sylvia1 17.05.2010 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 (edytowane) Ma ktos jakieś wieści może...? Spróbuję dziś się czegoś dowiedzieć. Może jakieś konkretne decyzje kiedy do domku wrócą? dopisano: Jadą do domku wypis i wyniki będą podane telefonicznie... Edytowane 17 Maja 2010 przez sylvia1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 17.05.2010 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Dzień dobry.Biedny Franuśdobrze że do domku jedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.05.2010 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Oooo, dziękuję, Sylwunia, dobrze, że jesteś tutaj i się podowiadujesz nam! Jak tam Twoje zdrowie, kochana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 17.05.2010 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Mietła pomogła,wracają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 17.05.2010 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Agusia proszę sie nie załamywać. Wiem, jak przezywasz i ile Ciebie to wszystko kosztuję. Bądź pewna, że Franuś zapomni o wszystkim, kiedyś przyjdzie ten moment, że dadzą Wam juz spokój na dłużej. Na razie, bardzo dobrze, ze chcą badać i wszystko posprawdzać. A Franus da sobie rady. Wszystkie Ciotki Forumowe Go całują!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 17.05.2010 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Jestem na wakacjach ale nie ma godziny abym nie myslała o naszej najdzielniejszej Dwójce! Franula zapewne nic nie będzie pamiętał ale Age nigdy serce nie przestanie boleć na wspomnienie tych wszystkich chwil. Aga podziwiam Cię - JESTEŚ WIELKAAAAAAAA!!!! Pisałam już kiedyś o tym ale po naszym dramacie, który był pestką w porównaniu przez co Wy przechodzicie , Jesteś moją Bohaterką! Jak Macie jakieś wiadomości o Krasnalu to Napiszcie coś proszę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 17.05.2010 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 ja też trzymam kciuki chociaz pewnie już jesteście w domku ale napisz AgnesK co i jak i btw PIEKNĘ ZDJĘCIE;)my jak sie okazalo mielismy trzydniowke, zum a teraz w bonusie rota;) - niezły pakiecik co? całe szczęscie na rota sczepiona mała więc może się upiecze bez szpitala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 17.05.2010 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Witajcie kochani:) Dojechaliśmy cali i zdrowi - Franek dzielny podróżnik. Pani z Warsu zakochała się w nim. W ogóle w drodze powrotnej mieliśmy szczęście (pominąwszy pana taksówkarza który wiózł nas z IMiDz na dworzec, skasował jak za zboże za wniesienie walizki na peron a potem chciał mnie tak zostawić, nawet do przedziału nie chciało mu się wstawić, i panią z kasy, która mimo dokładnych instrukcji: miejsce w wagonie z przedziałami, 2 miejsca obok siebie sprzedała miejscówki w wagonie bezprzedziałowym, fotele ustawione za sobą! a wiedziała, że z dzieckiem chorym, bo miałam orzeczenie o niepełnosprawności przy sobie, żeby zniżka była na bilet. No myślałam, że się rozpłaczę z bezsilności... Ale kochana pani z Warsu przybiegła do nas ("bo jak zobaczyłam matkę z malutkim dzieckiem w foteliku to przybiegłam pomóc i zobaczyc maleństwo:eek:, no i ja że gdzie konduktor, że bilety do dupy, ona żebym się nie stresowa, żebym siadała, gdzie nam wygodnie, że będzie do nas zaglądała, że taaak zupke podgrzeje itd:hug:Franek zaraz puscił jej najpiękniejszy ze swych obślinionych uśmiechów i... dojechaliśmy bez dodatkowych atrakcji - uff...długi opis Jak było wiecie z smsów - b intensywnie. Uciekliśmy bez wypisu i wyników badań, żeby mały czegoś nie dorwał bo jego ukł odpornościowy do bani. Uzgodniłam z naszą dr prowadzącą, że wypis dosle, o wynikach będzie mnie informowała na bieżąco. Dostałam zaległą epikryzę z poprzedniego pobytu i wypis z OIOMu. I dobrze, że nie dostałam tego ostatnio:) A dziś już w drodze informacja od dr: EEG w absolutnej normie!!!!!! Oto co powiedzieli lekarze konsultanci o Franku: rehabil - że się b wzmocnił, że duży postęp neurolodzy: 1. słabe