Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kara za niezameldowanie


Gość Iwonka nr1

Recommended Posts

Tak to prawda, nie ma dowodów w USA, ale po co daleko szukac nie ma ich i w UK, a przy próbie wprowadzenia ich tam w życie o mało co nie doszło do rewolucji, nie wiem jak to się ma do naszych dowodów które na dodatek trzeba wymieniać za kazdym razem gdzy się zmnienia miejsce zamieszkania. W Polsce ludzi są raczej mało mobilni, ja za to tylko podczas swoich studiów w Krakowie miałem wbite i następnie wybite zameldowanie w siedmiu akademikach, niewspomnie że od tego czau zdążyłem już mieszkać w dwóch innych miastach i w czterech innych miejscach.

Do dzisiaj nie mam zameldowania ani stałego ani tymczasowego w Krakowie a pomimo to płacę podatki, jestem ubezpieczony, mam karty, debety :evil: itd, a co więcej pracodawcy nie obchodzi to gdzie ja jestem zameldowany, a raczej czy jestem dobry w tym co robię.

Kończe budować dom pod Krakowem i pewnie sie tam zamelduję bo nie będę miał innego wyjścia, ale mówienie że w przypadku meldunku będzie mozna łatwiej zidentyfikowac obywatela to czysta bzdura, meldunej nie ma tu nic do rzeczy tak naprawde to ważne jest gdzie płacisz ZUS i w jakim US się rozliczasz, a to że władze chętnie by wszystkich sledziła jak Wielki Brat to tylko przyzwyczajenia z poprzedniej epoki. I nnym watkiem jest to, ze jak za ciężko zarobione pieniądze wybuduje sobie dom i nie jestem na garnuszku Państwa , a jeszcze mu dodtatkowo daje w formie np.VAT to ono zrobi wszystko abym sie nie mógł wprowadzic do wlasnego domu.

Po krótkiej wizycie w USA i rozmowie z naszym rodakiem z za ocena on mi wyjaśnił różnicę między podejściem Państaw do obywatela tu i tam. Tam jedno jest pewne: wszyscy muszą płacić podatki, a gdy pracuja i płaca to Państwo już dba o to by żyło mu się w miare prosto i przyjemnie, u nas podatki płacą tylko uczciwi, a gdy już zapłacą to Państwo zrobi wszystko by uprzykrzyć mu życie za jego ciężko zarobione pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość bobo30
u mnie jest tak : mieszkam juz trzy lata w nieodebranym domu, wiem ze to nielegalne i grozi kara, na szczescie mam zyczliwych sasiadow i nikt mnie nie zadenuncjowal, zglosilam zakonczenie budowy 3 dni temu, w razie czego przebywam tu w celu nadzoru budowy. Komu sie chce przesluchiwac sasiadow. Szczerze wspolczuje, ze trafilas na takich nadgorliwych urzedasow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowka jesteś jak wrzód na dupie, na wszystko wyciągający przepisy, procedury i definicje co jednak nijak się ma do rzeczywistości. Nienawidzę bo mi wolno takich służbistów jak ty. To ludzie Twojej mentalności i pokroju w urzędach czepiają się każdego paragrafu. Na szczęście się to zmienia bo pokolenie takich ludzi wymiera a więcej na szczęście jest wyrozumiałych urzędasów czyli zwykłych ludzi. Po tonie Twych wypowiedzi łatwo wywnioskować, że bronisz chorych przepisów bo Ci to na rękę, a jak ci to na rękę to na pewno jesteś takim nadgorliwym urzędasem co potwierdza dodatkowo ilość postów. Masz po prostu czas, nudzisz się, pierdzisz w stołek i klepiesz na Forum morały. Podtrzymuję, że rewolucyjne podejście do złego prawa, informowanie o tym prasy, robienie rabanu itd. wymusza jego zmianę na lepsze. W Niemczech też tak jest bo jest wolność prasy i ludzie mogą protestować a ty ich wrodzony porządek w to niepotrzebnie wplatasz co nic do rzeczy nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek_M - orzeczenie Trybunału mówi tylko o tym, że nie muszę mieć tytułu prawnego (kwitu własności, wynajmu, użyczenia) ale nie zniósł wcale zgody właściciela na zameldowanie ani mojej na wymeldowanie.

Nie wierzysz to zapytaj w gminie.

 

Meldunek to smutny spadek po komunie a ze względu na mnogość ważnych spraw (biopaliwa, komisja Rywina, podnoszenie podatków) nie wierzę, że ktoś to zlikwiduje przez najbliższe 10 lat. Tylko kolejni ministrowie będą się dziwić co ci ludzie w Polsce tacy niemobilni.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyszku W, oczywiście że wierzę i nic innego nie napisałem. Chodziło mi to ten fragment Twojej wypowiedzi:

"- nie będę kupował za każdym razem mieszkania w miejscu, w którym akurat przyszło mi pracować a to jest warunkiem bycia zameldowanym na stałe (powód wątek wyżej)."

