firewall 11.02.2013 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Dalej używam swój - Jura Ena 7. I dalej robi znakomitą kawę (zasługa kawy) i znakomicie spienia mleczko ( zasługa ekspresu).Jedynie co mnie irytuje to jego kobieca natura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witu102 11.02.2013 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Ja mam ekspres od Tchibo ten z dyszą spieniającą i sprawuje się już od 2 lat całkiem nieźle a i kawa b.dobra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 11.02.2013 11:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Dalej używam swój - Jura Ena 7. I dalej robi znakomitą kawę (zasługa kawy) i znakomicie spienia mleczko ( zasługa ekspresu). Jedynie co mnie irytuje to jego kobieca natura. Dzięki za info. A mógłbyś opisać w jakiś łapatologiczny sposób, jak przyrządzasz za pomocą tego ekspresu np. latte ? pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 11.02.2013 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Szczerze powiedziawszy robię sobie Cappuccino bo najprościej. Czyli najpierw wężyk do butelki mleka (prosto z lodówki) i robię pianę, a potem do tego kawa.Zawsze kawę pijemy w filiżankach a nie szklankach więc latte nie robię. Do latte musiałbym najpierw gęstsze mleko wlać, potem po ściance kawę,a dopiero na końcu wężykiem piankę mleczną wyprodukować. Jak robię piankę bezpośrednio na kawę to pianka staje się taka bardziej brązowa, a nie śnieżnobiała.W szklance to tylko w bardzo gorące dni robię frappe, ale to traktuję jako napój ochładzająco-orzeźwiający. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 11.02.2013 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Szczerze powiedziawszy robię sobie Cappuccino bo najprościej. Czyli najpierw wężyk do butelki mleka (prosto z lodówki) i robię pianę, a potem do tego kawa. Zawsze kawę pijemy w filiżankach a nie szklankach więc latte nie robię. Do latte musiałbym najpierw gęstsze mleko wlać, potem po ściance kawę,a dopiero na końcu wężykiem piankę mleczną wyprodukować. Jak robię piankę bezpośrednio na kawę to pianka staje się taka bardziej brązowa, a nie śnieżnobiała. W szklance to tylko w bardzo gorące dni robię frappe, ale to traktuję jako napój ochładzająco-orzeźwiający. Czyli żebym dobrze skumał : "podłączasz" butelkę z mlekiem, wciskasz guzik np. cappuccino i masz ? Chodzi mi o to czy to taka w pełni "zautomatyzowana" funkcja .... ? Czyli : wciskasz guzik, ekspres robi szzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz i mam kawkę i nic mnie nie interesuje pozdrawiam, majki /edit/ widziałem kiedyś w "akcji" ekspres Miele jak robi latte i jestem skażony jego działaniem /edit2/ Bardzo wstępnie mam wybrane takie urządzenia, co sądzicie ? http://www.saturn.pl/ekspres-krups-ea8260,id-39581?gclid=CPrmt-_Qp7UCFYNV3godkQUAyQ http://www.neonet.pl/?p=siemens_te_506209_rw&aff_id=201124 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 11.02.2013 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 wciskam przycisk"para" wtedy wyświetla mi "ukochana" - "grzanie". zmierzam do lodówki po mleko. Otwieram butelkę i wkładam wężyk odchodzący od dyszy do środka. Wyświetla się "para"(na zielono, wcześniej na czerwono). Przekręcam przełącznik i czekam na wystarczającą ilość pianki (ja wolę dużo, żona o wiele mniej). Przełącznik wraca na swoją pozycję i wyświetla "gotowe". Naciskam przycisk kawa. I wlewa się tyle ile ma być już bez mojego pilnowania.Oczywiście "ukochana" jak to kobieta zrzędną jest.A to "opróżnij fusy",a to wypłucz ekspres, a to wymień filtr itd. Ma wymagania. Podobna z charakteru jest zmywarka - też ciągle coś chce, a to drze się, staje się czerwona ze złości(normalnie