na tym odcinku jest ciepła woda i nie trzeba całej kręcić z kotłowni by dotarła ciepła do najdalszego końca. Pompa ma się włączać jedynie wtedy gdy będzie poniżej zadanej temperatury + histereza + spadek ciśnienia. EDIT: Przyznam, że jeszcze jak dodać czujkę ruchu, lub włączenie światła w łązience lub ubikacji wyeliminowało by to pewne uciążliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.11.2009 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 A ja robię dwa osobne obwody cyrkulacyjne. Jeden będzie obsługiwał cześć "dzienną" (czyli kuchnia i dolna łazienka), drugi część "nocną" (dwie łazienki na poddaszu). Dodatkowy koszt, pomijając kilka mb rurek więcej to druga pompa recyrkulacji, nie jest to majątek, a myślę, że tak podzielona cyrkulacja będzie o wiele sprawniejsza. A jak/kiedy uruchamiać te pompy? Myślę o dwóch sposobach: pompy uruchamiane za pośrednictwem centralki alarmu po aktywowaniu czujki PIR w łazience/kuchni, ewentualnie odpowiednia pompa będzie uruchamiana po zapaleniu w łazience/kuchni światła. Jeśli to nie wystarczy, być może dodam jeszcze opcję włączania cyrkulacji o konkretnych porach dnia. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 03.11.2009 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Witam. Jakoś nie mam przekonania do cyrkulacji uruchamianej czujnikami ruchu czy światłem w łazience. Jak ktoś ma możliwość to proszę o sprawdzenie po jakim czasie ciepła woda jest w kranie od włączenia pompy ? (sprawdzę to w weekend) Aby było to szybko zrealizowane to pompa musiałaby być mocna i pracować tylko na takie szybkie strzały. Normalna mala pompa cyrkulacyjna nie działa tak szybko. Druga sprawa jaki duży i jakiego rodzaju jest zasobnik. Szybka pompa spowoduje ciągłe wychładzanie i podgrzewanie wody. Co do łączenia odbiorników w szeregu to co będzie z ciśńieniem ? (stopniowane rury ?) pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.11.2009 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Witam. Jakoś nie mam przekonania do cyrkulacji uruchamianej czujnikami ruchu czy światłem w łazience. Jak ktoś ma możliwość to proszę o sprawdzenie po jakim czasie ciepła woda jest w kranie od włączenia pompy ? (sprawdzę to w weekend) Aby było to szybko zrealizowane to pompa musiałaby być mocna i pracować tylko na takie szybkie strzały. Normalna mala pompa cyrkulacyjna nie działa tak szybko. Druga sprawa jaki duży i jakiego rodzaju jest zasobnik. Szybka pompa spowoduje ciągłe wychładzanie i podgrzewanie wody. Co do łączenia odbiorników w szeregu to co będzie z ciśńieniem ? (stopniowane rury ?) pozdr adam O pompach cyrkulacyjnych uruchamianych czujnikiem ruchu wyczytałem w necie, osoby, które tak miały zrobione sobie to bardzo chwaliły. Pojemność rur nie jest znów tak duża i przepchnięcie zastałej wody moim zdaniem nie trwa więcej niż max. kilkanaście sekund. Co do zasobnika - pompa recyrkulacyjna faktycznie powoduje szybsze niż zwykle schładzanie wody, ale i dlatego właśnie te kombinacje, żeby czas pracy pompy skracać do minimum, przecież cały temat zaczyna się od decyzji: godzimy się na większy koszt grzania wody spowodowany tymi stratami, żeby mieć komfort ciepłej wody dostępnej od reki, czy nie. I wreszcie łączenie odbiorników w szereg - to jest przecież normalne w typowej instalacji wodociągowej i po prostu należy to zrobić dobrze. Nikt nie każe tutaj robić tego szeregu od punktu do punktu przez cały dom, recyrkulacja może obejmować jedynie jakiś główny "root" instalacji, a od niego krótkie gałązki już bez recyrkulacji dadzą najwyżej jakąś krótką chwilę wypływu zimnej wody, co nie powinno być problemem. Recyrkulację można tez podzielić na dwa obwody (tak, jak wyżej pisałem), niekoniecznie nawet stosując osobne pompy, choć wtedy już trzeba się pozastanawiać nad oporami przepływu w każdym obwodzie i jakoś to zrównoważyć. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emwuel 03.11.2009 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Jest jeszcze 3 możliwość, cyrkulacja grawitacyjna. Chyba Ci się z CO pomerdało J. Cyrkulacja grawitacyjna c.w.u. jak najbardziej, tyle, że w domku jednorodzinnym chybaby trudno było ją skutecznie zrobić, zdaje się, że najlepiej pracuje jednak przy większej różnicy poziomów niż jedna kondygnacja. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 03.11.2009 20:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Pompa cyrkulacyjna 25W, która chodzi 14 godzin w cyklu 15min i 15min stoi, zużywa miesięczni 2,4 zł, a pompa 75W, która „strzela” wodę w chwili np. załączenia światła zużyje 1,4 zł. Ale to nie jest żaden problem. Przy cyrkulacji z zegarem tracimy na ogrzewanie świata, w przypadku mocnej pompy woda w rurkach jest tylko wówczas gdy jest potrzebna. I tu należy szukać oszczędności, gdyż utrata ciepła poprzez rurki to ok. 80% kosztów cyrkulacji cwu. Pompa 25W ( 0,4 m3/h ) w całej 30m instalacji ( rurki fi16 oraz fi20 )wymieni wodę zimną na ciepłą w czasie ok. 80 sek. Pompa 75W ( 1,2 m3/h ) wymieni wodę w ok. 25 sek.W krótszych obiegach nawet połowę tego czasu, w dłuższych oczywiście dłużej. Problem jest w tym, że do cwu musi być pompa mosiężna.Gdzie kupić o takiej wydajności i ile ona kosztuje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.11.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 Problem jest w tym, że do cwu musi być pompa mosiężna. Gdzie kupić o takiej wydajności i ile ona kosztuje ? Pierwsze z brzegu z allegro (dla jasności: nie wiem, czy wyszukuję dobre, temat sam drążę póki co teoretycznie, jestem dopiero na etapie kładzenia rurek CWU) http://www.allegro.pl/item793087283_pompa_c_o_grundfos_ups_25_40_180_gwarancja.html http://www.allegro.pl/item797306470_pompa_obiegowa_diamond_25_40_gwar_3lata_gratis.html http://www.allegro.pl/item803427846_pompa_grundfos_ups_25_60_180_promocja.html J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ravbc 03.11.2009 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 gosciu01: widziałeś gdzieś tanie podgrzewacze przepływowe, które tylko _dogrzewają_ wodę do zadanego poziomu? Jak się tym kiedyś interesowałem, to nie udało mi się znaleźć gotowej konstrukcji o małej mocy i rozsądnej cenie (żeby móc umieścić podgrzewacz przy każdym punkcie poboru wody). Wszystkie małe podgrzewacze jakie widziałem mają włączniki hydrauliczne: grzeją jak wykryją przepływ wody. Na dodatek grzeją zwykle ze stałą mocą. No i wreszcie na dobicie: wszystkie małe podgrzewacze jakie widziałem, miały ograniczenie na maksymalną temperaturę wody na wejściu - czyli nie można ich zasilać ciepłą wodą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 03.11.2009 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 [ Pierwsze z brzegu z allegro (dla jasności: nie wiem, czy wyszukuję dobre, temat sam drążę póki co teoretycznie, jestem dopiero na etapie kładzenia rurek CWU) http://www.allegro.pl/item793087283_pompa_c_o_grundfos_ups_25_40_180_gwarancja.html http://www.allegro.pl/item797306470_pompa_obiegowa_diamond_25_40_gwar_3lata_gratis.html http://www.allegro.pl/item803427846_pompa_grundfos_ups_25_60_180_promocja.html J. ale to są pompy do c.o. nie są z moniądzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.