Zbigniew100 30.11.2009 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Franuś dali Ci jeść ? Ile ważysz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 30.11.2009 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Zacytuję Wam wczorajszą rozmowę z moim synkiem (4l) - tez Frankiem. Franuś przyszedł do mnie, jak oglądałam zdjęcia Franusia z siostrzyczką i pyta: - Mamusiu, a kto to jest? Ja: - To jest Franuś. Mój Franek wytrzeszczył oczy i po chwili zastanowienia pyta: - Jaaaa???? Ja: - Nie, to jest taki malutki chłopczyk, który ma tak samo na imię jak ty. To też jest Franuś. Franek: - A jak ma na nazwisko? Ja: - Nie wiem, ale nie tak jak Ty. Franek: - Ja wiem, on ma na nazwisko Święty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 30.11.2009 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 oz - dobry jest ten twój Franek a propos, ja też mam Franka, tylko 9-letniego Agnes - sliczne te zdjęcia z siostrzyczką ! pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 30.11.2009 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Franuś dali Ci jeść ? Ile ważysz ? aleś się wczuł w rolę wujka forumowego to sie nadkontrola nazywa ... Aga - super zdjęcia z Franiem i córą .... od razu widać, że wszyscy szczęśliwi A ty już doszłaś do siebie ? nadgoniłaś braki żywieniowe z czasów szpitalnych? do pracy Cię nie gonią cobyś wracała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 30.11.2009 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Franuś dali Ci jeść ? Ile ważysz ? No patrz, to teraz sobie narobiłaś, Agnes. Będziesz się musiała spowiadać ze wszystkiego- ze szczegółami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 30.11.2009 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Franuś dali Ci jeść ? Ile ważysz ? No patrz, to teraz sobie narobiłaś, Agnes. Będziesz się musiała spowiadać ze wszystkiego- ze szczegółami Jeszcze dla pełnego obrazu trzeba by wiedzieć czy Mu się odbilo i jaką kupkę zrobił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.11.2009 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Dzień doberek, jak dzisiaj dzień minął? I Zdzisław ma rację, poproszę o informację, ile nasz krasnal waży. I poproszę o ucałowanie słodkich dołeczków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.11.2009 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Galka, wreszcie od jakiegoś tygodnia zaczęliśmy funkcjonować w miarę normalnie. Musiałyśmy nadrobić te trzy miesiące. Najważniejsze, że Natka zakochana w braciszku po same uszy:) Ew-ka, Natka skończyła już 9 lat. Sama nie wiem kiedy.. Ale i tak nadal wołamy na nią Glizdeczka:) Franek ma dwa przydomki: Klopsik i Mufinek (to drugie autorstwa trzyletniej siostrzenicy, nie mamy pojęcia skąd jej się to wzięło:) ) DPS, a niech piszczą Ja od dnia, gdy dowiedziałam się, że będzie synuś, czuje na sobie brzemię odpowiedzialności za wychowanie fajnego faceta:) No i chcę mieć fajną synową! Wujku Zbysiu, karmią Dziś wieczorem Franek wrzucił na wagę dumne 3.520!! Oz, po przeczytaniu Twojej opowieści przesłałam ją dalej smsem do kilku przyjaciół Franki są naprawdę niesamowitymi chłopakami:) Daggulka, melduję, że od powrotu do domu przytyłam już prawie kilogram! Wczoraj na obiad goloneczkę zrobiłam! I codziennie jest ciasto… Musze się opanować, bo w tym tempie przegonię miesięczny wzrost wagi u Frania.. Tabaluga, wpadłam:) Normalnie przesłuchanie:) Jeszcze raz dla wujka Zbysia – Franek odbija jak chłop od pługa oderwany!! To jest po prostu niesamowite! Takie małe ciałko a bekanie jak u stukilowego chłopa!! Kupka także zacna:) Opisać? Trzymajcie za nas jutro kciuki – o 16.00 mamy wizytę u p neurolog we Wrocławiu. Zobaczymy co powie o krasnalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 30.11.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Franek ma dwa przydomki: Klopsik i Mufinek (to drugie autorstwa trzyletniej siostrzenicy, nie mamy pojęcia skąd jej się to wzięło:) ) Agnes, pewnie oglądała CeeBeeBees (BBC dla dzieci). Tam jest bajka, w której bohaterem jest Mufinek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 30.11.2009 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Powodzeni. Raport przyjęty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 30.11.2009 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Jestem takim cichutkim członkiem Franclubu ale zaglądam codziennie i dopinguję Frania jak umiem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 30.11.2009 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Trzymajcie za nas jutro kciuki – o 16.00 mamy wizytę u p neurolog we Wrocławiu. Zobaczymy co powie o krasnalu. trzymam z całych sił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 30.11.2009 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Jutro Pani Dr. powie, że jest dobrze a będzie jeszcze lepiej! Tak ma być! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 30.11.2009 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 nadrobiłam wreszcie zaległości Franiu cudny chłopak z ciebie a ten uśmiechy z siostrą to dopiero frajda powodzenia życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 01.12.2009 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 Franek ma dwa przydomki: Klopsik i Mufinek (to drugie autorstwa trzyletniej siostrzenicy, nie mamy pojęcia skąd jej się to wzięło:) ) Agnes, pewnie oglądała CeeBeeBees (BBC dla dzieci). Tam jest bajka, w której bohaterem jest Mufinek A nie Mufinka? Ten ptaszek? Swoją drogą, tylko dzieci dają radę to oglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kordzina 01.12.2009 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 melduję sie...bo mnie 2 dni nie było Agnes...to zdjęcie...to pierwsze Frania...ja nawet powiem szczerze tak za pierwszym razem tylko zerknęłam...bo nie miałam odwagi ...przepraszam po prostu jakże ogromna musi byc w każdym z nas w człowieku wola życia...taka nie świadoma, że przypięty do "tego" wszystkiego wygrywa....że wychodzi....że parokrotnie odchodzi a jednak potem udaje sie...i mamy teraz takiego Franka jak na zdjęciu drugim...SZOK Agnes a teraz do Ciebie...ja wiem że pewnie każda mama znajduje w sobie pokłady sił, o które by sie nigdy nie podejrzewała...że nie potrzebujemy wtedy jedzenia, snu...ale powiem ći że jesteś BARDZO NIESAMOWITĄ I SILNĄ MAMĄ-podziwiam i chylę głowę przed tak zdeterminowaną kobietą.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mymyk_KSK 01.12.2009 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 Mymyk, napisz coś o swoim syneczku – ile go rehabilitowałaś, jak doganiał rówieśników itp. Młody urodził się w 31 t.c. z wagą 1310g. Oczywiście dystrofia i hipotrofia spowodowane gestozą. Miał dużo szczęścia że urodził się w krakowskiej Klinice - od razu zająl się nim zespół świetnych neonatologów, a do badań ściągani byli fachowcy z prokocimia (nie musieliśmy nigdzie jeździć). Po urodzeniu był wydolny oddechowo, co lekarze przyjęli z prawdziwą ulgą - decydując o konieczności przeprowadzenia cięcia byli pewni że rodzi się dziecko w zamartwicy. Na OIOMie sprędził miesiąc, a kolejny na oddziale wcześniaków; naturalnie przyplątała się żółtaczka, miał też podawaną krew, oraz dopadła go Klebsiella pneumoniae (wówczas dawano mu nie więcej niż 5% szans na przeżycie). Przewód Botalla zamknięty, ale zdiagnozowano przeciek między lewą i prawą komorą serca - kontrolę kardiologiczną mamy przeprowadzić na początku przyszłego roku (mój syn ma 6 lat). Nie stwierdzono retinopatii, natomiast - co ponoć nietypowe - dość długo utrzymywała mu się nadwzroczność, wciąż jesteśmy pod kontrolą okulisty. Napięcie mięśniowe było znaczne, spowodowalo m. in. przykurcz palców lewej dłoni (Młody w ogóle nie był w stanie rozprostowac paluszków), ale rehabilitacja bardzo poprawiła sytuację - dziś ma sprawne obie ręce. Rehabilitowany był metodą Vojty od 4 do 10 miesiąca życia. Bardzo długo nie widzieliśmy żadnych postępów - Młody miał 6 miesięcy i wciąż, położony na brzuchu, nie potrafił unieść głowy (m. in. dlatego że - jak to dystrofik - głowę miał za duża w stosunku do reszty ciała) Byliśmy załamani. Jednak rehabilitacja dała efekty i to dość nagle - w wieku 10 miesięcy w ciągu jednego tygodnia Mlody zaczął raczkować, siadać i wstawać Gdy go teraz obserwuję to zauważam że nie umie z pozycji leżącej usiąść "normalnie" tylko odstawia kombinacje typu przekręcanie się na brzuch i opieranie się przy wstawaniu na kolanach Ma też problemy z koordynacją ruchów, np. skakanie na jednej nodze nie bardzo mu wychodzi, dlatego regularnie go gimnastykujemy i pilnujemy by uprawiał różne ogólnorozwojowe sporty. Intelektualnie od początku był zgodny z wiekiem urodzeniowym/korygowanym. Natomiast co do wzrostu i wagito zawsze zostawał w tyle. Dziś (6-cio latek) waży 16 kg i ma 110 cm wzrostu - ale "hipotrofiki" maja prawo doganiać równieśników przez "naście" lat więc się nie przejmujemy (no.. nie aż tak bardzo...) Przedwczesne urodzenie i długi pobyt w szpitalu zostawiły jednak pewien ślad w psychice - Młody ma problemy z koncentracją, jest taki dość, nazwijmy to, hiperaktywny; bardzo malo sypia co ponoc też jest dla po-gestozowych dzieci typowe - maksymalnie 8 godzin/dobę a zdarza się i mniej i taka ilość snu przyjął w wieku około 1,5 roku. Rozpisałam się, ale chciałam przekazać maksimum informacji Gdybyś miała chwile zwątpienia, załamki, przeczytaj to: mimo wcześniactwa mój syn jest zdrowym, dobrze rozwijającym się dzieckiem, wymagającym nieco więcej uwagi niż rówieśnicy i niech to zdanie dodaje Ci otuchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.12.2009 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 Melduję, że trzymam kciuki! Pewnie niepotrzebnie, bo wszystko jest OK, ale trzymam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 01.12.2009 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 Dziś (6-cio latek) waży 16 kg i ma 110 cm wzrostu - ale "hipotrofiki" maja prawo doganiać równieśników przez "naście" lat więc się nie przejmujemy (no.. nie aż tak bardzo...) jeśli można słówko urodziłam zdrowe dziecko w 40 tyg ciązy. Miał 60 cm długości i 4,6 kg żywej wagi.... był na oddziale największy. Dzis Bąk ma 6 lat (bez miesiąca), ok 112 cm wzrostu i waży tyle co jego młodszy o dwa lata brat. Więc pewne cechy sa też osobnicze - po prostu. I na to tez trzeba brać poprawkę. Bo sądząc po gabarytach urodzeniowych mój syn powinien być wielkoludem, a nie jest i już. Dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 01.12.2009 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2009 dobry trzymam kciuki za wynikibadań, pewna jestem że wszystko bedzie z naszym maluszkiem OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.