Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ech, Wy, matki młode, tak zabiegane, że czasu nie macie internetu zgłębiać. :lol:

A ja mysle, że Wy nie wiadomo, jakie bajery macie i powiedzieć nie chcecie! :lol2:

Franusiowa waga przepiękna i oby tak dalej szło!

Jeszcze nauczy się "gryźć", pomału, Matka! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes, cieszę się, że u Francesca wszystko dobrze. Przesyłam spóźnione życzenia wszelakiej pomyślności i przede wszystkim zdrówka dla Krasnalka. Trzymam kciuki za wyjazd do stolicy.

 

Ziaba, ależ zazdraszczam... Skaczące pijawki, powiadasz? A wunża nie było? Ale co tam wunż, ja bym zdechła na sam widok tarantuli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagladam do Franiowego watku codziennie wieczorem, nawet jak padam ze zmeczenia musze poczytac co nowego u Krasnala:), bardzo sie ciesze jak widze kolejne zdjecie z usmiechem od ucha do ucha, wtedy od razu wszystkie moje problemy sa takie malutkie.

Usmiech Frania jest dla mnie lekarstwem, od razu mam dobry humor.

Mame Frania - czyli Ciebie Agnieszko podziwiam kazdego dnia za sile, milosc i determinacje!

 

Wszystkiego najlepszego dla Was!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny jak juz sobie tak radzimy to poradzcie mi jaka kupic spacerowke parasolke. Mam wprawdzie spacerowke ale ogromna - smieje sie ze terenówkę. A poniewaz ciagle sie musze przemiszczac na rehabilitacje, baseny itd to mysle o lekkim fajnym wózeczku - przegladam allegro ale zupelnie nie wiem na co patrzec. Poradzcie cos.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny jak juz sobie tak radzimy to poradzcie mi jaka kupic spacerowke parasolke. Mam wprawdzie spacerowke ale ogromna - smieje sie ze terenówkę. A poniewaz ciagle sie musze przemiszczac na rehabilitacje, baseny itd to mysle o lekkim fajnym wózeczku - przegladam allegro ale zupelnie nie wiem na co patrzec. Poradzcie cos.

 

Parę lat temu jedną z najlepszych 'parasolek' była spacerówka firmy INGLESINA - oczywiście nie ma już w sprzedaży tego modelu, który miał mój synek, ale są podobne (np. TRIP). Te spacerówki są bardzo lekkie,rozkładają się prawie zupełnie 'na płasko' i mają wysokie oparcie. Z całą pewnością można dostać na Allegro lub komisach używane w dobrym stanie, bo są bardzo wytrzymałe.

(Adaśkowy model nazywał się Max Super i wyglądał tak jak ten z licytacji - http://www.allegro.pl/item1025789289_ladny_i_funkcjonalny_wozek_dzieciecy_inglesina.html#gallery)

1trip_mel_3q_z_0.jpg

Edytowane przez Zuja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kochani za buziaki dla Franka i...wujku Zbysiu..rozwaliłes mnie słoneczkiem:)

Ale jakże pozytywnie:)

Tym bardziej, że u nas za oknem..masakrrra:(

 

 

Siedze na telefonie do IMiDz ustalam terminy więc krótko będzie

 

XX, ja kupiłam małemu spacerówkę Coneco flash. Za całe...250 zł!:)

Sprawdza się super:) Nasze ferrari ma kolor czerwony. Jak to ferrari:)

 

http://www.allegro.pl/item1027597694_coneco_wozek_spacerowy_flash_spacerowka_gratis.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki, nie narzekać mi tutaj na pogodę. :D

Upałów nie ma, ale to bardzo dobrze jest, bo będzie rosło w ogrodzie i na polu, a potem będziemy wszyscy kupowali tanie i dobre warzywa! ;)

 

Sylwia - świetnie, że maluch już taki duży, a szyjka trzyma dzielnie - kciuki zaciskam cały czas. :D

 

Aga, Franuś to champion po prostu. On jest naprawdę taki waleczny, że podziw bierze na samą myśl.

