krzycha16a 07.11.2009 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Nasz dom jest ocieplony styropianem i naciągnięty klejem. W takim stanie musi przezimować. Czy trzeba go jakoś zabezpieczyć przed mrozem (gruntować)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 07.11.2009 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 ja nie gruntowałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amanna 07.11.2009 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Nic się nie stanie możesz spać spokojnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.11.2009 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 gruntowanie nie chroni przed mrozem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszeq 08.11.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Nasz dom jest ocieplony styropianem i naciągnięty klejem. W takim stanie musi przezimować. Czy trzeba go jakoś zabezpieczyć przed mrozem (gruntować)? Jeżeli tak pozostanie do następnego roku, to gruntowanie nie ma sensu. Gruntować powinno się jeśli ściany miałyby być pozostawione bez tynu na dłuższy okres czasu (kilka lat). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzycha16a 08.11.2009 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Nasz dom jest ocieplony styropianem i naciągnięty klejem. W takim stanie musi przezimować. Czy trzeba go jakoś zabezpieczyć przed mrozem (gruntować)? Jeżeli tak pozostanie do następnego roku, to gruntowanie nie ma sensu. Gruntować powinno się jeśli ściany miałyby być pozostawione bez tynu na dłuższy okres czasu (kilka lat). Będziemy chcieli tynk położyć jak najszybciej, jednak nie wcześniej niż lato lub jesień przyszłego roku , jest tyyyyle innych pilniejszych wydatków Czyli mam rozumieć, że nawet jak czasami zacina deszcz i klej jest wilgotny, to nic mu nie będzie? Mogę spać spokojnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszeq 08.11.2009 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Nasz dom jest ocieplony styropianem i naciągnięty klejem. W takim stanie musi przezimować. Czy trzeba go jakoś zabezpieczyć przed mrozem (gruntować)? Jeżeli tak pozostanie do następnego roku, to gruntowanie nie ma sensu. Gruntować powinno się jeśli ściany miałyby być pozostawione bez tynu na dłuższy okres czasu (kilka lat). Będziemy chcieli tynk położyć jak najszybciej, jednak nie wcześniej niż lato lub jesień przyszłego roku , jest tyyyyle innych pilniejszych wydatków Czyli mam rozumieć, że nawet jak czasami zacina deszcz i klej jest wilgotny, to nic mu nie będzie? Mogę spać spokojnie? Jeżeli klej nie jest wyschnięty w wystarczającym stopniu, to mogą się pojawić tzw. rysy skurczowe. Powstają one w wyniku nieodpowiedniego wysychania. Jeżeli klej jest już suchy i nie widać na nim żadnych pęknięć, to możesz spać spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzycha16a 08.11.2009 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Nasz dom jest ocieplony styropianem i naciągnięty klejem. W takim stanie musi przezimować. Czy trzeba go jakoś zabezpieczyć przed mrozem (gruntować)? Jeżeli tak pozostanie do następnego roku, to gruntowanie nie ma sensu. Gruntować powinno się jeśli ściany miałyby być pozostawione bez tynu na dłuższy okres czasu (kilka lat). Będziemy chcieli tynk położyć jak najszybciej, jednak nie wcześniej niż lato lub jesień przyszłego roku , jest tyyyyle innych pilniejszych wydatków Czyli mam rozumieć, że nawet jak czasami zacina deszcz i klej jest wilgotny, to nic mu nie będzie? Mogę spać spokojnie? Jeżeli klej nie jest wyschnięty w wystarczającym stopniu, to mogą się pojawić tzw. rysy skurczowe. Powstają one w wyniku nieodpowiedniego wysychania. Jeżeli klej jest już suchy i nie widać na nim żadnych pęknięć, to możesz spać spokojnie. Dzięki. Klej był nakładany latem tego roku. Mam nadzieję, że jest wystarczająco wyschnięty. Jednak jutro "za dnia" sprawdzę czy są rysy A tak "na zapas" zapytam, co zrobić jeśli okaże się, że są rysy skurczowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszeq 09.11.2009 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 [A tak "na zapas" zapytam, co zrobić jeśli okaże się, że są rysy skurczowe? Zaciągnąć jeszcze raz ściany cienką warstwą kleju. Rysy takie powstają w wyniku nieodpowiedniego wysychania kleju i nie mają związku z pęknięciami powstajcymi w wyniku naprężeń przy osiadaniu budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzycha16a 12.11.2009 15:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 [A tak "na zapas" zapytam, co zrobić jeśli okaże się, że są rysy skurczowe? Zaciągnąć jeszcze raz ściany cienką warstwą kleju. Rysy takie powstają w wyniku nieodpowiedniego wysychania kleju i nie mają związku z pęknięciami powstajcymi w wyniku naprężeń przy osiadaniu budynku. Dzieki, dopiero dziś sprawdziłam dokładnie klej na budynku. Dziś jest deszczowy dzień, więc niestety deszcz "zacina" na budynek, w niektórych miejscach ściana jest wilgotna. Jeśli chodzi o pęknięcia, to "takowych" na szczęście nie widziałam, znalazłam jednak w kilku miejscach mikropęknięcia (bardzo cieniutkie pajęczynki), mam nadzieję, że to nic strasznego Będę spać spokojnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 12.11.2009 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 a jaki grunt na to się daje i po