Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wszystkie ściany z betonu B 20


Recommended Posts

Beton jest doskonałym materiałem na ściany domu. Oczywiście

ściany jak najgrubsze, bez psucia ich "ociepleniem", bo to gów.o daje.

O... przepraszam - daje: dodatkowy koszt, a poza tym możliwość trwałego

zawilgocenia ścian od środka, jak komuś bardzo na tym zależy, szczególnie

po oklejeniu ścian styropianem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

prace instalatorskie to nie problem

peszle w ścianach i na podlogach

czemu zawzieliście się na kucie tego żelbetu?

ścianki gr 14-16cm stykną przy ich zazbrojeniu, to nawet nie ma miejsca na mozolne toczenie dużej kulki pod górkę

 

No właśnie. Tyle razy już podkreślałem, że koszt ustalony z wykonawcą pozostaje niezmienny, a ciągle ktoś to bierze pod uwagę.

 

Wziąwszy więc pod uwagę, że ściany będą docieplane (chyba, że wrzucenie do mieszanki betonowej granulatu keramzytowego ma jednak jakiś sens?), że nie wiadomo jeszcze jak to będzie z tą wilgocią (czy np. powstawanie ryzyka grzyba jest w tym wypadku zwiększone czy takie samo jak w przypadku innych materiałów?), że konstrukcja byłaby z pewnością solidniejsza, że wyjątkowo w tym wypadku względy ekonomiczne powstawania budynku (chyba, że będzie to miało później znaczenie dla eksploatacji budynku - bo latem z pewnością będzie chłodno. Nie wiem jak zimną przy dociepleniu styropianem ;)) nie mają znaczenia, jakie są jeszcze "za" i "przeciw"?

 

Barbossa: O co chodzi z tym toczeniem kulki? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napinam się (chyba, że tak nazywasz postawę, w której na forum budowlanym oczekuje się konkretnych porad i sugestii w związku z pytaniem, które się zadało). Gdybym chciał sobie pożartować, zrobiłbym to na łamach innego forum. To związane jest z budową domu. Zwróć uwagę na fakt, że w temacie jest już kilkanaście postów, z których zaledwie garstka wniosła coś istotnego do tematu. Pozostałe - z Twoim na czele (tyle się napisałeś i co, poza pretekstem do OT, wniósł Twój post?) - sieją tylko zamęt. Ja kiedy nie mam nic wartościowego do powiedzenia w danej dziedzinie, to siedzę cicho i nie nadrabiam głupimi żartami. Proste.

pomyliłeś Kolego forum z poradami

eksperta

popytaj mądrych, a tu lepiej sobie daruj, skoro to co do tej pory było powiedziane nic Ci nie mówi lub Cię nie interesuje, bądź nie o to pytałeś

to na kiego #$$%^ ten temat

dla przypomnienia, Twój post:

Czy wylanie wszystkich ścian z betonu takiego samego jakim wylano fundamenty i późniejsze ich ocieplenie styropianem elewacyjnym jest dobrym pomysłem?

 

Mój wykonawca ma dostęp do taniego betonu, więc z analizy wykluczamy koszty zakupu i wykonania. Mnie się wydaje, że nie jest to zły pomysł.

 

A co Wy o tym sądzicie?

 

Jak wtedy wygląda np. kwestia "oddychania" domu?

 

więc buduj i tyle, nie zawracaj du.py

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beton jest doskonałym materiałem na ściany domu. Oczywiście

ściany jak najgrubsze, bez psucia ich "ociepleniem", bo to gów.o daje.

O... przepraszam - daje: dodatkowy koszt, a poza tym możliwość trwałego

zawilgocenia ścian od środka, jak komuś bardzo na tym zależy, szczególnie

po oklejeniu ścian styropianem...

 

Hmm...no właśnie tego typu obawy miałem i dlatego założyłem ten temat.

