rekuperator

[erykzm]

Czy warto mieć rekuperator?

Obsługa , konserwacja.

Czy słychać pracę rekuperatora?

[Gość]

Polecam tą stronę

 

http://www.murator.com.pl/forum/search.php?sid=12de0eac94f1844944009dfbedaf17f8

[aka]

Hej!

Po pierwsze - czy warto. Jeśli założymy zmniejszenie kosztów ogrzewania budynku o jedynie 40-50% oraz zachowanie optymalnej wilgotności oraz świeżego powietrza we wszystkich pomieszczeniach mieszkalnych, to odpowiedź jest tylko jedna.

Co do głośności - wszystko zależy od dwóch czynników:

1. Jaki rekuperator zostanie zamontowany

2. Jakie przewody i jakie średnice przewodów zostaną zamontowane w domu.

 

Najgłośniejsze są rekuperatory obrotowe (zazwyczaj), najcichsze - rekuperatory z wymiennikiem krzyżowym, pod warunkiem jednak, że zamontowane są w nich wysokiej klasy wentylatory, które nie będą szumiały i brzęczały.

 

Jeśli wykona się instalację wentylacyjną na przewodach nieizolowanych, to oprócz gwarantowanego szumu, słyszalnego w większości pomieszczeń pojawią się na zewnątrz przewodów skropliny, które mogą doprowadzić do gnicia regipsów od środka.

 

Co do ekonomii - jeśli instalacja rekuperatora wykonana jest prawidłowo, to koszt użytkowania porównywalny jest z kosztem użytkowania 60-watowej żarówki, no, może 80-watowej plus około 30 PLN rocznie za filtry.

 

Jeśli instalację zrobi "fachowiec", który nie bardzo zna się na temacie, to przykrą niespodzianką po zimie będzie kolosalny rachunek za prąd, który pożre 3-kilowatowa lub jeszcze większa nagrzewnica wstępna. Dobre rozwiązania nie wymagają nagrzewnicy, lub spowodują włączenie się jej na dosłownie kilka minut dziennie. Złe rozwiązania spowodują załączenie się nagrzewnicy zawsze, gdy temperatura na zewnątrz domu spadnie poniżej -1 stopnia. A zimą zdarza się to raczej nagminnie....

Polecam też zajrzenie na stronę http://www.rekuperatory.pl - tam jest masa ciekawych informacji na temat podłączania rekuperatora, doboru przewodów, wymiennika gruntowego i masa innych rzeczy wraz z przykładowymi zdjęciami montażowymi...

[jprzedworski]

Co do tych oszczędności. to trochę bym się nie zgodził. Możemy zaoszczędzić ok. 80% tego ciepła, które uchodzi z wentylacją, a to jest rzędu 30-50% wszystkich strat (reszta to ściany, stropy, okna itp.) Czyli w sumie to oszczędność 25-40%, ale to i tak sporo.

Natomiast pobór mocy jest też nieco większy. Np. dla centrali Minstral 300 moc pobierana jest 130-200W. A jeśli wentylacja jest tylko mechaniczna, bo nie można łączyć mechanicznej z grawitacyjną, wentylatory powinny pracować cały rok.

[nurni]

Jestem za

[Juras XR4Ti]

Ciekawy jestem, jaką temperaturę macie na wylocie powietrza do pokoju. Przy -15 na dworku... Bez grzałki...

[Gość]

bez grzałki ??????

 

przy takich temperaturach należy albo stosować :

1. grzałkę,

2. układ wyłączający rekuperator ( antyzamrożeniowy ),

3. GWC,

 

jeśli masz sam rekuperator może dojść do oszronienia wymieniika z wykraplającej się na nim wilgoci ( kondensat ).

Lód może całkiem zatkać wymiennik i go nawet zniszczyć.

 

Temp. na wlocie do wymiennika w rekuperatorze nie powinna spaść poniżej 0C.

 

Jeśli zachowasz taki układ to prosto - ale tylko orientacyjnie policzysz temp. na wylocie anemostatów. Będzie to Temp. powietrza usuwanego z pomieszczeń razy sprawność rekuperatora, czyli przy 0C na wlocie np.

 

20C x 70% = 14C na anemostacie.

 

 

Cz.

[Juras XR4Ti]

Ciekawe wyliczenie... Mnie chodzi o temperaturę FAKTYCZNĄ zmierzoną. A mnożenie przez 70% bez uwzględnienia temp. zew. to chyba trochę nie tak. Przy temp zew -5, temp na ylocie z reku +6. Trochę mało. W pokojach czuje się chłodny powiew. Nieprzyjemny. Dopiero włączenie grzałki na pół gwizdka, czyli 700W poprawia sytuację. Temp. na wylocie 15 stopni. Nikt mi nie powie że włączony reku przy minus 10, z grzałką nie ma jej włączonej cały czas. A jeżeli nie, to wspolczuję komfortu cieplnego.

[aka]

Hej!

 

Mierzyłem u znajomego - Mistral 250 bez nagrzewnicy wstępnej, jedynie z układem antyzamrożeniowym: przy -12 nadmuch w salonie wahał się od 10 do 13-14 stopni (w zależności, czy załączał się układ antyzamrożeniowy, czy nie, załączał się jakieś 2-3 razy na godzinę po ok. 3-5 minut za każdym razem.)

