Pytanie do Redakcji - co z tegoroczną licytacją świąteczną?

[sSiwy12]

Daru płynącego z serca nie odrzuca się.

 

Postanowiono (i słusznie), że licytacja będzie bajkowa - bo dla Krasnalka.

 

FINITO

[Megana]

Z tego co ja zrozumiałam, to AgneK miała cichutko siedzieć, kibicować i nie przeszkadzać

[Armidia]

jestem ZA Franusiem

AgnesK - pozwól nam pomóc sobie i Maluszkowi - to żadna ujma, gdy przyjmiesz dar gorących serc

a jeśli masz jakiekolwiek obiekcje to pomyśl, że zgadzając się spełnisz dobry uczynek - osobom takim jak ja chociaż raz w roku pozwolisz poczuć się częścią społeczności poruszanej wspólnymi, wyższymi ideami

 

Pozdrawiam,

Armidia

 

P.S. fanty już gotowe, odwrotu nie ma

[AgnesK]

Matko jedyna, co ja tu mam właściwie do gadania??

A przyszłam tutaj z gotowym tekstem w głowie i cały misterny plan... ehm..

Ale, tak cichutko, nie przeszkadzając, czy mogę jeszcze jedną propozycję złożyć? Tylko jedną, plizzz.

Wyliczyłam, że na rehabilitację Frania potrzeba mi do końca jego pierwszego roku życia małego ok 4 tys. (to na opłacenie p rehabilitanta) Tak sobie pomyślałam, że gdyby na aukcji udało się zebrać kwotę ponad owe 4 tys, to może jednak podzielilibyśmy między Tomka i Stefka? Sami wiecie, że liczy się każdy grosz, gdy leczenie jest długotrwałe..

 

Co do Synagisu - ciągle mam nadzieję, że Ministerstwie Zdrowia panowie urzędnicy podejmą stosowne decyzje (choć te miały byc podjęte pod koniec ... sierpnia ) i że może uda się nam załapać na refundację choć ostatniego 1 lub 2 zastrzyków.

 

Ja nie odrzucam daru Waszych serc, ino tak bym chciała, żeby przy okazji i dla Tomka i dla Stefka coś zebrać. I mi by było z tym cudnie. A może taka akcja spowodowałaby, że udałoby się zebrać więcej pieniędzy niż gdyby ino na Frania zbierać?

 

Ino nie krzyczcie tu na mnie, bo mam nerwy stargane i jeszcze globusa na noc dostanę

[daggulka]

Kochana .... sama rehabilitacja 4 tys , zastrzyki każdy po 5 tys , aparatura potrzebna , sprzęt, leki .....

Aguś - ja bardzo chciałabym żeby cała ta licytacja była dla Franusia ....

 

Dla Stefcia Żelciowego i Tomcia już były kiedyś licytacje i pewnie będzie okazja jeszcze niejedna .... a także jeśli będzie potrzebna pomoc natychmiastowa - także mamy doświadczenie i zbiórki doraźne były i będą robione z powodzeniem ....

 

A teraz Wy potrzebujecie naszej pomocy najbardziej ....

Daj sobie przetłumaczyć , kochana .....

[ziaba]

Moja droga Agnes

 

Pojadę do Cię , wydrę Ci trochu włosów z głowy , obiję ten chudy zadek i zaraz po dobroci dokonasz wpisu ,iż się zgadzasz na to że

 

Większość Ma Zawsze Rację

 

A w ogóle, to słuchaj się starszych żesz kurza noga !!!!

 

 

ps. ojesu, teraz to już ino wyglądać jak mnie pomorduje

[kordzina]

Moja droga Agnes

 

Pojadę do Cię , wydrę Ci trochu włosów z głowy , obiję ten chudy zadek i zaraz po dobroci dokonasz wpisu ,iż się zgadzasz na to że

 

Większość Ma Zawsze Rację

 

A w ogóle, to słuchaj się starszych żesz kurza noga !!!!

 

 

ps. ojesu, teraz to już ino wyglądać jak mnie pomorduje

ziaba napisałaś na poczatku Moja droga Agnes więc może Ci się upiecze

[Żelka]

Kochana Agnes, pozwól aby Stefcio miał też swoje zdanie.

