Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Agnes chwile zalamania mobilizuja w dalszej czesci, kazdy je ma a ten kto mowi ze nie ma - to klamie .

jestes tak silna babka i masz super rodzinke i super przyjaciol , cos sie wymysli. jak to sie mowi

 

co nas nie zabije to nas wzmocni.

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Andrzej podrzucił link, nie doczytałam ceny.

Weronika ma szukać amerykańskich bogatych emerytów, najlepiej polskiego pochodzenia, i proponować im okazję życia.

Ja napisałam do znajomego Niemca..że tez wczesniej o nim nie pomyślałam..

 

Telefon sprzed 5 minut.

Facet, który oglądał dom jakies 2 mies temu.

- I co, znalazła pani kupca?

- No sa chcętni, ale czekają na informację o kredycie

- Nooo, trudno teraz jest, trudno. A cena nadal taka wysoka?

- Cena jest jaka była, ale do negocjacji. Tak jak panu mówiłam. Prosze coś zaproponować, ja się odniosę

(ostatnio w ogóle nie chciał rozmawiac o cenie)

- 300.

- Absolutnie nie wchodzi w rachubę

- Ale przeciez państwu zalezy na czasie

Wiecie co miałam ochote powiedziec temu bezczelnemu typowi?? Gnój jeden! A jak przyjechał to kręcił nosem, ze teraz to chyba nie, bo własnie auto za 100 tys kupili, no i pół roku temu działke za tyle i tyle.. Już wtedy chciałam mu nakopać do 4 liter i spuscic na drzewo

Boże, dlaczego tacy ludzie chodza po tej ziemi?? No powiedzcie sami???

Wiem, Nefer, niby wiem, ale powiedz, jak mozna byc takim s...padalcem??

Można. Po świecie chodzi wielu takich. Niestety. Ale nie dajemy się im :):) I się nimi nie przejmujemy. Nic bardziej nie boli niż obojętność :):)

OOOO, przepraszam! Padalec okazal sie pozyteczny.

 

W tej chwili wszyscy zainteresowani (ktorzy predzej czy pozniej tu trafiaja - tego jestem pewna) wiedza, ze Wasz dom, to nie tylko sentymentalne gniazdko.

 

To dobra inwestycja, skoro probuja ja kupic bezwzgledne gnoje. Ze probuja taniej - to inna sprawa - ale przeciez taki mieszkal tam nie bedzie, tylko zamierza zarobic na kolejnej sprzedazy.

 

Vivat Padalec! Czekamy kto da wiecej.

Takich padalców to należy mieć w...głębokim poważaniu.

Agnes K uda się, w pewnym momencie na pewno się uda.

A może by tak Muratora o artykuł poprosić ? Ja wiem, że to pismo budowlane jest, ale może pod hasłem "co słychać na rynku nieruchomości" albo pod hasłem " wspaniałe pismo-wspaniali ludzie na forum" może by się dało :-). W końcu sporo ludzi czyta, może ktoś się znajdzie, kto szuka domu i Wasz akurat okaże się tym szukanym.

Może jakaś firma kupiłaby na domek wypoczynkowy dla pracowników ( wiem, wiem naiwna jestem...i pomysł zupełnie, jak na polskie realia odjechany, ale....).

Musi być jakieś wyjście !

Et - postponujecie biedne padalce, i tak poszkodowane przez taka paskudną nazwę!

A padalce to NAPRAWDĘ ładne stworzenia (to miedziane wybarwienie, łagodny pyszczek!) i pożyteczne.

Przecie to jaszczurki fajne są...

 

A pan?

A czym tu sie oburzać?

Dzisiejszy świat taki własnie jest, im prędzej sie tego nauczymy, tym łatwiej będzie potem w nim się poruszać.

Aguś - nie wiem, czemu się tak przejęłaś panem, chyba po prostu londyńczycy Ci dali za mocno do wiwatu.

Jutro będzie lepiej.

Pogadajcie z R., w końcu najważniejsze to osiągnąć ten główny cel, czyli możliwośc pomocy Franiowi. :yes:

Agnes, olej gnojka. Mnie przerobiła para miłych staruszków. Sprzedawali mieszkanie, umowa przedwstępna zawarta. W przypadku rezygnacji, strona zrywająca umowę miała stracić 7 tys (było to dawno, więc suma wtedy była znaczna, a teraz też "na ulicy nie leży"). No i nagle dzwoni pośrednik, że staruszek się rozchorował, że ich przeprowadzka, czyli powód sprzedaży mieszkania nieaktualna, bo do szpita idzie, a nie na wieś i tym podobne chwytające za serce opowieści. Zrezygnowałam z tych 7 tys., bo jak tu sumienie mieć w obliczu ciężkiej choroby?

