Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

- o żesz - bezwzględnie masz rację - o tym nie pomyślałem ...

 

Natomiast odnośnie tej kształtki ocynkowanej - jak napisałem powyżej - bezwzględnie wymieniać i to jak najszybciej czy może zostać jak jest biorąc pod uwagę zastosowanie przeze mnie inhibitora ...

Mógłbym generalnie połączyć wymianę kolanka i nypla ocynkowanego i zmienić położenie filtra ...

 

PS.

Odnośnie czyszczenia tego filtra - zawsze jak to robię to znajduję w siatce drobimy brudu i zanieczyszczeń ...

 

Połącz to również z przepłukaniem instalacji. Dobrze byłoby gdybyś miał już zniękczacz i co napełnił wodą miekką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Na temat korozji wysłałem Ci maila - bo to za dużo pisania. Ja odrazu wymieniłbym te kilka kształtek

 

Hmmm - rzeczywiście - mnóstwo czytania ...

Bardzo rozległe zagadnienia z chemii i fizyki metali ...

 

Mnie tylko jedno zastanawia - czy zastosowanie inhibitora korozji - czyli preparatu który na wewnętrznej powierzchni rur z różnych metali tworzy pasywną powłokę ,która to powłoka ta jest całkowicie odporna na dalsze reakcje z tym środowiskiem i jednocześnie na tyle szczelna, że stanowi barierę ochronną dla reszty substancji, którą otacza - czyli zabezpiecza powierzchnie przed korozją - nie zabezpiecza przed tym zjawiskiem ??

 

Jasno i wyraźnie na preparatach - inhibitorach korozji to pisze ...

 

Oczywiście koszty wymiany elementów ocynkowanych w moim układzie są śmieszne - wykonam to osobiście - tylko tak się zastanawiam po co ten inhibitor korozji który wlałem do układu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten trójnik na gazie wogóle nie jest potrzebny bo sdzczelność przeprowadza się podłączając do grupy gazowej kotła manometr a trójnik jest tylko dodatkowymi miejscami przecieku gazu. Tym bardziej napewno uszczelnionym na pakóły które z czasem wysychają na gazie i zaczynają przeciekać.

Przewód elastyczny był tylko leszy dla instalatora bo dużo prościej i szybciej nie musiał spawać na twardo bądz nie umiał tego. Dla Ciebie to tylko kolejne 2 miejśca przezieku gazu. Węże te stosuje sie do kuchenek aby móc zamontować je w blatach czy po tu aby odsunąć, zdjąć itp. Dla mnie to również kwestja wizualna.

 

Masz rację - w takim razie to są elementy które rzeczywiście w przyszłości mogą być źródłem ewentualnych przecieków gazu ... Trójnik usunę - wąż elastyczny zostanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastosowanie inhibitora korozji jest jak najlepszym rozwiązaniem i napewno dolałbym go dalej do instalacji ponieważ jak wspomniałeś masz częściowo instalację miedzianą a część z rur pex-al-pex czyli z wkładką aluminiową - te dwa materiały również nie powinny mieć styku ze sobą. Oczywiście złącza są tak projektowane i wykonywane aby wykluczyć taki kontakt. Niemniej jednak różnie bywa i niektórzy instalatorzy nie wiedzą np po co producent daje podkładki do złączek rozdzielacz - rura. W takich miejscach musimy poprostu wierzyć iż wszystko jest ok a inhibitor dajmy aby spokojniej spać. Kształtki można prosto i szybko wymienić i zminimalizować ogniwa korozji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotłownie zawsze powinny być tak wykonane aby były wizytówką instalatora - bo tak naprawdę tylko to później jest widoczne. NA tych zdjęciach są kotłownie z mieszaczami do podłogówki i różnymi innymi rzeczami. Ale jak dobrze się pomyśli to i w Orionie sie zmieśi - oczywiście postaram sie to udowadnić bo u mnie taka będzie.

 

Zgadzam się z Tobą w zupełności - kwestia wizualna też jest ważna - no i na pewno jest to wizytówka instalatora - u mnie większość rur jest schowana pod zabudową ściany K-G - w kotłowni mam w narożu taką podwójną ścianę - tam są i piony c.o , kanalizacyjny - no i przede wszystkim nie posiadam mieszacza więc o wiele mniej jest to skomplikowany układ .

 

Całe przyłącze wodne - czyli zawory , wodomierz , reduktor , zawór antyskażeniowy , filtr wstępny siatkowy mam schowane w ścianie w gustownej skrzynce , tak samo jaki i belki rozdzielaczy i przyłączy do poszczególnych obwodów ogrzewania .

W mniejszej szafce mam całe przyłącze wodne , w większej cały rozdział c.o na parter .

 

http://img27.imageshack.us/img27/3341/kotownia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą chyba dobrze widze że filtr na gazie jest do góry - to też utrudnia czyszczenie.

Dopuszczanie wody do c.o. masz za pomocą gumowego węża - ok może być ale nie widze gdzie jest drugi jego konieć. Sprawdz czy masz tam oprócz zaworka również zawór zwrotny.

 

Przewód do dopuszczania wody do układu jest podłączony do kranika który mam wyprowadzony w kotłowni , a raczej pralni :D

Zapomniałem go zdjąć - zawór dopuszczający wodę do kotła jest zakręcony - nie mam potrzeby dobijać instalacji wodą - cały czas / od ponad roku / mam stałe ciśnienie w układzie c.o. - układ mi się nie zapowietrza , nie mam wycieków - cały czas mam stałe ciśnienie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pablitoo mam nadzieję iż nie obrazisz sie za te moje słowa krytyki - ale naprawdę chce pomóc abyś był zadowolony z kotłowni która wtedy bedzie dłużej bezawaryjnie działała a konserwacja i wymiana zurzywających sie elementów nie będzie problemem.

 

A dlaczego miałbym się obrażać ?

Cenię sobie zdanie fachowca - i postaram się przynajmniej część moich błędów rozwiązać :D

Mój instalator nie był niestety dyletantem i dlatego wszelkie uwagi są przeze mnie mile widziane .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawór jednokierunkowy to zawór zwrotny tam gdzie napisałeś to ok widze ale czy nadopuszczaniu wody do centralnego też go masz?? Czy to naczynie podłączone jest wężykiem??? Sprawdz również czy pompa cyrkulacyjna ma śrubunki z dwóch stron.

 

Też jest.

Naczynie połączone jest wężem giętkim .

Pompa cyrkulacji ma śrubunki z obydwu stron .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ten wężyk na zdjęciu który przy zasobniku schodzi w dół - srebrny. Jak będziesz poprawiał te niektóre błędy pomyśl o tym aby ten wężyk wyrzucić. Teoretycznie takiego rodzaju wężyki powinno wymieniać sie raz na 2 lata. Jest też możliwość iż przy różnych skokach ciśnienia w wodociągu on poprostu strzeli. Po co ci to . Wymień go na coś bardziej trwałego - sam możesz to wykonać nawet z rury pex-al-pex - kup tylko przynajmniej fi 20.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...