Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pęknięcia ścian.


Recommended Posts

Mieszkam od lipca w nowym domku. Mieszkałoby się cudownie, ale prawie codziennie moją radość zakłócają kolejne pęknięcia na ścianach. Najwięcej, bo aż 7 jest ich na ściance przedkolankowej na poddaszu. Ścianka (beton komórkowy 12 cm) ma 60 cm wysokości, pęknięcia są pionowe i nie "wchodzą" ani na podłogę, ani na gipskarton. Kolejne pęknięcie jest na ścianie zewnętrznej w garażu przy luksferze i prowadzi od dolnej krawędzi otworu w dół, kończy się ok 10 cm nad podłogą. Wczoraj odkryłam następne, które już kiedyś opisałam

http://forum.muratordom.pl/rysa-na-scianie-w-piwnicy,t125393.htm

Tym razem ściany w piwnicy są otynkowane i dopiero teraz po pół roku zobaczyłam pęknięcie w tym samym miejscu, które ze ściany przechodzi w pęknięcie na suficie. Jest to szczelina ok 1mm. Nad pęknięciem na parterze jest ścianka działowa z otworem drzwiowym, więc dużego obciążenia nie ma.

Ściany piwnice związane są zbrojonym wieńcem ale wydaje mi się, że wieniec też jest pęknięty. Podejrzewam, że pęknięcie na ścianie powstaje od naporu ziemi zewnętrznej, przynajmniej tak to wygląda.

 

Zastanawiam się czy te pęknięcia są groźne, czy robić dalej i czy Wy tez macie pęknięcia (ponoć są normą, "dom osiada więc pęknięcia muszą być")??

 

Sorki, ale nie czekam na odpowiedzi typu "trzeba było..."

 

Pozdrawiam

Dorota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto ci to projektował dom, ale beton komórkowy o gr.12 cm to się nadaje raczej na ścianki działowe, które nie przenoszą obciążeń, ale nie na ściany nośne. Nie dziwie się wcale że te ściany pękają jak maja tylko 12 cm grubości.

Ja bym w ogóle miał obawy mieszkać w tym domu jak ściany maja taką grubość, pierwszy lepszy wiatr i ........................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto ci to projektował dom, ale beton komórkowy o gr.12 cm to się nadaje raczej na ścianki działowe, które nie przenoszą obciążeń, ale nie na ściany nośne. Nie dziwie się wcale że te ściany pękają jak maja tylko 12 cm grubości.

Ja bym w ogóle miał obawy mieszkać w tym domu jak ściany maja taką grubość, pierwszy lepszy wiatr i ........................

 

eee tam napewno się Pani pomyliła... 12cm grubości ścianka kolankowa i bez wieńca to jest przeciez nei możliwe.. no chyba że to nie BK a poprostu pustak betonowy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto ci to projektował dom, ale beton komórkowy o gr.12 cm to się nadaje raczej na ścianki działowe, które nie przenoszą obciążeń, ale nie na ściany nośne. Nie dziwie się wcale że te ściany pękają jak maja tylko 12 cm grubości.

Ja bym w ogóle miał obawy mieszkać w tym domu jak ściany maja taką grubość, pierwszy lepszy wiatr i ........................

 

Źle odczytałeś moja wypowiedź, z BK 12 mam ścianki przedkolankowe (które pękają) na poddaszu.

 

Pozdrawiam

Dorota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słyszę o pojęciu ścianki przed kolankowej. Ale już rozumie o co ci chodzi. Te ścianki dlatego ci pękają bo pewnie są dostawione do krokwi które cały czas pracują i przenoszą obciążenia właśnie na tą ściankę powodując jej pekanie. Jeżeli masz to tak zrobione jak myślę to niestety nie pozbędziesz się tych pęknięć. I jedyne wyjście od dylatować tą ściankę od krokwi styropianem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słyszę o pojęciu ścianki przed kolankowej. Ale już rozumie o co ci chodzi. Te ścianki dlatego ci pękają bo pewnie są dostawione do krokwi które cały czas pracują i przenoszą obciążenia właśnie na tą ściankę powodując jej pekanie. Jeżeli masz to tak zrobione jak myślę to niestety nie pozbędziesz się tych pęknięć. I jedyne wyjście od dylatować tą ściankę od krokwi styropianem.

 

Za późno, wszystko już zabudowane :( , ale z tymi krokwiami to chyba masz rację. Ścianka była dostawiana prawie do samych krokwi, a pęknięć pojawiło się więcej po ostatnich wichurach. Prawdopodobnie dach wtedy intensywniej pracował i stąd pęknięcia. Mam tylko nadzieję, że ścianka nie zwali mo się do środka :(

 

A co z pęknięciami ściany i stropu w piwnicy?? Przejmować się nimi???

 

Dorota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słyszę o pojęciu ścianki przed kolankowej. Ale już rozumie o co ci chodzi. Te ścianki dlatego ci pękają bo pewnie są dostawione do krokwi które cały czas pracują i przenoszą obciążenia właśnie na tą ściankę powodując jej pekanie. Jeżeli masz to tak zrobione jak myślę to niestety nie pozbędziesz się tych pęknięć. I jedyne wyjście od dylatować tą ściankę od krokwi styropianem.

 

To wydaje być słuszna uwaga.

Rysy od porapetu w dół to zmian obciążeń ściany też mogą powstać, przy szybkim budowaniu to prawie norma.

Rysa przez wieniec to inna sprawa ale póki co to postarać sie w pojedynczych miejscach, niewidocznie zagipsować i obserwować czy gips od nowa pęka.

Napewno nie ma obaw o bezpieczeństwo. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie piszesz o ścianie przedkolankowej... może ta ścianka jest połączona jakimiś kotwami z krokwiami w celu ustabilizowania coby się nie przewróciła? To by tłumaczyło...

 

Nie jest przyczepiana, jest tylko połączona ze ściankami działowymi oddzielającymi pomieszczenia

 

Dorota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno nie ma obaw o bezpieczeństwo. :wink:

 

 

uffffffffffff, pocieszają mnie takie wypowiedzi bo juz mam jakieś schizy, że wpadam z łazienką do piwnicy. Rysa jest w miejscu gdzie na parterze jest ścianka i wejście do łazienki. Nawet myslałam, że wirująca pralka wywołała jakieś drgania i stąd powstały rysy.

 

najbardziej mnie martwi, że pęknięcie postępuje co widać po ponownym pęknięciu tynku.

 

dorota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie piszesz o ścianie przedkolankowej... może ta ścianka jest połączona jakimiś kotwami z krokwiami w celu ustabilizowania coby się nie przewróciła? To by tłumaczyło...

 

Nie jest przyczepiana, jest tylko połączona ze ściankami działowymi oddzielającymi pomieszczenia

 

Dorota

Nie musi być przeczepiona, wystarczy, że krokwie będą się spierać to już jest źle. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...