EWA-S 15.11.2009 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Dbajcie i chuchajcie na Walecznego a On napewno da sobie rade Prosze ucałowac Go od Babci Ewy w duzy palec od nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699159 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.11.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Aguś - pojęcia nie masz, jak wazne, jak wzruszające i jak potrzebne są Twoje słowa. Tak bardzo chcieliśmy, żeby nasz Franulek dał radę, tak bardzo mu i Tobie kibicowaliśmy - i jest!!! Dał radę!!! Najtrudniejsze już za nim. Jeszcze wiele trudnych i męczących dni, badań, podróży przed Wami. Jeszcze wiele sprawdzania, drżenia, zastanawiania się. Ale my cały czas z Wami będziemy. Cały czas jesteście w naszych myslach i w naszych modlitwach. Wierzę, że takie cudne wsparcie, jakie forumowicze dają, pomoże i Wam. A z tą rehabilitacją to my też jakoś spróbujemy pomóc, a jakże. Cudny, słodki maluch, ciocia DPS jest z Was obojga bardzo dumna!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699176 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTINA1 15.11.2009 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Jak jeszcze mogę Ci doradzić (a nie chcę się rozpisywać ) to o Twoim dziecku decydujesz TY , żaden neurolog - przedewszystkim TY .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699229 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 15.11.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Monah i Panna Zuzanna kibicują małemu dzielnemu Franiowi!fale dobrej energii od nas... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699319 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saraha 15.11.2009 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 AgnesK jesteś baaardzo dzielna, a mając tak dzielną Mamę Franio na pewno sobie poradzi ze wszystkim. Trafiłam na historię Frania dopiero dzisiaj, ale będę Wam kibicować! Mój synuś urodził się w terminie, zdrowy, więc trudno mi sobie wyobrazić, co przeżywasz. Z drugiej strony też o niego bardzo walczyliśmy, baliśmy się, płakaliśmy, wierzyliśmy, czekaliśmy... Cztery razy traciłam ciążę, pamiętam dobrze strach, rozpacz, ale pamiętam też determinację i siłę, o którą nawet sama siebie nie podejrzewałam. Za piątym razem udało się... Jest nasz Kacperek, tak jak jest Twój Franio. Już silny, duuuży, dzielny i zdrowy, teraz będzie już tylko dobrze, lepiej, spokojniej, zobaczysz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699440 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 15.11.2009 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Agnes jak cwiczysz Frania? Wojta czy Bobatem? Ja mam za soba 2 miesiace bobata, ale za 2 tygodnie jednak Wojta... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699528 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.11.2009 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 A ja się jedynie bardzo cieszę, że wszystko tak się ułożyło, że mogł powstać właśnei ten wątek !!!Brawo Franio ! Brawo Mama Frania i Franiowa cała rodzina ! A i chciałam nieśmiało zapytać jak się ma Mama Franusia. Może w końcu coś napiszesz Aga o swoim zdrowiu ? Czy wszystko ok ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699555 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 15.11.2009 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Trudna droga jeszcze przed Franiem. Będziemy kibicować , wspierać i dodawać tchu. Przytulimy, ukochamy, ugłaszczemy. Po to jesteśmy. Franek Ty jesteś po prostu Nasz. i tyla. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699624 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 15.11.2009 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Franek Ty jesteś po prostu Nasz. i tyla. O to, to! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699647 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 15.11.2009 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Mądrze dziewczyny mówicie Franiu jest nasz i zawsze będzie. I zawsze będziemy wam Aga kibicować i Was wspierać w razie potrzeby. Pamiętaj o tym gdy będzie Ci czasami ciężko. Wielki buziak dla Frania w sam środeczek tego rozkosznie pulaśnego policzka! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699667 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 15.11.2009 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Franeczku!!!!!!!!!!!!!!!! Jesteśmy z Tobą!!!!!!!!! Nelli Sza, mąż i dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699699 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artmag 15.11.2009 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Agnes przeszłaś ciężkie chwile. Trudna ciąża i walka o życie dziecka, to wielki wysiłek dla matki. Dbaj o siebie, bo Ty jesteś Franiowi najbardziej potrzebna, jeśli Ty będziesz zdrowa i silna, to Franiowi będzie łatwiej walczyć. Uściski dla Małego, Walecznego Frania i jego Dzielnej Mamy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699704 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 15.11.2009 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 przy mojej córci sobie powtarzałam - początek kiepski, to teraz już MUSI być z górki. No i po jakimś czasie zaczęło być. Zawsze nie może być pod górę, prawda? Trzymaj się Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3699976 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 15.11.2009 22:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Tak na szybkiego przed snem: Franiu ma rehabilitację metodą Vojty. Bobath jest dobry do szybszego uruchamiania dzieci, czyli dla tych z problemami neurologicznymi zbyt "lajtowy". Tyle wiem od lekarzy i rehabilitantów. Zawsze bede się starała odpowiadać na pytania, jakbym cos pominęła, to przypomnijcie. Dobrej nocy i dziękuje Wam wszystkim. Może jeszcze przed snem uda mi się wkleić zdjęcie Frania z dzisiejszego wieczora. Spróbuję Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3700147 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 15.11.2009 22:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 http://foto0.m.onet.pl/_m/b3f8380bceef6121866b9a8c8bd79484,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/358e2a19afa060f4029cfe1be82de82f,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3700155 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 15.11.2009 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Agnieszko, moja Ola była rehabilitowana Vojtą 3,5 miesiąca. Efekty rewelacyjne.Ważne, aby dobrze wykonywac cwiczenia. Ja rysowałam na jej ciele punkty , które mam uciskac. Jeżeli cwiczysz odruch otwierania dłoni, to rączka dziecka musi podczas cwiczenia się otwierac.Miała 8 m-cy zaczęła raczkowac, 10 m-cy i biegała. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3700165 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 15.11.2009 23:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 Aniu, to genialna rada! Jaka prosta:) Ale proste wynalazki są najlepsze:) Ja na jutrzejsze zajęcia chciałam iśc z aparatem fotograficznym:) Niby to nie takie trudne a jednak. Dzięki za te słowa, rany ile otuchy! Tak, teraz ćwiczymy uciskanie przestrzeni międzyżebrowej z otwarciem rączki i unoszeniem nóżek oraz takie ćwiczenie na brzuszku, gdzie łokciem blokuję pośladek, dłonią trzymam głowę za potylicę a drugą ręką stymuluje punkt na łokciu (ma pracować łopatka). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3700175 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 15.11.2009 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2009 dokładnie id tych cwiczeń zaczynałam. Jak uciskasz w łokciu, blokując ręką główkę to rączka powinna się otwierac. Ja te cwiczenia robiłam 10 lat temu. Moja ola urodziła się zdrowa, silna, poza wadą serca, którą wykryto później. W 6 tygodniu życia szczepiona była di-per-te. Na drugi dzień przestał się dźwigac, wygięła się w łuk, dostała przykurczy rączek.Efekty metodą Vojty były rewelacyjne. Najpierw chodziłam do przychodni, ale już w drodze zapominałam co i jak robic. Potem lekarka przyjeżdżała prywatnie do domu, mój mąż był przy wizytach, bo co 2 głowy to niejedna. Zawsze ktoś zapamiętał. Po pięciu dniach prawidłowych cwiczeń, rączkii córeczki zaczęły się otwierac.Lekarka mówiła, że jak się prowadzi dobrze cwiczenia, to dziecko lepiej śpi tzn. głębiej i dłużej, dziecko nie ma zatwardzeń itp.Moja Ola jest wysportowaną dziewczynką. Gdyby nie wada serca, chodziłaby do klasy sportowej (bardzo szybko biega, ma silne ręce). Zawsze wierzyłam, że Franuś wyjdzie z choroby i wróci do domku. Teraz też wierzę, że rehabilitacja przyniesie dobre efekty i będziesz miała sportowca w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3700201 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 16.11.2009 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Dzień dobry Franiu i jego Wspaniała Mamo Miłego dnia i efektywnego ćwiczenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3700308 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 16.11.2009 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Ja też mocno kibicuję Franiowi.Wszystkiego dobrego dla całej Waszej rodzinki! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/2/#findComment-3700415 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.