I zgadzam się, że meldowanie w takiej formie jak teraz, z bieganiem do urzędu i wypełnianiem dziwnych kwitków to niezły anachronizm, a mamy ich dużo więcej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wowka jesteś jak wrzód na dupie, na wszystko wyciągający przepisy, procedury i definicje co jednak nijak się ma do rzeczywistości. Nienawidzę bo mi wolno takich służbistów jak ty. To ludzie Twojej mentalności i pokroju w urzędach czepiają się każdego paragrafu. Na szczęście się to zmienia bo pokolenie takich ludzi wymiera a więcej na szczęście jest wyrozumiałych urzędasów czyli zwykłych ludzi. Po tonie Twych wypowiedzi łatwo wywnioskować, że bronisz chorych przepisów bo Ci to na rękę, a jak ci to na rękę to na pewno jesteś takim nadgorliwym urzędasem co potwierdza dodatkowo ilość postów. Masz po prostu czas, nudzisz się, pierdzisz w stołek i klepiesz na Forum morały. Podtrzymuję, że rewolucyjne podejście do złego prawa, informowanie o tym prasy, robienie rabanu itd. wymusza jego zmianę na lepsze. W Niemczech też tak jest bo jest wolność prasy i ludzie mogą protestować a ty ich wrodzony porządek w to niepotrzebnie wplatasz co nic do rzeczy nie ma.

 

Uciekasz się do obelg i inwektyw! To oznacza, że brakuje Tobie argumentów merytorycznych.

Ponadto brakuje Tobie elementarnych zasad kultury. Brak Tobie cywilnej odwagi by móc się pod swoimi postami podpisać.

Lecz właściwie nie ma się czemu dziwić. Człowiek który stosuje gangsterskie metody polegające na straszeniu innych osób tym, że skrzywdzi ich dzieci.......

 

Dodam jeszcze, że w przeciwieństwie do Ciebie ja ludzi o innych poglądach którzy potrafią je w sposób rzeczowy wyrazić -szanuję.

 

Oszołomów i pieniaczy po prostu ignoruję.

Dlatego też dyskusję z Tobą uważam za zakończoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem posłem :wink: , ale z tego co wiem każdy z posłów (z prowincji :wink: ) ma mieszkanie służbowe w Warszawie. Jest to Hotel Poselski na Wiejskiej lub też hotel na Solcu. Posłowie mają w związku z tym tam zameldowanie na pobyt czasowy powyżej 2 miesięcy lub tyeż podlegaja ogólnym przepisom nakazującym administratorowi obiektu (hotelu) dokonać czynności zameldowania gościa hotelowego z tzw. urzędu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć tylko uwagę na przyczynę dlaczego ktoś się nie melduje w miejscu zamieszkania (przebywania).

Dlatego, że:

- chce się uchronnić przed zobowiązaniami alimentacyjnymi, skarbowymi, bankami, prywatnymi wierzycielami itd.

- grozi mu wykonanie wyroku sądowego,

- "chroni się przed wojskiem"

- z przyczyn finansowych (podatek od spadków i darowizn) nie chce ujawniać stanu posiadania

- z przyczyn podatkowych (wykorzystanie dużej ulgi budowlanej) nie zgłasza budynku do oddania i w związku z tym nie może dokonać zameldowania.

- teściowie nie chcą zameldować w mieszkaniu córki zięcia bo go nie lubią ...... :wink:

- nie melduję się bo wyznaję światopogląd całkowitej wolności jednostki.

- zawsze brak mi czasu na udanie się do urzedu

- .............

 

Jak widzisz większość tych przyczyn (z pewnością nie wszystkie) spowodowana jest chęcią zachowania anonimowości, lub też wręcz uniknięcia zobowiązań lub kary....

Tutaj podam jeszcze jeden przykład:

Załóżmy, że ktoś mieszka w małym mieszkanku służbowym za którę płaci kolosalny czynsz. Zakupienie innego mieszkania na wolnym rynku jest ... cholernie kosztowne. Ma działeczkę o statusie działki rekreacyjnej ale o dość dużej powierzchni (0,25 hektara) i decyduje się wybudować domek rekreacyjny całoroczny (spełniający wszelki normy budowlane dla domów jednorodzinnych) za pieniądze otrzymane z rezygnacji z kwatery "o dość kosztownym czynszu", własnych oszczędności i dużego wkładu własnej pracy. Jak mi wiadomo na takiej działeczce (w takim domku) nie można się zameldować. Co w takim przypadku zrobić? Zgłosić w Gminie zamieszkanie w takim domku ale bez meldunku? Co innego pozostaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .

