Prababka 13.01.2013 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 Żartujesz,kto przeczyta wszystko?(kto to Bromba?) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701087 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 13.01.2013 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 Bromba i inni Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701109 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 13.01.2013 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 dzięki,bratki:)Już wszystko wiadomo;) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701117 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 13.01.2013 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 EZS-nie mam takiego zwyczaju,ale namawiam na humor Gresiuka-bratki się wstrzeliła super:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701127 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 13.01.2013 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 Norrrmalnie Kaffka;-) Piekę ciasto drożdżowe z truskawkami dla rekonwalescentki:) Wujek Jacek przepisał nam leczenie. Narazie starych trafia, mlode się trzymają. Żeluś, cenię dr Ł za jej wiedzę i kompetencje, uwielbiam za wiarę i ogrom energii, które nam daje podczas każdej wizyty. Potrafi Ci bardzo precyzyjnie powiedzieć, co z dzieckiem jest nie tak, ale przy tym w taki sposób, że dziękujesz Bogu ze jest TAK DOBRZE. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701128 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 13.01.2013 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 Aga przypomniałas mi-zagniatanie ciasta drożdzowego to chyba niezły środek "napotny".Ty zwiewaj do łóżka,matka!!!(alllle zapachniało)Na poważnie-wspaniałych trafiasz lekarzy:)Żelko-Ty pisz a ja sobie tylko poczytam:) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701157 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 13.01.2013 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 Bobiczku - całe szczęście, że tylko straty materialne, choć szkoda, że w ogóle straty. Ale cieszę się, że syn cały i zdrowy! a ja? wiesz jak ja się cieszę?????? Czterech studentów wracających po egzaminie w tamtym samochodzie - i mój w tym drugim. Mogło naprawdę stać się ogromne nieszczęście....... Bogu dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701158 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.01.2013 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 Dokładnie tak - Bogu dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701190 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 13.01.2013 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 Masz rację Aga, Pani Dr. wie co jest dziecku potrzebne ale też co rodzicom. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701388 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 13.01.2013 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 U nas Łada przyjmuje tylko male dzieci, jak sa juz starsze to przechodza do innego neurologopedy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701501 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 13.01.2013 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 O matko..Bobiczku.. Dopiero doczytałamDzieki Bogu ze na strachu sie skończyło..Jak my w piatek usłyszeliśmy "auto do kasacji, erka w drodze", to trzy zawały w ciagu minuty przezylismy.Ewa wypisała się na własne żądanie. Jutro wracają do Szczecina - Ewa w kolnierzu, obolała, ale cała. Dzieki Bogu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701614 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.01.2013 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 Właściwie to skoro można zostawiwszy w dziurze na drodze koło, szarpać się z zarządcą drogi o odszkodowanie, to i za to lodowisko można autostradę szarpnąć. Ja bym spróbowała, a Andrzej mówi, że warto. No bo w końcu zima jest i powinni sypać. Nie ma tak, że się nie da - chemię mają i mogą drogę tak posypywać, żeby się lód nie robił. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5701892 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marynata 13.01.2013 23:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2013 Sól drogową zjedliśmy,to nie mają czym posypywać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5702058 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 14.01.2013 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Gorącym popiołem.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5702155 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 14.01.2013 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 U nas Łada przyjmuje tylko male dzieci, jak sa juz starsze to przechodza do innego neurologopedy Ja nawet nie wiem jak z tym jest. Ja byłam u nas w przychodzi Orthos, tam gdzie właścicielem jest Stefka Dr. od rehabilitacji. nie wiem czy wcześniej nie porozmawiała z Panią Dr. Łada, żeby nas przyjęła czy nie, ale jak się zapisywałam, to nie robili nam żadnego problemu. Aguś niech siostra teraz się mocno pilnuje i tak jak Ewka pisała szuka jednak rehabilitacji. Arniko, a jak Ty się czujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5702185 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 14.01.2013 10:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Ewa wypisała sie na własne żądanie, Jacek zabrał ja do Szczecina. Wyjechali jakąś godz temu.A my zdychamy.Dzień zaczęlismy od wizyt u lekarza.R ma już zap oskrzeli i antybola, ja próbuje bez anty, objawowo, u Fr zalegania sie zaczynają paskudne, N jeszcze sie trzyma.Matko jedyna, zeby tylko dzieckai nie poległy.Ewa , jest na to jakakolwiek szansa, skoro my starzy zainfekowani?.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5702638 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 14.01.2013 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 nadzieję można mieć zawsze Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5702647 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagustynka 14.01.2013 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 nadzieję można mieć zawsze no kurcze strasznie optymistycznie to zabrzmialo... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5702865 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 14.01.2013 15:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 nooo....tak po "ewowemu":) Ale opieprzyłam Radka przed chwilą! Matko jedyna! Chłop na antybolu, kaszle jak gruxlik. Nagle w domu cisza. Kaszlu nie słyszę.Umarł był czy co???Pytam Natkę: gdzie tata.- Nie wiemPo chwili kaszel w wiatrołapie.- Gdzie byłeś??????- Odśnieżałam.- !@#$%^&*()!@#$%^&*(!@#$%^&*!@#$%^&Zabic to mało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I co ja mam zrobuć??? Kandajkami do kalafiora przykuć???????????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5703134 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 14.01.2013 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2013 Sól drogową zjedliśmy,to nie mają czym posypywać dobre, he,he......dobre Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/605/#findComment-5703157 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.