 

Chciałbym się jednak upewnić jak powinienem traktować pierwszą część Twojej wypowiedzi - bo nie wiem czy powinienem doszukiwać się w niej nut ironii czy też pisałeś poważnie.

Czy można jednak wyeliminować takie ryzyko zawilgocenia przy zastosowaniu ocieplenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chciałbym się jednak upewnić jak powinienem traktować pierwszą część Twojej wypowiedzi - bo nie wiem czy powinienem doszukiwać się w niej nut ironii czy też pisałeś poważnie.

 

Najzupełniej serio.

 

Możliwość zawilgocenia zawsze istnieje. Zaraz Ci tu napiszą, że przy ZŁYM

wykonaniu ocieplenia. Tylko że DOBRE wykonanie ocieplenia nie istnieje.

Dodatkowe "ocieplenie" nie spełnia swojej roli i w związku z tym jest

w Twoim przypadku najzupełniej zbędne - przyniesie więcej szkody, niż

pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomyliłeś Kolego forum z poradami

eksperta

popytaj mądrych, a tu lepiej sobie daruj, skoro to co do tej pory było powiedziane nic Ci nie mówi lub Cię nie interesuje, bądź nie o to pytałeś

to na kiego #$$%^ ten temat

 

Jesteś grafomanem i lubisz sobie popisać nie na temat, czy co? Skoro nie uważasz się za eksperta, to dlaczego wypowiadasz się jakbyś nim był? Kategorią jest "wymiana doświadczeń", którą w moim przekonaniu można również podpiąć pod wiedzę teoretyczną. Wiem też jak brzmiało pytanie. Odpowiedzi jednak trzeba szukać przedzierając się przez gąszcz jałowych treści, takich jak m.in większość tej, którą zaserwowałeś (może poza kwestią instalacji)

 

więc buduj i tyle, nie zawracaj du.py

Nie przypominam sobie, żebym temat zakładał kierując w nim pytania bezpośrednio do Ciebie. Skoro więc uważasz, że zawracam Ci du.pę, to po kiego grzyba tracisz swój cenny czas na konstruowanie swoich wypowiedzi w tym temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chciałbym się jednak upewnić jak powinienem traktować pierwszą część Twojej wypowiedzi - bo nie wiem czy powinienem doszukiwać się w niej nut ironii czy też pisałeś poważnie.

 

Najzupełniej serio.

 

Możliwość zawilgocenia zawsze istnieje. Zaraz Ci tu napiszą, że przy ZŁYM

wykonaniu ocieplenia. Tylko że DOBRE wykonanie ocieplenia nie istnieje.

Dodatkowe "ocieplenie" nie spełnia swojej roli i w związku z tym jest

w Twoim przypadku najzupełniej zbędne - przyniesie więcej szkody, niż

pożytku.

 

Czyli wychodzi na to, że faktycznie ściany będą musiały mieć grubość tych stosowanych w bunkrach.

 

A dorzucenie keramzytu i po prostu zmieszanie go z betonem cokolwiek tu zmieni?

 

mpoplaw no jest to jakaś myśl. Masz może namiary na jakiegoś producenta takich kształtek w Polsce? Ciekawe tez jak to się ma do tego o czym pisał hes...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Ty z tym zawilgoceniem. Po to robisz izolacje, żeby ściana się nie zawilgła. A nawet jak zawilgnie i nawet jak ocieplenie jest od zewnątrz i nawet jak to ocieplenie nie przepuszcza wilgoci (styropian) to ściana odda tą wilgoć do wewnątrz. Noo... chyba, że od wewnątrz też ją ocieplisz styropianem, to wtedy jest problem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(....)

 

A dorzucenie keramzytu i po prostu zmieszanie go z betonem cokolwiek tu zmieni?

 

Zmieni... ciężar właściwy materiału do budowy.

Keramzyt w zasadzie nie jest uznawany za materiał do izolacji cieplnej.

