worobiej 01.11.2009 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Witam, właśnie kupiłem mieszkanie w stanie deweloperskim. Teoretycznie ma ono rozprowadzoną całą instalację elektryczną (nawet sieć ethernetową) ale planuję zmieniać układ pomieszczeń i w związku z tym parę punktów będzie musiało być przeniesione. Wpadłem na pomysł aby przewody (chodzi mi tylko o sieć komputerową, ewentualnie audio) puścić w przestrzeni dylatacyjnej parkietu. Osoba, która ma się zająć układaniem podłogi wspominała, że przestrzeń ta musi mieć ok. 2cm. Zastanawiam się jednak czy to jest poprawne. W końcu przestrzeń dylatacyjna ma być przestrzenią a nie miejscem zapchanym przez przewody. Jakie znaleźliście rozwiązania u siebie? Zawsze mogę kuć ściany ale wtedy już takie przewodu nie wymienię ani nie dołożę nowego (peszle chyba odpadają - za dużo byłoby punktów zagięć). Jeśli puściłbym je przy podłodze i zrobił przejścia na przeciwne strony każdej ze ścian - miałbym wtedy możliwość dotarcia do każdego punktu. Wiem, że istnieją też listwy podłogowe, które pomieszczą te przewody ale niestety żonie nie odpowiadają - musiałyby być proste, żadnych faz i zaokrągleń . Zetknął się już ktoś z podobnym problemem? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Deamos 01.11.2009 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Mysle, ze spokojnie mozesz wrzucic przewody, nie powinny byc zgniecione przez parkiet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
worobiej 01.11.2009 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Też tak myślę ale w takim razie po co tak duża ta szczelina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Deamos 01.11.2009 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Też tak myślę ale w takim razie po co tak duża ta szczelina? Wlasnie nie wiem, dosyc duzo, zazwyczaj pare mm starcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 01.11.2009 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2009 Witam, właśnie kupiłem mieszkanie w stanie deweloperskim. Teoretycznie ma ono rozprowadzoną całą instalację elektryczną (nawet sieć ethernetową) ale planuję zmieniać układ pomieszczeń i w związku z tym parę punktów będzie musiało być przeniesione. Wpadłem na pomysł aby przewody (chodzi mi tylko o sieć komputerową, ewentualnie audio) puścić w przestrzeni dylatacyjnej parkietu. Osoba, która ma się zająć układaniem podłogi wspominała, że przestrzeń ta musi mieć ok. 2cm. Zastanawiam się jednak czy to jest poprawne. W końcu przestrzeń dylatacyjna ma być przestrzenią a nie miejscem zapchanym przez przewody. Jakie znaleźliście rozwiązania u siebie? Zawsze mogę kuć ściany ale wtedy już takie przewodu nie wymienię ani nie dołożę nowego (peszle chyba odpadają - za dużo byłoby punktów zagięć). Jeśli puściłbym je przy podłodze i zrobił przejścia na przeciwne strony każdej ze ścian - miałbym wtedy możliwość dotarcia do każdego punktu. Wiem, że istnieją też listwy podłogowe, które pomieszczą te przewody ale niestety żonie nie odpowiadają - musiałyby być proste, żadnych faz i zaokrągleń . Zetknął się już ktoś z podobnym problemem? Pozdrawiam Szczeliny izolacyjno-dyfuzyjne przy parkietach klejonych powinny mieć wielkość około 15 mm, natomiast szczeliny dylatacyjne przypodłogach pływających powyżej tej wielkości. W obydwu przypadkach nie należy ich wypełniać. Płaskie listwy (bez ćwierćwałka) muszą mieć grubość większą od szerokości szczeliny. W takich listwach isnieje możliwość wyfrezowania szczeliny, która pomieści nawet kilka przewodów. Profil niektórych płaskich listew znajdujących się w sprzedaży posiada odpowiednie wyfrezowanie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.