Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Team leader nie moge się połapac w tych twoich pomieszczeniach :lol: :wink:

 

...podążaj za białym królikiem a znajdziesz odpowiedz :D

 

a tak na powaznie, to po pierwsze nasz projekt to odbicie lustrzane i tez czasami sie gubie jak ogladam niektore Wasze zdjecia :o druga sprawa to zrezygnowalismy z gabinetu na dole ....mamy DUUUUUUUUUUUUUUUUZY salon :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

AGNIESZKAK. powiedz jedno,dlaczego Ty wybudowalaś Orionka skoro ma on dla Ciebie tyle wad!?

 

Byłam młoda, nie doświadczona i nie słuchałam taty:) - żartuje.

Wad wiele nie ma, zależy co kto lubi - ja lubię duuuże kuchnie i jakoś zbytnio nie zwróciłam na to uwagi przy wyborze projektu.Tak też jest dobrze. Zamówiłam sobie nowe mebelki do kuchni i na święta mają być więc pewnie mi się moja kuchnia spodoba...

Mówię tylko o błędach które to JA popełniłam przy budowie...a mozna było ich uniknąć...trzeba czasem słuchać jednak taty:)

 

Orionek bardzo mi się podoba i nie żałuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

a tak na powaznie, to po pierwsze nasz projekt to odbicie lustrzane i tez czasami sie gubie jak ogladam niektore Wasze zdjecia :o druga sprawa to zrezygnowalismy z gabinetu na dole ....mamy DUUUUUUUUUUUUUUUUZY salon :D

 

 

My też mamy odbicie lustrzane i jak oglądam orionki innych forumowiczów to też siedziwnie czuję:)

My narazie mamy na dole pokój/gabinet i mamy w nim "bawialnię" dla dzieci. Jak dzieciaki podrosną i wyprowadzą swoje zabawki na górę to też planujemy połączyć ten pokoik z salonem, będzie duuuużo miejsca:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym w życiu nie zrezygnowała z gabinetu - który tak naprawdę chcę potraktować jako gabineto-gościnny. Wyobraźcie sobie, że przyjeżdżają do Was goście na np. tydzień, siedzicie sobie do późnej nocy w salonie i jak ktoś chce iść spać, to gdzie go położycie? W salonie na kanapie?

Bywam często u znajomych mieszkających ok. 400 km ode mnie. Mieszkają w swoim domu, ale właśnie mają taki duuuuży salon bez takiego gościnnego pokoiku. Jak przyjeżdżamy w piątek ok 24 to chłopaki siedzą i gadają, a ja już zwykle jestem tak padnięta, że chcę iść spać. I paraduję przed nimi w piżamie i wyspać się nie mogę bo oni dyskutują do 5 nad ranem.

Tak więc ten gabinecik jest na wagę złota :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym w życiu nie zrezygnowała z gabinetu - który tak naprawdę chcę potraktować jako gabineto-gościnny. Wyobraźcie sobie, że przyjeżdżają do Was goście na np. tydzień, siedzicie sobie do późnej nocy w salonie i jak ktoś chce iść spać, to gdzie go położycie? W salonie na kanapie?

Bywam często u znajomych mieszkających ok. 400 km ode mnie. Mieszkają w swoim domu, ale właśnie mają taki duuuuży salon bez takiego gościnnego pokoiku. Jak przyjeżdżamy w piątek ok 24 to chłopaki siedzą i gadają, a ja już zwykle jestem tak padnięta, że chcę iść spać. I paraduję przed nimi w piżamie i wyspać się nie mogę bo oni dyskutują do 5 nad ranem.

Tak więc ten gabinecik jest na wagę złota :)

 

Wiesz co, z tymi goscmi to jednak wyjatkowa sytuacja...jednak na co dzien to Ty mieszkasz w swoim domu. :o

 

Ja osobiscie jestem zwolennikiem klasycznego podzialu na czesc dzienna(dol) i czesc sypialna (gora) :D A tak na marginesie jesli dwoch samcow zawziecie dyskutuje za sciana to i tak mozesz napotkac problemy z zasnieciem :D

 

Pozdrowienia i milego dnia.

