Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja mam najnowsze sprzed kilku minut :-) cytuję sms:

 

WYCHODZIMY!. Wyniki jeszcze nie w normie ale się poprawiają. Poza tym na oddział przyszło b. dużo dzieci z różnymi paskudztwami. Zakładam że Franio najszybciej dojdzie do siebie w domku.

 

 

Nareszcie - do domu wracajcie, do siebie dojdźcie i jak sił nabierzecie - oboje - będziemy mogli mieć wieści z pierwszej ręki ;)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Flawia
ale macie dobrze!!!gratuluję Frankowi i jego mamie! Kurczę, z was przeszło nanas, drugi dzień jestem w szpitalu z córką. Nocleg teoretycznie na krzesełku, ale wszyscy rodzice prawie władowali się swoim dzieciom do łóżek. I bez posiłków dla rodziców...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już z PL - kciuki wciąż trzymam, modlę się, czekam na dobre wieści.

 

DePeSiu, dobrze, że szczęśliwie wróciłaś.

 

Flawia, teraz kciuki za Ciebie i córeczkę (jak się wstawia emotikon? W tym miejscu ma być zaciśnięty kciuk :( )

 

Agnes, pewnie, że Francesco wyzdrowieje w domciu 3 razy szybciej. Szczęśliwej podróży!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: Flavia, trzymaj się i niech dziecię zdrowieje jak najszybciej.

 

 

A teraz co u nas:

dojechaliśmy wczoraj, Franuś był b dzielny w czasie podróży. Te trzy tygodnie dały mi naprawde ostro w kość. Właściwie to wyprosiłam ten wypis.. Jak pisała Sylwia - na oddział przybyło b dużo dzieci (jest tam bodaj 50 łóżek, przez święta i z tydzień po było tylko 8-11 dzieci, więc był spokój na oddziale), w każdej sali dziecko, po korytarzu wycieczki maluchów.. bałam się że osłabiony krasnal znowu coś załapie a poza tym, tak prawde mówiąc, zaczęłam lekko dostawać na głowę...:( Niestety Franula nie ma wszystkich wyników prawidłowych, powinien pic dużo, ale nie chce:( Nie chce też jeść.. W szpitalu dostawał non stop kroplówki.. Już zaczęłam się zastanawiać czy ten powrót do domu to był dobry pomysł.. Sama nie wiem.. W szpitalu zadecydowano o podawaniu fantomaltu, bo wagowo kanał po tych 3 tygodniach.. Już nawet karmienie przez sen nie przechodzi.. Zaraz wsadzę krasnala w wózek, pójdę na spacer, narazie godzinkę po tym długim zamknięciu w murach, może po spacerze coś wciągnie?..

 

11 lub 13.05 (terminy są jeszcze dogrywane) mamy stawić się znowu w IMiDz, tym razem w Klinice Neurologii.. Trzeba będzie małego przebadać po tym, co się zdarzyło na stole operacyjnym.. No i chirurdzy obejrzą małego, żeby zobaczyć jak rana pooperacyjna.

 

Obiecuje dziś fotoreportaż.

Narazie jednak musze jakos dojśc do siebie, ogarnąć dom i jakoś...zaakceptowac pewne nowości.. Wystarczy, że matka wyjedzie na 3 tyg a po powrocie dowiaduje się, że ... dziecię przenosi się do klasy sportowej.. A dziś rano, gdy ja spałam snem kamiennym, Nata wybrała się do szkoły ubrana na galowo, bo jakiś konkurs, poszła w za małej spódniczce i z dziurą w rajstopach.. Chyba się zastrzelę. Ale najpierw miałam ochotę zastrzelić pana męża.. Nie no, na musze chyba jakoś dystans złapać..

To tyle narazie wieści chaotycznych.

Kurcze, aukcja dla Tomka!!!! Fanty wysłać muszę!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...