Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

Dziękuje cioteczki za dobre słowo.

Rozmawiałam już z naszą panią dr z IMiDz, która dziś wróciła z urlopu. Już powinny być wreszcie frankowe wyniki dot poziomu immunoglobulin, odporności komórkowej pewnie jeszcze nie będzie. Ale dr powiedziała, ze jeśli wyniki będą kiepskie to trzeba bedzie dać krasnalowi antybiotyk, bo sam nie da rady tylko na wziewnych wyjść z tego koszmarnego kaszlu. Myślę, że południa czegoś się dowiem.

Potem była rozmowa ogóla, pt: A jak się Franek rozwojowo miewa. I tu powiedziałam o nawrocie swoich obaw (bo tak mi wraca co jakiś czas). Pani dr powiedziała tak: pierwsze zdjęcia i nagrania, które przysłałam do Instytutu na początku stycznia (po serii drgawek franiowych) nie nastrajały optymistycznie. Mówiąc wprost Franek wyglądał na nich b źle. Lekarze byli wręcz pewni, że oprócz bankowego MPD będzie i choroba genetyczna.. Nie mówili mi tego z wiadomych względów. Gdy przyjechałam z małym 25.03..zdziwienie, bo Franula w ciągu 2,5 mies zrobił ogromny postęp rozwojowy. I to nie chodzi o sprawność fizyczną, bo ta do bani była ile bardziej o postęp komunikacyjny, umysłowy. Ale, powiedziała pani dr: przed wami jeszcze b długa droga i trzeba się liczyć ze wszystkim, bo Franuś swoje przeszedł i jakiś ślad zostanie, pytanie tylko jaki.

Oczywiście "spektrum śladów" jest bardzo szerokie - od utykania po ADHD, autyzm, dysleksje i inne dys po...kłopoty w rysowaniu. Ale teraz skupiamy się na inhalacjach i wzmacnianiu plecków.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale macie do mnie jeszcze cierpliwość, co? Tak raz na jakiś czas mnie łapie. Podejrzewam, że ma to związek ze spadkiem odporności. I ja się kurka rozkładam:( Franiowa pani dr podyktowała mi przez telefon czym mam się naszprycować (powiedziałam, że ma mi dać coś co konia z nóg, bo do przychodni i tak nie pójdę). Pani dr podyktowała (zrezygnowana lekuchno), koleżanka w aptece sprzedała, więc zaczynam szprycowanie:)

 

Mam wyniki Frania - immunoglobuliny w bardzo dolnej, ale granicy normy:) Narazie więc nie podajemy antybiotyku a w dalszej perspektywie immunoglobuliny. Lekarz immunolog i neurolodzy dali też zielone światło na szczepienia, bo stwierdzili wespół, że stan krasnala na tyle sie ustabilizował, że można się ustawiac na lipiec ze szczepieniami. A ja i tak trzęsę portkami przed szczepieniami.. Jak będziemy pod koniec czerwca w IMiDz to dostanę do ręki kalendarz szczepień dla krasnala.

A na dziś Franek nadal cherla i oddycha jak traktor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga będzie dobrze :)

 

a ja dziś po nudnej wizycie. Pani dr sprawdziła szyjkę- długa, zamknięta wewn., sprawdziła ilość wód - mniej niż było w środę (było 19,18 a dziś ok 18 ). Sprawdziła na szybko żołądek- większy niż w środę. Wg niej nie może mi dać 100% ale wg niej młody zdrowy. Z Karowej mam zrezygnować nie ma sensu podwójnie chodzić a jak tam mam się denerwować to już w ogóle nie ma sensu...

 

to coraz większe szanse że młody zdrowy :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo, brawo, brawo!!!!!!

Sylwuś kochana! Cuuudo!

Ale te robaczki nas straszą, co?:)

 

 

Ps. A Franek dziś jeszcze nie wymiotował:) Po kąpieli i inhalacji, Nata weszła do naszej sypialni i takim zdziwionym tonem spytała: To Franek jeszcze dzisiaj nie rzygał??:jawdrop::jawdrop:

:yes::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, moje Młode miało postawiona taka a nie inną diagnozę , przy czym pani doktor nie była taka dalikatna jak w Waszym przypadku....nawet jeśli Wasza lekarka chciała Ci powiedzieć, bys była przygotowana na wszystko,to zrobiła to w bardzo ludzki sposób, pamietaj jedno, że to niczym nie świadczy.Jest stanowczo za wcześnie na stawianie jakichkolwiek diagnoz.