Powiem tak: jak go zastosujesz, zaoszczędzisz na betonie, uzyskasz lżejsze

ściany. Czy poprawisz tym izolacyjność cieplną ? Wątpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kategorią jest "wymiana doświadczeń", którą w moim przekonaniu można również podpiąć pod wiedzę teoretyczną.

 

No właśnie, wymiana doświadczeń a nie dojenie.

Dawaj swoje doświadczenia, a ja dam swoje, a mam spore w ścianach żelbetowych z niemcowni. :wink:

 

Kolejny nic nie wnoszący post. jakie mogę wnieść doświadczenia, skoro dopiero zaczynam budowę? Masz pytanie to je zadaj, jeśli będę wystarczająco kompetentny, to Ci odpowiem. Jeśli nie, to nie będę zaśmiecał wątku bzdetami. Gdyby każdy myślał jak Ty, każde forum szybko by zamierało (wykluczając te, których użytkownikami są miłośnicy OT).

 

Masz wiedzę, to się podziel. Nie chcesz się nią dzielić, to siedź cicho.

Jeśli się podzielisz i to czego się wszyscy dowiemy będzie miało sens, wykorzystam to w praktyce i w przyszłości ja również będę się dzielił z kimś innym nowozdobytą wiedzą, podpartą dodatkowo praktyką.

No chyba taka jest istota forów (zwłaszcza takich jak to) prawda? Jak będę chciał sobie pogadać o dupie Maryni, to pójdę do knajpy albo poudzielam się na onecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kategorią jest "wymiana doświadczeń", którą w moim przekonaniu można również podpiąć pod wiedzę teoretyczną.

 

No właśnie, wymiana doświadczeń a nie dojenie.

Dawaj swoje doświadczenia, a ja dam swoje, a mam spore w ścianach żelbetowych z niemcowni. :wink:

 

Kolejny nic nie wnoszący post. jakie mogę wnieść doświadczenia, skoro dopiero zaczynam budowę? Masz pytanie to je zadaj, jeśli będę wystarczająco kompetentny, to Ci odpowiem. Jeśli nie, to nie będę zaśmiecał wątku bzdetami. Gdyby każdy myślał jak Ty, każde forum szybko by zamierało (wykluczając te, których użytkownikami są miłośnicy OT).

 

Masz wiedzę, to się podziel. Nie chcesz się nią dzielić, to siedź cicho.

Jeśli się podzielisz i to czego się wszyscy dowiemy będzie miało sens, wykorzystam to w praktyce i w przyszłości ja również będę się dzielił z kimś innym nowozdobytą wiedzą, podpartą dodatkowo praktyką.

No chyba taka jest istota forów (zwłaszcza takich jak to) prawda? Jak będę chciał sobie pogadać o dupie Maryni, to pójdę do knajpy albo poudzielam się na onecie.

 

 

Gdyby nie zawodowcy( to tacy ludzie pracujący zawodowo w branży), to takie fora by nie istniały - lekarz z piekarzem wymienialiby się doświadczeniem jak położyć cegłę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie zawodowcy( to tacy ludzie pracujący zawodowo w branży), to takie fora by nie istniały - lekarz z piekarzem wymienialiby się doświadczeniem jak położyć cegłę ?

 

Lekarz z piekarzem nie. Ale już murarz z piekarzem jak najbardziej. Zwłaszcza jeśli przy okazji skorzysta na tym lekarz, który będzie świadkiem takiej wymiany. Idąc dalej Twoim tokiem myślenia i biorąc pod uwagę Twoje wypowiedzi, rozumiem, że nie masz pojęcia o temacie, w którym odpowiadasz? Skoro tak, to po co? A jeśli jednak jesteś człowiekiem kompetentnym, to jaki sens miała Twoja ostatnia wypowiedź o lekarzu i piekarzu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no przynajmniej hes wymienił się swoimi "doświadczeniami"

tylko czemu po zaaplikowaniu swemu organizmowi jakiegoś świństwa

 

:-?

 

 

Żeby nie było niedomówień: zgłosiłem to modowi.