nogi, 2. słabe ręce. Ręce ćwiczyc m.in. specjalnymi zabawkami (kopię w necie cały wieczór), nogi na rehabilitacji. Świetnie by było gdyby mały trafił na turnus rehabilitacyjny (dzwoniłam do 1 db ośrodka, terminy na 2012:eek: Mały jest na liście rezerwowej, w razie gdyby jakieś dziecko zachorowało), staramy się o turnus w Centrum Zdrowia Dziecka, ale najpierw mały musi byc zbadany przez tamtejszego lekarza żeby został zakwalifikowany, niestety nie wystarczą zaświadczenia od innych lekarzy, termin owego badania kwalifikacyjnego to na dziś...sierpień.. turnus.. nie wiadomo. Poza tym "jak na to co przeszedł ..." itd. A na koniec owa załoga Dżi stwierdziła: podsumowując: całkiem fajny z niego facecik:) Załoga w tym samym składzie chce Franka obejrzec za 2-3 mies. W kwestii MPDz - coraz dalej oddala sie od małego widmo ciężkiej postacie. Teraz juz lekarze mówili o EWENTUALNEJ lekkiej postaci, ale że na 100% gwarancji nie dają itd. Mały ma zakaz rehabilitacji metodą Vojty. Tylko Bobath. Co się działo przy zabiegach Sylwia napisała. Mam jednak nadzieję, że teraz krasnal trochę odpocznie. Ze względu na zbliżające się urlopy miałam pierwotnie jechac z małym 2 x w czerwcu do instytutu. Z dr prowadzącą doszłyśmy jednak do wniosku że to za dużo ryzyko dla Franka.. Trzeba było zrezygnować z konsultacji rehabil i przyjedziemy tylko na koniec czerwca m.in. na badania genetyczne. Dokładny plan wizyty jeszzce nie jest ułożony. Będę go znała jak spłyną wszystkie wyniki Frania i będzie już wiadomo czym trzeba się zająć. Miło teraz było wejść na oddział, który znałam już jak własną kieszeń, zobaczyć panie piel, to serdeczne powitanie jak starych znajomych. I że Franek tak się zmienił przez ten miesiąc, że urósł, że taki fajny i że kolor skóry inny, już nie taki papierowy i w ogóle ochy i achy:) Jako mamie było mi oczywiscie baaardzo miło. A na drzwiach sali, w której spaliśmy była naklejona karteczka: "Franio K.":) Trochę chaotycznie chyba piszę, ale zmęczona jestem i chciałam jak najwięcej napisać. Dobrej nocy i dziękuję za dobre myśli i fluidy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 17.05.2010 21:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 aaaaaaaaa, zdjęcia:) Jutro:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 18.05.2010 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Dzień dobry No kochana Matko wielka jesteś a Franuś jeszcze większy Trzymam za Was dalej kciuki Buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pinkmaggituz 18.05.2010 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Aga, cały czas , nieustannie trzyma za Was kciuki i przesyłam duuużżżżo ciepełka! Franuś to najdzielniejszy chłopak pod słońcem, a do tego ma równie dzielną Mamę! podziwiam Ciebie za to jak z pokorą i wielkim sercem wszystkie te trudy znosisz! Jesteś Bardzo Mądrą Kobietą! czekam na zdjęcia Krasnala i mimo pogody pozdrawiam słonecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.05.2010 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Oooo, widzisz, no to mamy mnóstwo bardzo dobrych wieści! Super, Aguś, bardzo się cieszę, że tak dobrze w sumie poszły badania (wyniki, znaczy się, badania były ciężkie, wiem...), a Franuś, z jego cudowną pogodą ducha, na pewno szybko wróci do siebie. On nie ma MPDz, tyle razy Ci mówiłam. No ja WIEM przecież. Nawet niech się nie trudzą z szukaniem u Franusia, tego nie znajdą. Odpoczywajcie teraz, a my sobie poczekamy spokojnie na zdjęcia! P.S. Mam nadzieję, że u Was sytuacja powodziowa w normie i że nie zalewa Was...