Lukins 05.01.2004 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 No właśnie, mój fachowiec "zastrzelił" mnie dzisiaj, że po całości to nie, bo takiej gładzi jak płyta to po gipsowaniu on nie osiągnie. W zasadzie przekonał mnie, bo sprawdziłem, i po połączeniu płyt wychodzi na to, że jest równiutko. Trzeba mu oddać, że jest dokładny. Tak więc jeśli jest równo - czy szpachlować całą płytę? Jakie to ma znaczenie (oprócz przedrażania kosztów)? Oczywiście na końcu malowanko na biało. Pomieszczenie kuchnia. Tylko poważne oferty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karlos_m 05.01.2004 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 Podobno lepiej wyglądaja szpachlowane po całości, ale wydaje mi sie że to przesada . Nie mniej jednak, u mnie fachowcy wyszpachlowali w 5 pomieszczeniach całościowo a w 6 kazałem tylko na łączeniach (tak dla eksperymentu). Zobaczymy po obmalowaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szymeq 05.01.2004 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 Ja osobiście tego nie będę szpachlował po całości. Wielokrotnie widziałem wyszpachlowane płyty tylko na łączeniu i wyglądały ok. Warunkiem jest dokładnie wyschnięcie gipsu i dokładne jego dotarcie. Po 1 malowaniu to szpachla będzie widoczna ale po 2 już powinno być w porządku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remomech 05.01.2004 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 Witam i pozdrawiam Przez 3.5 roku naoglądałem się na technikę g-k, poniekąd pośrednio też w tym uczestniczyłem. Mogę powiedzieć, że pracowałem z ludźmi którzy mają kilkudziesięcioletnie doświadczenie w tym temacie. Nigdy nie widziałem aby szpachlowano całe płyty ---- po co --- po to je kupujemy prościutkie i ładniutkie, żeby nie paciać gipsem tych metrów kwadratowych, po to także płyty posiadają tatyczne zagłębienia na dłuższych bokach aby zmieściła się szpachla + taśma + warstwa wygładzająca. Wkręty mocujące umieszczone są liniowo góra - dół i szpachlujemy je jednym pociągnięciem pionowym a nie "plackami". W spoiny nie super siatki ale taśmy papierowe (oczywiście połączenia ściana - sufit, rogi wewnętrzne też taśma, zewnętrzne profil kątowy). Jeżeli płyty mają dobre, stabilne mocowanie (nie pracują między sobą) i są szpachlowane techniką powyżej MUSI wyglądać równo i nic nie pęknie. Poza tym polecam ostatni numer Muratora, jest tam zawarte minimum wiedzy o ścianach G-K.ps - jeszcze raz, nie pozwól by twój majsterek szpachlował całych ścian. Miło, że jest dokładny ale czasami "naddokładność" nie da lepszego efektu, a do tego jeszcze czas pracy i ekonomia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iro 05.01.2004 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 Nie widzę żadnego sensu przy starannie zrobionym łączeniu szpachlowania płyt. Większe koszty, więcej roboty, a efekt nie pewny. Fachowiec miał rację, że trudno osiągnąć powierzchnię jaką ma płyta z gładzi. Chyba, że gładź akrylowa. Z doświadczenia wiem, że płytę trochę trudniej się maluje niż gładź. Farba tak nie wsiąka i trzeba ją dość dobrze rozrzedzić (chodzi o podkład). Dlatego dobrze użyć na płytę jakiegoś niezłego środka gruntującego. Mi bez niego warstwa podkładowa "lubiła" się miejscami wałkować przy drugim malowaniu mimo, że dobrze wyschła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukins 06.01.2004 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 Jeeeezu, nie spodziewałem się aż tylu konkretnych odpowiedzi (a może powinienem?). Dzięki, gorące dzięki dla Was chłopaki za rzeczowe wyjasnienie tematu. Potrzebowałem tej informacji na dziś rano, bo zaraz jadę na budowę i nie wiedziałem czy strzelać do majstra. A teraz już wiem. I jeszcze raz bardzo Wam dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr.nowy 06.01.2004 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 Jeden uratowany majster więcej!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lord Vader 06.01.2004 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 Dołączę się i ja. Czeka mnie zagospadorawanie poddasza. O ile wiem dach nie jest konstrukcją stabilną, i cały czas pracuje (mrozy, deszcz, witry). Planowałem położyć płyty K-G. Ale analizując to pod kątem wizualnym stwierdzam, że zaczną mi pękać w miejscu spoin. Widziałem wykończenie panelami ściennymi (ale te koszty...). Nie chciałbym położyć płyt i po pierwszym lepszym wietrze latać z pacą i zaciągać pęknięcia. Może jakieś porady ??? lordvader Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogi 06.01.2004 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 Po całości szpachlowac to jak wyrzucać kase w błoto. Płyty są wystarczająco gładkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.01.2004 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 Do Lord Vader: U mnie jest podobna sytuacja. Ja chciałem przykręcać G-K do konstrukcji dachu , ale majster mi wyjaśnił, że należy do drzewa przykręcić profile alu a dopiero G-K, w miejscach łączeń ze ścianą - siatka. To powinno zminimalizować pękanie podczas pracy dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szymeq 06.01.2004 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 Ten wyżej to ja -Szymeq zapomniałem się zalogować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DonPedro428766 25.01.2009 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Witam,z własnego doświadczenia wiem że spoiny (ściana/sufit G-K) lubią pękać. Pierwszy pokój na poddaszu jaki zrobiłem w moim domu teraz wygląda fatalnie, obwód sufitu to jedno wielkie pęknięcie. Jak robić żeby kolejne pomieszczenia tak nie wyglądały, elastyczna szpachla, taśmy , siatki, czy co??Jak podobne pytanie już gdzieś było to proszę o linka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 25.01.2009 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Witam, z własnego doświadczenia wiem że spoiny (ściana/sufit G-K) lubią pękać. Pierwszy pokój na poddaszu jaki zrobiłem w moim domu teraz wygląda fatalnie, obwód sufitu to jedno wielkie pęknięcie. Jak robić żeby kolejne pomieszczenia tak nie wyglądały, elastyczna szpachla, taśmy , siatki, czy co?? Jak podobne pytanie już gdzieś było to proszę o linka przed przykrecenim plyt przyklej tasme slizgowa (moze byc separacja tasma malarska) wzdloz pod profile przyscienne i w lini styku plyty skosu plyty sufitu, przykrec plyty, szczeline plyta-sciana sufit-skos zaspoinowac na gladko nanies szerzej szpachle i wtop flizeline, tasme papierowa tylko tak by nie nachodzila na sciane, po wyschnieciu szpachlowania mozna odciac wystajacy nadmiar tasmy slizgowej (separatora). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AndRe_DCF 25.01.2009 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 co do szpachlowania całych płyt są różne opinie - nie jestem fachowcem w tej dziedzinie ale mam znajomych specjalistów (17lat w branży G-K) którzy twierdzą ze należy szpachlować całe płyty w przypadku gdy chcemy malować poźniej sciany bardzo ciemnymi kolorami (czrny, ciemny brąz, itd.) niby zawsze widać łączenia płyt przy ciemnych klorach. PozdrawiamAndrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.