Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zmarnowane 40tysiecy: OMNIWOOD Koszalin partacze


Józefina

Recommended Posts

Widzę, że wątek kwitnie.

 

Tak, ja też raczej rozważam opcję, że jeśli firma się nie zbierze i podłogi nie poprawi, to zrobimy ją i do sądu pójdziemy po pieniądze tylko. Nie zamierzam mieszkać w syfie dłużej niż to konieczne, na gierki i przepychanki nie mam czasu ani ochoty.

Irytuje mnie fakt, że czyjeś partactwo będzie mnie kosztowało pieniądze, bo niestety, my nie zawiniliśmy, a nas to też po kieszeni walnie na pewno w ogólnym rozrachunku.

 

Na co na pewno znajdę czas, to na robienie im antyreklamy w necie, póki mi sił wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 149
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

... Na co na pewno znajdę czas, to na robienie im antyreklamy w necie, póki mi sił wystarczy.

jesli nie udowodnisz im winy /a będziesz sie tylko odgrazac i jednostronnie " naświetlać" temat/

 

oni Ci koło pióra mogą zrobić ...

skuteczniej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o brzoza, dawno Cię nie było ;)

 

o jakiej winie piszesz?

kaszana na podłodze jest? no jest,

a jeśli widzisz inną stronę (skoro ja tak jednostronnie sprawy widzę), z której będzie wyglądać lepiej, to zlituj się, daj cynk, bo mnie na mdłości bierze jak oczy ku podłodze nieopatrznie zwrócę

 

a co mi grozi? oświeć mnie?

 

andix, strony, przynajmniej na razie, robić nie będę :) chyba nie, bo ciągle liczę, że Omniwood zareguje na prawnika i się po sądach ciągać nie będziemy, a wątek będzie miał pozytywne zakończenie

a jeśli się rozkręci jatka, to pomyślę, póki co żądza zemsty mała, optymizm i marzenia o podłodze wielkie, a czasu brak na gierki, nawet swój wątek musiałam opuścić na trochę :) ale forumowicze podbijali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
  • 1 month później...

Byłaś u rzecznika praw konsumenta???

jesli nie- warto.

Ja walczyłam ze słynną firmą "gerda" kupiłam u nich antywłamaniowe drzwi z witrazem- wtedy była nowosć i były cholernie drogie, po miesiącu na drzwiach miałam burchle...nie będę opisywała całej sprawy- ale pwoiem tak...dzwoniłam nawet do prezesa tej niby szacownej firmy...i dupa, nic.

Genaralnie dla mnie stroną był sprzedawca a on...pominę. Wiedziałam że wszystko trzeba mieć na psimie więc słalam do niego albo zawoziłam pisma- w/g prawa co chce jaki ma termin itp.On nie odpowiadał.Do czasu - wysmarowałam ostatnie pismo z żadaniem wymienienia drzwi(bez futryny) oraz zwrotu kasy za nie ( ot tak sobie) facet mial 14 dni aby cokolwiek odpisac,zrobić- nie zrobił w zwiazku z czym prawnie uznał moje ządania.\Poszłam do rzecznika zleciłam im te sprawe - efekt? natentychmiast sie odezwał, drzwi miałam wymienione i zwrócił mi jak pamietam czesc kosztó w1500zł ( drzwi kosztowały coś koło 4 tys)

pomijajac w ciagu lat drzwi miałam wymienione 3 razy.Dopiero te oststnie sa oki- burchli brak.

Dla ciebie strona jest firma koszalińska a nie jakas niemiecka( to koszalin z niemcami niech sie zre) tobie maja albo poprawic albo zwrócić kasę.

Pisz wsio na papierze no i udaj sie ze sprawa do rzecznika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Józefina moim zdaniem dla dużej firmy kładzacej parkiety przegranie sprawy nie jest ciosem po którym nie podniosą się, i mogą zaryzykować przegraną. Najgorsze co moze ich spotkać to utrata klientów. Dlatego więc jak napisał ADIX , załóż jakąś prostą stronę internetową i wklej po prostu zdjęcia z ich pracą. Prawda stoi po twojej stronie i to nie ty powinnaś sie obawiać. A chyba jest to działanie które najbardziej moze zmotywować ich do działania.

 

 

Czytając Ghosta podnosi mi się ciśnienie jak mozna w taki sposób rozumować. Czy jak oddam samochód do serwisu to do jego odbioru też mam brać rzeczoznawce czy praca została zrobiona poprawnie ? Czy nie podmienili mi części ? Czy nie uszkodzili w międzyczasie czegoś ? I jeśli zjechał juz z kanału to mam wczołgać sie pod samochód ( analogia do tego ze Józefina nie mogła sprawdzić jak praca została wykonana bo nie miałą możliwości- na parkiet nie mozna bylo wchodzić ). Czy jak "fachowiec" ZAUWAZY ZE INWESTOR NIE NA SIE NA RZECZY , MOZE ODEBRAĆ TO JAKO ZNAK ZE MOZNA GO OSZUKAĆ ?

 

Rozumiem że do odebrania domu/mieszkania w stanie zero bierze sie fachowca. Ale niby mamy brac tez fachowca do sprawdzania czy : prawidłowo zostałą polozona gladz, sciany zostały prawiodlowo pomalowane,krany wanny prysznic został dobrze zainstalowany, czy sufit podwieszany nie spadniem na głowe, czy pralka nie bedzie przeciekać , czy szafki kuchenne sie nie rozlecą itp itd.

Edytowane przez mich83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...