wojtasns 04.11.2009 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Witam . Nie mam zbyt dużego doświadczenia w budowaniu kominków ale z racji , że jestem budowlańcem z krwi i kości to postanowiłem w swoim domku zrobić go samodzielnie . Efekt jest bardzo udany i palimy w nim każdego popołudnia jest cieplutko i przyjemnie ale męczy mnie temat dolotu powietrza z zewnątrz. Z racji , że dom był już wykończony zanim powstał temat kominka (choć komin był w trakcie budowania wykonany) nie chciałem dewastować tego co już zostalo wykończone . Palimy i jest ciepło ale musze miec rozszczelnione okna dla bezpieczeństwa i mam wrażenie, ze zimne powietrze snuje sie przy podłodze choć siedząc na kanapie jest super przyjemnie. Dodam , że lubimy wietrzyc mieszkanie mimo kominka więc nie ma obawy , że tlenu zabraknie . Mam też obawy , że jak zrobie dolot powietrza z zewnątrz to w czasie kiedy kominka nie będziemy palic to narazimy się na dopływ zimnego powietrza do domu a także , że robaczki których nie brakuje będą miały kolejną dziurkę do wlażenia do domku . Kolejny dylemat to przecież izolacja termiczna ewentualnego kanalu z zimnym powietrzem i sposób jego przeprowadzenia . Jeżeli ktoś miałby jakieś sugestie lub rady - będę wdzięczny - pozdrawiam i z góry dziękuje Wojtas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martek1981 04.11.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Ja mam rurę pod chudziakiem więc o izolację się nie obawiam. Na rurze przy wyjściu z podłogi będzie szyber aby nie ciągnęło zimnym powietrzem jak nie będzie palone. Jeżeli chodzi o robaczki to na wlocie drobna siatka powinna załatwić sprawę, poza tym jak chcą to niech idą do krematorium Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wolo63 04.11.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Robiłem dopływ powietrza na etapie lania chudziaka . W zagęszczonym piachu idzie rura fi 160 z lekkim spadkiem na zewn. budynku ( ok.5 metrów ). Na ścianie zewn. zamontowałem trzy zespolone kratki metalowe 14x14cm . Na wyjściu z posadzki rurę zredukowałem do fi 100 bo takie podejście ma kominek (dovre ).Regulacja palenia jest super. Na maksa otwieram szybry w kominku tylko przy rozpalaniu . O wychładzanie poszdzki się nie boję bo nad rurą jest 10cm chudziaka +18cm styro . Ktoś na forum napisał ,że kominek przez godzinę potrzebuje do spalania nawet 10m3 powietrza z kąd je Weźmiesz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtasns 04.11.2009 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 Wszystko pięknie - Ladnie ale jak się uporaćz tematem dolotu powietrza jak parkieciki są już dawno położone a ściany wytapetowane i pomalowane . Wiem , żetrzeba było myśleć perspektywicznie ale sązapewne metody przebrnięcia przez ten temat inną drogą . Myślałem aby puścić kanał doprowadzający na krawędzi podłoga ściana z kształtek plastikowych i oczywiście wyizolować je taśmą samoprzylepną do profili przyściennych aby uzyskac izolację termiczna i oczywiśiezakończyckratkami które można zamykać w razie potrzeby .To dziwaczne nieco rozwiązanie ale nie chcę rujnować tego co jest juz zrobione .Pewnie , że rura w chudziaku jest najlepszym rozwiązaniem ale prócie wylewek - to mnie przerasta mentalnie - dzięki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wolo63 04.11.2009 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2009 OOO! To Masz problem . Ja proponuję wykorzystać wolny kanał wentylacyjny w kominie . Ma to sens przy kominku z bezpośrednim doprowadzeniem powietrza . Jak Masz usytowany kominek ? Może za ścianą jest garaż ? W budynku parterowym powietrze można dać z wentylowanego strychu . Kombinuj . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtasns 05.11.2009 15:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Po rozlicznych konsultacjach i lekturze .W d.... mam robienie dolotu- dlaczego? 1.Nie będę go używal jako głównego źródło ogrzewania - raczej dla samej jazdy.... 2. Skomplikowane i dość destrukcyjne zadanie 3. Ilość wprowadzonego powietrza do pomieszczenia ma się równać z wyprowadzanym ( czy zrobię to rurą pod kominkiem czy rozszczelnieokna - na jedno wyjdzie skoro powietrze nie dostarczę bezpośrednio do paleniska) wręcz lepiej jest nawet trochę przewietrzyć niż kombinować . 