Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom pod jarząbem


Recommended Posts

Domek budujemy w Haczowie koło Krosna na podkarpaciu:) Teraz będziemy przystepować do tynkowania i izolacji pionowej a potem strop. Niestety w nocy polało i oberwała się jedna ze ścian ziemi:( zanim przystapimy do właściwej pracy trzeba będzie najpierw ją usunąć:(Michał nie dostał urlopu i na ten tydzień prace zostały zawieszone z wyjątkiem po południ. Prawdopodobnie na zrobieniu piwnicy zakończymy ten sezon :( czuję się rozczarowana bo początkowo mielismy zrobić wszystko w tym roku. Ale przez deszczową wiosnę póżno zaczęliśmy i z resztą trzeba będzie poczekać aż do wiosny :(:(:(poza tym dach i tak ekipa mogła by zrobić dopiero w przyszłym roku ech szkoda gadać Edytowane przez EwaMichał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 83
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...
U nas załamanie pogody i pracy:( Pomalowaliśmy jedną warstwą dysperbitu (mogę się mylić w pisowni) ściany ale trzeba jeszcze minimum raz. A potem styropian siatka i zasypujemy. Niestety pogoda jest okropna i musimy poczekać aż to wszystko obeschnie, żeby cokolwiek zacząć. Poza tym mężusiowi skończył się już w zasadzie urlop i będzie coraz gorzej żeby to wszystko jakoś zgrać. Marzy mi się piękna złota jesień żeby wszystko skończyć jak należy:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Przystepujemy do prac porządkowych (czyli sprzatanie garazu:) ) i ocieplenia:) Muszę się pochwalić że właściwie samodzielnie pomalowałam wszystkie ściany dysperbitem w sumie 3 warstwy - w tym jedną mąż w części nie podpiwniczonej:) Teraz ocieplamy. Mozolnie dość to idzie chociaż ścian nie ma aż tak dużo i styropian jest stosunkowo duży. Ale w dwie osoby to nie ma co cudów wymagać. Może uda nam się dzisiaj pojechać do Orzechówki do innej firmy od dachów trzeba porównac ceny. Tam gdzie pytaliśmy wcześniej to wiadomo że robią dobrze ale nie tanio. Z kolei na dachu nie ma co oszczędzać. Dobrze że mam męża i teścia od podejmowania kluczowych decyzji:) samemu to by zginął heh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 4 weeks później...

Sezon się powoli kończy na budowanie. My też dokańczamy ostatnie prace chociaż muszę przyznać, że pogoda zrobiła się jak na wiosnę i wcale nie czuć zbliżjącej się zimy. Dzisiaj Michał kończy zasypywanie przyszłego wejścia do naszego domku. Wcześniej razem z teściem wylali tam fundamenty pod filary. Niestety ziemię trzeba teraz ubijać warstwami dlatego trzeba wykonać to ręcznie a nie jak resztę koparką. Teść przygotowuje szalunki pod płytę i na tym etapie pozostaniemy pewnie aż do wiosny:( Wiem że dużo zrobiliśmy w tym sezonie ale czuję jakiś niedosyt. Chciałabym być juz na etapie kupowania paneli, płytek, mebli bo to byłyby moje decyzje a póki co w wiekszości muszę przystawać na tym co decyduje mąż- chociaż on zawsze twierdzi że decyzje podejmuje ze mną:) Prawda jest jednak taka że nie znam się na pustakach cemencie stawianiu ścian wiec co ja tu mogę zdecydować:( ale na urządzniu wnętrz znam się o wiele bardziej:) a teraz po kolei kilka fotek

 

 

http://lh6.ggpht.com/_3Rl1yN0sj7g/TNv_RFfSD9I/AAAAAAAABBY/BGR063pJd20/s512/P1060845.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_3Rl1yN0sj7g/TNwAJv7Z8HI/AAAAAAAABCM/ydZ6-MHJHAY/s512/P1060851.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Witaj Anutka2!!! My tez już kończymy prace na ten rok. Od wczoraj nasza piwnica została pokryta bielutką pierzynką:) Jak pogoda pozwoli to chcielibysmy zaszalować ostatnie pomieszczenie w piwnicy i pokryc szalunki plandeką i to bedzie wszystko. Mam nadzieję że w przyszłym roku pójdzie szybciej i uda się zrobić dach i wstawic okna,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...

kuracja dziękuję za odwiedzenie mojego dziennika:) i zapraszam ponownie:)

w wolnej chwili przeczytam twoj dziennik:)

ech, dawno tu nie byłam.... czas na małe podumowanie strat tegorocznej zimy... po pierwsze pękła nam jedna ze ścian działowych piwnicy, a druga-tym razem zewnętrzna zaczęła niebezpiecznie uginac się o około 3cm ku środkowi:((((((((

nie no masakra jakaś:( wewnętrzna jest do rozbiórki a zwnętrzna jest już odkopana żeby pod naporem ziemi nie doszło do czegoś jeszcze bardziej groźnego. kieronik budowy był i ma śledzić dalsze postepy. Na początku bylismy bardzo zawiedzeni tym stanem rzeczy, ale jak to mówią nie ma tego złego... tak i tutaj wykorzystamy to co nas spotkało i przynajmniej z tej części gdzie ściana pękła zrobimy dodatkową piwnicę. Wiemże mało obrazowo to wygląda co piszę postaram się powklejac fotki to wtedy bedzie lepiej widać. Czekam już na wiosnę,żeby ruszyc wreszcie z kopyta z tą budową:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...