Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

świńska grypa i szczepionki-o co chodzi?


Jose33

Recommended Posts

W moim przypadku tak może jest ,ale te maluchy ,które ryb nie jedzą i na dzień dobry dostaja strzałą -zanim ich układ odpornościowy się wykształci i zacznie poprawnie funkcjonować? to, już nie fair ....i zastanawiam się czy mogę odmówić jakichkolwiek szczepień dla dziecka bez konsekwencji prawnych ...,bo wolę mieć wybór ... i wybieram ogólnie dostępne choroby zamiast tych mutacji .Jak już mieć problemy to lepiej zawsze dzięki sobie i swoim decyzjom niż innych ........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Martina - nie wiem, czy masz dzieci - ale tak czy inaczej - dobrze jest znalezc zaufanego pediatre, ktory przed szczepieniem dokladnie dziecko zbada i zdecyduje czy dopuscic do szczepienia czy nie, dodatkowo w przypadku jaichkolwiek watpliwosci dobrze jest poprosic o skierowanie do neurologa dzieciecego, wtedy tez bedzie wiadomo, czy dziecko jest w grupie ryzyka.

Dzieki szczepieniom wyeliminowano wiele strasznych chorob, ktore zabijaly dzieci lub powodowaly bardzo grozne powiklania (blonica, odra, polio ), ci co teraz nie szczepia niestety ale przyczyniaja sie do powrotu tychze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zaufaniem to jest tak ,że jest ono mocno ograniczone ..do męża i dziecka - i tyle ....reszta się nie kwalifikuje ,a z pewnością ludzie ,którzy nas leczą ...

i widzą od czasu do czasu (pomimo najlepszych chęci ) nie są w stanie nas dobrze diagnozować mając również bardzo ubogie zaplecze jak i ograniczenia związane z funduszem ,czy dostępnością do sprzętu....i najnowszej wiedzy medycznej...

Mając długą i bogatą historię kontaktów z lekarzami stawiam na pilnowanie swoich interesów i udział we wszystkim co proponują i tegoż sprawdzanie ...

na wiarę tylko sprawy religijne ...

Nie wiem co gorsze -groźne choroby ,które były groźne z powodów oczywistych - jak niedożywienie ,brud ....

czy te poszczepienne .....Można pisać o skali ,ale wynikała ona przedwszystkim z biedy i zaniedbań .... Nauczona doświadczeniem wolę naturalną selekcję .......

Na te straszne choroby wystarczyłoby opracować lekarstwa być może ......

Zafundowałam dziecku i sobie płatne szczepienia i wiele dodatkowych ...a teraz mam 100% pewność ,że nie powinnam tego wcale robić ...lepiej było dbać o siebie i wszystko co by się tylko przytrafiło przechorować ....

Z historii na topie to ostania ,która mi się przydarzyła utwierdziła mnie w ,,pilnowaniu siebie " i obaliła mity zufania do lekarza w 100% .

Wizyty płatne u jednego z najlepszych specjalistów w Krakowie :

- 100% diagnoza potwierdzona od razu - klasyka -choroba xxx

2 tyg. później( po wizycie u fryzjera-zmiana wygladu) miasteczko sateltarne Krakowa ten sam lekarz wyniki i badania te same -100% diagnoza yyyy

w odstępie 2 tyg 2 wykluczające się diagnozy i na moje protesty i wyjaśnienie sytuacji stwierdzenie :-Nie powinna pani czytać tyle internetu i ZOSTAWIĆ leczenie innym ....w tym akurat przypadku to pomimo sławy pana doktora lepiej będzie jak zacznę się leczyć sama - tylko niestety recept nie wypiszę .......

Historie taka jak ta to raczej nie rzadkość- lecz norma ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martina - z calym szacunkiem - ale lekarz na pewno ma wieksza wiedze niz Ty. I na pewno wiedza czerpana z internetu nie jest godna zaufania - bo tyle samo zwolennikow co przeciwnikow - mozna napisac wszystko.

Ja trafialam na roznych lekarzy i dobrych i zlych, i takich, ktorzy mi bardzo pomogli, i takich, ktorzy wydali mylna diagnoze. Selekcja potrzebna jest wszedzie, zwlaszcza tu. Czasem trzeba poswiecic troche czasu i energii, zeby wreszcie trafic na dobrego lekarza, takiego, ktoremu bedzie mozna zaufac.

 

Tak czy inaczej - zdrowia zycze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mbz dobrze prawisz :lol: . Mnie przeraża trochę że aż tak dużo zależy od szczęścia :-? . Trochę odbiegamy od tematu, ale chciałbym powiedzieć, że również mam podobne doświadczenia jak Martina. Tyle że sprawa dotyczyła naszej córci, która wtedy była kilkumiesięcznym niemowlęciem. Strasznie płakała. Ciemna noc. Zima. Widzieliśmy, ze coś dzieje się niedobrego i szybko małą w auto i do szpitala. Pediatra. Diagnoza - ostre zapalenie ucha. Antybiotyk koniecznie! Zastrzyki! Ale że do lekarzy, jak i kierowców zaufanie mam ograniczone na drugi dzień do innego lekarza. Diagnoza - kolka. Nie powiedzieliśmy, ze wcześniej byliśmy u innego lekarza, ale kilka razy pytałem, czy jest pewien ze to kolka a nie np. ...ucho :wink: Czas szybko pokazał, że słuszna była diagnoza tego drugiego lekarza, ale gdybyśmy nie poszli drugi raz... :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekarz z pewnością ma większą wiedzę niż ja ,ale może mnie dobrze ukierunkować a ja i tak sprawdzę i poczytam i nie tylko o internetowe wiadomości tu chodzi ,książki medyczne itp. Niestety nie może być dla mnie wszechwiedzącym . Po dotkliwych wieloletnich doświadczeniach po prostu patrzę na ręce bardzo dokładnie ..w końcu to mój interes....A przykład przeze mnie podany jest jednym z delikatniejszych ,ale dobrze obrazuje to co się ogólnie dzieje..A i tak nie jest to tzw. sedno sprawy ,bo wątek musiałby się i mieć zupełnie inny tytuł ...

ZDROWIĄ WSZYSTKIM ŻYCZĘ i pilnowania wszystkiego co WAS DOTYCZY ...

Grzechu zaniedbania czasami nie da się naprawić....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...