podniesienie ściany kolankowej oraz poziom okien?

[pete.c]

budowlaniec namawia mnie żeby podnieść ścianę kolankową domu o 50 cm (dwa pustaki) - bez tego ścianka będzie miała ok.50 cm, po zmianie ok 1 m. co o tym sądzicie? i co w tym układzie zrobić z gankiem? czy nie zostanie dziwnie duża ściana między oknami i połacią dachową?

po drugie - uważacie że przy różnych rozmiarach okien na tym samym piętrze powinno się je równać do parapetu czy górnej krawędzi? budowlaniec twierdzi pierwsze, kierownik drugie i mam sobie wybrać, przyznam że nigdy nie zwracałem na to uwagi . Ponadto okno w małym pokoju obok tarasu ma zostać zmniejszone tak, aby górna krawędź była równo z górną krawędzią tarasowych drzwi

co sądzicie o okienku w dachu klatki schodowej przy tym projekcie (nie było a chcę zrobić) ?

 

niżej link do projektu.

będę wdzięczny za opinie, bo mamy zgryza z żoną.

http://www.archeton.pl/projekt-domu-drozd_eko-828-925-opisogolnyl-a5c5d6fd1a34a4b94a654794571fd57d

[mikolayi]

a kto już zadelklarował wziecie na siebie odpowiedzialnosci za znaczące odstępstwo od zatwierdzonego projektu ?

[pete.c]

kierownik jest projektantem adaptującym (czy jak to się zwie) i nie widzi problemu.

[madzioras]

W temacie ścianki kolankowej: 50 cm to rzeczywiście bardzo nisko. Gwarantuję że w przyszłości będziecie kląć na ograniczoną użytkowość poddasza. Znam ludzi którzy zrobili ściankę na 60 cm i teraz ich trafia szlag bo znaczna część pomieszczeń zostaje niewykorzystana. Ale to Wasza decyzja.

 

A w sprawie formalności: wpis kierownika budowy w dzienniku z informacją o zmianie i nie powinno być problemu. Nie takie zmiany ludzie robią. Na etapie budowania jeszcze się wiele pomysłów w głowie rodzi.

[mikolayi]

kierownik jest projektantem adaptującym (czy jak to się zwie) i nie widzi problemu.

 

to Wy to dopiero projektujecie czy już macie pozwolenie i budujecie ?

 

ja nie zatrudniłbym projektanta, który robił mi adaptację projektu jako kierownika budowy domu, który sam adaptował

 

jak dopiero projektujecie to pierwszy mój post uznaj za niebyły

i pamiętaj o proporcjach reszta do woli

 

jak już budujecie wywal kierownika/projektanta na zbity pysk

 

A w sprawie formalności: wpis kierownika budowy w dzienniku z informacją o zmianie i nie powinno być problemu.

 

problem jest

 

Nie takie zmiany ludzie robią.

i potem płaczą

 

 

nie cierpię jak ktoś radośnie radzi obchodzenie prawa "bo przecież innym się udaje" a jak się tutaj nie uda to co ?

[bombel79]

chyba byloby lepiej jakby tego wpisu nie bylo bo tak to sie chyba podkladacie (samowolna zmiana kubatury budynku)

 

ja juz pare razy pisalem, ze jedna z nielicznych dobrych decyzji na budowie bylo podniesienie scianki kolankwej (ale na etapie projektu) do zdaje sie 130 cm na gotowo (4 pustaki, wieniec i murlata - 10 cm wylewki) no i okna dachow wyszly dobrze, tzn. ja nie mam problemow zeby zobaczyc trawe dzieciaki nie wyjda przez okna na dach (no chyba ze w wieku 12 lat

 

tylko trzeba dac klamki na dole...

ostatnio widzialem dom z wysoka scianka kolankowa i klamkami na gorze... ale "poraszka"...

PS

sugeruje podejscie aby wzgledy uzytkowe przewazyly nad wizualnymi

[madzioras]

Bez przesady... Może jeszcze napiszesz, że przy odbiorach facet z miarką przychodzi i sprawdza wszystkie wymiary i wysokości czy są zgodne z projektem. Nie mówię o całkowitym wywróceniu projektu do góry nogami i zbudowaniu domu, który nie przypomina tego, na który dostaliśmy pozwolenie ale podniesienie ścianki kolankowej to nie jest straszana zbrodnia. Znam masę osób, które to zrobiło i nie miało z tym ze strony papierologicznej żadnych problemów.

