Home Sweet Home

[monah]

Lucia, las w domu mnie powali. zajebioza!!! bezczelnie skopuje w mniejszej skali

[swojaczka]

zamiast dokarmiać to otworzyłaś pensjonat ? sprytne posunięcie; nastrojowo się robi u Ciebie

[lasche]

mnie powalił renifer ... na łopatki

[Dorfi]

Gwiazdki też śliczne. Lubię takie klimaty.

[Pozytywna]

to ja też "zapiewam" nad laskiem w domu...to to mnie powaliło...na glebę...

[betina71]

Lutajko jesteś niesamowitą wizjonerką........ z wrażenia zaniemówiłam ......

Kto by przypuszczał, że z kilku patyków można wyczarować takie cóóóóóśśśśśś.....

[Lutajka]

Konstancjo piej do woli, dziękuję!!!!

 

monah bedę nieskromna, no wyszedł mi, kopiuj-skala dowolna.

 

swojaczka dokarmiam też................ale jak miło miec gromadkę w domu.............. dziewczyny jeszcze optują za sarenką i sową, musze więc dokupić, niech się dzieciaki cieszą!!!! Matka z resztą co przechodzi tez się cieszy,taka dumna ze swego dzieła!!!!

 

lasche Renifer................no boski jest!!!! mam nadzieje,ze sie pozbierałaś

 

 

Dorfi dziekuje bardzo, gwiazdki to dopiero poczatek swiatełek!!!!

 

Pozytywna no masz ci druga już na glebie leży, jak tak dalej pojdzie bede miała wyzuty sumienia za Wasz niedowład!!!

Odszkodowań nie płacę!!!!

 

Betina71 dziękuje bardzo. wizjonerką - raczej ............czarownicą!!!! czasem niewiele znaczy bardzo duzo, tak było w tym przypadku, był pomysł, szybkie zakupy potrzebnych rzeczy i 2godziny pracy (dobrze ze pienki brzozy miałam pociete bo by wióry leciały)

 

*****

 

 

teraz pochwale sie jeszcze moją kuchenna wystawką.

 

Pamietacie moją półeczkę po Babci tę z aniołkiem, wreszcie znalazła swoje miejsce docelowe

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=33580

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=33581

 

tablica na zapiski................jak wiecie była większa..............ale niestety styropianowe listwy się nie sprawdziły, wykorzystałam wiec pozostałe liswy przypodłogowe, Stolarz podocinał, posklejał, ja dodałam wieszaczki i jest.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=33582

[anulkawj]

Lutajka, czy wasz piecyk to jotul? Z popielnikiem, czy bez? Nie mogę znaleźć tej informacji. Ja bym chciała taki jak Twój, mąż szuka z popielnikiem - podobno lepszy w użytkowaniu. Zdania na forach sa podzielone. Napisz mi swoja opnię. Dzięki

[joliska]

Ależ pięknie u Ciebie ... Zagajnik zbuduję sobie w przyszłym roku W tym będę wzdychać do Twoich fotek ...

[Lutajka]

anulkajw mój to istotnie jotul F8, nie ma popielnika ale jakos mi to nie przeszkadza, fakt trzeba oprózniać.............ale to cały urok.

 

sprawdz tu:

http://www.jotul.com/pl/wwwjotulpl/Main-Menu/Produkty/Drewno/Piece-na-drewno-/?pageIndex=1

lub tu

http://www.kominek.pl/pl/kominek/

 

Joliska dziękuje,nie wzdychaj tylko działaj,jeszcze zdązysz!!!!

[lasche]

Oj ledwom przeżyła po tym reniferze ...a tu nowa porcja ...świetnie ...jak zawsze ale na mleku, chlebie i jogurcie to Ty padniesz do świąt ...na szczęście jest jeszcze jedna kreska na dole ...

[Lutajka]

dieta cud sie zawsze przyda

 

dzis do tej listy dodam jeszcze duza flaszke czegos mocnego,bardzo mocnego!!!!!

moze zapije chorubska moich dziewczyn, Matyldzia juz prawie zdrowa to dla odmiany Panna Tosia dzis wieczorem 38,2............. nic tylko sie urżnąc!!!!!!

 

a teraz dobranoc Państwu, północ prawie..........ide spac!!!!

[mayland]

Lutajko jak juz sie wychoruja to pomyśl o szczepionkach na uodpornienie.

 

Ja swojej córce w okresach zachorowań dawałam profilaktycznie bioaron http://www.bioaron.pl/

Poczytaj, może skorzystacie.

[markoto]

polecam tez ribomunyl albo bronchovaxum

[Juszczakówka]

Piękne rzeczy tworzysz....

A jak już zdecydujesz się na szczepienie to lepiej Vaxigrip Junior i Vaxigrip dla dorosłych w okresie jesiennym pomaga....i zima uroczo zimowa a nie z chorobami....

[Lutajka]

dzieki dziewczyny, Matylda własnie jest na broncho vaxum, dostała 1dawke,mam nadzieje ze pomoze, z rybomunylem probowałam w zeszłym roku ale jakos jej nie pasowal,co zaczynała brac po 2-3 dniach była chora, przy broncho tego nie ma i mozna brac nawet przy chorobie,musi pomoc.

o Bioaronie słyszałam z tym ze mamy ograniczone mozliwosci jesli chodzi o Toske, ona uczulona na maliny, aronie, dzika róze, chyba tez zastosuje broncho.

 

na razie zbijamy temperature.

 

i nici z jutrzejszych łyżew.............buuuuu a Toska tak sie cieszyła.

[dorben]

Witaj Lutajko - ja u Ciebie pierwszy raz. Twoje wnętrza baaardzo do mnie przemawiają - a rozwiązanie z kozą jest po prostu genialne!! Mam do Ciebie pytanie - jak masz rozwiązane otwieranie okna w kuchni przy zlewie i jak się w ogole takie umiejscowienie zlewu sprawdza? (nie trzeba myć okna co kilka dni?) Pozdrawiam ciepło i włączam Twój domek do moich inspiracji

[Anjazzielonego]

Lutajko,

 

jak zwykle cudności wyczarowałaś!

 

Co do Broncho-vaxom, pocieszę Cię, u nas jest o niebo lepiej po całej kuracji!!

Z tym, że moje córki przeszły kurację 3-miesięczną już w wakacje, ale od października chorują co najmniej 2 x rzadziej.

Ubiegły rok przedszkolny był o wiele gorszy, teraz w końcu oddychamy z ulgą!

 

[papuch]

Oglądam, oglądam i zakochałam się... wszystko tak piękne że się ślinię Dlaczego ja tak późno to wszystko odrywam? Dobrze chyba jednak późno niż wcale Zaczynam się wkręcać w temat decoupagu i przecierek... choć na razie buduje bazę teoretyczną ale zestaw startowy zakupiony sobie pod choinkę więc będę działać a wszysko za sprawą osób takich jak ty

Kuchnia jest jak z katalogu! Piękna ale czy nie brak ci szafek górnych? Ja mam wrażenie że jak juz będę miać kuchnię większą niż 3 m2 to narobię wszędzie szafek żebym już nigdy więcej się nie gniotła

Pozdrawiam i od razu zapowiadam że będę nachodzić i ściągać

Edytowane 12 Grudnia 2010 przez papuch

[aneta s]

Lutajko pieknie:yes: a lasek powala:yes: