Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Z pytaniem już podpinałem się pod inny wątek, ale nie dostałem odpowiedzi.

W środę (25.10) ekipa położyła mi silikatowy tynk Novalit T (barwiony w masie) firmy KABE. Zrobili 3 ściany, oprócz zachodniej. W sobotę zwróciłem uwagę, że na południowej ścianie jest mnóstwo jakby mikroskopijnych otworków/dziurek. Na pozostałych ścianach wszystko wygląda dobrze. Co może być tego powodem?

Temperatura podczas kładzenia była około 10 stopni i było bezchmurne niebo.W nocy spadało do około 2C. Może słońce pomimo stosunkowo niskiej temperatury?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/132604-tynk-przypominaj%C4%85cy-sitko/
Udostępnij na innych stronach

A więc wygląda to tak:

 

strona południowa

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img1109/elewacja66ab.jpg

 

strona północna:

http://i35.tinypic.com/6qw854.jpg

 

Różnica kolorów przekłamana przez aparat. Realnie żaden kolor nie odpowiada rzeczywistemu.

I drugie pytanie czy czasami nie za bardzo przytarli struktury?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/132604-tynk-przypominaj%C4%85cy-sitko/#findComment-3662467
Udostępnij na innych stronach

Może robili południową ścianę gdy świeciło na nią słońce, a pozostałe gdy był na nich cień. Co do przytarcia struktur to trudno powiedzieć bo zdjęcie zbyt dużo odbiega od rzeczywistości. Jakby Pan mógł trochę z dalsza zrobić i w możliwie jak największej rozdzielczości. A jeszcze pytanie jaka grubość ziarna tynku?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/132604-tynk-przypominaj%C4%85cy-sitko/#findComment-3662508
Udostępnij na innych stronach

...

W środę (25.10) ekipa położyła mi silikatowy tynk Novalit T (barwiony w masie) firmy KABE. Zrobili 3 ściany, oprócz zachodniej. W sobotę zwróciłem uwagę, że na południowej ścianie jest mnóstwo jakby mikroskopijnych otworków/dziurek...

 

Dzięki temu ściana będzie oddychać. :) Tak zwane mikropory.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/132604-tynk-przypominaj%C4%85cy-sitko/#findComment-3663335
Udostępnij na innych stronach

Dzięki temu ściana będzie oddychać. :) Tak zwane mikropory.

dowcipniś... ocieplałem styropianem więc nie jestem aż tak zainteresowany tymi mikroporami.

A tak poważnie to:

1. te otworki są ciemniejsze (cień) i przez to elewacja południowa robi wrażenie ciemniejszej niż wschodnia gdy pada na nią słońce

2. obawiam się czy na przestrzeni kilu sezonów zimowych gromadzona woda w otworach zamarzając nie będzie negatywnie wpływać na elewację i czy w efekcie końcowym nie popęka

3. od strony południowej mam drogę szutrową ( 8m od ściany) i obawiam się czy te otworki nie będą sprzyjały szybszemu brudzeniu się elewacji, osadzaniu i przetrzymywaniu kurzu

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/132604-tynk-przypominaj%C4%85cy-sitko/#findComment-3663622
Udostępnij na innych stronach

Temperatura podczas kładzenia była około 10 stopni i było bezchmurne niebo.W nocy spadało do około 2C. Może słońce pomimo stosunkowo niskiej temperatury?

Minimalna temperatura otoczenia, przy której można położyć tynki cienkowarstwowe (w szczególności silikatowe), to 8 stopni C. Nie znaczy to jednak, że taka temperatura powinna być w momencie położenia, ale również powinna się utrzymywać do czasu związania tynku. Widocznie twoi fachowcy o tym nie wiedzieli. Tynki silikatowe są szczególnie wrażliwe na zmienne czynniki atmosferyczne, (temperatura, wilgotność powietrza itp) a efekt tego widać na Twoim budynku. To właśnie ściana połudnoiwa wygląda na prawidłowo wyschniętą (pierwsza fotka) a północna na niewłaściwie wyschniętą. Prawdopodobnie świecące słońce zdążyło wysuszyć ścianę połudnoiwą przed spadkiem temperatury i dlatego różni się ona od innych. Osobiście nie zdecydowałbym sie na położenie silikatów przy tak kapryśnej pogodzie :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/132604-tynk-przypominaj%C4%85cy-sitko/#findComment-3665313
Udostępnij na innych stronach

to i ja podłączę się pod wątek z podobnym pytaniem

 

pomijając fakt, że mam totalnie skopane ocieplenie, robota przerwana i odłozona do wiosny, moi fachofcowie :evil: bez mojej wiedzy i aprobaty (tego samego dnia co autorowi wątku) zdązyli położyc mi tynk na ścianie wschodniej. Tynk silikonowy baranek 2 mm

po około dobie wyglądał tak

http://i34.tinypic.com/2s7z9yr.jpg

 

Ponieważ mam wszystko do poprawy a ta ściana wymaga ponownego zaciągania klejem zastanawiam się na przyszłość, czy te mikropeknięcia sa winą temperatury, niefachowego położenia czy jakości materiału? pory też są...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/132604-tynk-przypominaj%C4%85cy-sitko/#findComment-3665500
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to mieszadełkiem porządnie rozmieszali a nie poczekali aż powietrze wyjdzie czyli powinni poczekać kilkanaście minut.To poprostu mi wygląda na pękające powietrze podczas schnięcia ale...mogę sie mylić

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/132604-tynk-przypominaj%C4%85cy-sitko/#findComment-3665531
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...