Natka jest boska :)

 

 

Sylwia......zdrowy chłopak rośnie w Tobie :) -to mówiłam ja malka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malka coraz bardziej w to zaczynam wierzyć. A tą Karową to zaczynam omijać szerokimmmm łukiem.

 

 

najpóźniej za 10minut chcę przeczytać

malka ja wierzę w to, że mój syn jest zdrowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesssssuuu jaki terror:yes::D:D

 

Jak Natka wypowiedziała swoją kwestię to myślałam, że padnę:yes:

 

Jutro latorośl na zieloną szkołę jedzie. Wraca w piątek za tydzień, ok godz 21. Musimy się dogadać z panią pielęgniarką, żeby prywatnie skoczyć do niej do domu na zastrzyk zaraz po powrocie (Nata jest drugi rok odczulana), żebysmy w sobotę mogli z rańca ruszyć na turnus. Od dzis Franek jest wspierany Isoprinosiną. Musi kurczak skończyc z tym koszmarnym cherlaniem do końca tygodnia tak żeby następny tydzień był na regenerację. Pojutrze mam dzwonić do naszej pani pulmonolog, zobaczymy czy jakoś zmodyfikuje leczenie.

 

Malka, masz rację, ja wiem że pani dr chciała dobrze. Już pisałam tutaj - ja TERAZ chcę i muszę wierzyć, że postawienie krasnala na nogi jest tylko kwestią czasu. Bo taka wiara jest mi TU i TERAZ potrzebna. I własnie fakt, że jest za wcześnie na jakąkolwiek diagnozę daje mi nadzieję, że jeszcze wszystko jest możliwe:)

 

Dziś jak wróciłam z miasta z Natą, Radek stał w oknie z krasnalem. Gdy Francio nas ujrzał, mało nie wyszedł z siebie - zawsze tak się cieszy, całym sobą - uśmiech od ucha do ucha, machanie łapkami i nóżkami i takie dziwne dźwięki wydaje, na wdechu:).. Taki był w tym słodki i cudny, że powiedziałam sobie: A pierd.........piiiiiiiiii.......... wszystkich lekarzy i ich mądrości.

I jak patrzałam na jego radość, na jego reakcję, to pomyślałam, ze wygląda jak każdy inny niemowlak, sama słodycz, że tylko złapać i schrupać w locie.

 

Teraz krasnal musi przestać cherlać, żebyśmy mogli pojechać na turnus. Ja wiem, że to mu b dużo da. Taka intensywna stymulacja popchnie go bardzo do przodu.

 

 

 

 

Ps. Dzięki dziewczyny:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapamiętam to sobie :)

 

a i jakby co to ja narazie po dobroci

pełen wiary przynoszę

 

http://sklep.eotech.pl/images/pomp/zbiorniki/zd/worek.jpg

 

 

:)

Edytowane przez malka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylvia!

Super!!! Tak trzymajcie! Ty i Twój maluszek!

:wave:

 

 

Agnes...

Po pierwsze primo, Franio nie ma MPDz!!!! Tu będę nudzić jak ciotka Depesia! Nie ma i już! No i o czym tu jeszcze gadać w tym temacie???

Po drugie primo, Franio to Twój najukochańszy malutki syneczek, który kocha Cię całym swoim serduszkiem, całym sobą, tak jak całym sobą cieszy się na Twój widok. Który zadziwia wszystkich lekarzy po kolei, przy każdej prawie wizycie. Nie dolega mu nic, czego nie da się wyprostować. Tylko czasu potrzebuje. I miłości swojej rodziny. A siostrę ma bombową! :yes:

Ja wiem, że nie da się po prostu całkiem nie myśleć o tym, co może być. Ale patrząc na historię Franulka, zdaje mi się, że co najwyżej te problemy z rysowaniem są jakoś tam możliwe ;) Ale Aga! Co z tego?? Ty wiesz, jakie problemy z rysowaniem ma na przykład taki mój mąż?? ;) Ale i tak go kocham ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś, MPDz? Chyba tych lekarzy poje... on wygląda jak normalny, zdrowy, niemowlak i taki jest!!!! To piszę ja, mama niemowlaka w wieku Franulka.

Sylwia, cieszę się, że u Ciebie dobrze. Jak sobie przypomnę te złe diagnozy lekarzy jak byłam w ciąży...brr...przykro mi, że musiałaś przez to przechodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...