Gosiek33 20.11.2009 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 jasne, że na foty czekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LeoAureus 20.11.2009 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Ja też! Ja też! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diabel200 20.11.2009 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Ja z kolei z takim zapytaniem: mam coś takiego i chciałbym to zrobić podobnie jak sosnowy mebelek powyżej, czyli pomalować to na biało z przecierką . Czym zatem usunąć tą politurę? (tak sie to zwie czy też fornir?) Chodzi o zdarcie tego brązu aż do sklejki i drewna (pluta pod to sklejka, a te rzeźbienia chyba drewno). Jakiś płyn do usuwania farb pomoże? próbowąłem drucianą szczotką na wiertarce i lipnie. http://www.occur.pl/images/0245c46c/9479b370/8d95508b38.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 20.11.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 może tu podpowiedź znajdziesz http://www.renowacja-antykow.pl/index.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 20.11.2009 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 Przy takich masterpiecach stosuje się cyklinę i papier ścierny. Szczotka na wiertarce to baaaardzo zły pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diabel200 21.11.2009 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 a cóż to za urządzenie ta cyklina? czy ona w tych wszystkich zgłębieniach zedrze mi ta politurę? szczotą tylko spróbowałem na rancie i szło nie za bardzo:(, kurcze chciałbym to mieć w bieli:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Noxili 21.11.2009 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2009 Takie skomplikowane kształty to tylko niestety chemia. Niestety bo dość drogo, chemia jest żrącai a cały proces trwa. Pod wpływem zelu farba złuszczy sie , nieraz bedzie trzeba nakładać drugi raz.Będiesz musiał wydrapywać ze szczelin zaostrzonym patyczkiem . Potem przetrzeć łatwiej dostepne kawałki gabka ścierna. Próby zabawy z szczotką kończą sie albo zniszczeniem detalu albo zostawieniem barwnika w zaułkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 22.11.2009 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2009 Cyklina to kawałek metalu o ostrych krawędziach prostopadłych. Tym sie po prostu zeskrobuje (nie struga !!!) cieńkie warstwy czy to farby czy to drewna. Zaletą jest to że ten sposób obróbki uniemożliwia poderwanie włókien jak przy struganiu i jest skuteczny i wydajny. Cykliną będzie również ostrze noża tylko prowadzone pod kątem prostym do powierzchni. Dotrzesz tym wszędzie. Warunkiem jest ostra krawędź. Dobra cykliną jest żelazko ze struga czy nawet dłuto. Wata stalowa ma tę wadę że wybiera najbardziej miejsca wypukłe i ze względu na jej elastyczność nie da się tego zmienić. Wgłębienia pozostaną niedoszlifowane. Papier na klocku elastyczny nie jest i zbiera tylko to co powinien. Jakaś chemia przyśpieszy proces usuwania ale tylko papierem i cykliną też bez problemu mozna to zrobić. Jeszcze raz, środki chemiczne mogą wnikać w pory drewna i uniemożliwić późniejsze wykończenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 24.11.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Tak mniej więcej wyglądał proces produkcji parapetu z blatu kuchennego klejonego dębowego... (blat zakupiony w LM i tam pocięty na odpowiednie kawałki) Potem przyszło frezowanie i szlifowanie. Na zdjęciach pokazany jest proces opalania i efekt końcowy. Ja opalałem bardzo mało ale jak się mocniej przypaliło to efekt "zestarzenia" był większy. http://79.188.255.66/murator/parapet/1.jpghttp://79.188.255.66/murator/parapet/2.jpghttp://79.188.255.66/murator/parapet/3.jpghttp://79.188.255.66/murator/parapet/4.jpghttp://79.188.255.66/murator/parapet/5.jpghttp://79.188.255.66/murator/parapet/6.jpghttp://79.188.255.66/murator/parapet/7.jpghttp://79.188.255.66/murator/parapet/8.jpg Później próbowałem zrobić (i zrobiłem) 4 parapety z blatu bukowego ale niestety to już nie to więc poszły na poddasze. Okna mam z pcv "złoty dąb". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 24.11.2009 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 za chwilę też takie parapety robić będziemy tylko nie wiem czy opalarką będziemy je traktować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alladyn71 25.11.2009 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Ja nie opalalam i jestem zadowolona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.