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolaartur 18.05.2010 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Cześć Aga, mimo, że nie udzielam się zbyt często, to dobrze znam Waszą historię.Mocno trzymam kciuki za naszego Frania i za Ciebie, bo nawet nie mogę sobie wyobrazić tego, ile siły trzeba mieć w sobie,aby podołać temu wszystkiemu, przez co przechodzicie. Życzę Wam dalszej wytrwałości i sukcesów w dążeniu do pełni zdrówka naszego maluszka. Jesteś naszą supermamą . Podziwiam i przytulam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 18.05.2010 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Dziękuję Wam:) Zdjęcia po południu bo teraz trochę zaległej roboty - pranie itp. Ale wpadłam na chwilę, żeby napisać, że musimy słać dobre myśli Sylwii, bo wczoraj nie czuła ruchów dziecka, pobiegła na ktg, wszystko ok, teraz kolejne ktg. Mam nadzieję, że to tylko z powodu nerwów mamy.. Kuczaku mały, nie wygłupiaj się! A ty mamcia od teraz masz już ino leżeć i pachnieć. i tak aż do porodu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.05.2010 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Wprawdzie z reguły biernie kibicuję, czytając i nie odzywając się, ale na hasło "turnus rehabilitacyjny" otworzyła mi się w głowie szufladka.Kiedyś, dawno temu, byłam tam na praktyce: Miejscowość: 77-430 Maryniec Województwo: wielkopolskie Powiat: złotowski Telefon: (67) 2630799Nie wiem, czy ten ośrodek jeszcze istniej, bo nie znalazłam jego strony w internecie. Wtedy (kilkanaście lat temu) był dobrze oceniany.Dużo dobrego słyszałam też wtedy o Zabajce http://www.zabajka.home.pl/ Sylwia, Tobie też kibicuję z całych sił. Jedziesz równo z moją koleżanką - ciąża bliźniacza, zagrożona, nakaz leżenia plackiem, termin na lipiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 18.05.2010 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Jak to dobrze, że wiadomości coraz lepsze. Franio świetnie sobie radzi, rodzice jeszcze lepiej. Tylko patrzeć, aż zacznie biegać i psocić. To będzie najsłodszy psotnik pod słońcem. :yes: Za nasze przyszłe mamy trzymam kciuki. Sylwia- trzymaj się, jeszcze trochę. Co do mamy bliźniaków- wiem co to znaczy. Ale lipiec już blisko więc jeszcze tylko troszeczkę. A bliźniaki dojrzewają szybciej więc nawet kilka tygodni wcześniej nie powinno im zaszkodzić (moje z początku 30 tygodnia ciąży). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 18.05.2010 13:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Na tapecie turnus rehabilitacyjny. Długo w noc siedziałam wczoraj i kopałam w sieci - czytałam opinie mam, przeglądałąm strony ośrodków. Problem polega na tym, że te najlepsze mają już komplet nawet na pierwsze miesiące 2011, kolejny problem: większość ośrodków zajmuje się dziećmi od 3 roku życia.. Ale.. ok 1 w nocy pojawiło sie światełko w tunelu: nowy ośrodek, otwarty w kwietniu tego roku, opinie mam rewelacyjne (zresztą tworzony przy udziale rodziców dzieci z MPDz), przy wpłacie za turnus do końca maja cena promocyjna - 3 tys, potem już 3700. Napisałam, dostałam odpowiedź, że Bobath, psycholog, pedagog, logopeda, terapia ręki, masaż suchy, muzykoterapia itd. I tylko UGUL i pionizacja nie dla Frania. Zajmują się dziećmi od 0 do 18 roku życia:) No i dostałam propozycje 3 terminów: 30.05-13.06.2010r 13.06-27.06.2010r. 25.07-08.08.2010r. Pierwszy termin - Nata będzie na zielonej szkole, nie odczuje mojej nieobecności. Ale po powrocie za 1,5 tyg wyjazd do Wawy. Nie będzie to zbyt męczące dla szkraba?.. Drugi termin byłby super, bo po zakończeniu turnusu mogłabym pojechać od razu na wyznaczone badania w IMIdz (ośrodek jest jakieś 100 km od Wawy), ale w tym czasie jest zakończenie roku u Natki... Obiecałam, że będę.. Razem z Franiem:( Trzeci termin - chrzest Franka. Staramy się przełożyć, jeśli by się udało to mogłabym wziąć Natkę ze sobą za dopłatą 400 zł. Spędziłybyśmy trochę czasu razem.. Ciotki i wujkowie...doradźcie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 18.05.2010 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 III termin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 18.05.2010 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Ja też myślę, że III termin. Jeżeli masz możliwość zabrania z sobą Natki, to wspaniale. Potrzebujecie na pewno siebie nawzajem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 18.05.2010 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2010 Najlepszy będzie trzeci, najgorszy drugi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.