A ja właśnie cenię Wowkę za to "wyciąganie przepisów na wszystko"

Jak ktoś ma przepisy gdzieś, to robi to na własne ryzyko, ale przynajmniej wiadomo, ile ryzykuje.

A inni,ostrożniejsi (czytaj:mądrzejsi) skorzystają z cennych rad.

Anonymous-jeszcze nigdy urzędasy nie dobrały ci się do tyłka? To masz szczęscie, albo tylko szpanujesz tu na luzaka - ale nie wciągaj w to innych, bo na tym forum mamy sobie pomagać, a nie ciągnąć kogoś na dno

Danka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do poczatku wątku (ale rym :lol: ) - myślę, że jednym z ważnych powodów dla którego zamieszkanie w budynku nieodebranym jest karalne jest fakt, że sam odbiór wymaga zgromadzenia całkiem pokaźnej literatury pod tytułem protokoły odbiorcze. I co najmniej kilka instytucji oraz osób z uprawnieniami podpisuje się pod informacją, że dom spełnia wszelkie wymogi dopuszczjące do użytkowania. Mówiąc w skrócie - zamieszkanie nie grozi śmiercią lub kalectwem. I jest to w sumie słuszne, bo w koncu nie wszyscy muszą się znać na budowaniu i nie wszyscy są w stanie prawidłowo ocenić ryzyko zamieszkania w niewykończonym lub niedokończonym domu. Zresztą dlatego wprowadzono też częściowy odbiór. A co do obowiązku meldunkowego, to już całkiem inna para kaloszy....

Luśka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luśka w normalnym kraju za jaki uważam (i znam) USA żadnych odbiorów z gonieniem do urzędów nie ma bo po co. Co jednego czy drugiego urzędasa obchodzi że zginę we własnym domu, Nie jego sprawa. Zgłaszasz że np. zakończyłaś, oświadczasz, że zamieszkujesz, podpisujesz wysyłasz mailem czy pocztą i tyle - jesteś po prostu za siebie odpowiedzialna. Jak dobierzesz sobie złych budowlańców do sądu i po 7 dniach masz odszkodowanie od nich. Dlaczego u nas nie można np. iść do jednego urzędu i powiedzieć - dzień dobry, chcę budować dom tu są papiery i za tydzień masz zgodę. A urzędy same się komunikują między sobą. Przecież mają pensję z podatków. Takie to trudne ?. No tak bo opór urzędniczej materi jest jak z klikami lekarskimi które nie chcą reformy i jawnego cennika bo byłaby konkurencja i nie mogli by brać w łapę znacznie więcej ito bez odpowiedzialności. I to dlatego że wszysrko jest uproszczone do maximum czyni USA potęgą i wyprzedza Europę zmierzającą w kierunku biurokracji o Polsce to już wogólę nie wspomnę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie i dla grona moich wielu znajomych w każdym bądź razie takim utrudnieniem nie jest.

 

Pozdrawiam

Wowka gratuluję znajomości wśród urzędników (wnioskuję, że to Twoi koledzy i załatwią wszystko za Ciebie - przyznaj się lub zaprzecz, że jesteś urzędnikiem - będziemy mieli jasność z kim dyskutujemy, bo "Wowka" poza konotacjami radzieckimi z niczym się nie kojaży).

Wyobraź sobie, że jest to uciążliwe prawie dla każdego normalnego człowieka, bo oprócz opłaty za wydanie dowodu (i czasu na to poświęconego) trzeba jeszcze uaktualnić:

prawo jazdy (kolejna opłata i czas)

w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej ( a dotyczy to kilku milionów osób)

powiadomić Urząd Skarbowy, ZUS, uaktualnić REGON, zmienić wpis do ewidencji, są to kolejne koszty i zmarnowany czas. Podatnik po raz kolejny zamiast zarabiać pieniądze marnuje czas na coś co powinien zrobić urzędnik( jeśli istnieją już takie głupie przepisy), który ma go głęboko gdzieś, gdyż woli siedzieć w internecie.

Nie dziw się, że mało kto chce sie tu wypowiadać jako zalogowany. Równie dobrze można napisać, że Ty jesteś anonimowy (bo jesteś, tyle, że zalogowany).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie słowo Gość kojarzy się z czymś miłym, oczekiwanym..... a tu takie rozczarowanie .... :cry:

 

Ps. słowo kojarzy pisze się przez "rz"

 

 

Odpowiedz na pytanie wowka - nie pytamy w jakim urzędzi pracujesz, tylko czy pracujesz w urzędzie. Pozwoli to właściwie ocenić Twoje wypowiedzi w tym wątku. Pisałeś coś o odwadze - założenie konta nie wymaga odwagi, ale jak widzę napisanie że jest się urzędnikiem (lub zaprzeczenie temu) jak się okazuje już tak.