4. boję się trochę o izolację rury która ma iść w pomieszczeniu a nie pod czy nad chudziakiem jak to niektórzy mają dylematy - póżniej jakaś pleśń na ściankach albo co... 5.Problem z wlotem powietrza zimnego jak się nie grzeje - trzeba ewentualniepotem to zatykać jak niektórzy piszą - bo daje z niej zimnem a tak (rozszczelniam okienko lub uchylam w zależności od potrzeby a gdy nie grzeję mam zamknięte) 6.Lepiej zainwestować w czujnik czadu niż w głupawą instalację kanału z powietrzem 7. kto się ogrzewa kominkiem a takowej instalacji nie posiada niech na poważnie zastanowi się nad zmianą na inne sposobyh ogrzewania 8.Mój wkład nie posiada dolotu więc nie warto go przerabiać....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 05.11.2009 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 5.Problem z wlotem powietrza zimnego jak się nie grzeje - trzeba ewentualniepotem to zatykać jak niektórzy piszą - bo daje z niej zimnem a tak (rozszczelniam okienko lub uchylam w zależności od potrzeby a gdy nie grzeję mam zamknięte) Rozumiem, że musisz znaleźć plusy tej smutej sytuacji, że o rurce zapomniałeś ale....jaki widzisz problem w punkcie 5 ? Nie grzejesz i zamykasz szyber zamontowany na końcu rurki. Ja mam zgrabną klameczkę/rączkę z boku obudowy kominka (taka ozdobna rączka). Jej wepchnięcie w pozycję "off" po zakończeniu palenia to taka sama (jeśli nie łatwiejsza) robota jak domknięcie wczesniej rozszczelnionego okna. I po drugie wolę jak mi wczasie palenia wali mrozem do wkładu kominowego niż po plerach. Na Twoim miejscu oczywiście też bym nie zrywał posadzek i nie rzeźbił w g**** no ale nie wmawiaj nam, że aż tak zajebiście jest bez tej rurki co o niej zapomniałeś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusz12 05.11.2009 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 A nie boisz się zatrucia CO. Niekorzystna pogoda, wiatr, ciśnienie. Nadciśnienie w pomieszczeniach może być za małe. Gazy z kominka się wydostaną na zewnątrz.Tragedia, bo zabrakło kilku metrew fi 160. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtasns 05.11.2009 15:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Pewnie , że sięboję !!!!!!!Jak juz pisałem wole zainwestować w czujnik niż w instalację .Pewnie , że staram się jakoś pocieszyc w tej beznadziejnej sytuacji . Bardziej przechlapane mają Ci co sobie w podobnej sytuacji wymyślili kominek z płaszczem wodnym ..... .Jak naprawdęprzyciśnie to zapalę w centralnym i kropka a jak będę chciał se zrobić nastrój to wrzucę kilka szczapek i se zachajcuję bez rureczki fi 160 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtasns 05.11.2009 15:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Ciekaw jestem jak sobie ludziska w chalupach radzili paląc jak wściekli 50 lat temu bez rureczek fi 160 czy 200 . Pewnie że nie mieli ociepleń - ja na to konto rozszczelnię okienka w mojej beznadziejnej sytuacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawciol 05.11.2009 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Ciekaw jestem jak sobie ludziska w chalupach radzili paląc jak wściekli 50 lat temu bez rureczek fi 160 czy 200 . Pewnie że nie mieli ociepleń - ja na to konto rozszczelnię okienka w mojej beznadziejnej sytuacji i będziesz w nocy zamykał, jak zgaśnie w kominku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtasns 05.11.2009 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Nie wiem jak w tym roku będzie ale z założenia mam sobie popołudniu zapalić a wieczorem jak już idę spać to po co grzać .Nagromadzone ciepło w moim domu utrzymuje się do rana a nawet twierdzę , że spada zaledwie o max 2 stopnie to po co mam palić całą noc .Jak zagrzeje do 23 stopni to rano mam 21 to wynika z moich 6 letnich obserwacji . Kominek w moim przypadku to raczej ozdoba niz kotłownia w salonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lechoski 05.11.2009 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 porowadz przy podlodze tak jak sam na to wpadłeś i zakoncz szyberkiem ,wyizoluj welna, obuduj i postaw sobie cosik na tym stopniu, który powstanie, dyskomfort powiewów po plecach zniknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtasns 05.11.2009 16:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Ok .Gdybym nawet sie pokusil o budowe takiego kanału , to czy końcówka tego kanału powinna się znaleźć pod kominkiem (choc nie mam bezpośredniego podejścia do komory spalania czyli końcówka znajdowałaby sie pod korpusem kominka ) czy mozna by zrobić kratkę na licu zabudowy pod wkładem (wylot powietrza z zewnątrz) aby powietrze trafiało bezpośrednio w okolice wlotów powietrznych we