chłodny błękit Skandynawii) i wypisuje zapotrzebowanie albo o sól, albo nabłyszczacz,a to ramię zablokowane, czy też czyszczenie filtra itd.Najspokojniejsza jest Helga - pralka Boscha. Ona tylko ze stoickim spokojem informuje o postępach pracy. Gdy coś się jej nie spodoba bądź zakończy pracę stawia człowieka do pionu jakby to był nalot Luftwaffe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 11.02.2013 12:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 wciskam przycisk"para" wtedy wyświetla mi "ukochana" - "grzanie". zmierzam do lodówki po mleko. Otwieram butelkę i wkładam wężyk odchodzący od dyszy do środka. Wyświetla się "para"(na zielono, wcześniej na czerwono). Przekręcam przełącznik i czekam na wystarczającą ilość pianki (ja wolę dużo, żona o wiele mniej). Przełącznik wraca na swoją pozycję i wyświetla "gotowe". Naciskam przycisk kawa. I wlewa się tyle ile ma być już bez mojego pilnowania. Oczywiście "ukochana" jak to kobieta zrzędną jest. A to "opróżnij fusy",a to wypłucz ekspres, a to wymień filtr itd. Ma wymagania. Podobna z charakteru jest zmywarka - też ciągle coś chce, a to drze się, staje się czerwona ze złości(normalnie chłodny błękit Skandynawii) i wypisuje zapotrzebowanie albo o sól, albo nabłyszczacz,a to ramię zablokowane, czy też czyszczenie filtra itd. Najspokojniejsza jest Helga - pralka Boscha. Ona tylko ze stoickim spokojem informuje o postępach pracy. Gdy coś się jej nie spodoba bądź zakończy pracę stawia człowieka do pionu jakby to był nalot Luftwaffe. Dzięki Mnie też zmywarka wkurza. Jak skończy mogłaby się jeszcze otworzyć i wypakować zawartość do szafek ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 16.02.2013 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 Mieliśmy już do czynienia z ekspresem wolnostojącym AEG Cafamosa (sprzęt prosty w obsłudze, ale szybko się zepsuł), później był Tassimo - na tzw. prowizorkę, a od 10 m-cy używamy zabudowanego SIEMENSA TK76K573. Urządzenie przez nas "uwielbiane", bo kawa wychodzi pyszna (zależy w dużej mierze od samych ziaren), ogromna ilość ustawień do różnych napojów, np. 3 zakresy temp. parzenia kawy, kilka zakresów intensywności, można zaprogramować ulubioną kawę (moc, ilość wody, czy proporcje mleka i kawy), oczywiście wyświetla wszystko w języku polskim. Jego jedynym mankamentem, czy nawet wadą, jest jakość użytego tworzywa (imitującego czarne szkło) - po kilku !!! przetarciach ściereczką z mikrofibry zrobiły się paskudne rysy. Jednak i tak kupilibyśmy go raz jeszcze. Zdecydowanie polecamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AiRnEssT 16.02.2013 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 miele 5060 jak dotad wszystko ok, Żona bardzo zadowolona, z minusow ja tylko widze ze co chwile pokazuje ze czegos mu brakuje :)to fusy to woda to kawa itd.... jakby nie mozna bylo wszystkiego robic na jeden raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 17.02.2013 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2013 Czyli też ma kobiecą naturę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
motylemjestem 03.03.2013 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2013 Zelmer ciśnieniowy, mamy, polecamy. Kupiliśmy też trochę tańszy model rodzicom. Nasz ma 4 lata, rodziców 1,5 roku i oba dają radę. Tylko raz się zdarzyło, że wystrzelił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PawelDebiec 22.03.2013 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 A polecilibyście jakiś sprzęt z Saeco? Do tej pory mieliśmy Dolce Gusto, ale to zabawka raczej, teraz taki z prawdziwego zdarzenia szukamy. Cena tak do 3 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 23.03.2013 04:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 Tak do 3 000zł kupisz saeco. A nie myślałeś o ekspresie Gaggia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 23.03.2013 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 [ATTACH=CONFIG]178531[/ATTACH] la Pavoni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel__45 23.03.2013 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 Na co zwracać uwagę przy wyborze ekspresu? Bo sam jestem zielony w tcyh sprawach a chciałbym nabyć w końcu coś porządniejszego, do tej pory miałem Tassimo, ale to nie ekspres. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 23.03.2013 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 zwróć uwagę na wygodę obsługi, jakie funkcje cię interesują, a jakie nie są dla ciebie ważne. Estetyka też ważna jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 08.04.2013 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 Przekopałam neta i ewentualne polecane na necie modele które zaserwują gorącą kawę są koszmarnie drogie.Drugi problem to kawa z mlekiem-mleko schładza ją jeszcze bardziej.Cóż,pozostaję przy tradycyjnym parzeniu,natomiast przy okazji tych wycieczek za ekspresem nabyłam coś genialnego-elektryczny spieniacz mleka,który jednocześnie mleko podgrzewa do ok 70 st.Cudowne urządzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yaa 09.04.2013 02:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 U mnie w pracy jakiś czas temu wstawili duży ekspres z mlynkiem Chyba ciut starszy model bo bez elektroniki ale myśle sobie: jest mlynek, będzie super kawka I cóż za rozczarowanie... Dostaliśmy kawę tchibo w dużych opakowaniach 3kg...chyba była przetermjnowana Nikt nie chciał jej pic, była bez zapachu i jakaś koszmarna. Dostaliśmy druga najpierw lavazza potem dalmayr Cudny zapach w całym pokoju . A kawa...hmm taka jakaś ze wcale nie chciało się pic Nie była zła ale bez rewelacji O co tu chodzi ?? W domu mam zwykły ekspres tchibo na kapsulki Kawa jak dla mnie super ekspres rownież Poza tym łatwy w obsłudze i prawie nic do czyszczenia, kspsulki z kawa to sper wygoda Do tego indukcyjny spieniacz- rewelacja Zupełnie tego nie rozumiem Kiedyś chciałam kupić sobie ekspres z mlynkiem i chyba tego nie zrobię Tym bardziej ze koleżanka z pracy kupiła sobie jakis wypas za chyba 3 tys i tez nie pieje z zachwytu.. Sprawdza się chyba powiedzenie ze lepsze wrogiem dobrego Może mi ktoś wyjaśnić o ci chodzi z tym smakiem kawy z ekspresu z mlynkiem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gryfpc 09.04.2013 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Pijam czasem kawę fusiastą "dla towarzystwa" i w gościach, bo jest inna, kawę w kapsułkach też już przerabialiśmy, ale naszego expresu (siemens w zabudowie) nie zamienię na nic... Zarówno intensywność, jak i temperaturę napoju można regulować w szerokim zakresie, duża ilość napojów "w pamięci" urządzenia, wygoda obsługi, itp. przemawiają za takim luksusem. Sam smak kawy i jej aromat w dużej mierze zależą od jej producenta - nam pasuje lavazza.P.S.: Kawę ziarnistą przechowujemy szczelnie zamkniętą w lodówce, a kupujemy taką, której termin przydatności do spożycia jest nie krótszy niż rok! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 09.04.2013 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Może mi ktoś wyjaśnić o ci chodzi z tym smakiem kawy z ekspresu z mlynkiem ? Moim zdaniem smak kawy zawsze zależy od kawy,poza sytuacją kiedy ekspres ma jakieś błędy technologiczne i w ten sposób może go zmieniać. Najlepiej żeby ktoś zmielił tą kawę w normalnym młynku i spróbujcie ją zaparzyć tradycyjnie i porównać smaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.