Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

hej, hej :-)

ja jak zwykle z opóźnieniem, ale ustawiłam sobie stronę z blogiem jako startową i od dziś też klikam

 

pozdrawiam serdecznie, szczególnie Franusia i Natkę

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

My już po Prodeste. Pani terapeutka padła z franiowego "oko patrzy":)

Ustaliliśmy datę diagnozy klinicznej - 30.X. Jedna pani w Prodeste przeraziła mnie dzis ciut, bo powiedziała, że złożyła w marcu w PPP diagnoze kliniczną i do dzis czeka na orzeczenie o kształceniu specjalnym.. To az nie do uwierzenia! Ale..ja mam numer komórki od pani psycholog, która sporzadza to orzeczenie..;-) W razie czego będe upierdliwa do niemozności..;-)

Pani terapeutka Frania powiedziała nam, ze ma pewnie pomysł na pomoc dla nas w kwestii mieszkania w listopadzie.

Zaczęlismy się smiac że w razie czego w P. sofa jest, ino na dzien będziemy się zwijać..;-)

Na poważnie - ma sprawdzić dzis tę możliwość i dać nam znać czy cos z tego będzie.

 

DPS, dzięki za przyzwolenie:)

 

Żeluś, Twój ex pan rehab...zabiło mnie jego stwierdzenie... Odnosnie młodego rehab jestem dokładnie tego samego zdania, co Malka.

 

Wczoraj usłyszeliśmy od Natalki największy komplement - powiedziała, że mają do przygotowania projekt z historii i musza się gdzies spotkać. Osoby z klasy mieszkające najbliżej szkoły powiedziały, ze u nich nie, bo ich rodzice "narobią im siary", jadą więc do chłopca, który mieszka ok 10 km od szkoły.

Spytałam Natki czy gdybysmy juz mieszkali u siebie czy zaprosiła by kolegów i kolezanki z klasy, czy tez by sie bała że "narobimy jej siary".

Na to Natka:

- No co ty! Wy jesteście spoko.

:)

No Natka jest super córka. Widać, jak razem jesteście, że Wy jesteście po prostu zgraną drużyną i tyle. Dlatego też dzisiaj Franio jest w takim stanie, w jakim jest. To na pierwszym miejscu zasługa Was wszystkich, na drugim pomocnych Ludzi, na trzecim Terapeutów z prawdziwego zdarzenia. Żeby nie było, Pana Boga nie pomijam, bo On jest na wszystkich tych trzech miejscach. ;-) Aha, Aguś nagranie jak Franio patrzy jest super. Ten nasz Franio zawszeni humor mi poprawia, kochany krasnal. Dlatego też głosuję na Waszego bloga. ;-)

No własnie czytam:)

Wrąbałam juz pół tabliczki czekolady/ Ale takiej dużej, z Lidla.

 

Kurde, wiecie że pojutrze znowu musze jechać?...

to jak juz skończysz tę czekoladę -to znajdź chwilkę i opróżnij skrzynkę
Trzymam te kciuki tak, że jakichś przykurczy dostanę! Niech się te banki szybciej decydują, bo ich w razie czego oskarżę o spowodowanie szkody na zdrowiu i odszkodowania zażądam!!!

Ja też jak Agduś drętwoty dostaję,ale jak mus to mus;)Jeszcze troszkę wytrzymam,bo inaczej w Lidlu zabraknie gorzkich? czekolad!

Nawet trochę pokręcę:stirthepot::stirthepot::stirthepot:Trzymaj się Agnieszko!

Tfu, tfu, przez lewe ramię i do gara dorzucam włosy dziecięcia niewinnego o nowiu księżyca ścięte!

:stirthepot: :stirthepot: :stirthepot:

Aga, trzymam kciuki! Klikam codziennie na Franusiowy blog. Naleze do zyczliwych normalnie i zycze Wam z calego serca powodzenia i wytrwalosci. Ale czy cos przegapilam?

Piszesz, ze jezeli sprzedaz domu dojdzie do skutku, to od grudnia bedziecie na swoim? Czy znalezliscie dom do kupienia, czy macie cos zaklepane???

Pozdrawiam serdecznie cala rodzinke. A Natalka przeciez rozumie, ze to wszystko tylko przejsciowe trudnosci, wkrotce wszystko sie ulozy i nie bedzie miala stresa!

Spluwajcie, mieszajcie w garach - wszystkie chwyty dozwolone:)

 

Gabriela, mamy umowe przedwstępną na sprzedaż domu. W Opolu też już sobie cos upatrzylismy, ale wszystko zależy od naszej sprzedaży, więc o tym narazie sza. Teraz najważniejsza jest sprzedaż domu.

Zaraz wywozimy Natke do koleżanek i kolegów z klasy. Będa robić jakis projekt, potem pojadą "na obiad" do "kejefsiaka":)

O Boze...jak dobrze,,,:)

 

My polecimy z Francem do ZOO. Młody ma dzis ciężki dzień - cały czas niemal krzyczy. Nie wiemy co mu nie pasi. Może goryle i małpki wprawią go w dobry nastrój

Kochani wózeczek i taczki dołozyłam do aukcji, może jakaś Mamciazaglądająca tutaj się skusi?

http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?254-AUKCJA-dla-Stefka-i-Damiana

 

Aguś, czekam na fotki.

Alez Franio dał nam dziś w kość... Krzyk i płacz cały dzień. ZOO chwilami ratowało sytuację, ale generalnie cieszymy sie, ze mały juz w łóżeczku.

Nie wiem, co mu dzisiaj.. Trudniejszy dzień po prostu.

Też odreagowuje Wasz stres. :(

Nie ma wyjścia, trzeba do grudnia jakoś przetrwać, potem już powinno być coraz lepiej.

Teraz ma bardzo dużo zmian, jest mu niezwykle trudno, tak jak Wam wszystkim.

Tymczasowość zmian dodatkowo Was obciąża, Franuś to odbiera.

Miejmy nadzieję, że jutro będzie lepiej. :hug:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...