wkładzie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtasns 06.11.2009 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Każdy dom jest inny - prawie każdy . Róże są jego funkcje i zadania oprócz tych podstawowych , że sluży do mieszkania . Z tego co poczytalem w postach a także z innych źródeł o podobnych tematach wnioskuję ,że całe to gadzeciarstwo zmierza do tego aby palenie a w zasadzie obsługę palenia zredukować do minimum . Czyli najlepiej gdyby znależć takie rozwiązanie aby nawalić do kominka na full i nawet bez zapalania zapalić i miec czystą szybę nawet w nocy gdy się na kominek nie patrzy i także by się palił stałą temperaturą , robił lody , wiązal krawaty i usuwał ciąże . Jest mnóstwo takich użytkowników kominków a w zasadzie kotłów z szybką na paliwo stałe w salonie . Przez 6 lat mieszkania nie chciałem kominka w domu bo z niego wali i już !!!! - innym to nie przeszkadza a innym zaś nie śmierdzi - nie dyskutuję bo każdy to inaczej odbiera . Dałem się skusić by go postawić w swoim salonie który z kuchnią i przedpokojem stanowi przestrzeń otwartą ok 60 m2 . Mam na tej przestrzeni 4 ogromne okna i w zasadzie 4 kanały wentylacyjne . Tylko dlatego się zgodziłem bo ogień z kominka ma rekompensowac brak słońca w okresie zimowym - sta teżmoje pytanie na tym forum o takiej właśnie treści choć podobnych tematów jest mnóstwo .W tym roku odpuszczę temat dolotu i większą uwagę poświęce na obserwację zjawisk zachodzących podczas palenia a potem podejmę ewentualne jakieś kroki .Zapewne jest mnóstwo ludzi którzy maja podobne dylematy dlatego postanowiłem postawić takowe pytanie . O ile niewiele z postawienia takiego pytania dla mnie wynikło to może komus się przyda choćby na to , że nie jest z takowym problemem sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawciol 06.11.2009 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Przez 6 lat mieszkania nie chciałem kominka w domu bo z niego wali i już !!!! - innym to nie przeszkadza a innym zaś nie śmierdzi - nie dyskutuję bo każdy to inaczej odbiera . no właśnie u mnie śmierdziało kominkiem i ciężko się rozpalało jak nie miałem dolotu powietrza z zewnątrz, po zamontowaniu problem zniknął, rozpala się super, dym nie wlatuje do salonu, nie ma nad czym się zastanawiać, rób wszystko byś to miał, bo warto, dla twojego zdrowia i przyjemności palenia w kominku, a nie wk*^%^&$&^się że dymi, śmierdzi itp. jak możesz wstaw fotkę owego pomieszczenia z kominkiem, coś zawsze można wymyślić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtasns 06.11.2009 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 tak ta sytuacja wygląda - jedyne miejsce którym mogę zrobić kanał to za szafką na telewizor - do ściany zewnętrznej (kominek jest jeszcz nie skończony z powodów moich dylematów..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawciol 06.11.2009 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 <!--url{0}--></p><p> tak ta sytuacja wygląda - jedyne miejsce którym mogę zrobić kanał to za szafką na telewizor - do ściany zewnętrznej (kominek jest jeszcz nie skończony <img src= z powodów moich dylematów..... poszło na priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtasns 08.11.2009 14:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 http://img30.imageshack.us/img30/1129/obraz005sm.jpg http://img402.imageshack.us/img402/5835/obraz001pf.jpg Tak to rozwiązałem. Jeżeli chodzi o temat - z czego ? - kanał 10/6 , kształtki prostokątne zakończone kratką z żaluzją która zawsze można zamknąć jak pizga niepotrzebnie .Cała koncepcja wygląda tak w oparciu o pozyskana wiedzę o niesprawnej wentylacji grawitacyjnej - czyli napowietrzakach pod kaloryferami - ja swój kominek potraktowałem jak kaloryfer - narazie dziala super !!!! .Kanał opatuliłem wełną mineralną aby uniknąc roszenia ze względu na elektronike znajdującą się w pobliżu .Całoć kosztowała mnie: wkład :1500 ,00 rura spiro i opaska : 120,00 obudowa : 490,00 marmur : 750,00 czyli 2860,00 zł no i troche roboty wykonanie kanału o długości prawie 5 m ok 150,00zł jak na kominek rekraacyjny to myślę ,że było warto !!!! Wykonanie kanału poprawiło narazie spalanie i kopcenie po szybie , mniej śmierdzi i mam subiektywne wrażenie , że mniej odsysa mi tlenu z powietrza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lookita 08.11.2009 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Fajnie to zrobiles,wazne,ze na pewno dzialac bedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.