Poza tym, nie możesz mówić ludziom na kogo chcą licytować. Jak będą chcieli znaleźć Stefka lub Tomka, to zapewniam Cie, że znajda.

A teraz idź w pokoju i nie przeszkadzaj.

[DPS]

Po dobroci czy nie - większość ma zawsze rację!

I będzie dla Frania!

[tabaluga1]

Agnes

Póki co nic dla Frania nie zrobiliśmy więc pozwól nam tak realnie i namacalnie pomóc małemu. To taka nasza skromna "wyprawka"- trochę spóźniona co prawda, ale przynajmniej tak chcielibyśmy pomóc. Przecież rodzina powinna się wspierać, a my jesteśmy Jedną Wielką Rodziną. Tomek na pewno by nas poparł, Zelijki zdanie na ten temat znasz więc proszę... Pozwoliłaś nam od początku być z Franiem, przeżywać, wzruszać się, płakać i śmiać. Dzieliłaś się zawsze złymi i dobrymi wiadomościami, pozwól więc i teraz zaopiekować się nim.

[AgnesK]

DZIĘKUJĘ WAM BARDZO.

Co więcej mogę napisać?

Dziękuję w imieniu Franka.

Będę mogła mu zapewnić każdą konsulatację lekarską, tyule rehabilitacji, ile będzie potrzebował. Wszystko.

Jesteście niesamowici.

Mam nadzieję, że będę miała okazję spłacić ten dług..

[Żelka]

He, he, a może to my wlasnie tak splacamy swoje dlugi.

Ty tylko ukochaj Franusia od nas i uśmiechaj się.

[tola]

AgnesK, ja mam takie samo zdanie jak Tabaluga i wszyscy którzy tu piszą.

Jesteśmy Franusiowi to winni za wszystkie wzruszenia, za to, że jeszcze bardziej zmiękczył, uwrażliwił nasze serca, że śledząc jego losy przestaliśmy się przejmować drobiazgami w swoim życiu.

Franiu taki malutki, a tyle już od niego dostaliśmy. Ucałuj go ode mnie w te śliczne dołeczki i nie buntuj się już przeciwko naszym postanowieniom.

[Redakcja]

Zatem sprawa jest przesądzona. Zbieramy na Frania.

W okolicach Mikołaja pojawią się też kartki świąteczne i Anioły z Ogniska Marymont. Będzie czas na naszą wielką akcję na forum.

Pozdrawiamy i życzymy Franiowi dużo zdrowia i sił.

[kordzina]

HIPPPPPPPPP HIPPPPPPPPP HHHHHUUUUUUUUURRAAAAAAAA!!!!!!!!!

dobra to teraz niech ktoś ze stażem mi wytłumaczy jak to zamieszanie wygląda...

tzn. wymyśam fanty( coś z domu-tak?) ktoś to ode mnie kupuje ale ja nie dostaję pieniążków tylko Franek Waleczny-tak?...będzie zdjęcia wysyłać tych fantów???- taki pchli targ ze szczytnym celem...ło matko to pewnie Ci co na allegro umieją kupować sobie poradzą znakomicie....

[daggulka]

fanty przygotowane?

oczywiście nie wszyscy muszą dawać ... w końcu ktoś także musi kupować

[Żelka]

Zatem sprawa jest przesądzona. Zbieramy na Frania.

Dziękujemy Redakcji za to, że we wszystkich dla nas Ważnych sprawach jest razem z nami!

[daggulka]

Zatem sprawa jest przesądzona. Zbieramy na Frania.

W okolicach Mikołaja pojawią się też kartki świąteczne i Anioły z Ogniska Marymont. Będzie czas na naszą wielką akcję na forum.

Pozdrawiamy i życzymy Franiowi dużo zdrowia i sił.

 

ja także się ciesze, że mamy możliwość pomóc komuś "naszemu"

to kiedy jakiś wewontek fantowy sie pojawi? bo jestem, ciekawa co można będzie wylicytować i czy już mam brać kredyt na zakupy

[Sloneczko]

Ja zawsze powtarzam, ze aniołowie są wśród nas.

 

Są i diablice, ale tym razem oddaję swój głos w tak słusznej sprawie

[ziaba]

Ja już przebieram nóżkami , gotowa do licytacji.

 

Mam nadzieję, że Forumowi Ludzieńkowie posypią fantów.

 

Się będzie działo..hu ha