KASIA I RADEK 05.11.2009 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Witam. We wrześniu kupiłam z bratem działkę o pow 30ar. Właściciel nie wiedział dokładnie ile tam jest arów, więc kupiliśmy 30 (działka nie miała wytyczonych granic). Wzieliśmy geodetę, który stwierdził, że jest tam ponad 34ar.Właściciel chce nam te 4 ar. sprzedać, po cenie poprzedniej.Nie musimu kupować od niego tych arów. Mam pytanie. Kto decyduje z której strony może nan zabrać te 4ary?Jeśli on, to czy możemy się z nim nie zgodzić? [/u][/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzys_i_aga 05.11.2009 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Jeśli w akcie notarialnym i umowie jest mowa o 30 arach to ..... to jest to chyba logiczne ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KASIA I RADEK 05.11.2009 10:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Niby co jest logiczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 05.11.2009 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Jak sprzedał, to sprzedał działkę, która figurowała w ewidencji z określonym numerem i określonym areałem i to widnieje (powinno) na akcie notarialnym. Poprzedni właściciel w zasadzie może zakwestionować tylko przebieg granic. Teoretycznie, może dokonać scalenia i nowego podziału, z nowym aktem notarialnym, też na własny koszt, ale tylko za waszą zgodą. Chyba, że kupiliście działkę która nie była „formalnie” wydzielona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 05.11.2009 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 tu był trochę podobny temat, jak się skończyło nie wiemy ale informacji jest sporohttp://forum.muratordom.pl/zakup-dzialki-zamiast-27-arow-jest-46-gmina-chce-doplaty,t133139.htmChyba, że kupiliście działkę która nie była „formalnie” wydzielona jak zaznaczył Siwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danut 05.11.2009 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 A co z sąsiadami, zgadzaja się z tym co pokazał geodeta. Dla mnie to jest trochę dziwne,bo każda działka ma swój nr... no i określoną powierzchnię.Niech się facet "buja" sam mógł sobie, na własny koszt ,wynająć geodetę, wtedy wiedziałby co sprzedaje i ile .Chciał zaoszczędzić na geodecie,to zaoszczędził. Skąd się dowiedział ,że jest więcej?? Jeżeli jesteście już właścicielami, to wy decydujecie a nie on. Ewentualnie odstąpiłabym mu te 4a ,ale wszystko robi na swój koszt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 05.11.2009 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Jak wyście to kupili ? Macie akt notarialny ? Jakie dokumenty przedstawił sprzedający ? A co jeśli działka jest obciążona np. hipoteką ?Kupno działki to nie kupno bułki w sklepie. Opisz dokładnie sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KASIA I RADEK 05.11.2009 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Sąsiedzi zgodzili się na wszystko, tylko ja zastanawiałam się jak on wytyczył te granice. Bo najpierw zaznaczył granice farbą na trawie, a po tygodniu znalazł stare słupki kilka metrów bliżej. Działka nie jest obciążona bo sprawdzaliśmy to, a co do dokumentów to sprzedający dał nam wypis z rejestru gruntów.Byłam dzisiaj u projektanta i twierdzi, że tam może być nawet 40 arów (mierzył linijką ze skalą), ale i tak wybiorę się do Radcy Prawnego żeby się upewnić, że to wszystko jest nasze i facet nie ma nic do gadania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kar_ma 05.11.2009 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Bywa tak, że powierzchnia ujawniona w rejestrze gruntów nie jest zgodna z rzeczywistą. W takiej sytuacji geodeta dokonuje pomiaru w terenie i nanosi zmiany w rejestrze gruntów wpisując faktyczną powierzchnię. Wg mnie sprzedający sam jest sobie winien, jeżeli miał przed transakcję podejrzenia, że powierzchnia może być inna niż ujawniona w dokumentach. Mógł opłacić geodetę i sprzedać działkę za większą kwotę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danut 05.11.