P.S.

Bardzo mi przykro, że napisałem kojarzy przez ż - mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościu- dlaczego piszesz w liczbie mnogiej - "pytamy" ?

Nie mam powodu ani zamiaru odpowiadać na jakiekolwiek pytania dotyczące sfery osobistej zadane przez kogoś kto sam zachowuje pełną anonimowość swojej osoby. Moja profesja, wykształcenie, stan rodzinny czy też stan konta nie ma tu najmniejszego znaczenia.

 

Zalogowanie się nie wymaga odwagi. To fakt- ale Ty nawet tego nie jesteś w stanie uczynić.

 

Co chciałem powiedzieć o sobie to już powiedziałem w swoich postach i metryczce. Przy każdym poscie widnieje miniaturka mojego domu oraz nazwę miejscowości gdzie on jest wybudowany. A ty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościu- dlaczego piszesz w liczbie mnogiej - "pytamy" ?

Nie mam powodu ani zamiaru odpowiadać na jakiekolwiek pytania dotyczące sfery osobistej zadane przez kogoś kto sam zachowuje pełną anonimowość swojej osoby. Moja profesja, wykształcenie, stan rodzinny czy też stan konta nie ma tu najmniejszego znaczenia.

 

Zalogowanie się nie wymaga odwagi. To fakt- ale Ty nawet tego nie jesteś w stanie uczynić.

 

Co chciałem powiedzieć o sobie to już powiedziałem w swoich postach i metryczce. Przy każdym poscie widnieje miniaturka mojego domu oraz nazwę miejscowości gdzie on jest wybudowany. A ty?

Napisałem w liczbie mnogiej, bo nie tylko ja o to pytam. Poza tym jeśli napiszesz, że jesteś urzędnikiem, to nie zdradzasz tym samym żadnej specjalnej osobistej tajemnicy (no chyba, że dom budujesz za łapówki - wtedy rozumiem Twoje postępowanie). Jeśli napiszesz, że nie jesteś urzędnikiem tym bardziej nie zdradzasz żadnej osobistej tajemnicy.

Niewątpliwie o wiele bardziej osobiste są informacje na temat wyglądu Twojego domu, czy miejscowości w której mieszkasz. Ja zrewanżowałem się informacją na temat mojego zawodu (przynajmniej można się było tego domyśleć) - napiszę w razie czego wprost - prowadzę własną firmę.

 

Czy na prawdę zmieni cokolwiek znaczenie moich postów jeśli zamiast "gość" będzie napisane Henryk, Roman, czy Zbysiu (że już nie wspomnę o bardziej fikuśnych nickach)?

Mniej więc odwagę Wowka - tym bardziej że ta wiedza ma istotny wpływ na odbiór Twoich słów (nie tylko przeze mnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam -

Nie mam powodu ani zamiaru odpowiadać na jakiekolwiek pytania dotyczące sfery osobistej zadane przez kogoś kto sam zachowuje pełną anonimowość swojej osoby. Moja profesja, wykształcenie, stan rodzinny czy też stan konta nie ma tu najmniejszego znaczenia.

 

Dotarło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam -

Nie mam powodu ani zamiaru odpowiadać na jakiekolwiek pytania dotyczące sfery osobistej zadane przez kogoś kto sam zachowuje pełną anonimowość swojej osoby. Moja profesja, wykształcenie, stan rodzinny czy też stan konta nie ma tu najmniejszego znaczenia.

 

Dotarło?

Nikt ani o rodzinę, ani o stan konta Cię nie pyta! Nie pytam Cię też o profesję (chyba, że jesteś urzędnikiem - co jest sprawą publiczną, a nie prywatną). Jeśli urzędnikiem nie jesteś to nie obchodzi mnie czym się zajmujesz, bo to faktycznie nie ma nic do rzeczy w tej dyskusji.

 

Chciałbym po prostu wiedzieć ( i nie tylko ja), czy Twoje opinie na temat moim (i nie tylko) zdaniem bzdurnych przepisów meldunkowych wynikają z tego iż jesteś osobą w jakimś stopniu "reprezentującą" te przepisy (a może nawet osobą je ezgzekwującą), lub mają związek z faktem, że pracujesz w urzędzie (ogólnie rzecz ujmując)?

 

Ja udzieliłem Ci ekwiwalentnej odpowiedzi - napisałem Ci co robię zawodowo. Jeśli od udzielenia odpowiedzi powstrzymuje Cię tylko moja anonimowość, to napisz proszę co chcesz o mnie wiedzieć - napiszę (w ramach rozsądku).

 

Więc jak z tą odwagą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...