 

PS. Moze kiedys wrocimy do koncepcji gabinetu na dole :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że na co dzień mieszkamy MY, ale akurat mamy baardzo liczną rodzinę i znajomych rozstrzelonych po całej Polsce, którzy często do nas przyjeżdżają i mam nadzieję, że to się nie zmieni :))

Tak na marginesie mam np. rodzinę w Gdyni i już w lutym trzeba się zapisywać w ich kalendarzyku na miesiące letnie, bo przez 2 miesiące mają non stop gości - jedni przyjeżdżają i witają się w drzwiach z wyjeżdżającymi.

A Ty Team leader z tego co widzę budujesz się również w Gdyni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Na wstępie SEDRECZNE DZIĘKI dla AGNIESZKAK., pablitoo, dankaf za podzielenie się uwagami oraz WSZYSTKIM, którzy podesłali zdjęcia na maila. :D

Wracając jeszcze do tej nieszczęsnej kuchni... - moje wymagania wzięły się stąd, iż aktualnie mam 10-cio metrową, więc jest jak na warunki "wielkiej płyty" jest całkiem spora ;)

A teraz kilka świeżych pomysłów "na orionka":

1. zacznę od gabinetu, który to kosztem - bądź szaf na holu, bądź garażu (jeszcze nie wiem na 100%) - będzie powiększony do rozmiarów - ok. 16 m i... będzie to "kominkowy", z wejściem od str. salonu.

2. salon - będzie tak naprawdę "gościnnym" - z wieeeelkim stołem - na 8-10 osób, kredensikiem itp.,

3. schody - by "nie wchodziły" do kuchni, a jednocześnie by wciąż były "paradą" domu, - przesuniemy do ściany gabinetu (u mnie kominkowego) ;) - bo wejście do tego pomieszczenia - i tak będzie z salonu :)

4. część jadalniana w kuchni - będzie nieco zabudowana - stanie zgrabna, niezbyt szeroka ścianka - mniej więcej w miejscu, gdzie się wznosiły schody ku górze.

5. tym samym powstanie wejście do salonu (u mnie gościnnego) usytuowane mniej więcej na wprost głównego wejścia do domu.

6. góra bzzz zmian... JEDYNIE - obniżymy strop w garażu - by zyskać na funkcjonalności powierzchni znajdującej sie nad nim, a będzie tam garderoba i łazienka - przy gł. sypialni - państwa domu :)

 

Noooo - to chyba tyle w kwestii mojego NOWEGO pomysłu na oriona, a WY co o tym sądzicie - wszelka krytyka mile widziana - może mi coś wybijecie z głowy, nim popełnię kilka głupot?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej justa* :)

Może zacznę od początku - na pierwszy rzut oka jeśli chodzi o wnętrze - rozkład wydawał nam sie IDEALNY, właśnie czegos takiego szukaliśmy, pomieszczenia już niały swoje przeznaczenie - zgodnie z tym co napisalam wcześniej.

Dopiero, jak poprosiłam o szczegółowe wymiary pomieszczeń - właśnie się dopatrzyłam, że kuchnia jest mała, nooo i te schody są tuż obok stołu w jadalni, a że mnie nie dużo trzeba, to zaraz sobie wyobraziłam, jak pije kawę z koleżanką z pracy, która przyjechała mnie odwiedzić - a moje dziecko ( a w przyszłości dzieci - daj Boże :) ) biegają po schodach, bądź siedzą na nich u góry i słuchają ciotczynych rewelacji :) ;)

A poza tym - porównywałam inne podobne - metrażowo projekty pod względem kuchni i... jest taka sama bryndza!

P.s. a jeśli chodzi o bryłę, to DOPIERO jak zobaczyłam realizacje tego projektu - na zdjęciach w necie - to się naprawdę zachwyciłam - fajne macie te orionki :)

A poza tym - wracając do bryły - ma dość klasyczny wygląd, a u mnie klasyka i elegancja - łączą się - taka bryła nie powinna się znudzić :) - a tego sie obawiam najbardziej - żeby po 5-ciu latach nie żałować!

pozdrawiam!

p.s. 2 - AGNIESZKAK. - czy zrealizowałaś swoje plany i zamierzenie odnośnie przebudowy/rozbudowy kuchni? - bo ja właśnie nad takim rozwiązaniem się zastanawiam - czy by nie "wyciągnąć" jej do przodu, ale wtedy cała bryła by na tym ucierpiała. :(

aha - też wzdychałam do Alabastra - to był mój pierwszy typ!!!