Oczywiście nie spodziewam się, żebyś potrafił uzasadnić

błędne rozumowanie w moich postach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też racja

a to aby nie uciekło, bo wiadomy Kolega lubi kasować

można przerzucić do innego działu/tematu/postu

byleby nie zginęło

Beton jest doskonałym materiałem na ściany domu. Oczywiście

ściany jak najgrubsze, bez psucia ich "ociepleniem", bo to gów.o daje.

O... przepraszam - daje: dodatkowy koszt, a poza tym możliwość trwałego

zawilgocenia ścian od środka, jak komuś bardzo na tym zależy, szczególnie

po oklejeniu ścian styropianem...

 

Chciałbym się jednak upewnić jak powinienem traktować pierwszą część Twojej wypowiedzi - bo nie wiem czy powinienem doszukiwać się w niej nut ironii czy też pisałeś poważnie.

 

 

Najzupełniej serio.

 

Możliwość zawilgocenia zawsze istnieje. Zaraz Ci tu napiszą, że przy ZŁYM

wykonaniu ocieplenia. Tylko że DOBRE wykonanie ocieplenia nie istnieje.

Dodatkowe "ocieplenie" nie spełnia swojej roli i w związku z tym jest

w Twoim przypadku najzupełniej zbędne - przyniesie więcej szkody, niż

pożytku.

 

A dorzucenie keramzytu i po prostu zmieszanie go z betonem cokolwiek tu zmieni?

 

 

Zmieni... ciężar właściwy materiału do budowy.

Keramzyt w zasadzie nie jest uznawany za materiał do izolacji cieplnej.

Powiem tak: jak go zastosujesz, zaoszczędzisz na betonie, uzyskasz lżejsze

ściany. Czy poprawisz tym izolacyjność cieplną ? Wątpię.

 

Żeby nie było niedomówień: zgłosiłem to modowi.

Oczywiście nie spodziewam się, żebyś potrafił uzasadnić

błędne rozumowanie w moich postach...

Mod nie jest od korygowania Twoich wypocin, od tego są inni Forumowicze

pomyliłeś funkcje Mod'ów z Wiedźmą Ple Ple, Megalomanie

Mod od tego jest, aby w przypadku agresji skierowanej w stronę osoby, nie jej poglądów, tępić to

 

a mój wpis potraktowany jest troską o Twoją osobę, niczym innym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też racja

a to aby nie uciekło, bo wiadomy Kolega lubi kasować

można przerzucić do innego działu/tematu/postu

byleby nie zginęło

Beton jest doskonałym materiałem na ściany domu. Oczywiście

ściany jak najgrubsze, bez psucia ich "ociepleniem", bo to gów.o daje.

O... przepraszam - daje: dodatkowy koszt, a poza tym możliwość trwałego

zawilgocenia ścian od środka, jak komuś bardzo na tym zależy, szczególnie

po oklejeniu ścian styropianem...

 

Chciałbym się jednak upewnić jak powinienem traktować pierwszą część Twojej wypowiedzi - bo nie wiem czy powinienem doszukiwać się w niej nut ironii czy też pisałeś poważnie.

 

 

Najzupełniej serio.

 

Możliwość zawilgocenia zawsze istnieje. Zaraz Ci tu napiszą, że przy ZŁYM

wykonaniu ocieplenia. Tylko że DOBRE wykonanie ocieplenia nie istnieje.

Dodatkowe "ocieplenie" nie spełnia swojej roli i w związku z tym jest

w Twoim przypadku najzupełniej zbędne - przyniesie więcej szkody, niż

pożytku.

 

A dorzucenie keramzytu i po prostu zmieszanie go z betonem cokolwiek tu zmieni?

 

 

Zmieni... ciężar właściwy materiału do budowy.

Keramzyt w zasadzie nie jest uznawany za materiał do izolacji cieplnej.

