Szelma29 29.11.2009 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2009 Masz kasę buduj, nie masz kasy- nie buduj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 30.11.2009 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Na czas budowy przestawilismy samochod 'pod chmurke'. Strasznie jest, choc nie ma jeszcze zimy.... noooo a wyjscie z samochodu to dopiero hardcore ...szkola przetrwania niemalze... Nie przesadzasz troche z tymi strachami .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 30.11.2009 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 mamy na 2 auta po dlugosci i domu bez garazu bym nie budowal. jak masz male dzicko to musisz cieplo ubrac, wyjsc do auta a pozniej powoli roznierac - LIPA . garaz w bryle budunku to niemilosierna wygoda no i autko w lepszym zdrowiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 30.11.2009 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Na czas budowy przestawilismy samochod 'pod chmurke'. Strasznie jest, choc nie ma jeszcze zimy.... noooo a wyjscie z samochodu to dopiero hardcore ...szkola przetrwania niemalze... Nie przesadzasz troche z tymi strachami .... leje deszcz, wracasz z zakupow, rece zaladowane, dziecko placze, owijasz je ciuchami bo przeziebione, ciezko Ci wlozyc klucz do zamka bo mocno wiatr wieje ... ja wciskam niebieski guzik w pilocie, gazaz sie otwiera, wjezdzam, znow wciskam niebieski guzik, garaz sie zamyka, mloda ubrana w sweterek idzie do domu, powoli wyciagam zakupy i niose do domu ... Nie wspomne nawet o jakims starszawym autku i zapedzie do grzebania przy nim. Przypominaja mi sie wtedy luidzie ktorzy na parkingach przed blokami sami wymieniaja olej w silnikach No nie wiem ktory auto watku wybierze wariant Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 01.12.2009 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 leje deszcz, wracasz z zakupow, rece zaladowane, dziecko placze, owijasz je ciuchami bo przeziebione, ciezko Ci wlozyc klucz do zamka bo mocno wiatr wieje ... Czasami i mi jest ciezko klucz do zamka wlozyc ...ale nie z powodu wiatru i wtedy nigdy nie wracam samochodem do domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 01.12.2009 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 leje deszcz, wracasz z zakupow, rece zaladowane, dziecko placze, owijasz je ciuchami bo przeziebione, ciezko Ci wlozyc klucz do zamka bo mocno wiatr wieje ... Czasami i mi jest ciezko klucz do zamka wlozyc ...ale nie z powodu wiatru i wtedy nigdy nie wracam samochodem do domu to tym bardziej warto garaz w bryle budynku bo klikasz guzik, otwierasz brame i wchodzisz przez garaz. jak zapomnisz go zamknac to sam to zrobi po zaprogramowanym czasie ... tak czy inaczej widze same zalety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 01.12.2009 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 to tym bardziej warto garaz w bryle budynku bo klikasz guzik, otwierasz brame i wchodzisz przez garaz. jak zapomnisz go zamknac to sam to zrobi po zaprogramowanym czasie ... tak czy inaczej widze same zalety A ja widzę jedną wadę. Cenę. Zwłaszcza jak się chce mieć w garażu bramy na guzik, które można programować, żeby się same zamykały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 01.12.2009 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 to tym bardziej warto garaz w bryle budynku bo klikasz guzik, otwierasz brame i wchodzisz przez garaz. jak zapomnisz go zamknac to sam to zrobi po zaprogramowanym czasie ... tak czy inaczej widze same zalety A ja widzę jedną wadę. Cenę. Zwłaszcza jak się chce mieć w garażu bramy na guzik, które można programować, żeby się same zamykały no ta lodowka to tez zlo. nie dosc ze sporo kosztuje to jeszcze prad zuzywa. zawsze mozna wykopac glinianke na podworku i tam trzymac jedzonko - nic nie kosztuje standardowo naped ma opcje samozamykania. wystarczy dokupic ponadstandardowo czujki podczerwieni, zamontowac w drzwiach i zaprogramowac naped zgodnie z instrukcja - mnie samozamykanie kosztowalo kilkadziesiat zeta wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 01.12.2009 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 A ja widzę jedną wadę. Cenę. Zwłaszcza jak się chce mieć w garażu bramy na guzik, które można programować, żeby się same zamykały no ta lodowka to tez zlo. nie dosc ze sporo kosztuje to jeszcze prad zuzywa. zawsze mozna wykopac glinianke na podworku i tam trzymac jedzonko - nic nie kosztuje no ta jak mam wybierać między lodówką a garażem, to wybieram lodówkę. Ja nie podważam, że garaż ma wiele zalet i że lepiej mieć garaż niż go nie mieć. Ale nie jest prawdą, że nie ma wad. Otóż ma. Na przykład dla mnie jego podstawową wadą jest cena. Te 40 tys. zł, które musiałbym wydać na garaż wolę wydać w inny sposób - np. na dodatkowy pokój w domu, większą kuchnię, właśnie lodówkę albo coś jeszcze innego... Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 01.12.2009 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 z perespektywy dwuletniego mieszkania już drugą zimę płaczę, że nie mamy garażu. nie mamy ze względu na nietypowy kształt działki, nie dał się zmieścić przy projekcie o rozsądnym wyglądzie. Ale żałuję z całego serca. mam wiatę, to absolutnie nie to samo.... wiem, bo moi rodzice mają garaż. czyli okresowo jestem użytkownikiem tego pomieszczenia... Powoli zaczynamy mysleć nad garaem wolnostojącym, ale to dopiero są koszty. I papierologia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 02.12.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 ... Ale nie jest prawdą, że nie ma wad. Otóż ma. Na przykład dla mnie jego podstawową wadą jest cena. Te 40 tys. zł, które musiałbym wydać na garaż wolę wydać w inny sposób - np. na dodatkowy pokój w domu, większą kuchnię, właśnie lodówkę albo coś jeszcze innego... Pozdrawiam, no ba. jesli sie zaklada ze garaz musi byc to cena nie jest wada - jest oczywistoscia rowery tez musze gdzies schowac, skuter, pare ton ekogroszku, kosiarke do trawy - jakbym do tego wszystkiego musial schowki wymyslac to dopiero by kosztowalo i wygladalo ciekawe gdzie ludzie nie majacy garazu wykonuja jakies drobne, brudne i glosniejsze prace jak pogoda nie dopisuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 02.12.2009 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Lechbialasiewicz, Wydaje mi sie, ze rozsadnie byloby (jesli masz projekt indywidualny) zeby projektant wkomponowal od razu garaz wolnostojacy. Przy projekcie indywidualnym nie powinno to wiecej kosztowac .... a zatwierdzony projekt bedziesz mial i jak w czasie 3-4 lat bedziesz mogl sobie pozwolic - wybudujesz garaz ...jesli nie ....garaz zostanie tylko na papierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 02.12.2009 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 ciekawe gdzie ludzie nie majacy garazu wykonuja jakies drobne, brudne i glosniejsze prace jak pogoda nie dopisuje Można w piwnicy. Albo w kotłowni (pomieszczeniu gospodarczym). A jak ktoś nie ma ani garażu, ani piwnicy ani odpowiednio dużego pomieszczenia gospodarczego, no to wtedy jest problem... W każdym razie dla mnie garaż nie jest czymś co muszę koniecznie mieć. Chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że posiadanie garażu jest bardziej komfortowe niż jego nieposiadanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 02.12.2009 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Można w piwnicy ... i dochodzimy do sedna lub jak kto woli idealu Wedlug mnie najlepiej miec taki garaz w piwnicy Piwnica nie za gleboki nak 1/1 w ziemi z lagodnym zjazdem Wlasnie tak mamy i inne rozwiazanie bylo nie do przyjecia i nie do zrealizowania na naszej waskiej dzialeczce W piwnicy mamy rowniez kotlownie ktora super cicha i czysta nie jest, spizarenke z okolo 250 sloiczkami zapraw oraz pomieszczenie na saune finska ... zycze najlepszego i dokonywania sensownych wyborow w wiekszosci na wieksza czesc zycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 02.12.2009 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Garaż w piwnicy ma mnóstwo wad. Po pierwsze zawsze są problemy z wjechaniem do środka (lub wyjechaniem) - zwłaszcza w zimie. Wiadomo, że można ogrzewać, ale to kosztuje. Po drugie - trzeba kupę miejsca przed garażem poświęcić na wyjazd z niego (który nie może być zbyt stromy). W chwili obecnej mam garaż zagłębiony w gruncie około 1 metr i wiem, że nigdy więcej nie chciałbym garażu poniżej poziomu terenu. Dla mnie porażka. Co oczywiście nie znaczy, że dla kogoś innego (np. dla Ciebie) nie będzie to rozwiązanie