No i okzało się, że ktoś "choremu" staruszkowi zaproponował 5 tys. więcej niż ja (dodam, że ja się nawet nie targowałam, tylko przyjęłam cenę wystawioną przez nich) i stąd ta nagła choroba. A ja już przestałam szukać, inne upatrzone mieszkania poszły i zaczynałam wszystko od początku: oglądanie, strata czasu, wybieranie, dogadywanie się. Od tej chwili zawsze już mam taki strach, że ktoś mnie wyroluje.

Heh, pomysł ze sprzedażą domu się pojawił ? no pojawił.

 

Agnieszka..plizzzzzz. Chciałaś dom wystawić na sprzedaż w przyszłym roku. Namawiałam Cię na wystawienie teraz, znając realia rynku. By ten rok zaliczyć w poczekalni, by może zdarzył się cud.

 

Sama wiesz, że przeglądasz wciąż i wciąż te same oferty. Jesusie, powiedz, co ma sie wydarzyć, by Wasz dom zszedł pierwszy ?

no cena. Za ćwierć wartości to pójdzie w tri migi.

Przestaw się na to, co mówiłaś kiedy namawiałam Cię na wystawienie teraz. Miałaś tyle opcji na nie, bo....

Nakręciłaś się pozytywnie za bardzo. Bo był odzew, bo tylu oglądających w sieci...większość z nich to wystawiający domy , porównujący, czy ich cena jest jakaś nienormalna skoro sami nie mogą sprzedać.

 

Wróć do momentu sprzed 3 miesięcy. Nie kupicie tamtej szeregówki ? no to nie kupicie. Kupicie inną, lepszą.

Potraktuj to , co się wydarzyło , jak łapanie pierwszego lepszego faceta na męża.;) byle śtuka była.

 

I już, cichuśko, nie rycz.

Popatrz ile Franek zrobił w te parę miesięcy, ile może dokonać za kolejnych parę.

 

Pewnych rzeczy nie przeskoczysz, tak samo nie przeskoczyła Żelka , Arnika, Iza mama Gabora i wiele innych.

 

Jesteś ( mam prawo mówić ciut prywatnie, znamy się łohohohoho ponad 8 lat ) jesteś kobitką, która całe życie brała wszystko na klatę, i wygrywała. Mordowałaś siebie na wysokim C. Teraz doszłaś do ściany i obwiniasz siebie , że nie możesz dalej, mimo zastosowań wszech technicznych.

 

Trzeba żyć , robić swoje. Przy okazji ciągnąć temat domu, tak mimochodem. I tylko wtedy los da sie oszukać.

 

Bo to jest tak, jak z szukaniem rzeczy zagubionej. Trzeba udawać, że szuka się czego innego, by znaleźć rzecz właściwą.

Albo wrócić do miejsca w którym się mówiło o czymś, a potem zapomniało..

Będzie dobrze.

Kiedyś tam - będzie tak.

Może nie teraz, może nie za niedługo. Ale kiedyś tam na pewno.

ziaba tak ładnie to powiedziałaś, że nawet do swojego rozwodu sobie to dopinam. że kiedyś będzie dobrze

 

a może Aga jest jakieś inne rozwiązanie?jak nie można przeskoczyć to może można obejść?

Można założyć pułapki. Albo ominowanie.

Tylko przy okazji może i nam oberwać doopę przy uszach.;)

 

Proponuję reklamę in live.

Zbierzemy się kupom, założymy ( ekhm, raczej zdejmiemy ) co fajniejsze łaszki i będziemy machać kuprami oraz górą.

W reklamie się uwidoczni, że takie występy będą po zakupie na każdą okoliczność rodzinnną plus wszelakie święta włącznie ze świętami Hanuka i rocznicami państwowymi.

Wszystko w gratisie oczywista.:cool:

Osobiście mianowywuję Depsię jako Naczelną Kankanową Pierwszą, ja mogę pogrywać na rurce.

Głową do dołu..

 

 

Trzeba tu wnieść ducha rozśmieszyciela, bo nam Aga ocipieje.

XX a co Ty kulawa jakaś i zezowata że rozwód to tragedyja ?

 

Zmienisz na lepszy model bo już wiesz, jakie warunki gwarancji są potrzebne i w beleco się nie dasz wkręcić.

Jak byś sparaliżowana leżała i całe dnie w sufit się gapiła bez możliwości podrapania gdzie swędzi..oooooo, to już zaczyna się problem.

Ale rozwodzik ?

 

kochana, jak będziesz myśleć brzydko, to ja Cię zapraszam do się. Przejedziemy się do Konstancina na oddział takich bezdrapańców, opowiesz im jakie masz smutki..

 

Cmokaski w czółko tą razą.

kiedys to sie naprawialo ( chlopa) teraz to sie wymienia . i slusznie

fakt zdarzaja sie przypadki chlopa myslacego , milego i nadajacego sie do uzytku wieczystego

no ale

i zdarzaja sie czasem pseudo chlopy co porastaja mchem zanim uplynie data przydatnosci.

Agnes da rade to silna babka , walnie sobie lampke winka i jakas zaroweczka z pomyslem sie tam zapali.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...