Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

no własnie w kwestii klikania - dostalam właśnie informację na FB ze głosy są zaliczane tylko jesli klika sie przez banerek z bloga..

Nie z linka do klikania..

Nie kapuję

Ale jeśli dziś kliknęliście z linka, wejdźcie na bloga, kliknijcie i sprawdźcie w rankingu czy doliczoło wasz głos

Bo jeśli tak jest, to jakas dziwna zasada by była..

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to połowa moich głosów w powietrze poszła, bo najczęściej z linka w Twojej stopce klikałam :bash:

 

Czytam o tych tajemnych kursach i dziwię się sobie, że mnie to dziwi. No bo w sumie, co w tym dziwnego? To takie logiczne! Nie wolno podcinać gałęzi, na której się siedzi! Dziwi mnie jednak to, że kurs hipoterapii, w którym brałam udział, był całkiem porządnie prowadzony. I podczas praktyki niczego przed nami nie ukrywano. Czemu? Przecież dopiero po takim kursie konkurencji się namnoży (ponad setka ludzi na nim była, a kolejne odbywały się cyklicznie). No fakt, że ta konkurencja w wąskiej dziedzinie, bo o normalnej rehabilitacji tośmy się wiele nie dowiedzieli (liznęliśmy wiedzy o poszczególnych metodach).

Malka - jestem w szoku, podanie basenu, ulżenie pacjentowi to powód do problemów???

Niebywałe i niewiarygodne, co się u nas dzieje w służbie zdrowia... :jawdrop:

 

 

 

To był ok 40 łózkowy oddział, na zmianie 8 fizjoterapeutów + 3 praktykantów, pielęgniarek 4, salowych -0 (firma sprzatająca)

Więc wyobraź sobie jak pielęgniarki zapieprzały, one nie miały czasu z toalety skorzystać (zdecydowana większość pacjentów leżąca).

Miałam zabrać pacjentkę na salę ćwiczeń, ale ta od długiej chwili "dzwoniła", po basen - zerknełam na korytarz - pielęgniarki biegały jak w ukropie, więc poszłam po czysty basen "wysikałam" pacjentkę i odnosiłam basen do brudownika i na moje nieszczeście zauwazył mnie jeden z fizjoterapeutów, nie minęło 10 minut, a juz byłam na dywaniku koordynatora.

Nie powtórze tego co usłyszałam - ale to nie była miła rozmowa.

 

Depesia z służbą ten zawód nie ma nic wspólnego -przykre ale prawdziwe.

 

 

Malka, z tym basenem- są ludzie, którzy myślą że ich pozycja wynika nie z wiedzy ale z faktu bycia w danym miejscu czy na danym stanowisku... im mniejsza wiedza i kultura, tym większa wiara w pieczatki i papierki :) Za to pomagałam kiedyś bardzo mądremu profesorowi zmienić leżącemu pacjentowi pampersa, bo mieliśmy go zbadać i sytuacja była niekomfortowa dla wszystkich, pani salowa gdzieś przepadła a panie pielęgniarki uznały, że to nie do nich należy:D

 

Żelcia, zlituj się, zmien lekarza! Na prawdę musiałaś jakoś koszmarnie trafić.. czy ten doktor choć wie, na co jest Stefek chory, tak ogólnie???

 

Ewa -doskonale to ujęłaś.

 

ps. w naszych szpitalach od lat nie ma salowych -ich obowiązki przy pacjencie przejeły pielegniarki, a o czystość dbają zewnetrzne firmy.

 

no własnie w kwestii klikania - dostalam właśnie informację na FB ze głosy są zaliczane tylko jesli klika sie przez banerek z bloga..

Nie z linka do klikania..

Nie kapuję

Ale jeśli dziś kliknęliście z linka, wejdźcie na bloga, kliknijcie i sprawdźcie w rankingu czy doliczoło wasz głos

Bo jeśli tak jest, to jakas dziwna zasada by była..

 

Aga - działa z linka :)

Edytowane przez malka

klikałem i sprawdzałem

 

klik z linku zaliczony, następnie klikałem z bloga i już nie zaliczyło, chociaż dostałem podziękowanie ;)

za oddanie głosu,

a na dole rankingu pisze....

Ranking prowadzony jest na podstawie unikalnych głosów oddanych na blogu uczestnika konkursu

 

aaa zauważyłem :oops: , że malka już sprawdziła

Edytowane przez jamles

Dzisiaj wymeldowaliśmy się.