idealne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 02.12.2009 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Garaż w piwnicy ma mnóstwo wad. Po pierwsze zawsze są problemy z wjechaniem do środka (lub wyjechaniem) - zwłaszcza w zimie. Wiadomo, że można ogrzewać, ale to kosztuje. Po drugie - trzeba kupę miejsca przed garażem poświęcić na wyjazd z niego (który nie może być zbyt stromy). W chwili obecnej mam garaż zagłębiony w gruncie około 1 metr i wiem, że nigdy więcej nie chciałbym garażu poniżej poziomu terenu. Dla mnie porażka. Co oczywiście nie znaczy, że dla kogoś innego (np. dla Ciebie) nie będzie to rozwiązanie idealne z pewnoscia ze swojego punktu widzenia masz racje jednak ja nie bardzo rozumiem jaka roznica jest z wjechaniem/wyjechaniem z garazu w piwnicy czy z takiego z poziomu zero ?????? kiedys mialem na plasko teraz mam w piwnicy ale nie bardzo wiem o co chodzi. z ta zima tez niespecjalnie, w zeszla zime raz odsniezalem podjazd choc szczerze nie bylo to konieczne - bardzo lubie odsniezanie . ja linie zabudowy mam 6m, garaz jest moze z 1m cofniety od poczatku domu i zjazd nie jest strony - spadek duzo mniejszy od dopuszczalnego tak czy inaczej jeden woli blondynki a drugi brunetki i kazdy bedzie szczesliwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 02.12.2009 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 [ciach] jednak ja nie bardzo rozumiem jaka roznica jest z wjechaniem/wyjechaniem z garazu w piwnicy czy z takiego z poziomu zero ?????? Jak wjeżdżam do piwnicy, to czuje się jakiś taki... przytłoczony Może gdybym miał tak łagodny zjazd jak Ty, to też nie byłby to dla mnie problem. Niestety mój obecny zjazd jest na tyle stromy, że w zimie ciężko po nim zejść, żeby otworzyć garaż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoric 03.12.2009 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Piotrulex, Cytujac Cie ...."Wlasnie tak mamy i inne rozwiazanie bylo nie do przyjecia i nie do zrealizowania na naszej waskiej dzialeczce " - nie pisz wiec , ze Twoje rozwiazanie jest idealne .... bo jest ono wynikiem kompromisu / przymusu ..a w takich warunkach trudno o ideal. ideal siegnal bruku ..... - piwnica - te 250 sloiczkow powinno byc BLISKO kuchni bo latanie po kazdy sloiczek po schodach do piwnicy jest bez sensu - garaz w piwnicy - przyznasz to po pierwszym poslizgu i uszkodzeniu samochodu i budynku. - garaz po dlugosci na 2 samochody ...nawet nie trzeba wyjasniac dlaczego Jezeli tak jak mowisz .... "z ta zima tez niespecjalnie - raz odsniezalem podjazd" ...to po co ten garaz ? .... bo z drugiej strony piszesz jakie te zimy srogie .... i wiatry mocne Pozdrawiam (Y) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Startos 03.12.2009 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Na przykład dla mnie jego podstawową wadą jest cena. Te 40 tys. zł, które musiałbym wydać na garaż wolę wydać w inny sposób - np. na dodatkowy pokój w domu, większą kuchnię, właśnie lodówkę albo coś jeszcze innego... Może u Ciebie byłoby to 40.000 zł. Nie przeczę. Ale w większości przypadków takie pieniądze na jednostanowiskowy parkplatz to chyba tylko w zestawie z marmurami. O braku konieczności planowania w domu innego miejsca na licznik wody, filtry, odkurzacz centralny, kastę od elektryki, mini-warsztat i rowerownię nie wspomnę. Każdy ma inne priorytety i nie musimy oczywiście nawzajem sie w nich rozumieć. Ja bez garażu (i to najlepiej w bryle budynku) chyba bym długo nie dal rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 03.12.2009 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 Na przykład dla mnie jego podstawową wadą jest cena. Te 40 tys. zł, które musiałbym wydać na garaż wolę wydać w inny sposób - np. na dodatkowy pokój w domu, większą kuchnię, właśnie lodówkę albo coś jeszcze innego... Może u Ciebie byłoby to 40.000 zł. Nie przeczę. Ale w większości przypadków takie pieniądze na jednostanowiskowy parkplatz to chyba tylko w zestawie z marmurami. [ciach] Myślisz? Garaż powinien mieć pewnie jakieś 20-25 m2, żeby był wygodny... To daje cenę 1600-2000 zł / m2 (jeśli bierzemy pod uwagę, że ma kosztować 40 000). Uważasz, że to tak dużo? To jest przeciętny koszt budowy 1 m2 stanu surowego zamkniętego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.