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 tylko ja zastanawiałam się jak on wytyczył te granice. Bo najpierw zaznaczył granice farbą na trawie, a po tygodniu znalazł stare słupki kilka metrów bliżej. Kto malował farbą na trawie? Przed kupnem ,czy po było to robione? Kto znalazł stare słupki i na czyją korzyść jest te kilka metrów? co do dokumentów to sprzedający dał nam wypis z rejestru gruntów. Ile arów ,było na tym wypisie? Jakoś ciężko mi to wszystko zrozumieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KASIA I RADEK 05.11.2009 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Geodeta malował X na trawie po kupnie.Co do słupków, to chyba ktoś mu powiedział, że są jakieś stare słupki zakopane, a po ich odkopaniu działka zmniejszyła się.W wypisie z rejestru gruntów jest 30 arów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 05.11.2009 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2009 Kupiliście chyba działkę nr ..., obręb ......, gmina ...., o pow. .... .A to że powierzchnia się nie zgadza po pomiarze geodety to wasz problem, bo wasza jest działka. Cieszcie się, że jest więcej a nie mniej i tyle. Pozatym chyba macie jakieś dokumenty gdzie jest urzędowa wzmianka o powierzchni? Ja mam pole rolne które w 1982 r. miało 76 ary, a od 1990 r. ma 72 ary, bo było nowe przeliczenie powierzchni i ze współrzędnych wyszło że pole ma mniej i nic się z tym nie zrobi bo granice się nie zmieniły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danut 06.11.2009 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Geodeta malował X na trawie po kupnie. Co do słupków, to chyba ktoś mu powiedział, że są jakieś stare słupki zakopane, a po ich odkopaniu działka zmniejszyła się. I co ten geodeta na to powiedział? Jak się tłumaczył?? Ja sobie tego nie wyobrażam, geodeta wyznacza a po tygodniu wychodzi że pomylił się i to o kilka metrów. No to wreszcie, ile macie arów po zmniejszeniu działki?? (34a) W takich przypadkach, gdzie nie wiadomo, jak są granice, robi się coś takiego jak ; wznowienie granic rozgraniczenie- sprawa kosztowna,czasochłonna i nie każdy geodeta chce się jej podejmować ,przeważnie kończąca się w sądzie. Możliwe że: wznowienie i rozgraniczenie, jest to ,to samo, nie wiem tak do końca. piszesz też: Sąsiedzi zgodzili się na wszystko widocznie nie, skoro ktoś szukał starych słupków i je odnalazł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KASIA I RADEK 06.11.2009 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Z aktu notarialnego wynika,że mamy 30 arów,z wpisu do rejestrów gruntór - 30arów,a z Odpisu z Księgi Wieczystej -39 arów z tym, że w punkcie 4) opis i mapa jest napisane: działka nr 190, 461/2 (nie wiem co znaczy to 461/2) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 06.11.2009 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Moim zdaniem KW „opiewa” na dwie działki jedną o numerze 190 i areale 30 arów, a druga to 461/2 o areale 9 arów. Kupiłaś (sprzedano) jedną z tych działek – czyli najprawdopodobniej 190 o powierzchni 30 arów. Jeśli tak jest, to możesz dokupić lub nie tą drugą działke. A ta 461/2, nie jest to przypadkiem „drogą” dojazdową? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 06.11.2009 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Mam nadzieję, ze nie zapłaciłaś temu geodecie.Moja rada zmień geodetę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KASIA I RADEK 06.11.2009 15:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2009 Nie zapłaciłam jeszcze geodecie. Jednak nie wiem czy złożył już dokumenty do gminy. A tak wogóle to ma jakieś znaczenie. Nawet jak złożył to czy moge z niego zrezygnować (znajomy mówił, że nie) bez żadnych komplikacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T i A 07.11.2009 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 1.Zmień geodete 2.Jezeli masz w ak. not. numer dzialki i pow.30ar to znaczy,ze masz te 30ar 3.Prawdopobnie ta druga dzialka to droga dojazdowa 4.Jezeli sprzedawca pochodzi do Was po ludzku i chce wam odsprzedac po tej samej cenie te dodatkowe "ary" to Wy tez wykażcie się uczciwością. Lepiej wyjasnić tą sprawę i dogadać sie po ludzku ze sprzedawca,a nie kombinować. Oby sprawa się nie skończyła,że to WY bedzieciecie musieli sie ze sprzedawca dogadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danut 09.11.2009 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 a z Odpisu z Księgi Wieczystej -39 arów z tym, że w punkcie 4) opis i mapa jest napisane: działka nr 190, 461/2 (nie wiem co znaczy to 461/2) Ten odpis to jest z twojej księgi wieczystej, czy poprzedniego właściciela? Te 461/ 2 tak jak pisze sSiwy jest to prawdopodobnie nr. innej działki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KASIA I RADEK 13.11.2009 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Odpis jest z jego księgi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.