Romeo i Julia - urocza para zakochanych nareszcie ma dom!

Ylu · 9 Listopada 2009

Historia wielkiej, psiej miłości zaczęła się na szarym, brudnym, zatłoczonym i śmierdzącym spalinami dworcu autobusowym. Nieduży, chudy piesek - miejscowy przystojniak - biegł chodnikiem sprytnie omijając przechodniów. Szukał bezpiecznego miejsca, gdzie mógłby spokojnie zjeść znaleziony pod ławką kawałek zapiekanki. Nagle za koszem na śmieci zauważył skuloną i drżącą suczkę o smutnych oczach, która wydała mu się najpiękniejsza na świecie. Stanął jak wryty i patrzył. Oprzytomniał, gdy dostał solidnego kopniaka od znudzonego taksówkarza. Szybko odskoczył, by nie dostać drugiego i pobiegł z zapiekanką w pysku w kierunku nieznajomej piękności...

To była miłość od pierwszego wejrzenia. Psiaki zakochały się w sobie bez pamięci i nie rozstawały się nawet na chwilę. Obskurny dworzec traktowały jak dom. Często były głodne, spragnione i zziębnięte. Wiele razy musiały uciekać i chronić się przed ludźmi, którzy chcieli je skrzywdzić. Wałęsały się po terenie dworca, grzebały w koszach na śmieci i spały przytulone do siebie w ustronnych miejscach. W ludzkich oczach były bezdomnymi kundlami, które brudziły, przeszkadzały i stanowiły zagrożenie. Postanowiono się ich pozbyć. Zostały brutalnie schwytane i odwiezione do schroniska. Na szczęście nie zostały rozdzielone i zamieszkały wśród wielu innych bezdomnych psów. Minęło sporo czasu, a psiaki nadal wegetują w tym ponurym i przygnębiającym miejscu pełnym psich nieszczęść. Wolontariusze nadali tej oryginalnej i wzruszającej parze zakochanych romantyczne imiona - Romeo i Julia. Romeo jest około 3-letnim, wykastrowanym pieskiem wielkości przerośniętego jamnika. Julia ma powyżej roku, jest większa od mopsa i wysterylizowana. Psiaki są nierozłączne i wyjątkowo zgodne. Z całą pewnością nie można ich rozdzielić. Bardzo potrzebują kontaktu z człowiekiem - przytulają się i podstawiają główki do głaskania. To przemiłe, delikatne i uczuciowe stworzenia, które bardzo źle znoszą pobyt w schronisku. Są zagubione, niepewne i wyjątkowo smutne. Z braku innych możliwości przebywają na wybiegu z wieloma psami – nawet większymi. Starają się trzymać z boku lub chowają się w budzie. Dotąd udawało im się uniknąć pogryzienia, ale każdy nowy dzień to strach i niepewność.

Ta urocza i niezwykła para zakochanych zasługuje na wspólny dom, w którym będzie kochana i rozpieszczana. Czy taki znajdzie?

Kontakt w sprawie adopcji Romea i Julii:

tel. 0 607 077 350 lub 0 601 420 789

e-mail: [email protected]

http://img694.imageshack.us/img694/1523/50217270.jpg

http://img91.imageshack.us/img91/1079/63229194.jpg

http://img18.imageshack.us/img18/9929/60200534.jpg

http://img18.imageshack.us/img18/5699/86275992.jpg

http://img101.imageshack.us/img101/4576/27165795.jpg

http://img692.imageshack.us/img692/1990/32791865.jpg

http://img513.imageshack.us/img513/4307/87518143.jpg

http://img84.imageshack.us/img84/2277/20465533.jpg