 

Z ostatniej chwili...... znalazłam coś takiego - 2 w 1 :) :) :) Orion i alabaster - ocena należy do Was :) http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/moment/1352

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej justa* :)

p.s. 2 - AGNIESZKAK. - czy zrealizowałaś swoje plany i zamierzenie odnośnie przebudowy/rozbudowy kuchni? - bo ja właśnie nad takim rozwiązaniem się zastanawiam - czy by nie "wyciągnąć" jej do przodu, ale wtedy cała bryła by na tym ucierpiała. :(

aha - też wzdychałam do Alabastra - to był mój pierwszy typ!!!

 

Z ostatniej chwili...... znalazłam coś takiego - 2 w 1 :) :) :) Orion i alabaster - ocena należy do Was :) http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/moment/1352

 

 

Kochana, ja nie przebudowałam wkońcu swojej kuchni, gdyż stwierdziłam, że będzie to zbyt kosztowne na tym etapie mojego zycia (mieszkam w orionku od roku). Taniej mi wyszło zamówić sobie meble na wymiar do kuchni(będą na święta) i nowe firanki i zasłonki (poprawiły mi humor i moja kuchnia mam nadzieję, że zacznie mi się podobać.

Postanowiłam oddzielić część kuchenną od jadalni barkiem i zibaczymy jaki będzie efekt.

Wyciągnięcie kuchni orionka zaburza jednak wygląd zewnętrzny całego budynku a przecierz orionek urzekł mnie też wyglądem zewntrznym. Przy tym rozwiązaniu konstrukcja dachu też sie troche rujnuje...

Jeżeli miałabymCi doradzić to jeśli wzdychasz do Alabastra to go budujzamiast orionka. Ogólnie domy te są bardzo do siebie podobne ale alabaster ma ten plus ze kuchnia jest właśnie wyciągnięta do przodu.

Pozatym przy takich zmianach jakie proponujesz w orionku, to już nie będzie ten sam orionek, którego załozeniem jest jednak przestrzenny pokój dzienny z 2 wejściuami i kuchnią otwartą na dom...

ps. mi alabaster też sieszalenie podoba ale za późno go znalazłam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ nie umię wgrać zdjęcia :cry: (może mi ktoś podpowie jak mam to zrobić) wklejam link do mojej kuchnii jadalni a takze rzut na schody...

Meble w kuchni jeszcze stare ze starego domu ale nowe na święta mają dojechać... :D

No to chwalę się...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/360e16c1a2174cf2.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orion i alabaster - ocena należy do Was :) http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/moment/1352

 

Skoro tak,to oceniam!

Mnie się nie podoba.Nie lubię garażu w bryle domu :-?.

 

znalazłam coś takiego - 2 w 1

Nic nie ma z Orionka........

ani wykuszy,które mnie tak urzekły (wiem jest wysunięta ścianka w jadalni,ale to nie to!)

ani tych pięknych filarów

ani przykrytego tarasu itd........ :wink:

 

Wiesz co on ma podobnego!?

-pogrubione "ozdobniki" przy cokole

-i zadaszenie przy wejściu

nic wiecej :-?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że na co dzień mieszkamy MY, ale akurat mamy baardzo liczną rodzinę i znajomych rozstrzelonych po całej Polsce, którzy często do nas przyjeżdżają i mam nadzieję, że to się nie zmieni :))

Tak na marginesie mam np. rodzinę w Gdyni i już w lutym trzeba się zapisywać w ich kalendarzyku na miesiące letnie, bo przez 2 miesiące mają non stop gości - jedni przyjeżdżają i witają się w drzwiach z wyjeżdżającymi.

A Ty Team leader z tego co widzę budujesz się również w Gdyni :)

 

...sie buduje, ale narazie kolejek nie mam :D

 

Milego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...