Powiem tak: jak go zastosujesz, zaoszczędzisz na betonie, uzyskasz lżejsze

ściany. Czy poprawisz tym izolacyjność cieplną ? Wątpię.

 

Żeby nie było niedomówień: zgłosiłem to modowi.

Oczywiście nie spodziewam się, żebyś potrafił uzasadnić

błędne rozumowanie w moich postach...

Mod nie jest od korygowania Twoich wypocin, od tego są inni Forumowicze

pomyliłeś funkcje Mod'ów z Wiedźmą Ple Ple, Megalomanie

Mod od tego jest, aby w przypadku agresji skierowanej w stronę osoby, nie jej poglądów, tępić to

 

a mój wpis potraktowany jest troską o Twoją osobę, niczym innym

 

a to też tak na wszelki wypadek, zatroskany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Keramzyt w zasadzie nie jest uznawany za materiał do izolacji cieplnej.

Powiem tak: jak go zastosujesz, zaoszczędzisz na betonie, uzyskasz lżejsze

ściany. Czy poprawisz tym izolacyjność cieplną ? Wątpię.

 

Za wikipedia:

 

Keramzyt - lekkie kruszywo budowlane, należy do materiałów niepalnych, obojętnych chemicznie, odpornych na wodę, działanie pleśni i grzybów i gryzoni. Posiada dobre parametry izolacji cieplnej O współczynniku  = 0,10 W/mK.. Używany jest do produkcji lekkich betonów, zapraw ciepłochronnych, wyrobu pustaków ściennych i stropowych oraz innych elementów wielko- i drobnowymiarowych (prefabrykowane domy keramzytowe), jako materiał izolacyjny (izolacje cieplne) i wykonywania drenaży. W budownictwie stosowany od początku XX wieku. Używany jest także poza budownictwem, w takich dziedzinach jak: np. geotechnika, radiestezja, ogrodnictwo.

 

Beton z kruszywa kamiennego  = 1,5 W/mK. do 1,8 W/mK

Beton z kruszywa keramzytowego  = 0,43 W/mK do 0,9 W/mK.

 

Ps.  to jest „lambda” – czcionka nie „rysuje” symbolu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie zawodowcy( to tacy ludzie pracujący zawodowo w branży), to takie fora by nie istniały - lekarz z piekarzem wymienialiby się doświadczeniem jak położyć cegłę ?

 

...nie masz pojęcia o temacie, w którym odpowiadasz? Skoro tak, to po co?

zauważ tylko, że procentowo coraz mniej treści w tym wątku, również dzięki Tobie i Twoim niczemu nie służącym przepychankom z innymi, o ile żarty rozluźniają nieco atmosferę, o tyle Twoje ataki raczej nic dobrego nie przyniosą...

 

co do tematu: kiedyś już była tu podobna dyskusja, pamiętam, że jednym wniosków było to, że budownictwo z wielkiej płyty miało kilka wad:

- niedokładność, bylejakość (wada wprowadzana przez wykonawców)

- materiał (gazobetony z popiołami i dodatkami niewiadomo skąd)

- mała ekonomiczność w małej skali - opłaca się dla budowy wielu, powtarzalnych budynków (nasze betonowe osiedla z dziesiątkami wieżowców) - w budownictwie indywidualnym nie opłaca się...

W Twoim przypadku 3 wady można wyeliminować, bo za ścianę 1W i tak Cię tu zjedzą ;-) więc i tak podstawowe założenie: będziesz to ocieplał...

Jeśli chodzi o twardość podłoża - to pewnie instalatorzy się naklną, ale co, w wieżowcach remontów nie robią?

O wiertarce udarowej zapomnij. Z drugiej strony pomyśl, że będziesz mógł robić wszystkoto co w bloku, a nie będziesz musiał pytać na forum (jak powiesić bojler na ścianie - kotwy chemiczne, stelaże czy co tam jeszcze - wiem, sam wieszałem :-))

i jeszcze jedno: wyluzuj, jutro już piątek :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...