misiaczekm 31.10.2010 04:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 (edytowane) Widzieliście takie rzeczy??!! kobieta to zrobila .... heh.... Edytowane 11 Grudnia 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 31.10.2010 15:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 (edytowane) Części domku przyjechały koło 15-tej, w piątek Zaczeliśmy układać tą nieszczęsną podłogę niestety jesień dała się szybko we znaki.... zakryła nas pólmrokiem, żeby nie latarnie uliczne zatoneli byśmy w ciemnościach Edytowane 11 Grudnia 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 06.11.2010 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2010 (edytowane) W sobotę zaczeliśmy stawiać sciany. Domek "w pełnej krasie" "ramy dachu" pomagał układać brat... Edytowane 11 Grudnia 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 06.11.2010 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2010 (edytowane) Wycieczka po rodzinie i grobach najbliższych. Powrót do domu ok. 1 w nocy we wtorek. Rano chciałem zrobić dach, ale po próbach zamocowania pierwszej deski zrozumiałem, że jestem za mały. I mam za krótką drabinę. Szkoda… Potrzebuję olbrzyma do mojej drabinki… Po południu dostałem zatrucia…. Heh… z wszystkich stron się ze mnie lało. Noc co 10-20 min. Pobudka. Teraz wiem, że nie potrzebnie piłem wodę po każdej pobudce, ale bałem się odwodnić. W środę spałem i piłem ziółka, wieczorem zjadłem pierwszy kawałeczek czegoś malutkiego… i nie poleciałem!! Ale brzuch był twardy i bolący. Jakoś przespałem parę godzin… i do pracy… Czwartek, też nic nie robiłem. Skończyłem pracę ok. 19, było już ciemno. Żeby odeskować dach musiałem znaleźć olbrzyma do mojej drabinki. Niestety mój olbrzym nie miał czasu w sobotę, ale za to pożyczył mi swoją drabinkę… … a oto efekty…. Strona prawa - zostało ze 2 deski - potrzebna jeszcze wyższa drabina. Będę miał 2 m, która potrzebuje oparcia. Tamte miałem takie fikuśne, podwójne Strona lewa - niestety nie zakryłem wnętrza - wszystkich desek zostało 10. Robota idzie marudnie bo deski mają 6 cm szerokości... układasz, układasz i końca nie widać. Z drugiej strony to dobrze bo nawet jak się wypaczą to kąt jest mały i da się to wszystko połączyć. Jakby były szersze to łuk by powstał większy i.... bieda gotowa. ... aaaaa.... sam robiłem... Niestety robiłem do całkowitej ciemności... więc zdjęć dokładnych dachu jeszcze nie ma. Będą jutro... Edytowane 11 Grudnia 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 07.11.2010 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2010 (edytowane) Oto obiecane zdjęcia: Jeszcze dużo roboty przy dachu... do zrobienia papa, a później może gont, blachodachówka, a może płyta falista bitumiczna lub pcv? W tej chwili dach jest śliski, więc będzie bardzo ciężko.... szczególnie samemu Edytowane 11 Grudnia 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 10.11.2010 14:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 (edytowane) Wczoraj po 15 wyszło słońce, dzięki temu mogłem skończyć dach. Zazwyczaj już po p15 jest ciemno. Dzisiaj pada od rana. Edytowane 11 Grudnia 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 11.11.2010 13:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 (edytowane) Święto, świętem ale robotę kiedyś trzeba wykonać... Dziś położyłem papę na dachu i poobijałem deseczkami przód... później zaczął padać deszcz (ok. 14) niestety zabrakło mi papy, musiałem sztukować końcówkę z resztek starej.... heh Edytowane 11 Grudnia 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 13.11.2010 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 (edytowane) Wreszcie koniec!! Ostatnie deski wbite!! Edytowane 11 Grudnia 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 21.12.2010 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 (edytowane) Jak to zimą wygląda: Edytowane 11 Grudnia 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 26.12.2010 10:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2010 (edytowane) Edytowane 11 Grudnia 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 13.02.2011 16:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2011 (edytowane) Kiedy ta zima skończy: przez chwilę odpuściła: Ale za to silne wiatry połamały piękną brzuzkę http://lh6.ggpht.com/_XIcEIvQeRJg/TBke2BXg32I/AAAAAAAAEW8/q2hMTVbWDBg/s800/P1030431.JPG i zima powróciła a to urządzonko to humanitarne przegonienie kundelka sąsiadów z boku.... sąsiad wychodził przed dom, psa gonił ze swojej posesji by mu nie narobił. To pies biegnie obok i robił mi pod furtkę lub bramę.... sąsiad nie sprząta po swoim psie... niestety. i chyba nawet działa.... pies biegnie na drugą stronę ulicy i robi u sąsiada na przeciwko.... Edytowane 13 Lutego 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 20.03.2011 16:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 (edytowane) DGP czyli dystrybucja gorącego powietrza Czas było zrobić coś co nie byłoby zależne od prądu elektrycznego... Już zalepiony otwór teraz tylko zagipsować i pomalować... W związku z powyższym trzeba było zakupić coś co się nadaje do palenia:) jakieś pół tony na spróbowanie... i z 4 mp drewna... Edytowane 20 Marca 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 20.03.2011 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 (edytowane) Czas rozpocząć wiosenne sianie Aksamitki posiane 27 lutego.... Mini szklarenki kupione w Lidlu... Zasiano w dniu 6 marca w jednym aksamitki, a w drugim.... Już coś urosło... ale czy to na pewno aksamitki;) ? Edytowane 26 Marca 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 20.03.2011 18:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 I na północy widać wiosnę!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 26.03.2011 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2011 cd DGP cd. wiosenne sianie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 28.03.2011 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 (edytowane) Ech.... ta wiosna.... I na północy widać wiosnę!! z tego jeszcze nicnie wyszło.... ale z nowych.... fajne... co?! a tak to na prawdę wygląda troszkę podrósł przebisnieg... Edytowane 28 Marca 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 03.05.2011 18:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 (edytowane) Następne zmiany... oczekiwane od wrzesnia zeszłego roku... polbruk. tak było: tak jest: wreszcie poukładano w szopce Edytowane 3 Maja 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 13.05.2011 08:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 (edytowane) cd.... polbruk Edytowane 13 Maja 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 13.05.2011 08:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 (edytowane) Gliniany ogródek Edytowane 13 Maja 2011 przez misiaczekm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misiaczekm 24.07.2011 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 Lawenda w pełnym rozkwicie!! Płotek... niestety nie udało się skończyć... deszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.