Ale ma tak wspierającą, wierzącą w niego, kochającą Mamę, że nic dziwnego, że taki właśnie jest. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dziewczyny, wy to jesteście lepsze niż najlepsza grupa wsparcia:yes:

 

Rano byłam w kancelarii parafialnej w sprawie chrztu krasnala (zaraz krótko opiszę), za godzinkę lecimy na rehabilitację, potem odwiozę chłopaków do domu a sama polecę na zakupy, kupić bilet, no i wieczorem pakowanko..

 

Pamiętacie, kiedyś pisałam tutaj, że marzy mi się normalny chrzest dla Frania. Żeby tak było..po Bożemu, jak u innych dzieci.. Nie chybcikiem, bo umiera, w inkubatorze..:( Chciałam sprawę załatwić przed szpitalem i zarezerwować termin - 1.08. Tydzień przed urodzinami Franka (na początku lipca czeka nas znowu szpital, więc mam nadzieję, że do tego czasu Franula będzie już w dobrej kondycji zdrowotnej).

Dowiedziałam się, że taka uroczystość nie jest już pełnym chrztem - jest to tylko namaszczenie dziecka (którego nie było w szpitalu) oraz ogłoszenie o przyjęciu go do grona wiernych. Chcieliśmy też, żeby ta Msza była połączona od razu z Mszą dziękczynną za jego życie i zdrowie. Gdy wyłożyłam sprawę ojciec (franciszkanin zresztą) spojrzał na mnie wielkimi oczami i powiedział: Ale pani ma przecież ochrzczone dziecko. Sprawa jest już załatwiona, tylko go do ksiąg wpiszę. Więc ja swoje: że to dla nas ważne, że tamten chrzest to dlatego że umierał (tu zaczął mi się głos łamać, łzy w oczach na samo wspomnienie), że chcemy żeby tak jak inne dzieci, poza tym jest przecież specjalny obrządek dla takich dzieci itd.. Dopiero jak zobaczył, że zaraz mu się rozryczę na amen, to złagodniał.. Zaczął mówić łagodnym głosem i że dobrze, zarezerwował wybrany przez mnie termin. Po powrocie ze szpitala z małym, mam wrócić podać dane chrzestnych i dopełnić formalności. Cholera, nie spodziewałąm się, że będę musiała księdza (a właściwie ojca) przekonywać do takiej uroczystości.. No mam nadzieję, że dalsze formalności pójdą już bez problemu.

Lecę kochani, dużo roboty dzisiaj.

 

Miłego dnia

i ciepełka trochę Aneta!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No popatrz, jak dobrze nie mieć wiedzy :)

Ja też miałam chrzczone dziecko w szpitalu, choć nie wiem, czy przez księdza czy z wody - bo to teściowa działała. Potem ja nie zapytałam a ona nic nie mówiła, załatwiając chrzest w kościele :) :)

Wychodzi, że mogę mieć dziecko chrzczone dwa razy? Cóż, już się nie dowiem, teściowa nie żyje...

Przypuszczam, że dziecku nadmiar nie zaszkodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już po rehabilitacji. Mały reaguje coraz lepiej! Na początku nawet uśmiechnął się półgębkiem do p rehabilitanta:) Potem był płacz, ale takie użalanie się, bez rzyganka:yes:

Przed rehabilitacją zadzwoniłam jeszcze do takiego ośrodka prowadzącego turnusy rehabilitacyjne dla dziebie (b dobre opinie wśród mam wcześniaków), spytałam o terminy. I są. Na 2012:o Powiedziałam, że mam nadzieję, że w 2012 Franek nie będzie już potrzebował rehabilitacji...:) W każdym razie mały został wpisany na listę rezerwową, jeśli akurat jakieś dziecko zachoruje a nam będzie pasował termin, to Franula może wskoczyć na to miejsce :)

Aaaa i nasz pan rehabilitant chce jesienią uruchomić na jakimś basenie rehabilitację dla maluchów!! Działa facet! Super:)

Lecę, pa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...