Instalację projektowali mu ludzie z http://www.rekuperatory.pl, rozprowadzenie przewodów i resztę montażu robił sam. dom ma jakieć 120 m, jest to wyremontowany mały domek ponieniecki. Jego żona stwierdziła, że dopiero, kiedy wyłączyli rekuperator na 3 dni przekonała się, ile daje wentylacja oparta na rekuperatorze (próbowali jak to będzie na oryginalnych kanałach kominowych wentylacji grawitacyjnej - jeśli rozszczelniali okna, to wprawdzie powietrze było w miarę okay, ale było zimno jak w psiarni, kiedy uszczelniali je dokładnie po kilku godzinach pojawiała się rosa na szybach i wyraźnie wyczuwalny zaduch. Więc rekuperator chodzi praktycznie cały czas, przy czym twierdzą, że głównie na pierwszym biegu, drugi używają przy gotowaniu, trzeciego prawie wcale.

Z tego co wiem, kupili sobie zwykły włącznik czasowy i w momencie, kiedy wychodzą do pracy , około 8.15 system wyłącza się, o 15.15 uruchamia się ponownie (kosztował 19 złotych, podłączony jest przy wtyczce zasilania rekuperatora). Więc kiedy wracają do domu, mieszkanie jest przewietrzone, a przy okazji zaoszczędzają nieco prądu i ciepła.

[krzyss]

do jprzedworski:

ja interpretuję przepis inaczej: zbudować grawitacyjną obok rekuperatora można. Nie mozna używać. Więc jeżeli grawitacyjną zakręcę, to moim zdaniem mogę mieć obie. Chcę u siebie zrobić obie -choćby gdy prądu nie będzie, lub szum w nocy nie da m spać.

[jprzedworski]

Mieć możesz, oczywiście. Tylko musisz zamykać kratki grawitacyjnej, gdy pracuje mechaniczna. Choćby z tego względu, że może wystąpić nadmuch zamiast wyciągania.

Natomiast wpędzasz się przez to w podwójne koszty. Kominy wentylacyjne coś przecież kosztują.

[Zbigniew Rudnicki]

Te ograniczenie, że wentylacja mechaniczna wyklucza grawitacyjną to jest jakiś bubel prawny. Czegoś tam niedopowiedziano.

Chodzi tam pewnie o wentylacje mechaniczną jedynie wyciągową.

Natomiast przy wentylacji mechanicznej z rekuperatorem, a więc nawiewno-wywiewnej zrównoważonej i zblokowanej (oba wentylatory o jednakowej wydajności pracujące zawsze razem) nie ma powodu aby nie było równocześnie wentylacji grawitacyjnej, zwłaszcza w pomieszczeniach z piecem lub kuchnią gazową.

Także i kominek będzie działał poprawnie przy wentylacji mechanicznej zrównoważonej.

Pożądane jest aby była niewielka nadwyżka powietrza nadmuchiwanego nad wyciąganym. Zapewni to niewielkie nadciśnienie wspomagające wentylacje grawitacyjną, oraz zablokuje przedostawanie się kurzu przez nieszczelności okien.

Ponieważ zwykle temperatura powietrza nadmuchiwanego jest niższa od wydmuchiwanego, a więc powietrze nadmuchiwane jest gęstsze od wydmuchiwanego, co już powoduje nadwyżkę ciśnienia.

Rekuperator nie będzie pracował cały rok. W praktyce pracuje tylko w sezonie grzewczym - na małej wydajności, oraz w lecie, z wkładką letnią (a więc bez rekuperacji) na dużej wydajności - bo musi usuwać wilgoć.

Dla tego też kominiarz może nie wystawić nam protokółu, jeśli nie będzie wentylacji grawitacyjnej w pomieszczeniach z urządzeniami gazowymi.

[jprzedworski]

Pewnie rzeczywiście, gdy powstawały te przepisy, nikt z ich twórców nie słyszał o rekuperatorach.

[erykzm]

Hej!

aka Dzięki za cenne wiadomości praktyczne , mam jeszce parę pytań:

czy Twój znajomy (o którym pisałeś ) ma wymiennik gruntowy?

Jeżeli tak to jaki?

[erykzm]

I jeszcze jedno!

Projekt wentylacji sam przygotowałem opierając się na wiadomościach www. rekuperatory.pl , tylko nie wiem gdzie i jakie kupic materiały.

Nie chcę kupowac kota w worku.

Mieszkam w Jaśle woj podkarpackie ok 420 km od Wrocławia.

[Gość]

Te ograniczenie, że wentylacja mechaniczna wyklucza grawitacyjną to jest jakiś bubel prawny....

 

ostatnio nie słyczałem o jakiejkolwiek ustawie bez usterek

 

Cz.

[Gość]

Erykzm!

 

Zadzwoń do tych z http://www.rekuperatory.pl, jeśli podasz im zestawienie elementów Twego projektu, przyślą Ci wszystko w komplecie razem z uszczelnieniami i opaskami zaciskowymi na przewody. Pytaj o zestaw do samodzielnego montażu. Jak dobrze pogadasz, to ktoś od nich pewnie zaopiniuje Twój projekt, o ile wyślesz go do nich faksem albo mailem