co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 15.11.2009 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 gruntowanie nie chroni przed mrozem Częściowo chroni. Zmniejsza nasiąkliwość. Jest to krytyczne przy marznąceym deszczu. Zalecam obligatoryjnie gruntowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzycha16a 16.11.2009 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 ...Zalecam obligatoryjnie gruntowanie. Hmm...i co wreszczie robić, gruntować, czy nie? Czy grunt chroni przed mrozem, czy nie? Ehh... Wydaje się, że jednak ściana pomalowana gruntem mniej pije wody tak, czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 16.11.2009 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 dlatego napisałem, po co (się go daje), jak to sobie uświadomisz, to będziesz miała odpowiedźzresztą jeszcze jest zalecenie, w dodatku obligatoryjne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patusia 16.11.2009 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 My gruntowaliśmy, bo tak poradził pan który robił elewację. Ale u nas dom będzie trochę czekał na tynk bo finanse wyschły . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 16.11.2009 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 U mnie Pan robiący elewacje doradził, żeby nie gruntować teraz, tylko później tuż przed robieniem tynku. Mówił, że jego dom stoi tak nieotynkowany i nieogruntowany od zeszłego roku i nic mu nie jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 16.11.2009 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 no to, ze względu na porę roku i pogodę, pytanie do kompetentnych w temacie gruntowania:co jest lepszym rozwiązaniem (bądź też mniejszym złem) przy przerwie i nakładaniu tynku wiosną:- zagruntowanie kleju teraz gdy jest ryzyko że przy dużej wilgotności powietrza i wahaniach temperatur klej na ścianie nie jest jednolicie, jednorodnie i idealnie wyschnięty (czy realne jest zagrożenie swego rodzaju "odparzeniem" się warstwy kleju ze względu na szybsze wyschnięcie gruntu niż kleju pod nim i ograniczenie paroprzepuszczalności, wydalenia wilgoci na zewnątrz)- czy pozostawienie bez gruntowania żeby przez zimę sobie dosechł (lecz przy tym narażenie go na jakiegoś stopnia nasiąkanie wodą)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszeq 16.11.2009 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Hmm...i co wreszczie robić, gruntować, czy nie? Czy grunt chroni przed mrozem, czy nie? Ehh... Wydaje się, że jednak ściana pomalowana gruntem mniej pije wody tak, czy nie? Żeby nie było zbyt łatwo zdecydować, to ja jeszcze wtrące swoje trzy grosze Grunt chroni przed nasiąkaniem (nie każdy), ale nie chroni przed mrozem Pamiętaj, że gdy zagruntujesz teraz, to bezpośrednio przed tynkowaniem będziesz musiała wykonać gruntowanie jeszcze raz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 16.11.2009 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 leszeq, co powiesz o tym co powyżej napisałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszeq 16.11.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 no to, ze względu na porę roku i pogodę, pytanie do kompetentnych w temacie gruntowania: co jest lepszym rozwiązaniem (bądź też mniejszym złem) przy przerwie i nakładaniu tynku wiosną: - zagruntowanie kleju teraz gdy jest ryzyko że przy dużej wilgotności powietrza i wahaniach temperatur klej na ścianie nie jest jednolicie, jednorodnie i idealnie wyschnięty (czy realne jest zagrożenie swego rodzaju "odparzeniem" się warstwy kleju ze względu na szybsze wyschnięcie gruntu niż kleju pod nim i ograniczenie paroprzepuszczalności, wydalenia wilgoci na zewnątrz) - czy pozostawienie bez gruntowania żeby przez zimę sobie dosechł (lecz przy tym narażenie go na jakiegoś stopnia nasiąkanie wodą)? Tak naprawdę jedno i drugie rozwiązanie jest dobre. Oczywiście nie powinno się wykonywać gruntowania w przypadku, gdy klej nie jest wyschnięty całkowicie. Klej jest zaprawą na bazie cementu i zachowuje się podobnie jak beton - im dłużej schnie, tym lepiej dla niego i ma lepsze właściwośći (mówimy tutaj o temp. min. +5 stopni C). Wiądący producenci systemów ociepleń, celowo dodają do swoich zapraw klejowych związki powodujące wydłużenie czasu schnięcia. Osobiście nie jestem zwolennikiem gruntowania ścian na okres jednej zimy, bo i tak przed tynkowaniem należy takie gruntowanie powtórzyć. Ryzyko łuszczenia się kleju po tak krótkim okresie czasu jest praktycznie znikome, a zawilgocenie wyschniętego kleju nie jest dla niego samego destrukcyjnym zjawiskiem. Weźmy na przykład tynki silikatowe, które są paroprzepuszczalne, a co za tym idzie bardzo nasiąkliwe. Czy w wyniku ich namiękania i zamarzania w okresie zimowym widać na nich jakieś niepokojące zjawiska - chyba nie Nie gruntuję u swoich klientów ze wzdlędu na: 1. Konieczność ponownego gruntowania przed tynkowaniem. 2. Bardzo małe ryzyko zniszczenia warstwy zbrojenia w okresie zimowym. 3. Z czystej oszczędności i z szacunku dla kieszeni klienta, bo przy ponownym gruntowaniu trochę pieniążków trzeba wydać na grunt 4. Własne wieloletnie doświadzenie Muszę tutaj jednak zaznaczyć, że jeśli budynek ma pozostać nieotynkowany dłużej niż jeden rok, to gruntowanie należy wykonać obowiązkowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.