Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

HUSKY - ku przestrodze nabywców i ku smiechowi włascicieli


sni6

Recommended Posts

Witam.

Ostatnio coraz częściej widuje w przydomowych ogródkach haszczaki. Sa brane jako psy łagodne dla dzieci i atrakcyjne wizualnie. Jednak kiedy rozmawiam z ich właścicielami coraz cześciej słyszę że to był błąd, po prostu pies ten wymaga zbyt wiele uwagi.

 

Podzielę się jednym dniem z życia mojego potwora, dla śmiechu włascicieli innych haszczaków i ku przestrodze zainteresowanych tą rasa :p

 

 

mam 2 psy w tym jedną 6 miesięczną sukę husky...

Pomimo że psy są cały czas razem, mają ogród do dyspozycji chyba suka się nudzi...

Wczoraj podczas mojej obecności w domu:

-zrobiłem żonie piękny płotek wokół skalniaka żeby psy nie wchodziły taki z siatki plastikowej rozpiętej na drewnianych palikach... ach ilez musiało być radości z rwania i gryzienia tej siatki, po mojej godzinnej nieobecnosci zostały tylko paliki... w sumie to się zdziwiłem, przecież wbiłem je tylko metr w ziemie...

 

- zabrałem sie do szlifowania stołu, zwiesiłem sobie przedłużacz z balkonu, tak ok 1-1,5 metra od ziemi... nim zeszłem na dół już około 15 metrów przedłużacza tropem węża spacerowało po podwórku... dziwnym trafem na czele przedłużacza paradowała moja ruda wredota... (całe szczęscie nie był pod prądem...)

 

 

- poszedłem coś układać w garażu, ponieważ szykowałem się do naprawy narzedzi ogrodniczych po sezonie... te 30 minut nieuwagi kosztowało mnie całe szczęście tylko trzonek od łopaty... ale dlaczego wybrała akurat nowy...

 

- zostawiłem je na ogrzodzie... wychodzę na balkon patrze co robi suka?? wisi zębami na gałęziach jabłonki ( ok metr nad ziemią ) i się chuśta...- wymiękłem...

 

- zaberam psy do domu... oczywiście Cyrla "bo tak się ta wereda zwie" spiernicza mi zanim zdąże wytrzec jej łapy, i zaczyna się ganianie po całym domu... wie że nie może ...

 

Mój pies też już nie ma do niej siły... po około 2 godzinach zabawy barykaduje się w budzie żeby odpocząć...

 

Uspokoi się toto troche z wiekiem?? :) Bo niedługo to mi się zacznie chuśtać w domu na lampie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

nie jestem znawcą rasy ale z tego co czytałam o husky to są to psy które powinny pracowac i w tym właśnie celu została wychodowana ta rasa.jeśli nie mają wystarczająco dużo wysiłku to rozrabiają no i są trudne ponoc do prowadzenia, bo jeśli im się tylko na to pozwoli (ma się nie dość silny charakter by pies uznał cie za przywódcę stada)to cieżko się żyje z husky pod jednym dachem.no i maja ponoć talent do ucieczek z domu.

moze niech się wypowie ktos kto ma takiego psa i wie trochę więcej na ten temat.

ja osobiście poczytałam kiedys i zrezygnowałam z psiura tej rasy w domu bo bałam się kłopotów właśnie.mam kundelka uratowanego przed" regulacją urodzin" przez sąsiadów(czyli utopieniem w najbliższym stawie)i .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóz moja na brak ruchu nie narzeka, specery z ciągnięta opona, bieganie, bieganie przy rowerze... Tak wiec jak najbardziej pracuje kilka godzin dziennie ( min. 2 godziny)

 

Uciekają wtedy kiedy się nudzą, moja raczej sę nie nudzi, pozatym ma do towarzystwa psa, tak więc jak do tej pory ucieczki nie było.

 

Tylko ku przestrodze tych co myślą... to jest opis tylko jednego dnia z tym diabelstwem :p a one mają niewyczerpany zasób energii :o

 

Jezeli o mnie chodzi to bedzie drugi :D i pojawi się wtedy wózek biegowo-zaprzegowy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli rzeczywiście pracujesz z nią tak jak piszesz, to powinna się uspokoić jak wydorośleje,

6-o miesięczna to jeszcze dzieciak i tak się zachowuje :lol:

a swoją drogą gratuluję cierpliwości :lol:

widać że wiedziałeś po co bierzesz haszczaka

i sunia będzie miała u Ciebie dobrze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

hmmm gdzieś w garażu powinny być MT od Patrola 32 cale :lol:

 

nie obciążaj jej na razie dużymi ciężarami, to jeszcze dzieciak, który rośnie,

może się to skończyć problemami zdrowotnymi w późniejszym wieku,

 

na stronach hodowców i miłośników tej rasy na pewno będą dokładne "instrukcje obsługi " szczeniaków :D

powodzenia :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raport po powrocie z pracy:

 

płotek zmasakrowany po raz kolejny ( krzacze w weekend stawiam w pełni drewniany) na dodatek ruda gadzina stwierdziła że układ roślin na skalniaku jej sie nie podoba - czytaj: powrywałą je z korzeniami i rozwlekła po całym ogrodzi, a skalniak upiększyła dwoma wielkimi dziurami :evil:

urocze stworzonko prawda?? :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli wcześniej nie miała ochoty do przesadzania roślinek,

to prawdopodobnie pojawił się w tym miejscu kret lub inna nornica :-? ,

ona je czuje i ....... :D ,

zazwyczaj kopią aż upolują,

zaletą tej sytuacji jest brak wszelkich gryzoni na posesji,

wadą niestety nieplanowane prace ogrodowe :o ,

czasami się zastanawiam co wolę :roll: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam haszczaka 4-letniego już :D Tzw młodzież, i tak się zachowuje:)

Udaje poważnego ale w gruncie rzeczy uwielbia zabawe i zajmowanie się nim.

W domu nigdy nic nam nie zniszczył. Ja wzięłam się na sposób, i wolałam mu sama dawać polano do kominka, lub taką właśnie kosteczkę (jak na zdjęciu) niż miałby nam gryźć inne bliższe memu sercu rzeczy :lol: Ma zajęcie na długo...długo....

 

http://img412.imageshack.us/img412/9580/dsc03528.jpg

 

 

Natomiast w ogrodzie na początku trochę kopał "pode mną dołki"...ale dostawał słowną "burę", troszeczkę mu wytłumaczyłam, że pani się stara, żeby było ładnie i takie tam.... :lol: i posłuchał. Ale jeśli wyczuje gdzieś kreta lub nornicę to daje czadu, niestety. Efekt taki, że sąsiad ma kopce po krecie a ja nie :lol:

 

Zresztą...uwielbiam mojego psiunia...chyba wole zakopywać dołki...niż miałabym nie mieć tego psa.

 

http://img21.imageshack.us/img21/2340/dsc03412o.jpg

 

 

Pozdrawiam

Beata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No moja ruda gadzina również w domu całe szczęście ( odpukać) nic nie zniszczyła :D

A widok ogródka Beaty daje mi pewne nadzieje...

Kretów nie mam, podejrzewam poprostu że się nudziła, wilczur pewnie zabarykadował się w budzie bo już musiał odpocząć a ona szukała sobie zajęcia...

I też bym swojej nie zamienił... w sumie dłuuuugo się zastanawiałem nad Huskim i była to w pełni świadoma decyzja... wiedzieliśmy jakiego bandytę sobie bierzemy na kark :D Narazie powaznie ucierpiało tylko ego kota sąsiadów. ON-ek go oelwał bo był przyzwyczajony do kotów, a kot skracał sobie drogę do domu przez naszą działkę... no cóz hodowca haszczaka uprzedał że mała jest łowna... kot chyba nie słyszał... :evil: :D

W sumie teraz widze jak szerokim łukiem omija nasz teren... tzn JEJ teren :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sunie -ogrodniczke tylko ONke, Gdy była znudzona to centralnie i klasycznie przesadzała krzaki , wykopywała w jednym miejscu i przenosiłą do wykopanego gdzie indziej dołka. Dodatkowo uwielbiała gryść plastyk. Donica czy skrzynia efekt był ten sam: Fiona wyciagała zawartość , przerabiała plastyk na granulat, ewentualnie obgryzała sadzonki. No i dzieki nij zniknął problem przefruwajacych nad płotem od sasiada kur. Po dwuch "zabójstwach" sasiad wreszcie przerobił nozyczkami swoje" kurki" na nieloty.

Ale potrafiła "złapać za serce" jak mało który pies :

http://img149.imageshack.us/img149/8584/23785b9bf6.jpg

 

http://img682.imageshack.us/img682/3336/img0284x.jpg

Mam pieska po niej i niestety tez odziedziczył skłonności ogrodnicze po mamie. Miłość do plastiku tez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje sie że moja para Haszczak + ON-ek jest nierozłączna, z ON-kiem żona pojechala do Weta, w tym samym czasie na nic nie zdały się pruby zabawiania haszczaka, zabawą biegie, przysmakami... Sąsiedzi ( dobrze ze sa wyrozumiali) mieli piekmy koncert wilczego wycia... 8)

 

A podobno husky sie nie przywiazuja... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...