 

Oby do poniedziałku.

 

Franiu przeszczęsliwy - bioegał, pokazywał ręką na Śnieżke.. Kurcze

Aga.. daj linka do tego konkursu...

Ja klikałam dzisiaj i w poprzednich dniach.. ale teraz na blogu nie znalazłam linka... Przywróć poprzednią formę...

Pogodę na ten Wasz wspólny czas macie wymarzoną! Nacieszcie się miejscem,które będzie dla Was zawsze ważne! Tak było trzeba zrobić. Myślami i sercem jestem z Wami.:hug:W poniedziałek szczególnie mocno będę wspierać.Będzie dobrze:stirthepot::stirthepot::stirthepot:
Stawiam wniosek: załóżmy jakieś Towarzystwo Krzewienia Wiedzy Potrzebnej i spróbujmy rozmontować te tajemniczki. Niech prelegenci zarabiają ile wlezie, ale niech mają płacone dopiero, gdy naprawdę czegoś nauczą.

 

no to zrobimy to, co mają właśnie fizjoterapeuci. Płacą za kursy grubą kasę, tam prelegenci zarabiają na pewno dobrze i dobrze ich uczą. Ale potem nie ma przepływu wiedzy zgodnie z zasadą "płaciłem ja to płać i ty" . Ja się może nawet nie dziwię tak bardzo. Za to dziwię się, że ci, którzy układali program kursów nie widzą problemu i uważają, że ktoś przyjdzie i za marne grosze sprzeda swoją wiedzę. Bo CMKP płaci marnie, ja też prowadzę zajęcia dla specjalizujacych się (w innych dziedzinach), więc wiem.

Z drugiej strony problem jest chyba jeszcze inny. Moja szefowa twierdzi (słusznie), że mamy przekazywać wiedzę nawet za free, bo dla nas to nie stanowi konkurencji. Jeżeli ja kogoś nauczę, to zanim ten ktoś zastosuje moją wiedzę w praktyce, ja będę już lata dalej i moja wiedza będzie i tak na innym poziomie. I ma rację. Sęk w tym, że jeżeli ktoś jedzie na kurs i poprzestaje na tym, czego się nauczył, nie rozwija się dalej a tylko trzepie kasę, to tej wiedzy nie odda, bo nic mu nie zostanie... .

 

Ale troszkę muszę odszczekać - ten kurs w IZDz i tak był o niebo lepszy, od odbytych przeze mnie wcześniej :)

 

 

Agnes, nie martw się, Franek przywyknie do nowego ... Choć rozumiem, cię , trochę szkoda... Ale z drugiej strony - dzieci rosną, szkoła bliżej. Będzie dobrze.

Dzisiaj wymeldowaliśmy się.

 

Oby do poniedziałku.

 

Franiu przeszczęsliwy - bioegał, pokazywał ręką na Śnieżke.. Kurcze

Eh!

Eh!

 

Nooo...

Pocieszające jest to, że Śnieżka zostanie na miejscu i zawsze będą mogli do niej wpaść w odwiedziny. A Franek za jakiś czas nie tylko pokaże ją, ale też i nazwie...

Nooo

 

wczorajsza nocka była ...hm..mocno niefajna

Na bank za dużo dla Frania było

Oby dzis było lepiej

 

Jezu, jak dobrze wyspac się w swoim łóżku!:)

 

Jutro w planach Perła Zachodu!:)

Perła nie wyszła, ale była za to zapora w Karpaczu potem spacer u nas.

Chyba sie za bardzo dtleniłam bo padam twarza na laptoka:)

 

Trzymajcie kciuki jutro o godz 15!!

3mamy! 3mamy! Cały czas!

p.s. ja aż dreszczy dostaje na samą myśł, że się uda.., jesoo, tacę muszę szykować do nowego domku! :wiggle:

DOM SPRZEDANY!

 

A mi jest tak niedobrze z nerwów, że chyba zaraz...polożę się;-)

Teraz czekamy na kase z kredytu, potem rajd do banku po zaświadczenia o zwolnieniu hipotek itd

 

Obysmy już w grudniu byli u siebie!!!!

Oby oby!!!!

 

W ten weekend przekazanie kluczy do domu

 

Dziś pizza na kolacje

 

A Natka 2 bite godziny wytrzymała z Franiem/

Za to medal sie jej należy..

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...