[mikolayi]

Bez przesady... Może jeszcze napiszesz, że przy odbiorach facet z miarką przychodzi i sprawdza wszystkie wymiary i wysokości czy są zgodne z projektem. Nie mówię o całkowitym wywróceniu projektu do góry nogami i zbudowaniu domu, który nie przypomina tego, na który dostaliśmy pozwolenie ale podniesienie ścianki kolankowej to nie jest straszana zbrodnia. Znam masę osób, które to zrobiło i nie miało z tym ze strony papierologicznej żadnych problemów.

 

poczytaj prawo budowlane a potem nie wypisuj bzdur

 

albo w odwrotnej kolejności

 

na odbiory przychodzi facet z miarką i potrafi zmierzyć odległość kratki wentylacyjnej od sufitu albo ilość stopni przy wejściu do domu

 

To że przy domkach jednorodzinnych nie uzyskuje się pozwolenia na użytkowanie a tylko zgłasza zakończenie budowy nie zwalnia z przestrzegania prawa.

 

A przynajmniej nie ćwierkania naokoło w głos ja kto mam gdzieś przepisy i robię po swojemu

 

jak nie uważasz co robisz to potem rób jak uważasz

[sSiwy12]

Bez przesady...

....Znam masę osób, które to zrobiło i nie miało z tym ze strony papierologicznej żadnych problemów.

 

Tak się składa, że podzielam pogląd mikolayi.

 

To, że nikogo „nie złapano” nie jest argumentem.

 

W zasadzie to chodzi tylko o to, abyś był świadomy „zagrożenia”, bo przeca po to jest to Forum.

 

Zrobisz jak uważasz, ale z pełną świadomością.

[pete.c]

a nie ma czegoś takiego jak aneksowanie pozwolenia? coś mi kierbud zdaje się mówił ale dopytam (temat jest świeży i na razie się zastanawiamy).

[mikolayi]

a nie ma czegoś takiego jak aneksowanie pozwolenia? coś mi kierbud zdaje się mówił ale dopytam (temat jest świeży i na razie się zastanawiamy).

 

jest pozwolenie zamienne

jeśli opowiadał Ci o jakimś aneksowaniu to tym bardziej go wywal

[daggulka]

ja też bym podniosła ściankę kolankową - jak dla mnie 50 cm to stanowczo za mało ...... ale wtedy koniecznie wydłużyć krokwie żeby nie było dysproporcji wizualnie z zewnatrz .....

dodatkowo jeśli podniesiesz ściankę - zmieni się układ jętek w dachu - trzeba bedzie mieć to na uwadze przy wykonaniu więźby .... każdy dekarz z głową na karku to wie , ale paproków niemało , więc uważać trza i lepiej wiedzieć takie rzeczy ....

 

okienko w dachu klatki schodowej - mam i za cholere nie wiem jak toto umyć , bo pod spodem są schody zabiegowe , drabiny nie postawisz (okno niemyte od nowości ) .... według mnie spokojnie wystarczy jesli są częściowo przeszklone drzwi u góry w pomieszczeniach ... gdybym wiedziała to co wiem dziś - w ogóle nie byłoby u mnie żadnych okien dachowych z wyjątkiem łazienki gdzie nie mam innej opcji ...

[madzioras]

Bez przesady...

....Znam masę osób, które to zrobiło i nie miało z tym ze strony papierologicznej żadnych problemów.

 

Tak się składa, że podzielam pogląd mikolayi.

 

To, że nikogo „nie złapano” nie jest argumentem.

 

W zasadzie to chodzi tylko o to, abyś był świadomy „zagrożenia”, bo przeca po to jest to Forum.

 

Zrobisz jak uważasz, ale z pełną świadomością.

 

Zgadzam się. Nie nam tu podejmować decyzję. Osteczna decyzja należy do inwestora. Kolega mikolayi patrzy na problem z urzędniczego punktu widzenia a ja przedstawiam sprawę z punktu widzenia inwestora. Ostateczną decyzję i tak podejmie pete.c

[mikimka]

pete.c

Poproś tego projektanta adaptującego albo sam sobie narysuj budynek z podniesioną ścianką, żebyś się później nie zdziwił, że wygląda nie tak jak w projekcie, który kupiłeś.

 

Odpowiedz sobie na pytanie po co podnosić ściankę? Bo tak wszyscy robią? Za mało miejsca na poddaszu?

 

Nie musisz trzymać się schematu, że okna zazwyczaj równa się górą. W tym projekcie fajnie wygląda równanie dołem.

 

Coś Cię urzekło w tym projekcie , po co to psuć?

 

M